|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Pomoc techniczno-warsztatowa - Hałas z reduktora?
OjciecMocyMroku - 2012-07-07, 21:42 Temat postu: Hałas z reduktora? Od kilku dni słyszę hałas (jest to raczej metaliczny dźwięk) podczas jazdy.
Dzisiaj zacząłem się temu bliżej przysłuchiwać i stwierdziłem:
- pochodzi z okolic reduktora
- występuje przy napędzie na tył
- po włączeniu przedniego napędu i podczas przyspieszania zanika zupełnie
- po wrzuceniu na luz lub wysprzęgleniu przy napędzie zarówno na 2 i na 4 koła występuje tak samo silnie
Ktoś ma pomysł na to co może być powodem? Właściwie to hałasu brak jedynie podczas napędu na 4 i to tylko gdy przenosi się siła napędowa na wał z reduktora :( na luzie lub po wciśnięciu sprzęgła od razu się pojawia jak przy napędzi tylko na tył.
Dodatkowo dzisiaj musiałem użyć znacznej siły żeby wyłączyć napęd na przód. To się wcześniej nie zdarzało.
Feelip - 2012-07-08, 00:23
mam tak samo, przy obciążeniu jest ok, ale luz czy wysprzeglenie to mieli na maxa, i coś tam słychac niedobrego, u mnie nie ma problemu przy napedzie na tył wiec mniemam ze to krzyzaki, znajdz luzy, wyeliminuj i bedzie ok
[ Dodano: 2012-07-08, 00:30 ]
znajdz te krzyzaki co mają luzy i tyle, wał pod obciążeniem pracuje normalnie, jak mu nie dasz obciązenia to wychodzi każdy luz
[ Dodano: 2012-07-08, 00:31 ]
i słychać tak jakby sie co urwać miało:)
OjciecMocyMroku - 2012-07-08, 08:58
Ale tak z dnia na dzień to się stało (luzy nie powstają w jednej chwili)?
I dlaczego załączenie przodu i praca pod obciążeniem eliminuje całość hałasu a gdy napęd na sam tył i tak dzwoni też pod obciążeniem?
moziembl - 2012-07-08, 09:54
A może poduszki ?
meenia - 2012-07-08, 11:37
OjciecMocyMroku napisał/a: | Ale tak z dnia na dzień to się stało (luzy nie powstają w jednej chwili)?
I dlaczego załączenie przodu i praca pod obciążeniem eliminuje całość hałasu a gdy napęd na sam tył i tak dzwoni też pod obciążeniem? |
Byc moze nie ma lozyska na walku reduktora, po dopieciu przodu walek opiera sie na lozysku wyjscia przedniego walu i cichnie. Slawok musial by sie tutaj wypowiedziec.
slavok - 2012-07-08, 11:50
Jak dla mnie to masz w wałach nie tak, krzyżaki/wielowypust... by Ci się tak tłukło w reduktorze jak opisujesz to łożysko podporowe wałka musiało by być w totalnej rozsypce, a tłuczę się temu że jak jedziesz na luzie (co już wcześniej opisywali koledzy) to powstaje luz w przeniesieniu napędu, jak jedziesz po wertepach to zazwyczaj powstają jakieś naprężenia w układzie - nie ma tak, że przód i tył jest idealnie zgrany, luz na krzyżaku lub wieloklinie wału powoduje właśnie takie objawy jak opisujesz... ja bym sprawdził wał i dodatkowo poduszki reduktora, no chyba że rzeczywiście coś Ci się w reduktorze rozsypało, ale to się nie dzieje z dnia na dzień daje raczej o sobie znać wcześniej, zwłaszcza łożyska.
Tanto - 2012-07-09, 21:43
przez przypadek znalazłem ten filmik http://www.youtube.com/wa...=endscreen&NR=1
czy taki luz na przednim wale oznacza: duży problem, problem, można spoko śmigać? Niestety z filmu nie wynikają żadne wnioski.
OjciecMocyMroku - 2012-07-09, 22:15
Sprawdziłem dzisiaj wały i krzyżaki i to wina krzyżaków przedniego wału (tak jak Slavok napisał zanim wszedłem pod samochód).
W swoim opisie i rozważaniach teoretycznych wieczorem nie wspomniałem o jednym co potwierdza przypadłość krzyżaków - u mnie wał się kręci cały czas bo nie mam sprzęgiełek a zbieraki. To stąd hałas nawet tylko przy tylnym napędzie.
Jutro wyjmę wał i jeszcze potwierdzę diagnozę, zmierzę krzyżak żeby być pewnym tego co zamówić. Dziękuję wszystkim za pomoc - lepiej mi na sercu że to nie reduktor.
Doradzacie Matsubę czy kupić coś innego (tańszego)? Z kalamitkami czy bez?
Dziękuję wszystkim za pomoc.
moziembl - 2012-07-10, 09:07
Ja osobiście polecam z kalamitką ale w szklance bo z długą kalamitką wkręcaną w środek to jakaś pomyłka tego i tak nie nasmarujesz bo nie podejdziesz z towotnicą. A z doświadczenia wiem że dobrze jest po dłuższym upalaniu w wodzie trochę im tam wstrzyknąć
SamNaSamZSam - 2012-07-10, 12:32
Tanto napisał/a: | przez przypadek znalazłem ten filmik http://www.youtube.com/wa...=endscreen&NR=1
czy taki luz na przednim wale oznacza: duży problem, problem, można spoko śmigać? Niestety z filmu nie wynikają żadne wnioski. |
podłączę się do tego pytanie bo w końcu jest jakiś materiał wideo do którego można mieć odniesienie. Możecie podzielić się swoimi opiniami tak jak sugeruje Tanto czy taki luz to: duży problem, problem, można spoko śmigać. I z czego wynika taki luz? Atak, talerze w dyfrze, przeguby? Wszystko po kolei czy może jakiś główny sprawca zamieszania jest?
moziembl - 2012-07-10, 22:13
Rożnicę w luzie między przodem a tyłem może wynikać chociażby z tego że z tyłu w moście masz po jednym wieloklinie na stronę a w przednim po 3 plus przegub plus sprzęgiełka.
kostuch - 2012-07-10, 23:13
moziembl napisał/a: | Rożnicę w luzie między przodem a tyłem może wynikać chociażby z tego że z tyłu w moście masz po jednym wieloklinie na stronę a w przednim po 3 plus przegub plus sprzęgiełka. |
Możesz to schematycznie narysować może? Bo straszne bajki opowiadasz...
moziembl - 2012-07-10, 23:34
Rysować to mi się nie chce, ale z tyłu masz tylko jeden wieloklin na stonę na wejściu półosi to dyfra, a z przodu jeden na wejściu do dyfra, drugi do na wejściu do przegubu (druga strona półosi), trzeci na połączeniu przegubu ze sprzęgiełkiem. Jeśli się myję to niech ktoś mnie poprawi.
kostuch - 2012-07-11, 10:46
moziembl napisał/a: | Jeśli się myję to niech ktoś mnie poprawi. |
Nie chce mi się ciebie poprawiać - koniecznie przemyśl jeszcze to co napisałeś.
Dla ułatwienia dodam, że luz na tych wieloklinach nie występuje, w porównaniu z innymi elementami przeniesienia napędu.
vsh - 2012-07-11, 10:48
Tanto napisał/a: | przez przypadek znalazłem ten filmik http://www.youtube.com/wa...=endscreen&NR=1
czy taki luz na przednim wale oznacza: duży problem, problem, można spoko śmigać? Niestety z filmu nie wynikają żadne wnioski. |
filmik chyba użytkownika forum kolegi mavericka? i dalej nie napisał nikt: ten luz na przodzie i tyle w tym filmiku to kwalifikuje się do jakichś napraw/wymian? nie ukrywam, że mam podobny luz na przednim wale (mam zabieraki na przodzie), ale większych hałasów/problemów z tym nie odczuwałem dotychczas - czy powinienem juz się martwić i coś naprawiać/wymieniać?
pzdr
slavok - 2012-07-11, 11:08
nigdy nie sprawdzłem tego luzu w taki sposób bo luz na poszczególnych podzespołach sprawdza się mając je na stole, ale sprawdzę to dzisiaj, jednaj wydaje mi się, że to normalny luz jest.
Tanto - 2012-07-11, 12:55
żeby podgrzać atmosferę dodam że przy okazji jakichś działań z mechanikiem sprawdzaliśmy luz na główce mostu - był w normie, odrobinę go zmniejszyliśmy, półosie bez większych śladów zużycia, ale po zmontowaniu wszystkiego do kupy nie ma zauważalnej różnicy.
Przedni most też bez sprzęgiełek.
kostuch - 2012-07-11, 13:52
Nie ma co podgrzewać atmosfery. Taki luz jak na filmiku jest zupełnie normalny i składają się na niego głównie luzy międzyzębne w reduktorze oraz na satelitach dyferencjałów.
vsh - 2012-07-11, 23:33
ok. to mnie uspokoiliscie;] tez mi sie wydawało, ze to w normie jest, ale czytajac ten watek powoli w to zwatpilem ;]
pzdr
|
|