Skalpel - 2012-04-24, 19:10 Temat postu: Rekordowa trasa? :) Czółkiem! Było to już kiedyś poruszane, ale nie znalazłem tematu. Nasz forumowy nowy kolega Fikołek jest w tym momencie w trakcie bicia najprawdopodobniej rekordu forum w długości trasy zrobionej Suzuką. Google maps mówi- 654km... Mind fuck! ;D Życzmy mu powodzenia i czekajmy na wpis. Wyjechał o 15 więc nie pojawi się nie wcześniej niż 8 rano ;DDDD Hałas - 2012-04-24, 19:39 w/g licznika 515 km na gumach 30' Zaraz po zakupieniu Samca. Swoją drogą do domu dojechałem po 22, zjadłem, wypiłem, przebrałem i pojechałem w teren (na dobre wróciłem koło 5 nad ranem 
Nie pamiętam ile wtedy km wyszło 
corny - 2012-04-24, 21:37 590 z mapy z nad Mysliborza do Jędrzejowa.... nowo zakupioną suza... po 10 minutowych ogledzinach bo juz blisko 22 bylo ... a dotarłem gdzieś rano ..aha koniec stycznia wersja uzbrojona w brezentowy dach lekko nadszarpany z tylu bo kolega zapomniał dosunąć suwaka i go wiaterek utytral
atkin1 - 2012-04-24, 21:50 no nieźle, każdy auto przez pół Polski ciągnął..  Ja też gnałem 530 km
Zawias - 2012-04-24, 21:58 Maków Podhalański - Gdańsk. andrewaq - 2012-04-24, 22:23 Widzę że ja mało bo tylko 360 km z Bielska Białej do Tomaszowa Lubelskiego, 22 sierpnia 2011, podobno najgorętszy dzień roku :) autobanem całe 110 km/h wycisną, na oryginalnych oponach :D myślałem że soft topa zgubie ^^ corny - 2012-04-24, 22:23 heh ja to mam ''szczęście'' da tamtych regionów... najbliżej to 140 km po auto miałem , ale to była vitara wiec się nie liczy ( choć powrót bez sprzęgła) hihihi... Skalpel - 2012-04-24, 22:47 Jest właśnie na A2, przelotowa 110km/h. Nieźle :) corny - 2012-04-24, 23:36
szaleństwo
Skalpel - 2012-04-25, 10:19 8 rano się odezwał... mówiłem?! ;D Byłeś w lesie nocą? :D albert - 2012-04-25, 10:43 550 km - 15 godzin jazdy ( w tym 2 godziny wjazd do Warszawy) fikołek - 2012-04-25, 11:06 Siemano Skalpel, po uno to wyjechałem po 16 od Ciebie i jeszcze byłem się zatankować  Ogólnie to straciłem około 40 minut w łodzi na znalezienie bankomatu  No ale w domu byłem chwilę przed 3 rano to od razu pojechałem zrzucić szpej do rodziców czyli kolejne 15 minut, oczywiście szybki oes to błocie w polach i do domu  Melduję że w łóżku leżałem równo 3:28 a aktualnie od godz. 8 jestem w pracy 
SamNaSamZSam - 2012-04-25, 12:02 następnym razem jak będziesz jechał przez łódź daj znać, zorganizuje się jakiś punkt kontrolny z żywieniem i pieczątką za wytrwałość :D slavok - 2012-04-25, 15:41 Ja kiedyś samuraiem, co prawda na seryjnych gumach, ale ze układem hamulcowym działającym tylko na jedno koło i z przestawioną zbieżnością tak, że samochód notorycznie ściągało do rowu, przejechalem około 600km... z okolic Gorzowa w okolice Krakowa, znajomy się napalił to pojechaliśmy po samochód, igiełka była wszytko fajnie, ale jak dojechałem to kilka dni po tym wypadzie chodziłem tyłem, katastrofa... nigdy więcej. fikołek - 2012-04-25, 16:13 Też przygoda  Mnie też w sumie ściągało bo miałem na prawy przód założoną oponę o niższym profilu Polecam taką przejażdżkę każdemu posiadaczowi Suzie choć raz w życiu
Lexx - 2012-04-25, 16:46 Ja będę miał okazję latem wyskoczyć gdzieś dalej a dokładniej sama północ Walii, 400km w jedną stronę. Ciekawe czy bym się nim do Rybnika doturlał 1700km  48h jak nic
robercik - 2012-12-23, 18:36 hm wszyscy chwala sie trasami ale po czarnym . ja byłem na takiej objazdówce niedzielnej poznan grojec sieraków chojno wronki i poznan. ponad 300 km szutry lasy żwirownie i teren . w chojnie lasy z goreczkami takimi zeby sie na nie wdrapac trzeba bylo po lesei do 80 sie rozkulac:) sokratesb - 2012-12-23, 19:33 Hmm, Sieraków. 10km od mojej szkoły i gminy. yahoo33 - 2012-12-23, 19:33 Robert jak pamiętasz trase i masz ochotę kiedyś ją powtórzyć to ja bardzo chętny :) egon - 2012-12-23, 20:11 heh mój kolega walnął trasę świnoujście -chelm tylko że vitarom na simexach i podniesieniom o 2 cale 800 z hakiem najkrótszą trasom ,przeprowadzał się i auto ze sobą brał robercik - 2012-12-23, 20:46 trzeba by zagadac z kaczucha nadwarciańskiego on to organizował i cała trase ma na gps. ogolnie zajeło to calą niedziele z kncowym ogichem nad wartą we wronkach:) jurczi - 2013-01-29, 08:06 500km z hakiem, z Międzychodzia k/Poznania do mnie do domu. Samiec na 255/60 po zaśnieżono-oblodzonej nawierzchni. Max. prędkość 90km/h. sokratesb - 2013-01-29, 19:59 Jurczi, mówisz o Międzychodzie? Bo nie kojarzę Międzychodzia. :) Nie żebym się czepiał, tylko nie wiem, czy chodzi o mój Międzychód, czy nie. :) Lexx - 2013-01-29, 20:34 Coraz bardziej mnie ludziska podpuszczaja by latem pojechac Samcem do Polski, 1100 mil ladowych trasy . . . strach sie bac . . . Hałas - 2013-01-30, 06:38 Zarezerwuj sobie gdzieś nocleg
jurczi - 2013-01-30, 09:10 Sokratesb, miał być ten Międzychód, ale źle odmieniłem i wyszła inna nazwa. Poprawnie jest chyba "z Międzychodu k/Poznania". Lexx - 2013-01-30, 11:36
Taa na parkingu przy niemieckiej Autobahn ;] jak by tak sie stalo ze pojade to z bratem . . . No i taka trasa zeby miala sens musial bym od razu w PL zalozyc 4.16 z PTO i gazik na powrot
Pomysli sie, do lipca kupa czasu ;] Hałas - 2013-01-30, 13:04 Krótko mówiąc chcesz się wybrać żeby kupić/zamontować 4.16
Przygoda zacna Lexx - 2013-01-30, 13:13 Powiedzmy . . . ze to by byl nieoficjalny powod ;] oficjalnie odwiedzic Rodzine
SamNaSamZSam - 2013-01-30, 13:36 ...czyli droga powrotna jeszcze ok +20% czasu :D Lexx - 2013-01-30, 15:23 chyba ze 4.16 pojedzie na pace ;] tak czy owak trzeba zlociszy natrzaskac co by jak najwiecej w PL nakupic
OK koncze swoj OT . . . Jak juz bede tak daleko i zaplanuje trase przypomne sie i zaprosze do kibicowania
pacol - 2013-06-13, 22:33 A ja planuje daleko, najkrótsza trasa to warszawa- berlin jeszcze w tymr roku, ale to już ludzie się nasłuchali, że chce zrobić samca na wyprawówke. crocodilla - 2013-11-19, 20:27 Ja zrobiłem równo 800 km Stettin - woj Małopolskie. Ok 12 h z przerwami. Spalił mniej niż 8/ 100 km. Seria. hohler - 2014-01-03, 19:23 w jeden dzień 830 km wg google mapy a jeśli chodzi o najwięcej kilometrów na jeden wyjazd to ponad 4000 km wg licznika na 30 calowych gumach kopia simex droidboo - 2014-03-28, 23:30 Ja zaliczyłem trasę swoim samcem i kolega swoim. Z Wrocka na UA, tam 5 dni objazdówki po Karpatach i powrót. Cała trasa wyszło koło 1800-2000km. Najdłuższy przelot to około 600km wyszedł. Trasę i wyjazd wspominam rewelacyjnie Najgorszy był kurz z szutrówek na UA, który właził wszędzie w samochodzie, przez każdą uszczelkę 
KSikorski - 2014-04-03, 11:23 Najdłuższe "jednorazowe" trasy: 1.) Trasa1 ~650km 2.) Trasa2 ~630km yahoo33 - 2014-04-03, 13:06
Mistrzu to wasz wypad? droidboo - 2014-04-03, 16:38 Taaaa
Uh Lala - 2014-04-03, 17:10 Muza to mało sielska :P Ale widoczki fajne. Takie wykorzystywanie właściwości off-roadowych faktycznie w trasie bardzo mi się podoba :) Coś jak wypad rowerowy tylko na większych kółkach :D droidboo - 2014-04-03, 21:31 Zapewniam Cie, ze lepsze niz wyprawa rowerowa:) Filmik kolega montowal. Poniżej mój filmik, tylko, że youtube jakoś go dziwnie przeszatkował i zdjęcia nie zgrywają się z werblem i zepsuło to cały efekt. Stawiam browara, jak zapisać filmik w adobe premiere pro, żeby na YT chodził dobrze! sokratesb - 2014-04-03, 23:03 Twój filmik zdecydowanie lepszy. Pociachać bym się dał za taką wyprawę, szczególnie, że Bieszczady to moje ulubione góry. PS droidboo - jedyny na forum, co z krótkiego Samuraia przeprawówkę zrobił.
No może nie jedyny, ale i tak rzadki widok. [ Dodano: 2014-04-03, 23:04 ] PS2 Co to za piosenka? Uh Lala - 2014-04-03, 23:06 A tak z ciekawości zapytam. Jak układacie taka trasę, to to jest wszystko po zwykłych drogach tyle że gruntowych, czy te pola, lasy to tak na dziko? droidboo - 2014-04-03, 23:10
Megadeth Duke Nukem Theme [ Dodano: 2014-04-03, 23:16 ]
Różnie, generalnie to z czego się da. Jest kilka map turystycznych tego rejonu, które można kupić, z google mapsa, z wojskowych map topograficznych. Teraz jest fajnie, bo siebie siedzisz w google mapsie i przeglądasz fotki obszarów i wiesz gdzie chcesz jechać, co zobaczyć. Drogi są, mniej lub bardziej przejezdne, ale są. W zasadzie w Karpatach ukraińskich większość tras zostało już zjeżdżonych, są ludzie, co jeżdżą tam dość często i wymyślają sobie trasy, skąd dokąd można dojechać jakimiś drogami, taka exploracjaCzęść trasy ułożył kolega, a część przejechaliśmy rok wcześniej, jak byliśmy na wyprawce ze znajomymi ich autami. Na naszym forum temat turystyki off-roadowej nie istnieje, ale na innych forach można sporo tego znaleźć. Jak się zbiorę, to na pewno zamieszczę opis naszej wyprawy ze zdjęciami. Uh Lala - 2014-04-04, 07:43 Dziękuję, bardzo ciekawie to brzmi . Czekam w takim razie na relację.
Death1985 - 2014-04-04, 07:53 Powiem zajebista Trasa tez bym chcial taka walnac hehe kiedy moze sie kiedys uda
|
