|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Knajpa u "Samiego" - Pierwsza wtopa
Michał_ole - 2012-12-16, 19:21 Temat postu: Pierwsza wtopa miałem dziś dziewiczą wtope moim samurajem.
miałem dość duży problem bo polegało to na tym że wjechałem przednim kołem w studnie na polu, zawisł na resorze i ani do przodu, ani do tyłu.
nie miałem zasięgu, do najbliższych budynków kilka kilometrów.
miałem przy sobie jedynie linke o grubości 5mm do związania choinki którą miałem przywieść, miałem dwa rakabinki malutkie od kluczy do domu i kluczy do samochodu i w zasadzie tyle rzeczy mialem:D
męczylem sie troche, ale dało rade. mam jeden filmik który nakręciłem telefonem w połowie wyciagania że tak powiem:D
ale najpierw chcialem usłyszeć jakie my mieli byście pomysły jak wydostać sie z takiej opresji.
[ Dodano: 2012-12-16, 19:26 ]
SamNaSamZSam - 2012-12-16, 19:28
lewarka nie masz na wyposażeniu standardowym?
Michał_ole - 2012-12-16, 20:47
niestety nie mam, samochód mam od kilku dni. kupiłem go bez zapasu, z podartą plandeką, syfem niemiłosiernym w baku przez co go duzi po minucie jazdy.
http://www.speedyshare.com/dnwD9/Film0040.mp4
tu widać co to za dziura:D
Tanto - 2012-12-16, 20:52
Jechałeś po swoim polu i wpadłeś w swoją studnię? No to spory niefart. Bo chyba nie jesteś z tych rozumnych inaczej którzy urządzają sobie rajdy po cudzych polach uprawnych?
Michał_ole - 2012-12-16, 20:58
tam sytuacja jest inna. pole nie jest uprawiane od jakiś kilku lat a droga która biegnie wzdłuż pola jest nie przejezdna a z drugiej strony drogi jest pole uprawne
żadnej szkody nie zrobiłem nikomu.
sokratesb - 2012-12-16, 21:32
U mnie, w drodze do domu, w czasie roztopów, jak droga zwykła nieprzejezdna, to się druga droga na polu tworzy. Na szczęście nikt nigdy nie narzekał na zniszczoną uprawę...
Pewno pan Stokłosa nawet o tym nie wie.
Tanto - 2012-12-16, 21:36
W takim przypadku używaj określenia nieużytek, niby to samo ale wzbudza mniej agresji, a na pola staraj się nie wjeżdżać
Jak będziesz szukał lewarka to polecam kolumnowy od Grand Cherokee http://s1.pokazywarka.pl/...ozmiarujeep.jpg
Mimo że wygląda na malucha to dość sporo się podnosi, ma dość długą korbę dzięki czemu wygodniej jest kręcić.
Poza tym coś do kopania, coś do rąbania i kilkadziesiąt zł żeby opłacić lokalnych ratowników (ewentualnie flaszka)
Sokratesb, u mnie też nie słyszałem narzekań tylko nie wiedzieć czemu pojawiły się wykopy i wały ziemne w miejscu przejścia drogi gruntowej w pole
sokratesb - 2012-12-16, 21:39
A to nie wygodniej taki hydrauliczny? Taki co się podstawia i tylko pompuje jakąś przedłużką? Ojciec taki ma i nie trzeba tyle kręcić, a żeby go z powrotem "złożyć", to tylko śrubkę trzeba przekręcić...
Tanto - 2012-12-16, 21:57
Hydrauliczny na ogół jest cięższy, a przynajmniej te które mam pamiętające czasy PRL'u, 5 i 10 t. Z innymi, z czasów ChRL'u, nie miałem do czynienia więc nie mogę ich oceniać.
Michał_ole - 2012-12-16, 23:57
na szczęście koło drogi rosło drzewo, zrobiłem system wyciągowy którego używamy często do napinania mostów linowych, bardzo fajny sposób, przydatny w wielu sytuacjach, opisze go gdzie indziej, zrobie zdjęcia.
czesto używałem go jak jeździłem maluszkiem;)
Jak wyglądały wasze pierwsze poważne wtopy?
kewin - 2012-12-17, 14:45
fajny temat :D
moja pierwsza wtopa była jeszcze jak miałem seryjnego samuraia i wykonczony akumulator wjechalem w row a suza zgasła niestety byłem sam i nie było jak wycignac a wypchac auto niewykonalne dzieki seryjnemu lewarkowi pdniosłem przod i wpychałem kamienie , drewno pod koła jak juz po połgodziny auto stało prosto wrzuciłem go na luz i samodzielnie przepchałem :D
Maverick - 2012-12-17, 16:39
Ja miałem serie (jedynie opona nalewka Simex),
Wyjechałem ze szwagrem na 5 minut do lasu się tylko przejechać. Zatrzymałem się na takiej mocno zielonej małej łące. Samurai od razu się zapadł w bagno:)
To była najdłuższa 5 minutowa przejażdżka.
slavok - 2012-12-17, 17:48
Michał_ole polecam hi-lift ;) ratuje doope w takich sytuacjach...
Moja najpaskudniejsza wtopa to jak przebijałem się przez jakiś rów cholera wie gdzie, rów był zamarznięty ale lód się załamał a pod lodem płynęły ...... gówienka, możecie sobie wyobrazić co robiły simexy z zawartością tego rowu
yenko - 2012-12-17, 18:39
czekoladka
sokratesb - 2012-12-17, 18:52
Haha! Slavok, dobre...
Michał_ole - 2012-12-17, 21:54
narazie brak gotówki na takie wydatki:D
ostatnio widziałem hi-lifta pod nazwą podnośnik farmerski.
jak narazie wystarcza mi sprzęt alpinistyczny i minimalna znajomość fizyki;)
Zawias - 2012-12-17, 22:00
No to pokaż ten system bloczków.
Michał_ole - 2012-12-18, 21:57
jak będę miał chwile to skocze do lasu z aparatem i linkami żeby porobić zdjęć i wszystko ładnie opisać;) ale to nie w tym temacie.
|
|