Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Układ kierowniczy - Układ Hamulcowy - Hydruliczny ręczny

Zawias - 2012-05-12, 13:27
Temat postu: Hydruliczny ręczny
Czy ma ktoś doświadczenia w montażu hydraulicznego ręcznego w swoim aucie ?
moziembl - 2012-05-12, 21:11

Ja doświadczenia jeszcze nie mam ale się do niego przymierzam i mogę się podzielić własnymi przemyśleniami. Wszystkie ręczne z allegro są przeznaczone do rajdówek, nawet te z zapatkami chyba też się u nas nie sprawdzą, więc zamierzam przerobić oryginalną rączkę. Najbardziej pasowała by mi pompa Wilwooda http://www.wilwood.com/Ma...temno=260-1333, bo ona działa na rozciąganie a nie wciskanie, więc przeróbka jest banalna, ale na razie szukam jakiegoś dostawcę bliżej niż za oceanem.
Kolega mi podpowiedział żeby jeszcze szukać w pompach sprzęgłowych, także tu muszę się wybrać na jakiegoś szrota.

Zawias - 2012-05-12, 21:22

Na stromych podjazdach na pieczątki muszę auto zatrzymać i ręczny nie daje rady,a jak zdejmuję nogę z gazu to auto potrafi się cofnąć kilkanaście cm. zanim nacisnę na hamulec.Tych centymetrów czasem brak,żeby przybić pieczątkę .Z tego powodu myślę o hydraulicznym ręcznym.Jak coś Ci zaświta -pisz.
Dany44 - 2012-05-13, 13:22

Rozumiem, że do ręcznego hydraulicznego wykorzystać mozna jedną pompę która będzie zasilała tylko tylne tłoczki?? czy wystarczy założyć trójniki gdzieś przy orginalnej pompie pod maską ?? czy to bardziej skomplikowane?? czy taki układ nie będzie się gryzł z orginalnym obiegiem??wzrost ciśnienia tylko na tylnych kołach czy nie będzie powodował dellikatnego wzrostu ciśnienia na przednich (chociaż to może i było by i pomocnne i nie takie złe) poprzzez wzrost ciśnienia w pompie przy silniku. oczywiście takie objawy były by do zniesienia a nawet niezauważalne, bardziej chodzi mi czy nie będzie się gdzieś niepotrzebnie zapowietrzać na tych trójnikach??
Kiedyś oglądałem Suzkę która miała hydrauliczny ręczny i tarczę z przedniego koła motocyktowego z zaciskiem założoną przy reduktorze w miejsce orginalnego bębna ham. ręcznego.

moziembl - 2012-05-13, 14:00

Pompę ręcznego włączasz szeregowo w tylni obwód hamulca, dobrze też dołożyć regulator siły hamowania. Jak hamulec ręczny będziesz miał opuszczony to ciśnienie będzie przez niego przechodzić normalnie. W momencie zaciągania ręcznego automatycznie pompa ręcznego odetnie tylnie koła i tylko z niej ciśnienie będzie działać na tylnie hamulce. Jak założy się tarcze z tyłu potrzebny jest jeszcze regulator, tarcze są bardziej agresywne, i przy lekkim tyle samurai-a, na śliskim przy mocniejszym hamowaniu tył będzie cie wyprzedzał.
Dany44 - 2012-05-13, 18:31

Właśnie ja mam u siebie tarcze z tyłu, regulatora siły ham. nie mam i dlatego w zimę na śliskim tył zawsze mi tańczy. Rozumiem, że regulator siły ham. to zaworek z dziwignią (patykiem) wkładany między oś a budę, nic takiego u mnie nie ma niestety( pewnie to pierwsza rzecz do urwania w terenie przez jakąś gałąź). Ręcznego nie mam wcale tak więc temat jak najbardziej do zastosowania u mnie. Musze poszukać w pracy bo u mnie dużo pompek sprzęgła, wysprzęglików i siłowników hydraulicznych i pneumatycznych się wala.
Hałas - 2012-05-13, 19:19

http://www.pneumatyka24.p..._sily_hamowania

może być z dźwignią, śrubką czy co tam sobie jeszcze wymarzysz :mrgreen:

możesz jeszcze szukać pod tytułem korektor siły hamowania

moziembl - 2012-05-13, 21:39

W naszym przypadku raczej korektor połączony w tylnym mostem nie będzie się sprawdzał względu na syf. W naszym przypadku lepszym rozwiązaniem jest taki na pokrętło który przymocujesz w kabinie i będziesz sobie mógł regulować siłę hamowania. Wtedy korektor dajesz przed ręcznym tak żeby nie korygować już ręcznego.

np. http://www.tomson.com.pl/...-pokretlem.html

Dany44 - 2012-05-13, 22:22

A czy da radę zamontować taki korektor z patykiem gdzieś w kabinie i zamiast patyka zamontować małą dziwigienkę z pokrętłem?? chodzi mi o to czy oba korektory działają w ten sam sposób tylko jeden jet sterowany z patyka (zmieniany automatycznie) a ten z pokrętłem nastawiany jest na jedną zadaną wartośc?? pytam się ponieważ w robocie znajdę sporo korektorów z patykiem, za free.
Hałas - 2012-05-14, 09:18

Chcesz mieć dźwignie i jeszcze pokrętło? :mrgreen:
Oba te elementy służą za regulacje korektora, tylko przy jednym machasz wajchą a w drugim kręcisz śrubką czy innym kurkiem ;-)

Didymos - 2012-05-14, 15:33

Ja właśnie planuję taki patent tj. korektor łady "na patyk" sterowany pokrętłem z kabiny.
Daniel, w suzach było kilka rodzajów korektorów i nie wszystkie miały połączenie z mostem, popatrz po przewodach idących do tylnego mostu, fabrycznie zawsze był jakiś korektor.
Btw. masz chyba reduktor z ręcznym na wał, zreaktywuj go, bo sprawny robi robotę, w odróżnieniu od fabrycznego ręcznego na tylne bębny.

To co wkleił Hałas zupełnie się nie nadaje, to zawory do pneumatyki w ciężarówkach i naczepach.

Dany44 - 2012-05-14, 22:02

Witka. U mnie w robocie mam sporo wsyprzeglików, pomp sprzegła, pomp ham. korektorów siły ham, siłowników hydraulicznych itp. tak więc jak pomimo reaktywowania orginału. pościągam trochę części do dalszego motania. Często coś przychodzi do konkretnego modelu szukane po VINie a później okazuje się, że nie pasuje i leży w magazynie.
Myslałem właśnie o zastosowaniu korektora z patykiem tylko z przyciętym patykiem regulowanym śrubą gwintowaną z pokrętłem. Na razie temat otwarty. Wpierw muszę oporać się ze zbiornikiem paliwa i przodem auta.
Sam nie wiem czy mam u siebie korektor siły ham. aż tak dokładnie się nei przyglądałem pod autkiem, ale jesli jest to chyba raczej nie działa bo na śliskim przy lekkim hamowaniu tył mnie zawsze wyprzedzał.

Właśnie sprawdzałem i jest u mnie coś takiego przy ramie z tyłu jak by korektor siły ham. wchodzą do tego dwie rurki a wychodzi jedna do tylnego mostu i przy moście na trójniku rozchodzi się do kół. z tego ustrojstwa co mam przy ramie wychodzi jak by krócieć do spuszczania płyny z kołnierzem na wężyk. Albo to jest ośka od urwanego patyka.

Didymos - 2012-05-15, 15:55

To jest właśnie korektor, ten króciec to odpowietrznik, patyka do tylnych kół w tym rozwiązaniu nie było, ale ten wynalazek raczej słabo robi z tarczami na tyle.
moziembl - 2012-05-15, 19:52

Pojawiła się w polsce pompa Wilwooda

http://www.tomson.com.pl/...-7-8-cala-.html

choć cena trochę powala

Dany44 - 2012-05-15, 21:37

Po rozpatrzeniu się troszeczkę w pompach hamulcowych, zauważyłem, że jeśli miała by być wpięta w szereg orginalnego układu to musi mieć oba wejścia ( wejście i wyjście płynu) z dobrym połączeniem gwintowanym. Natomiast większość pomp hamulcowych dojście płynu ze zbiorniczka ma poprzez rurkę wciskaną w gumowy oring i tyle. Przy dużym ciśnieniu nie popracuje to w takim układzie. Jednak jak zwykle z pomocą przyszedł zaprzyjaźniony Rysio McGayver z kolegami z Agro-Sklepu i można nabyć u nich małą krótką popmę na dwa dobre gwintowane połączenia, w niskiej cenie. Niestety działa na ściśkanie i trzeba dorabiać rękojeść lub motać coś z orginału jak się chce mieć z zapadką.
moziembl - 2012-05-15, 21:54

Ja chce poszukać w pompach sprzęgłowych, bo nie wiem dlaczego ale wydaje mi się że tam znajdę na rozciąganie. Bo jednak najchętniej wykorzystał bym rączkę oryginalną samca. Do offroad-u tradycyjny ręczny jest chyba najwygodniejszy. Taki z zapadką to trzeba chyba dwoma rekami zwalniać, wiec się nadaje tylko do parkowania. A u nas trzeba trzymać samca pod górę albo jakoś tak. Jak nie znajdę nic po szrotach, to zapłaczę i zapłacę za wilwooda.
Zawias - 2012-05-15, 22:03

Myślę też nad zmotaniem dźwigni,która cisnęłaby pedał hamulca zasadniczego podobnie jak w nauce jazdy.
SamNaSamZSam - 2012-05-15, 22:12

a jak ma się taki zmotany ręczny do przeglądu rejestracyjnego? wystarczy, że hamulec ma być sprawny czy jeszcze jakieś musi spełniać warunki?
Zawias - 2012-05-15, 22:24

Normalny ręczny można zostawić.
zonk - 2012-05-17, 18:00

Witam
U siebie hydrauliczny ręczny zastosowałem na oddzielnym zacisku. Zaciski z seicento bo były pod ręką. Plusem takiego rozwiązania jest to ze w wypadku awarii zasadniczego hamulca wystarczy przepiąć elastyczne przewody i mamy sprawny hamulec.
http://imageshack.us/phot.../p9160170w.jpg/
Do konstrukcji użyłem pompki sprzęgłowej z poloneza/125p, oryginalnej rączki ręcznego z samuraja i zbiorniczka na płyn ze szrotu niewiadomego pochodzenia.
http://imageshack.us/phot...3/p7080013.jpg/
Tak wygląda wszystko zamontowane.
http://imageshack.us/phot...4/p8290108.jpg/

Zawias - 2012-05-17, 18:13

Dobrze zrobione.Gorzej jak są bębny.
SamNaSamZSam - 2012-05-17, 22:16

no bardzo ładnie to wygląda. Nawet powiem, że jak na motanko to ze smakiem i klasą :)
Zawias - 2012-05-23, 21:16

Załączany dźwignią na lewą rękę-mechaniczny.Koszt 30 zł.Jutro cyknę fotki i wkleję.Na razie nie ma zapadki,ale zrobię.Ma działać na podjazdach na pieczątki.

Cyknąłem fotki dziś :



Dany44 - 2012-05-24, 20:38

Zawias napisał/a:
Na stromych podjazdach na pieczątki muszę auto zatrzymać i ręczny nie daje rady,a jak zdejmuję nogę z gazu to auto potrafi się cofnąć kilkanaście cm. zanim nacisnę na hamulec.Tych centymetrów czasem brak,żeby przybić pieczątkę .Z tego powodu myślę o hydraulicznym ręcznym.Jak coś Ci zaświta -pisz.


No i zaświtało :-) . Fajna sprawa, dobra alternatywa jak autko ma się nie staczać. Przy takim rozwiązaniu spokojnie może zostać orginalny ręczny. Trzeba by było pomysleć nad wersją dla praworęcznych ;-)

Zawias - 2012-05-24, 20:59

Prawa ręka podaje kartę pilotowi,obsługuje kierownicę ,lewarek i CB.
slavok - 2012-05-24, 21:39

moziembl napisał/a:
Pojawiła się w polsce pompa Wilwooda

http://www.tomson.com.pl/...-7-8-cala-.html

choć cena trochę powala


http://allegro.pl/pompa-h...2362307127.html

Zawias - 2012-05-24, 21:58

Znalazłem też za 149 zł.
moziembl - 2012-05-24, 23:50

Slavok ale te mają wadę bo działają na ściskanie, nie pamiętam czy od spodu będzie na nią miejsce. na tą działającą na rozciąganie na pewno miejsce się znajdzie.
Didymos - 2012-05-25, 10:10

Spokojnie zmieścisz to pod podłogą, miejsca jest wystarczająco, kwestia tylko spatentowania połączenia pompy z wajchą ręcznego, ale to już tylko formalność.
slavok - 2012-05-25, 11:46

moziembl napisał/a:
Slavok ale te mają wadę bo działają na ściskanie, nie pamiętam czy od spodu będzie na nią miejsce. na tą działającą na rozciąganie na pewno miejsce się znajdzie.


miejsca tam dostatek, można pakować taką śmiało.

Lexx - 2012-08-27, 15:25

Kombinował ktoś z wykorzystaniem pompy hamulcowej z motocykla ?

Tak to wygląda (przykładowo od Kawasaki) zacisk pod to dopasować nie będzie trudno . . . Jedyne pytanie jakie mam to o wydajność, czy będzie wystarczająca ale raczej powinna być . . .



Osobiście mam taki zestaw niewiadomego pochodzenia, może pokuszę się o jakiś test i dobacze czy da sie dopasować pod zacisk Asin.

Urzywki można nawet za 50 złociszy dostać . . .

moziembl - 2012-08-27, 19:13

Wątpię żeby jej wydajność wystarczyła żeby zaciąć dwa ?! zaciski :) :) :). Porównaj średnicę i skok tych pomp. Moim zadaniem to raczej mała szansa. Może dwie po jednej na stronie.
Lexx - 2012-08-27, 19:48

Myślę raczej o jednym zacisku przy reduktorze.
Smol007 - 2012-08-27, 19:50

mi sie podoba rozwiązanie z zaciskaniem hamulca nożnego wajchą ;D chyba pójdę tym tropem
moziembl - 2012-08-27, 20:39

A ja zmieniłem zdanie i gromadzę zestaw do przeróbki na zaciskach od scorpio. Jak przerobię to dam znać, i pokaże co i jak.
Qwai - 2012-08-28, 13:38

Panowie

Nie kombinujcie za bardzo bo temat jest banalny. Trójnik z tyłu jest fabrycznie.

Zwykła pompa hamulca ręcznego z alledrogo za 149 zł mieści się bez problemu. Na trzpień pompy nakręcamy nakrętkę (już mamy regulację :mrgreen: ), trzpień wsadzamy w oryginalną baryłkę w którą oryginalnie wchodzi końcówka linki. Przewód idący do korektora wkręcamy w pompę a z pompy do oryginalnego korektora. Mocowanie pompy można zrobić z 2 kątowników i po temacie.

Żadne dodatkowe zbiorniczki, zaciski i inne badziewia nie są potrzebne. Pompa jest od spodu a w środku oryginalna dźwignia.

SamNaSamZSam - 2012-08-28, 13:51

a jak to ma się do bezpieczeństwa i dwóch niezależnych obwodów hamowania i jak to się ma do przeglądów rejestracyjnych?

Bo ja to rozumiem tak, że z tą modyfikacją tak na prawdę masz jeden obwód tylko w który wpinasz jeszcze pompkę "ręcznego", czy tak?

Qwai - 2012-08-28, 15:01

Obwód pozostaje bez zmian. Jest jaki był, pompa jest przepływowa czyli przezroczysta dla układu dopóki jej nie zaciągniesz.
Oprócz niej nic nie dodajesz ani nic nie wycinasz z układu czyli nie zmieniasz żadnych przepływów. Oryginalna pompa ma tyle sekcji ile przewidział producent i tego nie zmieniamy.

Chyba że masz na myśli dwa niezależne systemy ale ręczny nie jest hamulcem zasadniczym tylko pomocniczym i samochodu raczej w sytuacji awaryjnej nie zatrzyma.

Proponuję zajrzeć pod samochód to się wyjaśni ;-)

Hałas - 2012-08-28, 15:14

Ale wtedy masz jeden obwód i w razie jego awarii jesteś pozbawiony hamulca AWARYJNEGO.

Ale i tak lepiej niż ogólny brak ręcznego :mrgreen:

SamNaSamZSam - 2012-08-28, 15:16

Chyba się nie zrozumieliśmy. W seryjnym samcu jest jeden układ hydrauliczny i drugi mechaniczny na linkę. Rozumiem, że zastępujesz normalny ręczny na linkę tą pompką i włączasz ją do obiegu pierwszego - hydraulicznego. Czy masz zatem drugi, niezależny hamulec?
Qwai - 2012-08-28, 15:55

Nie. Ale jak zatrzymasz samuraia oryginalnym ręcznym to gratuluję :-)

Poza tym jak już mamy tak teoretyzować to nie jest tak strasznie bo:

- jeżeli strzeli Ci obwód tylnych hamulców to zaciągasz ręczny i pompa blokuje układ więc zostaje Ci w pełni sprawny przód
- jeżeli padnie przód to po pierwsze tylko jedna strona bo są 2 sekcje w pompie i jak zaciągniesz ręczny to płynu w przewodach powinno wystarczyć na pełne zadziałanie ręcznego

Pytanie tylko z jakiego powodu ma przestać działać regularnie serwisowany układ hamulcowy i czy w takim przypadku da Ci coś ręczny na linkę bo ja bym szukał najbliższych krzaków lub możliwości ominięcia przeszkody, hamował silnikiem i takich tam pierdół a nie liczył że zatrzymam się za pomocą ręcznego w samcu :roll:

SamNaSamZSam - 2012-08-28, 16:23

Dobra, to już Twoje indywidualne odczucia. Ja mam sprawny hamulec na linkę i moim zdaniem jest wystarczająco skuteczny dla moich potrzeb. A jak się ma sprawa przeglądu? Chyba coś takiego nie przejdzie legalnie na badaniu okresowym?

edit: a sekcje to są chyba przód lewy i tył prawy i przód prawy i tył lewy, tak na X, ale to mi się tylko wydaje :)

Qwai - 2012-08-28, 20:11

Jak pisałem od początku w Samuraiu cały tył jest na jednym przewodzie.

Nie pamiętam czy pompa miała homologację ale pewnie nie.

ps. czy masz w samuraiu rozmiar opon zgodny z oryginałem ?? Jeśli nie to nie powinien przejść przeglądu :lol:
Nie wspominając o zderzakach, wyciągarkach, zawieszeniach, klatkach, dystansach ...
Każdy ma tak jak lubi ważne żeby sobie i innym przy okazji krzywdy nie zrobił

moziembl - 2012-08-28, 20:24

Ja miałem robić ręczny hydrauliczny, ale ze względu na nie zależność działania postanowiłem że stawię ręczny na linkę i będę robił na zaciskach od Scorpio. Jak sie nie sprawdzi to wrócę do tematu hydraulicznego ręcznego.
HattoriHonza - 2012-11-08, 11:45

A czy zaciski od Scorpio pasują do kitów na tarcze dostępnych na allegro? Bo nabyłem takie za nieco ponad stówkę komplet i też myślę nad ręcznym. I albo będą ori samurajowe + pompka za 149zł, albo na linkę - tylko nie wiem, jakie będą pasować :/
mcs0 - 2012-11-08, 14:54

http://suzuki-czesci.pl/p...stu-Samurai/668 ;-)
HattoriHonza - 2012-11-08, 15:29

Kurde, ja mam mocowania pod samurajowe zaciski ;/ To jestem skazany na hydrauliczny ręczny?
moziembl - 2012-11-08, 23:26

Ja będę brał mocowanie dokładnie od z tego linku mcs0 od Sławka. U niego widziałem jak to jest założone. Rozwiązanie jest takie że sprzedasz te które masz i kupisz te do scorpio.
Smol007 - 2012-11-09, 18:58

troche powiązane pytanie ...
zalozylem jakis czas temu tarcze na tył , regulator wilwood podpiołem na szybko ale nie przemyslalem tego do konca ...
wg tego http://www2.izook.com/?page_id=215 regulator wpina sie tak by regulowal tylko obwód tyłu ale u mnie układ jakis inny jest
nie mam dwóch trójników tylko jeden czwórnik i jeden przelot :
http://imageshack.us/phot...0121109018.jpg/
no i jak to zrobic
wywalil bym całkiem ten orginalny regulator ale niewiem czemu tam 2 przewody lecą do niego jesli potem i tak w jeden przechodzą
i musze wpiac moj regulator w jeden z tych dwóch ale w który ;D

Didymos - 2012-11-09, 22:21

Oryginalny korektor reguluje ciśnienie na tylne hamulce na podstawie ciśnienia na przednim obwodzie, przez to do tyłu idą przewody z tylnego i przedniego obwodu.
Ja w prawdzie mam założony korektor od łady, a nie regulowanego wilwooda, ale zasada jest podobna tzn., ma jedno wejście i jedno wyjście.
Oryginalny korektor poszedł na złom, wywaliłem też przewód, który łączy obwód przednich hamulców z korektorem, a jego wyjście zaślepiłem, korektor jest wpięty w obwód tylnych hamulców.
Imho tak samo trzeba zrobić w twoim przypadku.

Smol007 - 2012-11-11, 11:19

Dzieki za porade ;)
A możesz jeszcze powiedziec czym zaślepiłes to by było szczelnie ? Są takie końcówki gotowe?

Pozatym to wg manuala mam przy pompie zamieniony obwód przodu i tułu miejscami ,ciekawe czy to cos zmienia.

kostuch - 2012-11-11, 12:59

Smol007 napisał/a:
Dzieki za porade ;)
A możesz jeszcze powiedziec czym zaślepiłes to by było szczelnie ? Są takie końcówki gotowe?

Pozatym to wg manuala mam przy pompie zamieniony obwód przodu i tułu miejscami ,ciekawe czy to cos zmienia.


Zaślepkę najłatwiej zrobić ze starej końcówki przewodu hamulcowego - po prostu go zaspawać po wyjęciu rurki.
A na pompie kolejność sekcji jest WAŻNA.

Didymos - 2012-11-11, 18:24

Ja zaślepiłem śrubą M10x1 owiniętą dla pewności teflonem, ciśnienie w układzie nie jest wysokie, spokojnie wytrzymuje.
HattoriHonza - 2012-11-27, 12:34

A co powiecie o tym?
http://allegro.pl/subaru-...2807152031.html

Bo chyba mega opcja. Chcę to zakupić i wmontować w obwód. Będzie banglać?

Didymos - 2012-11-27, 14:01

Wygląda bardzo obiecująco, na oko powinno robić.
Qwai - 2012-11-27, 19:43

Tylko dlaczego nie chcecie zwykłej pompy do ręcznego. Montaż to dwa kątowniki, zero motania więc nie wiem po co te linki :-/
HattoriHonza - 2012-11-27, 20:01

Bo najtańsza 2x wiecej kosztuje?;)
Qwai - 2012-11-28, 11:06

Jak dołożysz cenę linki, która prędzej czy później zgnije wyjdzie na to samo. Nie mówiąc że ubadzgana w błocie nie będzie za długo nowa i sprawna.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group