Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Pomoc techniczno-warsztatowa - ustawienie zapłonu

farba - 2013-01-08, 09:52
Temat postu: ustawienie zapłonu
witam panowie jak ustawić zapłon w samim na gaźniku czy jest konieczności posiadania lampy??
może jest jakiś sposób zeby ustawić bez lampy??

kostuch - 2013-01-08, 10:34
Temat postu: Re: ustawienie zapłonu
farba napisał/a:
witam panowie jak ustawić zapłon w samim na gaźniku czy jest konieczności posiadania lampy??
może jest jakiś sposób zeby ustawić bez lampy??

Da się bez lampy - na młoteczek i kowadełko.
Potrzebujesz omomierz albo żaróweczkę i kawałek drutu.
Szczegóły w manualu.

farba - 2013-01-08, 16:02

kolego w tym manualu co jest do ściągnięcia na forum o przeglądałem go i nie moglem nic znalesic.
moziembl - 2013-01-08, 23:15

Sprawdziłem w serwisówce i jest tylko opis ustawiania z lampą.

Jak pamietam to metoda z żarówka pokrótce polega na tym że żarówką podłączasz się pod przerywacz. wykręcasz świece wkładasz kawałek drutu do pierwszego cylindra i znajdujesz górny martwy punkt. i wtedy znacznik na kole pasowym/zamachowym* powinien byc na 0 i pokręcasz wałem i patrzysz kiedy zapala się żarówka i w tedy odczytujesz na noniuszu koła pasowego/zamachowego* jaki jest kont wyprzedzenia zapłonu.

Z lampą jest na pewno prościej, na żarówkę jest problem z pokręcaniem wałem.



*Niepotrzebne skreslić

kostuch - 2013-01-09, 08:59

moziembl napisał/a:
Sprawdziłem w serwisówce i jest tylko opis ustawiania z lampą.

Jak pamietam to metoda z żarówka pokrótce polega na tym że żarówką podłączasz się pod przerywacz. wykręcasz świece wkładasz kawałek drutu do pierwszego cylindra i znajdujesz górny martwy punkt. i wtedy znacznik na kole pasowym/zamachowym* powinien byc na 0 i pokręcasz wałem i patrzysz kiedy zapala się żarówka i w tedy odczytujesz na noniuszu koła pasowego/zamachowego* jaki jest kont wyprzedzenia zapłonu.

Z lampą jest na pewno prościej, na żarówkę jest problem z pokręcaniem wałem.



*Niepotrzebne skreslić


To ja mam jakąś inną serwisówkę :mrgreen:
Po co chcesz wykręcać świece??? :roll:
Po prostu zasada działania przerywacza - ma przerwać obwód (czyli zgasić żarówkę a nie zapalić), jak będzie 10 stopni przed TDC.
Pokręcanie wałem o kilka stopni to żaden problem - klucz na koło pasowe i jedną ręką dasz radę.

reszta się zgadza :mrgreen:

moziembl - 2013-01-09, 14:14

kostuch napisał/a:

To ja mam jakąś inną serwisówkę :mrgreen:
Po co chcesz wykręcać świece??? :roll:
Po prostu zasada działania przerywacza - ma przerwać obwód (czyli zgasić żarówkę a nie zapalić), jak będzie 10 stopni przed TDC.
Pokręcanie wałem o kilka stopni to żaden problem - klucz na koło pasowe i jedną ręką dasz radę.

reszta się zgadza :mrgreen:


Świece należy wykręcić po to żeby było łatwo pokręcać wałem, a mimo to też łatwo nie ma.

klak1981 - 2013-01-10, 07:54

Czy 10 stopni wyprzedzenia zapłonu jest jakoś oznaczone na kole zamachowym ?
moziembl - 2013-01-10, 08:07

Albo na kole zamachowym albo na kole pasowym jest znacznik, a na bloku jest noniusz.
klak1981 - 2013-01-10, 08:23

A jaką literką jest oznaczony ?
kostuch - 2013-01-10, 10:11

klak1981 napisał/a:
A jaką literką jest oznaczony ?

Nie bądź blondynką... ;-)
Liczba dziesięć to dwie cyferki a nie literka.
Popatrz na obrazek w manualu jak nie ogarniasz.

LangLay - 2013-01-10, 13:47

Pytanko, czy przy zwykłej wymianie oringa na aparacie zapłonowym można przez przypadek przestawić sobie zapłon? Czeka mnie taka wymiana właśnie bo poci się to mało powiedziane, a nie chciałbym jeszcze bardziej utrudnić sobie pracy.
kostuch - 2013-01-10, 14:07

LangLay napisał/a:
Pytanko, czy przy zwykłej wymianie oringa na aparacie zapłonowym można przez przypadek przestawić sobie zapłon?

Można :-)

manias79 - 2013-01-10, 15:26

LangLay napisał/a:
Pytanko, czy przy zwykłej wymianie oringa na aparacie zapłonowym można przez przypadek przestawić sobie zapłon? Czeka mnie taka wymiana właśnie bo poci się to mało powiedziane, a nie chciałbym jeszcze bardziej utrudnić sobie pracy.
Markerem zrób krechę łączącą obudowę aparatu z korpusem i wtedy możesz ściągnąć. No chyba, że lubisz zabawę typu "ja lubię disco, bo się tam błysko" :)
Zawias - 2013-01-10, 17:21

Samo oznaczenie obudowy nic nie da,jeżeli pokręci palcem rozdzielacza.
LangLay - 2013-01-10, 18:29

Cytat:
Samo oznaczenie obudowy nic nie da,jeżeli pokręci palcem rozdzielacza.


Tak też myślałem, obudowa obudową, o 180 stopni przecież jej nie przekręcę. Jest jeszcze jakaś forma zabezpieczenia przed tym problemem?

Zawias - 2013-01-10, 18:54

Zrobić znaki palec-korpus aparatu aby wykluczyć przestawienie palca względem korpusu.Dodatkowo można zaznaczyć położenie całego aparatu względem korpusu silnika-otworu w który wkładamy aparat.
LangLay - 2013-01-10, 23:55

Tak w ogóle to ktoś z Was bawił się w wymianę tej uszczelki? Dojście tam jest średnie, u mnie jeszcze pełno silikonu, widocznie po poprzednich naprawach. Chyba skończy u zaprzyjaźnionego mechanika.
Didymos - 2013-01-11, 08:54

Ja kiedyś wymieniałem ten oring, nie było żadnego problemu.
Oczywiście palec mi się przestawił, ale jego ponowne ustawienie jest bardzo proste.

manias79 - 2013-01-11, 10:09

Zawias napisał/a:
Samo oznaczenie obudowy nic nie da,jeżeli pokręci palcem rozdzielacza.
Fakt, można dodatkowo ustawić pierwszy cylinder w górnym martwym położeniu (ang. TDC) według manuala:





zdjąć pokrywkę rozdzielacza i sprawdzić, czy położenie palca jest na pierwszej świecy:




Potem zaznaczyć, jak pisał Zawias położenie palca względem korpusu. Wtedy mamy pewność jak później złożyć rozdzielacz.

punix - 2013-01-11, 10:52

U mnie podczas wymiany udało się nie przestawić, ale lampa awaryjnie leżała pod ręką :-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group