|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Zawieszenie, Mosty, Napędy, Blokady, Reduktory - Mała ciekawostka - amortyzatory
Zibi - 2012-11-09, 20:13 Temat postu: Mała ciekawostka - amortyzatory Taka mała ciekawostka. Ponieważ jedna z wiodących firm zmieniła producenta i produkuje w teraz w fabryce mojej znajomej pozwoliłem sobie zrobić porównanie dostępnych na rynku amortyzatorów do suzuki jimny +2 cale. Generalnie katalogowo te samo amorki są wykorzystywane ( tylne) w samurajach. Oto wyniki trochę szokujące. Na zdjeciach brakuje gumowej osłony do ironmana - zapomniałem o niej.
SamNaSamZSam - 2012-11-09, 23:21
ale jakie wnioski? bo wstyd się przyznać, ale nie czaję o co chodzi za bardzo bom mało techniczny... proszę jaśniej :)
slavok - 2012-11-09, 23:29
Zibi, ostrożnie z tym lokowaniem produktu ;) Chcesz wnieść coś sensownego to rozetnij te amortyzatory i pokaż co mają w środku, wszak amortyzatory od lublina też mają dłuższą lagę i grubszą rurę...
Zibi - 2012-11-10, 09:34
Wydawało mi się, że chyba coś wiecie o amortyzatorach. Skąd więc takie dziwne pytania i porównania do lublina??
To są amortyzatory typu Twin - Tube. Amortyzatory lublin są monotube, nie można więc ich porównywać bowiem mają tyko i wyłącznie jedną komorę z olejem. Podstawowym parametrem technicznym amortyzatora jest pojemność komory gazowej schładzającej olej oraz średnica tłoka i grubość jego trzpienia. Czyż nie??
SamNaSamZSam - 2012-11-10, 09:54
Panie Zibi, bo zaczęnę podzielać określenie Kostucha "mistrzu niedopowiedzeń". Jeśli stara się Pan udowodnić tutaj jakąś tezę to proszę ją jasno sformułować, ja nadal jedynie mogę się domyślać o co Panu chodzi, a wolałbym jasno i bez niedomówień. Jeśli faktycznie ten produkt taka rewelacja to obroni się sam bez, roztaczania magicznej mgły wokół niego...
Zibi - 2012-11-10, 10:34
Dobra - po pierwsze na forum raczej się nie panuje. Po drugie myślałem, ze jako starzy wyjadacze chyba znacie podstawowe parametry choć jak usłyszałem o amorach z lublina to się przeraziłem. Jakieś 10 lat temu przez odbiorców samurajów ten temat się przewinął i po roku sam zniknął - te amory się po prostu nie nadawały.
Ale do rzeczy.
PO PIERWSZE - RODZAJ AMORTYZATORA.
Generalnie amortyzatory można podzielić na gazowe i olejowe ( w uproszczeniu oczywiście). Starsza konstrukcją jest amortyzator olejowy, który reaguje wolniej i w przypadku dłuzszej pracy w terenie zaczyna się gotować i pienić. Właściwie jedyną zaletą amortyzatorów olejowych jest ich cena. Z uwagi na charakterystykę pracy używa się ich praktycznie wyłącznie w samochodach ciężarowych.
Amortyzator gazowy w środku olej ma zmieszany z gazem więc reaguje szybciej, ma lepsza przyczepność i większą odporność na gotowanie. stosuje się je tam, gdzie amortyzator powinien dośc szybko pracować więc w samochodach osobowych oraz samochodach wyczynowych. Minusem amortyatorów gazowych jest ich wysoka cena oraz dośc duża sztywnosć.
Aby wyeliminować minusy jednych i drugich amortzyzatorów powstały amortyzatory Twin-tube.
W amortyzatorach dwururowych tłoczysko pracuje wewnątrz dodatkowego cylindra. Przestrzeń pomiędzy wewnętrznym cylindrem, a obudową spełnia funkcję komory wyrównawczej. Na skutek ruchu tłoczyska i temperatury następuje przemieszczenie oleju pomiędzy cylindrem wewnętrznym, a obudową.
Siła dobicia:
W przypadku ruchu pojazdu w dół, w kierunku nawierzchni, tłoczysko zostaje wciśnięte. Olej przetłoczony przez tłoczysko kierowany jest przez otwory do wentyli dobicia umiejscowionych w dolnej części cylindra wewnętrznego, a następnie do komory wyrównawczej pomiędzy cylindrami. Stawiany tam opór hamuje siły dobicia - następuje amortyzacja. Olej spod tłoczyska przemieszcza się przez wentyl tłoczyska z małym oporem ku górze.
Siła odbicia:
W przypadku ruchu pojazdu w górę, w przeciwnym kierunku niż nawierzchnia, amortyzator się rozciąga. Tłoczysko wysuwa się z obudowy amortyzatora. Wentyl siły odbicia umiejscowiony poniżej tłoczyska stawia opór olejowi napierającemu z przestrzeni nad tłoczyskiem poprzez otwory. W ten sposób hamowana jest siła odbicia. Podczas wysuwania tłoczyska z obudowy wolna przestrzeń wyrównywana jest przez olej płynący z komory wyrównawczej poprzez wentyl do cylindra
Użyte tutaj określenia - siłą dobicia i odbicia są ustawiane konkretnie pod określoną wagę samochodu oraz rodzaj zastosowanego zawieszenia ( resor, drążek, sprężyna). Wyklucza to stosowanie amortyzatorów z aut ciężarowych do aut osobowych nawet jeśli skok i mocowania są takie same. W praktyce mimo, ze na półce mamy 20 modeli amortyzatorów z takimi samymi mocowaniami nie wolno zamontować np. amortyzatora z hiluxa z resorami do patrola na sprężynie. Inaczej bowiem są ustawione te parametry.
Skuteczność amortyzatorów twin tube określa się w następujących parametrach - średnica tłoczyska ( czyli średnica wewnętrznej rury) średnica zewnętrznej rury ( czyli pojemność oleju i gazu) oraz grubość trzepienia ( wytrzymałość).
Teraz o amortyzatorach powyżej żeby nie było, ze mgłą i trzeba się domyślać. Kolejność przypadkowa bowiem jestem przedstawiciele wszystkich ww. firm.
Ironman - tłoczysko 35 mm, średnica zewnętrzna 45 mm, trzpień 16 mm
Dobinsons - tłoczysko 35 mm, średnica zewnętrzna 50 mm, trzpień 16 mm
Profender - tłoczysko 35 mm, średnica zewnętrzna 56 mm, trzpień 18 mm
Lovells - tłoczysko 36 mm, srednica zewnętrzna 54 mm, trzpień 18 mm.
yahoo33 - 2012-11-10, 11:10
Zibi napisał/a: |
Siła odbicia:
W przypadku ruchu pojazdu w górę, w przeciwnym kierunku niż nawierzchnia, amortyzator się rozciąga. Tłoczysko wysuwa się z obudowy amortyzatora. Wentyl siły odbicia umiejscowiony poniżej tłoczyska stawia opór olejowi napierającemu z przestrzeni nad tłoczyskiem poprzez otwory. W ten sposób hamowana jest siła odbicia. Podczas wysuwania tłoczyska z obudowy wolna przestrzeń wyrównywana jest przez olej płynący z komory wyrównawczej poprzez wentyl do cylindra
Użyte tutaj określenia - siłą dobicia i odbicia są ustawiane konkretnie pod określoną wagę samochodu oraz rodzaj zastosowanego zawieszenia ( resor, drążek, sprężyna). Wyklucza to stosowanie amortyzatorów z aut ciężarowych do aut osobowych nawet jeśli skok i mocowania są takie same. W praktyce mimo, ze na półce mamy 20 modeli amortyzatorów z takimi samymi mocowaniami nie wolno zamontować np. amortyzatora z hiluxa z resorami do patrola na sprężynie. Inaczej bowiem są ustawione te parametry.
Skuteczność amortyzatorów twin tube określa się w następujących parametrach - średnica tłoczyska ( czyli średnica wewnętrznej rury) średnica zewnętrznej rury ( czyli pojemność oleju i gazu) oraz grubość trzepienia ( wytrzymałość).
|
Co do średnic tłoka, trzpienia i obudowy amortyzatora to one chyba odpowiadając bardziej za wytrzymałość żelastwa. Wszak większa średnica = większa wytrzymałość przy zachowaniu tego samego stopu materiału.
Charakterystykę amortyzatora, czyli tłumienie dobicia i odbicia, poza rodzajem użytego oleju (lepkość), zależy od nazwanego przez Ciebie "wentyla".
Ów wentyl może mieć różną średnicę przez co ogranicza odpowiednio przekrój przepływu.
Nie wiem jak to jest amortyzatorach samochodowych ale w motocyklowych i rowerowych z pod marki Marzocchi owe dysze są regulowane i przez co można dobrać charakterystykę tłumienia.
Co do używania amortyzatorów od innych aut, jeśli masa auta od którego jest zaczerpnięty amortyzator są podobne, do tego skok amortyzatora również. Dlaczego nie powinno to działać?
Didymos - 2012-11-10, 12:02
Nie mam ochoty ciąć swoich nowych amorów od lublina, ale na 99% są one dwururowe, zdaje się, amortyzatory olejowe nie występują jako jednorurowe. Zaryzykowałbym wręcz stwierdzenie, że amortyzatory jednorurowe rzadko trafiają na pierwsze wyposażenie terenówek z prozaicznego powodu - mimo pozornie mniej skomplikowanej budowy są droższe w produkcji. Ba, nawet taki klasyk motoryzacji jak warszawa miał z przodu amortyzatory dwururowe.
Prawdą jest, że amortyzatory od samochodów na sprężynach mają inną charakterystykę od tych przeznaczonych do resorów i niekoniecznie jedne nadają się jako zamiennik drugich.
Ja bym się tylko nie wypowiadał autorytatywnie, że amortyzatory z ciężarówek się niby nie nadają
Równie ważną funkcją amortyzatora jest tłumienie mas nieresorowanych i może się okazać, że te hardmadafaka amory za zylion zaprojektowane do standardowych kółek 28" nie ogarną ciężkich nalewek 33".
Pokazuje to doświadczenie starych patrolowców, którzy do ciężkich kół zakładali amory od kamaza, wbrew pozorom z bardzo dobrym skutkiem...
slavok - 2012-11-10, 12:19
Zibi napisał/a: | Dobra - po pierwsze na forum raczej się nie panuje. Po drugie myślałem, ze jako starzy wyjadacze chyba znacie podstawowe parametry choć jak usłyszałem o amorach z lublina to się przeraziłem. Jakieś 10 lat temu przez odbiorców samurajów ten temat się przewinął i po roku sam zniknął - te amory się po prostu nie nadawały.
|
Zibi, wstawiłeś zdjęcia i nic po za tym... niestety wielu jest takich co obklejają zwykłe lublinowe amortyzatory wymyślnymi naklejkami z nazwami firm "krzak" i sprzedają je jako "przeznaczone do offroadu" za 300% wartości... reklamujesz produkt który sprzedajesz to postaraj się opisać co sprzedajesz i jaką to ma przewagę nad resztą (co zresztą uczyniłeś w kolejnym poście)... tyle w temacie moich aluzji do lublina, zresztą chyba błędnie stawiasz tezę, że na forum są sami inżynierowie mechaniki...
Tanto - 2012-11-10, 13:32
Zibi napisał/a: | Po drugie myślałem, ze jako starzy wyjadacze... |
Starych wyjadaczy jest kilku, wyjadaczy - może kilkunastu, reszta to mniej lub bardziej zaawansowne 'żółtodzioby'. Dokładne opisanie zasad działania i praktycznych różnic pomiędzy amortyzatorami jest bardzo dobrym posunięciem, zwłaszcza dla tych którzy dopiero poznają tajniki motoryzacji.
Zibi - 2012-11-10, 15:13
yahoo33 napisał/a: |
Co do używania amortyzatorów od innych aut, jeśli masa auta od którego jest zaczerpnięty amortyzator są podobne, do tego skok amortyzatora również. Dlaczego nie powinno to działać? |
Całkiem inna charakterystyka jest dla resorów a dla sprężyn. Owszem - są firmy, które jeden amortyzator używają do 20-30 pojazdów jednak w większosci katalogów profesjonalnych firm tego się nie stosuje. Wiele razy porównywałem optycznie takie same amortyzatory jednak przeznaczone do innych samochodów. I już ściskając w rękach widać inną charakterystykę.
Wczoraj z ciekawości rozciąłem jeden amortyzator lovellsa i pooglądałem sobie te zaworki. U góry i u doły są po 3 zawory które przestawia się co milimetr. Czyli mamy 3x10 kombinacji u dołu i 3 x 10 u góry. Olej trochę śmierdział ale jeśli chłopaki tego nie wyrzucili na złom to w poniedziałek zrobię foty.
Co do kamaza - pewnie jak każdy też to przerobiłem. Owszem - przy 35 calach może i amor robi - ale tylko w jedną stronę. Policz ile waży kamaz a ile jego koło. O ile koło 35 cali zbliża się wagą do koła kamaza to karoseria w wersjach z 35 calami przeważnie jest już powycinana i tym bardziej oddala się od wagi ciężarówki.
kostuch - 2012-11-10, 16:48
Zibi napisał/a: | Podstawowym parametrem technicznym amortyzatora jest pojemność komory gazowej schładzającej olej oraz średnica tłoka i grubość jego trzpienia. Czyż nie?? |
Nie.
Podstawowe parametry techniczne to:
- maksymalną siłę oporu ( tłumienia ) jaką może rozwinąć amortyzator w pewnych umownych warunkach jego pracy,
- współczynnik oporu (tłumienia) amortyzatora, decydujący o efekcie jego pracy,
- współczynnik aperiodyczności drgań.
To co napisałeś to szczegóły technologiczne wykonania danego amortyzatora.
Poza tym komora gazowa nie służy do schładzania oleju.
A co do wykonania (jedno lub dwururowe), to okazuje się że więcej plusów mają jednorurowe
Fajny materiał do poczytania do poduszki:
http://www.google.pl/url?...fLoSITw&cad=rja
[ Dodano: 2012-11-10, 16:54 ]
Zibi napisał/a: | Owszem - przy 35 calach może i amor robi - ale tylko w jedną stronę. |
Większość nowoczesnych amorków jest jednostronnego działania i robi tylko w jedną stronę.
Zibi - 2012-11-10, 22:14
czyli najlepiej do samuraja założyć amortyzator z betoniarki - działa w jedną stronę i na pewno ma idealnie dopasowane parametry. Super. Tak trzymać.
Wystarczy po prostu przeczytać link który wkleiłeś i jego podsumowanie.
dodatnią cechą amortyzatorów dwururowych jest fakt, że dla tych samych
parametrów wyróżniają się mniejszą długością, ponieważ komora wyrównawcza jest
rozmieszczona równolegle wokół zewnętrznej powierzchni cylindra, a nie w przedłużeniu osi
cylindra roboczego, jak to ma miejsce w amortyzatorach jednorurowych. Warto także
zaznaczyć, że w amortyzatorach dwururowych uszczelnienie nie jest poddawane działaniu
wysokiego ciśnienia, pracuje zatem w znacznie korzystniejszych warunkach niż w
amortyzatorze jednorurowym. Fakt ten w wielu przypadkach ma decydujące znaczenie ze
względu na trwałość amortyzatora.
Na korzyść amortyzatorów dwururowych należy jeszcze wymienić następujące właściwości:
¾ wąska, o kształcie pierścienia powierzchnia styku cieczy z powietrzem zmniejsza
skłonność do pienienia się i "pluskania" cieczy, zapewniając stabilność działania,
zjawisko to pojawia się w amortyzatorach, w których nie ma oddzielania cieczy tłokiem
lub przeponą od gazu (powietrza) i przy większych powierzchniach ich styku,
¾ stosunkowo łatwe i pewne odpowietrzenie bez powodowania przecieków.
Amortyzatory jednorurowe w porównaniu z dwururowymi są dłuższe ze względu na
usytuowanie komory wyrównawczej w przedłużeniu komory roboczej cylindra. Nie stanowi to
jednak dużej niedogodności z wbudowaniem ich do układu zawieszenia, ponieważ ugięcie
resorów w nowoczesnych samochodach osobowych jest dostatecznie duże. Ponadto
większe wymiary cylindra amortyzatora pozwalają na napełnianie większą objętością cieczy
powodując tym samym lepsze chłodzenie i dłuższą trwałość.
Reasumując należy stwierdzić, że bardziej niezawodny powinien być amortyzator
dwururowy. Funkcjonalnie skuteczniejszy jest natomiast amortyzator jednorurowy, wskutek
mniejszego grzania się i dzięki dużej średnicy tłoka. Amortyzator jednorurowy z niższym
ciśnieniem tłumiącym przy odprężeniu i sprężeniu ma tę samą intensywność tłumienia, co
dwururowy, przy jednakże większym komforcie jazdy.
Ponadto skłonność kół do odrywania się od powierzchni drogi jest mniejsza w obszarze
wyższych ciśnień powietrza w oponach, a także przyczepność na krzywiznach ulega
polepszeniu; nierówności nawierzchni np. brukowanej stają się mniej odczuwalne - są lepiej
wytłumiane.
Do ostatniego pogrubienia - przypominam, że piszemy o amortyzatorach tuningowych, których tłok jest większy lub równy tłokom jednorurowym. Nie piszemy tutaj o amortyzatorach jednorurowych o tłokach rzędu 40-50 których sprawnośc może być wyższa od dwutłokowych 35-36.
kostuch - 2012-11-11, 12:57
Zejdźmy teraz na ziemię...
Większość samuraiów używana jest do amatorskiego topienia w błocie.
Do takich celów auto mogłoby w ogóle nie mieć amortyzatorów i wiele by to nie zmieniło.
To auto raczej nie nadaje się do zapierniczania w rajdach szybkościowych i inwestowanie w wypasione amorki lekko mija się z celem.
ps.
Jest to moja osobista opinia. Jeżdżę na amorkach z żuka i nawet jakbym miał nadmiar kasy, to nie założyłbym zamiast nich jakiegoś tuningowego wypasu.
Zibi - 2012-11-11, 18:56
kostuch napisał/a: | Zejdźmy teraz na ziemię...
Większość samuraiów używana jest do amatorskiego topienia w błocie.
Do takich celów auto mogłoby w ogóle nie mieć amortyzatorów i wiele by to nie zmieniło.
To auto raczej nie nadaje się do zapierniczania w rajdach szybkościowych i inwestowanie w wypasione amorki lekko mija się z celem.
ps.
Jest to moja osobista opinia. Jeżdżę na amorkach z żuka i nawet jakbym miał nadmiar kasy, to nie założyłbym zamiast nich jakiegoś tuningowego wypasu. |
Kolego. Temat brzmi - porównanie amortyzatorów do liftu 2 cale. W domyśle - amortyzatorów tuningowych. Nie porównanie tuningowych kontra lublin, żuk itd. Nie zamierzałem nikogo namawiać do rezygnacji z amorów z żuka itp. Porównywałem jedynie amory nazwijmy to " z wyższej półki" aby każdy, kto zdecyduje się na droższe amortyzatory miał jakieś wyobrażenie jakie są pomiędzy nimi różnice. I tyle. Ty dorabiasz do tego jakąś swoją ideologię.
kostuch - 2012-11-11, 20:48
Zibi napisał/a: | kostuch napisał/a: | Zejdźmy teraz na ziemię...
Większość samuraiów używana jest do amatorskiego topienia w błocie.
Do takich celów auto mogłoby w ogóle nie mieć amortyzatorów i wiele by to nie zmieniło.
To auto raczej nie nadaje się do zapierniczania w rajdach szybkościowych i inwestowanie w wypasione amorki lekko mija się z celem.
ps.
Jest to moja osobista opinia. Jeżdżę na amorkach z żuka i nawet jakbym miał nadmiar kasy, to nie założyłbym zamiast nich jakiegoś tuningowego wypasu. |
Kolego. Temat brzmi - porównanie amortyzatorów do liftu 2 cale. W domyśle - amortyzatorów tuningowych. Nie porównanie tuningowych kontra lublin, żuk itd. Nie zamierzałem nikogo namawiać do rezygnacji z amorów z żuka itp. Porównywałem jedynie amory nazwijmy to " z wyższej półki" aby każdy, kto zdecyduje się na droższe amortyzatory miał jakieś wyobrażenie jakie są pomiędzy nimi różnice. I tyle. Ty dorabiasz do tego jakąś swoją ideologię. |
Temat wątku to: "Mała ciekawostka - amortyzatory" a nie "Porównanie amortyzatorów (w domyśle tuningowych)"
Poza tym porównanie amortyzatorów przy pomocy suwmiarki to trochę kicha. Co to ma udowodnić? Że grubsze jest lepsze? To w takim razie wygrywają takie z kamaza.
Specjalnie zaznaczyłem, że jest to moja osobista opinia. To forum dyskusyjne i chyba każdy może wypowiedzieć swoje zdanie w temacie
Zibi - 2012-11-11, 21:24
Wiem, ze czasem cięzko czytać ze zrozumieniem. Porównałem amortyzatory 4 firm do tego samego samochodu. Potrafisz to przeczytać ze zrozumieniem? - DO TEGO SAMEGO SAMOCHODU I DO LIFTU 2 CALE. Czy nie budzi zdziwienia skrajnie różna budowa tych amortyzatorów??? 4 amotryxzatory i każdy nie tylko innej grubości ale także i długosci.
Skoro nie budzi to Twojego zdziwienia to wybacz - jest wiele tematów w których możesz się wypowiedzieć, niekoniecznie w tym. Jak sam zauważyłeś forum jest publiczne i każdy może wyrazić swoją opinię.
SamNaSamZSam - 2012-11-11, 22:48
Zibi napisał/a: |
Kolego. Temat brzmi - porównanie amortyzatorów do liftu 2 cale. W domyśle - amortyzatorów tuningowych. Nie porównanie tuningowych kontra lublin, żuk itd. Nie zamierzałem nikogo namawiać do rezygnacji z amorów z żuka itp. Porównywałem jedynie amory nazwijmy to " z wyższej półki" aby każdy, kto zdecyduje się na droższe amortyzatory miał jakieś wyobrażenie jakie są pomiędzy nimi różnice. I tyle. Ty dorabiasz do tego jakąś swoją ideologię. |
Zibi wszystko fajno. Tylko ja prosty człowiek jestem i po przeczytaniu tych interesujących wywodów nadal nie bardzo wiem co chciałeś przekazać. Jeśli np. sugerujesz że Amor A jest najlepszy bo:. ... to ja bardzo proszę o taki komunikat. Bo takie ciekawostki są ok, ale użytkowo nie bardzo mi to daje korzyść.
kostuch - 2012-11-11, 23:01
Zibi napisał/a: | Wiem, ze czasem cięzko czytać ze zrozumieniem. Porównałem amortyzatory 4 firm do tego samego samochodu. Potrafisz to przeczytać ze zrozumieniem? - DO TEGO SAMEGO SAMOCHODU I DO LIFTU 2 CALE. Czy nie budzi zdziwienia skrajnie różna budowa tych amortyzatorów??? 4 amotryxzatory i każdy nie tylko innej grubości ale także i długosci.
|
Ale co konkretnie chcesz przekazać w tym temacie?
Że są do wyboru różne amortyzatory? Czy chodzi o coś innego?
Chyba nie tylko ja nie potrafię przeczytać ze zrozumieniem, więc wyjaśnij może o co chodzi.
I jakbyś położył obok nich oryginał suzuki i zwykłego żuka/lublina z suwmiarką, temat zyskałby na wartości.
Zibi - 2012-11-11, 23:18
Jak widać niektórym trzeba tłumaczyć, że czarne to jest podobne do kominiarza a biale do śniegu.
Nie porównywałem tych 4 amortyzatorów z amortyzatorami z żuka czy lublina bowiem amortyzatory z żuka są do żuka. I tyle. Zresztą gdybym to zrobił to podniósłbyś zaraz larum, że próbuję komuś wciskać te amory pisząc o ich wyższości nad żukiem.
Porównałem te 4 amotyzatory bowiem klienci zamawiając towar mają do wyboru jedynie fotki z katalogu albo zassane z sieci. Zresztą przeważnie przedstawiające jakiś wzorcowy amortyzator. Jak więc najlepiej przedstawić różnicę pomiedzy amortyzatorami? Chyba jednak najlepiej poprzez pokazanie zdjęć wszystkich naraz i dokonując porównania parametrów jak tłok, trzpień i średnica.
Wydawało się to logiczne.
Zawias - 2012-11-11, 23:43
W błocie przeważnie wszystko się wyrównuje.
SamNaSamZSam - 2012-11-12, 07:27
Zibi - który amor rekomendujesz? Zapytam wprost...
Zibi - 2012-11-12, 08:07
Przecież napisałem, że jestem przedstawicielem wszystkich 4 prezentowanych firm wiec pod względem finansowym jest to dokładnie obojętne - bo widzę tu wyraźne sugerowanie jakiś korzyści finansowych.
Co do mojego typu to są dwa - Lovells i Profender z uwagi na niezwykłą staranność wykonania i dane techniczne. Po plusie dostają dodatkowo profender za cenę oraz lovells za warunki gwarancyjne.
kostuch - 2012-11-12, 11:35
A jest jakiś adres gdzie można sobie o tych amorkach poczytać specyfikacje techniczne?
Tutaj http://www.profender4x4.com/index.php nie znalazłem takich amorków.
ani tutaj http://www.profendersuspension.com/
Takie z 35mm tłoczyskiem są tylko z regulacją i trzpieniem 16mm http://www.profender4x4.c...cksbore35mm.php
A może na Polskę robią specjalną linię?
Zibi - 2012-11-12, 12:06
Nie, nie robią na polskę specjalnej linii. To, ze czegoś nie ma na stronie nie oznacza że nie istnieje. Każdy amor w wersji z tłokiem 40 mm i trzpieniem 20 mm występuje także w wersji z tłokiem 35 mm i trzpieniem 18 mm. Za kilka minut na naszym serwerze będzie katalog realizacji profendera.
Szukasz widzę na siłę jakiegoć haczyka lub błędu. Szukaj. Grunt, że zaczyna się dyskusja merytoryczna a nie personalna.
[ Dodano: 2012-11-12, 12:24 ]
Pod tym adresem jest katalog realizaji profendera
http://escapewinch.pl/katalog/magazine.pdf
Samuraj na stronie 42. Niestety - fabryczne auta nie są targetem tej firmy stąd pobieżne potraktowanie tematu. Ale magazyn daje obraz całości działań firmy.
kostuch - 2012-11-12, 15:34
Zibi napisał/a: |
Szukasz widzę na siłę jakiegoć haczyka lub błędu. |
Proszę cię...
Jak w sklepie kupuję masło, to też chcę popatrzeć na skład a nie tylko na ładnie błyszczące opakowanie.
yenko - 2012-11-12, 15:55
Czyli wszystkie amortyzatory z Vitary, Łady i np, od resorowanego poldka trucka też nie będą dobrze pracowały?
Ps. A jak cenowo prezentują się komplety do samuraia tych magicznych amorków?
Zibi - 2012-11-12, 16:03
yenko napisał/a: | Czyli wszystkie amortyzatory z Vitary, Łady i np, od resorowanego poldka trucka też nie będą dobrze pracowały?
Ps. A jak cenowo prezentują się komplety do samuraia tych magicznych amorków? |
Bo to jest ta magiczna różnica pomiędzy zawieszeniem na sprężynie a na resorze. Jest to po prosty inna charakterystyka, inna prędkość a więc i inna siła tłumienia. Owszem - będą pracowały, ale pewnie nie z taką skutecznością.
A cena profendera jest dość promocyjna - 250 złotych sztuka.
yenko - 2012-11-12, 16:10
To trochę za dużo jak na moje możliwości.
pozdro
SamNaSamZSam - 2012-11-12, 16:20
Dzięki Zibi za jasną rekomendację, o to mi chodziło od początku. Za 250,00 zł jest komplet niva + vitara na 4 koła, ale wiem wiem... nie o tym jest ten wątek :)
Zibi - 2012-11-12, 17:51
SamNaSamZSam napisał/a: | Dzięki Zibi za jasną rekomendację, o to mi chodziło od początku. Za 250,00 zł jest komplet niva + vitara na 4 koła, ale wiem wiem... nie o tym jest ten wątek :) |
wiesz, 4 amortyzatory można kupić nawet i za 200 zł. Tylko chyba jednak nie o tym ten temat.
Suzuka 4x4 - 2012-11-12, 19:48
W życiu bym tyle nie dał za amora czy założę taki za 250 a za 50 zł t ą samo będzie robił a jak go rozwalę to przynajmniej nie będę żałował że tyle kasy wydałem . Choć bym nie wiadomo jakie amory się założył do suzuki to i tak nie poprawisz komfortu ani specjalnie możliwości terenowych bo jet to bardzo lekki resorak ... takie jest moje zdanie
czesio6969 - 2012-11-12, 20:10
Suzuka 4x4 różnica w amorach jest naprawde mega mega wielka, jeździłem na quadach sportowych miałem orginał amory potem kupiłem amory 3szt. za około 4,5tyś i była to mega wielka różnica, tak samo jest w samochodach, nie po to coś kosztuje 50 a coś 1000zł, wiadomo jeśli jest resor to tam wiele nie poprawisz ale odpowiednio dobrana sprężyna i amor odpowiednio ustawiony znacznie poprawi komfort jazdy samim, ja mam amory od land crusera jakiegoś i troche pewnie za sztywne są mi to nie przeszkadza bo latam tylko w błocie praktycznie,
Tanto - 2012-11-12, 21:21
Która w łóżku lepsza - brunetka czy ruda? ale Kasia czy Basia?
Nie ma co rozpędzać się z ocenianiem działania tych czy innych amortyzatorów jeśli nie miało się z nimi do czynienia w praktyce, jeśli ktoś jeździ na seryjnych to co może wiedzieć o innych amortyzatorach?
Żeby ocenić i porównać potrzeba by było jednego auta, z dziesięciu kierowców, kilkadziesiąt kilometrów toru i amortyzatorów do testu. Każdy zrobił by po kółku na poszczególnych amorach (nie wiedząc na jakich które kółko jechał) spisał swoją ocenę i wtedy można by zrobić w miarę wiarygodne podsumowanie. Podejmie się ktoś zorganizowania takiej akcji?
KSikorski - 2012-11-13, 07:43
Miałem seryjne resory z amorkami z poldka trucka i różne takie kombinacje... założyłem potem zawias ome i to jednak jest inna bajka. Można tym jeździć na co dzień bez obaw o kręgosłup.
yenko - 2012-11-13, 09:22
a amorki z trucka zostały czy założyłeś inne do nowych resorków?
Suzuka 4x4 - 2012-11-13, 18:27
A kto powiedział że jeździłem tylko na oryginalnych ?? Jeździłem na OME , IR i na paru innych i nie zauważyłem jakieś kolosalnej różnic miedzy amorem za 50 zł a 250 zł umówmy się prawda jest tak że nie płacicie za to jak robi ten amor tylko płacicie za firmę . I daje sobie głowę uciąć ze bez najmniejszego problem znajdziecie amora za połowę ceny albo jeszcze mnie i o takich samych parametrach ... Możejce mnie krytykować ja mam swoje zdanie . JA mam seryjne resory po walcowaniu i nowe amory trochę dłużę I komfort jest w *** lepszy i nie musiałem wydawać majątku tak jak wy na OME ...
[ Dodano: 2012-11-13, 18:35 ]
P.S Zapomniałem dodać (nikogo nie chce obrazić )jak kierowca dożo to choć by 1kk dołożył do suki o i tak dalej nie pojedzie
Zibi - 2012-11-13, 18:40
To chyba jednak kolego ( bez urazy) mało tymi samurajami jeżdziłeś. Zapraszam do przejażdzki po pustyni - tak na 20 minut i zobaczymy kogo samuraj będzie jechał a kogo podskakiwał.
A skoro podajesz, że jesteś w stanie znaleść amortyzator o tych parametrach w cenie 50 złotych to proponuję zakład - znajdź amor o takich parametrach za połowę ceny a otrzymasz od naszej firmy prezent.
Suzuka 4x4 - 2012-11-13, 19:04
No chyba jednak nie mało Kolego czytaj ze zrozumieniem :P Po słuchaj mnie uważniej teraz .Ja nie powiedziałem że nie będzie to robiło lepiej tylko uważam ze za te pieniądze które trzeba na te firmowe zawiechy wydać nie są porostu tego warte ....
Zibi - 2012-11-13, 19:10
Skoro tak rzucałeś wyzwanie to podejmij rękawicę i znajdź amortyzator o tych parametrach za 125 złotych ( połowę profendera). Słabo amorek kolego to mozna mieć na spacerek do lasu i powolne taś taś. Przejedź się kilka razy szybciej po wybojach a dowiesz się co znaczy amortyzator.
Suzuka 4x4 - 2012-11-13, 19:20
Ale my ciągle zapier*** No ale co będę szukał jak wiem że znajdę , no proszę dobrze wiesz że płaci się tylko za firmę a czym gorze ustrojstwo to tym go się więcej promuje dobry towar się sam w potrafi wypromować
Zibi - 2012-11-13, 19:33
No ależ proszę znajdź a będzie prezent. Powiedziałeś A to powiedz i B - wstaw nam tutaj linki do amortyzatorów o tych parametarch.
Nie zawsze płąci się tylko za firmę. Jako importer z wielu krajów i do wielu krajów coś o tym wiem.
Suzuka 4x4 - 2012-11-13, 19:39
No wysil mi parametry na PW tych amorków
kostuch - 2012-11-13, 19:41
Najśmieszniejsze jest to, że nadal nie wiadomo o jakie parametry chodzi
Jeżeli wyzwanie polega na tym, żeby znaleźć amorek o tłoczysku co najmniej 35mm i trzpieniu 18mm, to idę zmierzyć swoje żuki
ps.
A może zrobić ankietę, kto z bywalców forum używa samuraia do zapieprzania po pustyni?
Zibi - 2012-11-13, 19:41
są podane w tym temacie - chyba nie rzucałeś słów w ciemno. Czyżbyś dyskutował nie czytając tematu????
kostuch - 2012-11-13, 20:00
Zibi napisał/a: |
Teraz o amortyzatorach powyżej żeby nie było, ze mgłą i trzeba się domyślać. Kolejność przypadkowa bowiem jestem przedstawiciele wszystkich ww. firm.
Ironman - tłoczysko 35 mm, średnica zewnętrzna 45 mm, trzpień 16 mm
Dobinsons - tłoczysko 35 mm, średnica zewnętrzna 50 mm, trzpień 16 mm
Profender - tłoczysko 35 mm, średnica zewnętrzna 56 mm, trzpień 18 mm
Lovells - tłoczysko 36 mm, srednica zewnętrzna 54 mm, trzpień 18 mm. |
Zibi, wyjaśnij mi jak blondynce.
To powyżej to są parametry amortyzatorów?
Zibi - 2012-11-13, 20:02
a czego nie rozumiesz? dołóż jeszcze do tego pojemność oleju, jego jakość ( fusch) i zawory.
yenko - 2012-11-13, 20:04
kolega przedstawiciel tych amorków nie ma łatwego życia na tym forum hehe :) parametry jak ta hehe :)
Zibi - 2012-11-13, 20:08
szukajcie szukajcie. Przypominam - twin tube, 18 trzpień, tłok 35, średnica zewnetrzna 56 cena do 125 złotych, gwarancja 2 lata.
Smol007 - 2012-11-13, 22:25
Ja jestem pewien ze te amortyzatory sa lepsze od tych wszystkich z żuka sprintera itp
tylko mi sie wydaje ze samurai to dla wiekszosci użytkowników taka eko terenówka i chca jak najtaniej miec super jazdę .W innych terenówkach (patrol,defender itp) nikt nie kombinuje raczej i wkładają dedykowane . Sam mam resory ome ale z amorami jakimis po kosztach. Amortyzatory po 50 zl szybko straciły własciwosci które mialy jako nowe. Ale jeśli mam w planie przerabiac zawieszenie na sprezyny w przyszlosci to i tak trzeba bedzie amor pod sprezyne dobierac.
A takie gadanie ze nie warto płacic tyle jest wkurzajace jesli sie nie testowało,
Dla porównania : mam w rowerze zjazdowym zawieszenie za kilka tysiecy i tez czesto słysze ze ktos by tyle nie dał bo rower "na amortyzatorach " mozna za 1000 zl kupic. I tu porównywanie amorów firmowych z jakimis motanymi ma taką samą logike. Napewno nie można sie spodziewac cudów bo nie jest to fox jakis ale np ten profender czy lovells wyglądają solidnie i przynajmniej są dostosowane do zawiechy (tylko trzeba podkreslic ze samuraia z liftem a nie jakiejs zmoty mocno odbiegajacej od fabryki).
vsh - 2012-11-13, 23:13
Ajajaj jakie emocje
toż jeden rzeźbi w drewnie, a drugi zbiera znaczki
nie widzę nic złego, że kolega zibi wrzucił porównanie tych 4 amorów, a nikt nie każe przecież ich kupować ;)
jakbym intensywniej używał mego samuraia i miał kasę na takie amory "pro" pewnie bym kupił sobie takie lovellsy czy profendery-wygladaja solidnie-przydaloby sie wiecej opinii uzytkownikow, ale do śmigania w niedziele wokół komina, jak to się mówi, wystarczaja mi moje vitara+sprinter, co nie znaczy z kolei, że bede udawadniał, że to najlepszy sprzet na swiecie ale taki mam, bo to byl moj swiadomy wybor, a ktos inny moze wybrac inaczej i tyle - uczmy sie pieknie różnić, jak to się mówi ostatnio chillout
pzdr
Zibi - 2012-11-14, 07:53
Panowie ( pań chyba tu nie ma). Ciągle nie rozumiecie sensu tematu. Ja nikogo nie chcę przekonywać do zakąłdania zamiast amorów z żuka amorów tuningowych - sam do tego dojdzie gdy wpadnie w pierwszy poślizg. Temat jest dla tych, którzy gdy w końcu przełamią myślenie i zdecydują się na amory tuningowe wiedzieli co wybrać. Bo takich danych jak tu przedstawiłem przy zakupie nie ma.
slavok - 2012-11-14, 11:06
Profender robi też coilovery - 2 tyś pln, szt, myślę, że to najlepsze rozwiązanie dla malkontentów ;)
|
|