|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Silnik i Osprzęt, Wydech , Swapy silników - COŚ STUKA W SILNIKU :( chyba zawór.
konto_usuniete - 2010-11-08, 14:48 Temat postu: COŚ STUKA W SILNIKU :( chyba zawór. Smutny dzień dla mojej Zuzi, wczoraj wieczorem podczas rutynowego objazdu okolicznych pagórków usłyszałem ciche stukanie(czy cykanie) dochodzące z komory silnika. Poziom oleju kontroluje co parę dni, zwykle jest pod górną kreską.
Dziś nasłuchując bliżej zauważyłem:
- najgłośniej słychać przy 4 cylindrze, bardziej od góry silnika (zawór się wyklepał?)
-od dołu nie słychać lub prawie nie słychać ( więc raczej nie panewka)
-częstotliwość stukania wzrasta wraz z prędkością obrotową silnika.
-przy schodzeniu z obrotów stukanie prawie zanika.
-na biegu jałowym nie słychać lub prawie nie słychać.
-benzyna czy gaz - to samo.
-po odłączeniu kabla od świecy nr 4 stukanie zanika całkowicie ( silnik chodzi na 3 gary)
-częstotliwość stukania wzrasta wprost proporcjonalnie do częstotliwości ruchy młoteczka na zaworze ssącym cylindra nr 4
Czyli na moje oko / ucho głowica do roboty.
czy ktoś z Was miał kiedyś podobne objawy w swoim aucie?
czy naprawa jest konieczna natychmiast czy można tak jeździć na razie?
czy możliwe jest jedynie wyregulowanie luzu na zaworach i pozbycie się problemu?
Proszę o pomoc.
Andrzej
SJ413 1988r gaźnik + lpg
lokoktentek - 2010-11-08, 17:37
Najsam wpierw ;) sprawdź spędzanie na każdym garze bo to najszybciej, potem regulacja zaworow. Wtedy jeśli sprezanie będzie dużo inne to będziesz dalej myśleć a jeśli dobre to zawor. Jak się okaże ze luz za duży to cykanie zniknie. Nigdy nie regulowalem zaworow w samuraiu ale dla przykładu w jednym z silników typu m20 w BMW jak się za duże obroty dało to czasem potrafiła się przestawić krzywka i regulacja załatwiala sprawe
jmarcin - 2010-11-08, 18:09
narazie zrob luzy na zaworach jaterz tak mam i taka byla diagnoza mechanika ale jeszcze tego nie zrobilem wiec nie mam pewnosci
konto_usuniete - 2010-11-08, 19:45
ok sprawdzę sprężanie, rozumiem że trzeba wszystkie świece wykręcić i sprawdzać kręcąc rozrusznikiem jeden cylinder po drugim?
zawory mogę poustawiać, mam szczelinomierz i trochę wprawy w ustawianiu (miałem kiedyś kilka FSO)
ale nie wiem ile ma wynosić luz na zaworach ssących a ile na wydechowych.
wie ktoś z Was może?
Dawid77 - 2010-11-08, 22:25
na tej stronce są dane, miedzy innymi luzów zaworowych
http://daniels.lumena.com/suzuki/samurai_inf.htm
konto_usuniete - 2010-11-09, 17:47
koledzy sprawdziłem sprężanie i wynosi ono odpowiednio:
dla cylindra nr 1 (tego najbliżej chłodnicy) - 7,3 Bar
------------- nr 2 - 7,9 Bar
------------- nr 3 - 8,2 Bar
------------- nr 4 - 8,0 Bar
powtórzę że stukanie najintensywniej słychać z cylindra nr 4.
czyli zawór tak?
można tak jeździć na razie?
naprawa to wymiana prowadnicy (tulei) zaworu / zaworów?
LIROY - 2010-11-09, 18:13
Najlepiej sprawdzić luzy na zaworach.Gdyby zawór był wypalony lub gniazdo wybite to nie byłoby takiego sprężania-cała kompresja poszłaby w kolektory...Jak u mnie w trabim 1,3 poszedł zawór to nawet jednego bara nie było na cylindrze...A tak na marginesie miałem kiedyś taki niesforny zawór w 126p-po prostu po jakimś czasie zaczął sobie "grać swoją muzykę"...Z kumplem sprawdzaliśmy kompresję i luzy-wszystko w porządku a on sobie stukał.Po roku jazdy stwierdziłem że go wymienię więc zdjąłem głowicę,wyjąłem zawór a oczom moim ukazało się piękne gniazdo i idealny zawór.włożyłem nowy zawór ssący,dotarłem go delikatnie żeby lepiej do gniazda przylegał i problem się skończył,choć podejrzewam że mógłbym tak dalej jeździć i nic by się nie stało;)
konto_usuniete - 2010-11-11, 21:04
Przybyłem. Namierzyłem. Naprawiłem
Aż wstyd przyznać (człowiek uczy się całe życie i głupim umiera)
Stukanie (czyt. cykanie, syk-anie...)
pochodziło z
kolektora wydechowego z którego na IV garze wypadła śruba M8
(jedna z ośmiu na całym kolektorze)
Stąd brak tego "stukania" po odłączeniu IV świecy :)
Po ustawieniu luzu na zaworach i sprawdzeniu II razy , po odpaleniu poczułem spaliny benzyny w komorze silnika... hmmmm.. auto było w garażu
wystarczyło wsadzić rękę za kolektor by poczuć dmuchanie spalin....
wcześniej stał na dworze jak tam niby "stukał"
ale daję słowo że dzwięk był naprawdę zastraszający
no nic, w każdym badź razie wkręcilem brakującą
śrubę kolektora i przestało "stukać"
Śmiać mi się chciało z samego siebie że tak panikowałem tym zaworem.
Silniczek chodzi jak laleczka :)
Ale dziękuje Koledzy za pomoc,
Pan Admin może zamknąć temat i nawet usunąć.
Chociaż może się komuś przyda jak mu śrubka z kolektora wypadnie jedyna której nie widać :D
Pozdrawiam.
--
A.K.
|
|