|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Knajpa u "Samiego" - rozterki na temat hardcoru samuraia ;)
Hałas - 2012-08-22, 22:06
Element ten u mnie przestał występować
Po pierwszym zablokowaniu zdjęciu lewarka resztki gumy zostały mi na palcu.
Napisz waść wiela sobie życzysz.
[ Dodano: 2012-08-22, 22:07 ]
a srajtka jeszcze nie sprzedałem.
Muszę wystawić go na allegro ale jakoś motywacji mi brak :)
Hałas - 2012-08-22, 22:43
Po głowie coraz częściej mi chodzi Vitara 2.0 16v
Taki kompromis, bo na 2 auta mnie nie stać
sokratesb - 2012-08-22, 23:28
W Offroad 4x4 było o samuraiu z 1.6 8v, ale miało zmienione sprężanie i miało tyle mocy co 16v.
Nie pamiętam w jaki sposób, ale czy to możliwe, że zmienił na gaźnik i było więcej mocy?
Muszę znaleźć tę gazetę...
slavok - 2012-08-22, 23:40
Hałas napisał/a: | Element ten u mnie przestał występować
Po pierwszym zablokowaniu zdjęciu lewarka resztki gumy zostały mi na palcu.
Napisz waść wiela sobie życzysz.
|
PW...
Nie róbcie offtopa ;) chcecie sobie pobajdurzyć to do "knajpy u samiego ;)"
Hałas - 2012-08-22, 23:44
po pierwsze primo, jak to mówił Kiepski, 2.0 a nie 1.6 (2.0 16v to 132KM)
po drugie primo za dużo kilometrów ostatnio po czarnym robię, co w srajtku jest hardcorem
a do tego w serii większy silnik, sprężyna (czyli to co w samcu i tak wypadało by zrobić)
Nie mam ciśnienia na sprzedaż, jak się nie sprzeda to... jeszcze troche mi posłuży :)
Ale to tak jakby nie o tym temat...
Myszon - 2012-08-23, 08:10
Kumpel właśnie kupił vitare 2.0 16V - wczoraj ścigaliśmy się po torze motocrossowym - ja swoim Samcem 1.3 na 31'' i on swoją Vitarą 2.0 16V i co? I nic - nie uciekł mi nawet. Zrobiliśmy 3 okrążenia - pierwsze ja prowadziłem a potem 2 okrążenia on - nie było jak wyprzedzić bez zderzenia :)
Hałas - 2012-08-23, 13:01
Kierowca?
2x więcej kucyków
prawie 2x więcej momentu
zawias na sprężynie
większy rozstaw osi/kół
Niema porównania na szybkościówkach.\
Skoro mamy już temat ( ) to możemy się trochę policytować ;)
witson - 2012-08-23, 13:55
Hejka to moja Vitara http://samurai.org.pl/ima...con_redface.gif rzeczywiście na krętym torze motocrossowym nie ma różnicy Vitara a Samurai chodzi głównie o trakcje (sypki piach) i hopy, no chyba że ktoś by się odważył skakać hopy :) myślałem że Vitara lepiej będzie robić zwłaszcza że to 130 kucy ale niestety jest cięższa o 400kg, samuraj jest naprawdę dobrym autem do szaleństw, uznania dla Myszona jako kierowcy bo też jest naprawde dobry. Jednak przy zakupie chodziło mi o odrobinę komfortu, wspomaganie, mocniejszy silnik. Na oesie Vitarą da się pojechać prędkościami rzędu 80 przy w miare równej nawierzchni nie mordując zawieszenia, czuć przy tym zapas mocy, a na nierównej nawierzchni prędkość hmm jest kwestią odwagi. Vitara jest dobrym autem ale samuraj z 1.3 w terenie robi cuda.
Hałas - 2012-08-23, 14:57
Ale chyba mi nie napiszesz, że na polnych drogach lepiej Ci się samuraiem jeździło
Niestety auto przeprawowe wymaga worka pieniędzy i drugiego auta na co dzień.
Jeszcze do Samuraia wrócę ( o ile się uwolnię )
witson - 2012-08-23, 15:11
Nie oczywiście jazda Vitarą jest o wiele przyjemniejsza, może dlatego że nowy zakup ale vitarą aż chce się jeździć. Samuraj jest typowym hardcorem :)
HattoriHonza - 2012-08-23, 16:10
Etam, nie ma tragedii - po wymianie na Lovellsy całkiem sprawnie Sami połyka nierówności;d A już w szczególności jak zapitalam jak kretyn na IV biegu po szutrach i polnych drogach. Przy wolniejszej jeździe trochę telepie, ale przy szybszej jest miodzio ;d Aż mnie czasem zaskakuje jak w ostatnim momencie zobaczę jakiegoś garba czy dziurę i nastawiam się na PIERDOLUT - a on miękko przelatuje;)
wisniowy21 - 2012-08-27, 00:09
hmmm mieszkam w miejscowości 4 tys. mieszkańców i dobrze mi sie jezdzi i w terenie i po czarnym :P a autko jest raczej hardcorowo przygotowane w teren
yenko - 2012-09-05, 19:37
Oj tam, przesadzacie z tą twardością samiego. Mam już niecałe dwa miesiące, na liczniku już 3000 przejechane od zakupu po asfalcie i trochę po lesie i nie jest aż tak źle. Najgorsze w mieście to progi zwalniające. Po nich to na jedyneczce powoli bo inaczej jak to wyżej pisaliście PIERDUT. :)
|
|