Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Silnik i Osprzęt, Wydech , Swapy silników - Brak mocy czy to wina gaźnika ?

wisniowy21 - 2012-08-12, 21:44
Temat postu: Brak mocy czy to wina gaźnika ?
Mam mały problem, na dzisiejszym wypadzie zauważyłem, że mój Sami nie mam kompletnie mocy.tzn. przy podjazdach pod górkę czy zakopaniu się nie da rady obrócic kołami ( mam założone 30 kopia simex ) i pytanie brzmi tak: Czy może byc to wina zamontowanego gaźnika od Poloneza FSO ?
Zawias - 2012-08-12, 21:50

A reduktor fabryka ?Wymieniłeś kapcie i to może efekt.
wisniowy21 - 2012-08-12, 22:35

nie raczej nie był wymieniony , ale nie wiem dokładnie ponieważ od tygodnia jestem właścicielem tego pojazu :P http://moto.allegro.pl/su...2513379711.html
yahoo33 - 2012-08-12, 22:36

Czy ten "muł" się załączył po złożeniu kapci? czy pojawił się z nienacka?

Przyczyn jest mnóstwo, od gaźnika, przez zapłon, kończący się silnik, sprzęgło, trące hamulce etc.

SamNaSamZSam - 2012-08-12, 22:53

nie no kapcie to on takie miał, sprzęgło w aukcji też napisane że nowe. Pewno coś z gaźnikiem albo z silnikiem skoro poprzedni użytkownik wsadził gaźnik od Ponego i też nie był zadowolony. Ewentualnie na pierwszy ogień sprawdziłbym filtry czy nie pozapychane bo to zawsze można i warto zerknąć :)
Zawias - 2012-08-12, 23:13

W ciemno ciężko postawić diagnozę.
wisniowy21 - 2012-08-12, 23:45

wiem wiem :) tylko pytałem czy to może byc od tego , a gaznik od ponego wymontowany ponieważ chlopak nie mógł go sam ustawic , a że miał dużo zbędnych pieniędzy zakupił od poloneza który jest łatwo ustawic :) jutro jadę na wakację więc brat będzie się z nim męczyl :) więc najpierw filtry , ale wydaje mi się, że może to byc wina właśnie gaźnika bo z tego co wyczytałem od ponego ma wysokie sprężanie, a ten polonezowy właśnie tego nie ma :P i przy przeszkodzie poprostu się dusi
yahoo33 - 2012-08-13, 20:43

Tu nie chodzi chyba o sprężanie, tylko o konstrukcję pływaka. W gaźniku samochodowym przy przechyle pływak nie pracuje poprawnie, co przekłada się przygasanie auta. W samolotach pływak na czymś na kształt żyroskopu, że pracuje w każdej pozycji.

Przy gaźniku, problem przygasania na przechyłach poprawia częściowo montaż elektrycznej pompy paliwowej.

Jak możesz zrób tak, sprawdź najpierw u zaprzyjaźnionego mechanika kompresję i ustawienie zapłonu.
Jeśli to nie to to zabierz się za gaźnik, wpakuj od Ponego. Działa ładnie, ponoć prosty w instalacji (ja dałem tę robotę specowi).

kostuch - 2012-08-14, 10:13

yahoo33 napisał/a:

Przy gaźniku, problem przygasania na przechyłach poprawia częściowo montaż elektrycznej pompy paliwowej.

A co ma wspólnego pompa paliwa z przechyłem?
Nic. Pompa pracuje zawsze niezależnie od nachylenia auta.
Problem jest z pływakiem, który zamyka/otwiera zawór iglicowy.
Przy wysoko zadartym przodzie albo tyle auta, cały układ po prostu przestaje działać, bo albo jest zalewany albo nie ma w ogóle paliwa.

yahoo33 - 2012-08-14, 10:26

Elektryczna pompa daje wyższe ciśnienie paliwa niż mechaniczna w Samurai. Pozwala to na dostarczenie paliwa dłużej niż przy mechanicznej na przechyle.
Przyznam się, że sam tego nie sprawdzałem ale mówił mi o tym mechanik zajmujący się tylko gaźnikami p. Marek Lewandowski z Poznania.

kostuch - 2012-08-14, 14:02

yahoo33 napisał/a:
Elektryczna pompa daje wyższe ciśnienie paliwa niż mechaniczna w Samurai. Pozwala to na dostarczenie paliwa dłużej niż przy mechanicznej na przechyle.

Bzdura.
Ciśnienie jest takie samo (nie może być wyższe niż nominalne, bo zaleje gaźnik i w ogóle nie będzie działać).
Paliwo jest dostarczane do dyszy z komory pływakowej, dlatego ważny jest jego poziom (zmieniający się drastycznie przy przechyłach). Pompa tylko uzupełnia paliwo w komorze pływakowej.

yahoo33 - 2012-08-14, 14:37

Kostuch,

Może masz racje nie chce dyskutować bo nie jestem specem w tej kwesti, powtarzam tylko to co mi powiedział gość który od 20 lat robi tylko i wyłącznie gaźniki.
p. Lewandowskiego traktuje jako wiarygodne źródło informacji, z racji jego doświadczenia, i faktu że przywrócił do życia już dwa moje gaźniki motocyklowe, ogarnął gaźnik w Samuraiu.

wisniowy21 - 2012-08-14, 22:23

Dzisiaj przyszła paczka z gaznikami od poprzedniego właściciela .Gaznik od pony ręczne ssanie wygląda na zmęczony życiem , planuje wstawić go zamiast tego fso, ale mam mały problem fso nie ma wejścia na płyn a pony ma ,orginalny chyba też miał .więc jak podłączyć płyn trójnikiem z jakiegoś przewoduhttp://samurai.or...on_question.gif

[ Dodano: 2012-08-14, 22:29 ]
Nie wiem czy wogule to ruszać może to wina filtra był trochę mokry od oleju , może jeżdzić i darować sobie ostre przeprawy! a może wstawić lebsze sprzęgło. Mam jeszcze takie pytanie opony 31 cali silnik 1,3 na gazniku fso jak wspominałem i 80 km/h na 4 to max czy to normalne?

kostuch - 2012-08-14, 23:41

wisniowy21 napisał/a:

Nie wiem czy wogule to ruszać może to wina filtra był trochę mokry od oleju , może jeżdzić i darować sobie ostre przeprawy! a może wstawić lebsze sprzęgło. Mam jeszcze takie pytanie opony 31 cali silnik 1,3 na gazniku fso jak wspominałem i 80 km/h na 4 to max czy to normalne?

Do 100 powinien się rozpędzić bez łaski. Coś źle wyregulowane albo zdechły silnik.

wisniowy21 - 2012-08-16, 18:56

jest winowajca gaznik nie od podka tylko od cieniasa

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group