jurczi - 2013-07-10, 14:20 Temat postu: Samcem na Węgry Zrobiłem szybki remont (komplet pierścieni i uszczelniacze zaworów) silnika i postanowiłem wybrać się na Węgry. Miał być Balaton, ale jak dotraliśmy do Egeru i zwiedziliśmy okoliczne winiarnie to postanowiliśmy tam zostać... Samiec dał radę, ale w górach zdecydowanie brakuje nM. 12% kąt nachylenia i trzeba było redukować na 3 bieg. Prędkość przelotowa 80km/h - wystarczająca jak na samca i drogi, którymi jechaliśmy, a nie były to autostrady ;) Od wyjazdu z podwórka do powrotu na podwórko zrobiłem 915km, nic się nie zepsuło, oleju nie wziął w ogóle. Średnie spalanie to 10/100, czyli całkiem dobrze, choć rzadko kiedy przekraczałem 2500RPM. Parę fotek: 
Zagadka: 
pacol - 2013-07-10, 14:36 No i to jest do czego dąże samcem do udowadniania, że samurai pojedzie gdzie chce i jak daleko chce. SamNaSamZSam - 2013-07-10, 20:30 ale to chyba nie ma co udowadniać - tygodniowo robię 1200km i jest ok. Ale wycieczka na węgry bardzo ładna. Gratuluję udanego urlopu. jurczi - 2013-07-10, 21:30 Z tym udowadnianiem chodziło pewnie o to, że w dłuższe trasy (choć wycieczka na Węgry to nie jest specjalnie dłuższa trasa) Samcem mało kto jeździ. A co do awaryjności to już losowość, ja się najbardziej obawiałem o alternator bo nie wiem w jakim stanie są szczotki, a żadnych zapasowych nie brałem. Wziąłem za to młotek, płasko-oczkowe 10, 12, 14, 17, 2 śrubokręty, klucz do kół. Nie skorzystałem z niczego, choć młotek mógłby się przydać do odpędzania pewnych mieszkańców Słowacji, zaznajomieni z tematem pewnie skojarzą ;) yahoo33 - 2013-07-10, 21:31
Szacun! Robię ciut więcej plaskaczem średnio i powiem Ci że samcem to sobie nie wyobrażam ;) Starscream - 2013-07-10, 21:39 sado na maksiora  kiedyś z dawnych lat byłem cientkiem w Chorwacji i to był koniec moich dewiacji
Też robię około 1500 miesięcznie myślę że do Egeru bym się zakulał 
Death1985 - 2013-07-11, 07:57 A czemu trzeba bylo gonic mlotkiem slowakow  haha bo nie kumam psy lub inne jednostki 
A powiem ze wycieczka bardzo fajan  zasdroszcze
jurczi - 2013-07-11, 09:08 Nie chodziło mi o Słowaków, ale o pewną mniejszość etniczną ;) Maverick - 2013-07-11, 09:51 Mam kumpla Słowaka i nigdy nie szczędzi mi dowcipów, o tej grupie etnicznej:) buli - 2013-09-01, 18:38 chodzi Ci o tych młokosów którzy wystają pod przygranicznych sklepach i wołają do każdego Polaka wujku ;) ?! hohler - 2013-09-01, 21:54 byłem 2 razy w rumuni samuraiem ,dwa razy 3500km i też mi sie nic nie zepsuło a 2500m n.p.m. padło 
3ci wyjazd za 3 tygodnie Maverick - 2013-09-01, 22:23 Hohler, podziel się fotami, trasami, przygodami itd. hohler - 2013-09-02, 21:48 klasyka rumuńska czyli transalpina , szosatransfogarska plus dużo po gorach, np tarcu itp jest tego tam około mnóstwo, w tym roku znów jade https://www.facebook.com/....3?ref=tn_tnmn#!/grzegorz.szalbot.3/media_set?set=a.290105317687568.74366.100000643061883&type=3 jurczi - 2013-09-03, 15:56 Fajne fotki z wyjazdów. Jak widać samiec daje rady. Jak mój się nie sprzeda to na jesień albo w przyszłym roku znowu jadę. Myszon - 2013-09-10, 09:13 No extra! To dobry motywator dla tych co mają niby daleko na zlot :) Da się? Da! hohler - 2013-09-10, 20:50 850 km w jednym dniu w 3 osoby w samuraiu i bagaże nikt chyba nie ma dalej do bukowiny na zlot a zawsze może jechać tydzień
Kwadrat - 2013-09-18, 10:25 Nasza koleżanka regularnie jeździ na wyprawy Rumunia, Ukraina wiec Panowie nie marudzić ;) 
SamNaSamZSam - 2013-09-18, 13:11 ...i chodzi po samochodzie...  
Maverick - 2013-09-18, 13:12 Sam, toż to Twoja połówka:) Różowy long! SamNaSamZSam - 2013-09-18, 13:13 choćby sama aniston półnaga wlazła na maskę... nie spojrzę nawet, feee! Maverick - 2013-09-18, 13:18 już tam mi nie gadaj, że Anistonki na masce swego Koromysła, byś nie klepał:) SamNaSamZSam - 2013-09-18, 17:18 psem bym poszczuł jeszcze :P |
