grochogrocho - 2012-02-28, 16:58 Temat postu: reduktor pytanko witam jezdzilem dzis przelaczalem pare razy z 4h na 2h i w pewnym momencie zostal na 2h i nie moge ruszyc wajhą wogole . tak jakby sie zablokowal gdzies reduktor. co to moze byc? slavok - 2012-02-28, 17:06 a samochód jeździ czy wrzucasz biegi a reduktor w ogole nie przekazuje napędu ? spróbuj tak: odkręcasz mieszek od wajchy reduktora ściągasz tą gumę i wyciągasz wajchę - musisz wcisnąć i obrócić ten krążek metalowy co jest pod gumą, on trzyma wajchę, jak już wyciągniesz to będziesz widział wodziki, jakiś długi plaski śrubokręt w łapę i postaraj się je poprzesuwać, często tak się blokuje reduktor jak poliuretanowa podkładka pod wajchą jest wyrobiona... powodów może być też kilka innych ale zaczął bym od wykonania tego o czym napisałem. grochogrocho - 2012-02-28, 17:08 auto normalnie jezdzi . ale naped zostal na 2h i nie da sie przelaczyc slavok - 2012-02-28, 17:59 zaklinowało pierścień przesuwany przez wodzik... grochogrocho - 2012-02-28, 19:07 dzieki za pomoc, zwlaszcza slavok. miales racje . wyciaglem sztyce od reduktora, nawet nie musialem ruszac wodzikami . wystarczylo ją wyciagnac i wlozyc zpowrotem i wszystko hula tak jak nalezy THX SO MUCH . WIELKIe dzieki I POZdrawiam :) |
