Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Zawieszenie, Mosty, Napędy, Blokady, Reduktory - Wymiana uszczelniaczy i lozysk dyfra

czuperek - 2013-11-26, 14:03
Temat postu: Wymiana uszczelniaczy i lozysk dyfra
witam,
dzisiaj odkręciłem flasze od dyfra w celu wymiany uszczelki bo trochę przeciekał i zastanawiam się też nad wymiana łożysk. Jak była jeszcze flansza to po przekręceniu w prawo lub w lewo flasza ruszała się przód - tył. np kręcąc w lewo obkrecała sie oczywiscie w lewo + jeszcze jak by się wkrecała. Czy tak ma być czy to wina łożysk czy poprostu tak ma być i zamontować tylko nową uszczelkę i się nie przejmować ?

SamNaSamZSam - 2013-11-26, 14:39

ja tam się nie znam, ale to chyba jakieś specjalne "napięcia" i luzy trza ustawiać. W manualu rozdział 16-5 jest to dobrze pokazane z rysunkami.
Zawias - 2013-11-26, 14:42

Włóż nowy uszczelniacz,flanszę i mocno dokręć nakrętkę jak będzie na kołach Zabezpiecz i załóż wał.
Didymos - 2013-11-26, 15:05
Temat postu: Re: Wymiana uszczelniaczy i lozysk dyfra
czuperek napisał/a:
witam,
dzisiaj odkręciłem flasze od dyfra w celu wymiany uszczelki bo trochę przeciekał i zastanawiam się też nad wymiana łożysk. Jak była jeszcze flansza to po przekręceniu w prawo lub w lewo flasza ruszała się przód - tył. np kręcąc w lewo obkrecała sie oczywiscie w lewo + jeszcze jak by się wkrecała. Czy tak ma być czy to wina łożysk czy poprostu tak ma być i zamontować tylko nową uszczelkę i się nie przejmować ?

Jak flansza chodzi przód-tył albo na boki to jest luz na łożyskach.
Stąd pewnie też wziął się wyciek, bo uszczelniacz rzadko pada sam z siebie.

czuperek - 2013-11-26, 15:09

Czyli jednak bede musial rozbierac znowy most.. a dopiero go poskladalem.


Teraz kto mi pomoze poustawiac luzy oraz jakie sa koszty lozysk, jkie polecacie u mnie siedza koyo pewnie jeszcze fabryka :-)

Didymos - 2013-11-26, 15:21

Zanim się wpakujesz w koszty, to sprwdź jakich łożysk potrzebujesz.
Sj410 ma wszystkie łożyska w główce mniejsze niż sj413/samurai.
Swoją drogą łożyska ataku w sj410 to jakaś plaga, zakatowałem w krótkim czasie ze trzy główki, zanim się przesiadłem na szerokie...

czuperek - 2013-11-26, 15:26

Czyli co proponujesz przesiadke na szeroki most?

Troche kibel rozwiazanie d mnie bo dopiero przerobilem tyl na sprezyny wymienilem lozyska uszczelniacze itd

pacmano - 2013-11-26, 16:41

No w tym wypadku troche szkoda ruszac bo robota, kasa i czas na marne by poszly :( A pisali koledzy na forum zeby krotkie zmieniac jak najszybicej
czuperek - 2013-11-26, 16:50

Musze sprawdzix ile kosztuja lozys jesli nie krocie to zrobie je i zobacze ile posluza a w miedzy czasie bede szukak szeroki most
Didymos - 2013-11-26, 21:34

czuperek napisał/a:
Czyli co proponujesz przesiadke na szeroki most?

Troche kibel rozwiazanie d mnie bo dopiero przerobilem tyl na sprezyny wymienilem lozyska uszczelniacze itd

Taniej i szybciej będzie jednak wymienić łożyska, nowe i dobrze wyregulowane powinny chwilę posłużyć.
Zdajesz sobie sprawę z tego, że razem z łożyskami wypada wymienić tuleję rozprężną?
Chyba, że akurat masz farta takowej nie posiadać - trafiła mi się kiedyś jedna główka, która nie miała tulei rozprężnej tylko dystans i podkładki regulacyjne jak np. w uazie.

sokratesb - 2013-11-26, 21:51

Co to ta "tuleja rozprężna"? Gdzie to jest, do czego służy, jak wygląda?
Lexx - 2013-11-26, 21:52

pomiedzy lozyskami walka ayatku, sluzy do ustawiania luzu na tym walku.
sokratesb - 2013-11-26, 22:00

Jak kiedyś rozbiorę swój pierwszy dyfer, to się będę zastanawiał, które to to. :->
SamNaSamZSam - 2013-11-26, 22:42

sokratesb napisał/a:
Jak kiedyś rozbiorę swój pierwszy dyfer, to się będę zastanawiał, które to to. :->


to lepiej jako pierwszy rozbierz cudzy i najwyżej powiesz, że tak już było :D

czuperek - 2013-11-26, 22:53

Jak wypadlo mi pierwsze lozysko to nie widzialem nic za nim nic tylko walek. A jsk to wyglsds i ewentualnie jak koszty nowych lozysk i ewentualne regulacje?


Aha i czy to lozysko powinno byc w calosci czy srodek jes jak by osobno bo mi pierscien srodkowy wypadl a pierscien zew. Zostal w srodku w glowce?

Didymos - 2013-11-26, 23:26

Tak ma być, bieżnie zewnętrzne są osadzone w główce na wcisk, łożysko bliżej zębatki ataku też jest na wcisk.
A tuleja rozprężna to takie coś:

kostuch - 2013-11-26, 23:36

sokratesb napisał/a:
Jak kiedyś rozbiorę swój pierwszy dyfer, to się będę zastanawiał, które to to. :->

Ja w tym wieku to wolałem białogłowy rozbierać... 8-) ;-)

ps.
Ciekawe dlaczego na to wszyscy mówią 'tuleja rozprężna'. Przecież ona się nie rozpręża.
A oryginalne 'crushing sleeve' też nie sugeruje żadnej sprężystości :roll:

Didymos - 2013-11-26, 23:43

Też się zastanawiałem nad tą nomenklaturą, ale tak się jakoś dziwnie przyjęło.
Swoją drogą z crushing sleeve się nie spotkałem, za to collapsible spacer dosyć często, co nie zmienia powyższego :mrgreen:

SamNaSamZSam - 2013-11-26, 23:45

kostuch napisał/a:
A oryginalne 'crushing sleeve' też nie sugeruje żadnej sprężystości :roll:


Jakby było "cruising slave" to przynajmniej wiadomo by było, że etymologia tego określenia z pewnością ma swe korzenie w Bronxie ;)

czuperek - 2013-11-26, 23:48

Po wcisnieciu lozyaka na swoje miejsce nie mam luzow w wiec cos nie chalo jest z flansza moze przez to ze nie mam tej oslony uszczelniacze i nie dociska mi lozyska
Didymos - 2013-11-26, 23:49

Osłona nie ma na to wpływu.
Może miałeś poluzowaną flanszę?

czuperek - 2013-11-26, 23:53

Po wlozeniu flanszy i docisnieniu jest luz jutro stroboje na hama dokrecic na probe ale i tak nie wiem co robic bo chce ten wal z zuka wstawic

[ Dodano: 2013-11-28, 17:09 ]
Rozlozylem dyfer i chcisl bym zeby mi ktos powiedzial tylkco tsm trzeba ustawic za luz?
ta ,,tuleja rozprezna ,, ustawia sie luz na walku atak, tak? Jesli teraz skrecilem i walek sie nie chce obkrecsc to musze dac chyba jas podkladke albo rozciagnac tuleje?


druga sprawa to chyba ustawienie zazebienia miedzy walkiem atak. A kolem ? Trzeba go tak ustawic aby zazebial po calosci i robi siee to tymi pierscieniami obok lozysk dobrze kombinuje?

slavok - 2013-11-28, 17:22

Tuleje się wymienia bo jest jednorazowa.... możesz ją rozciągnąć jak nie jest za bardzo zniszczona, żądnych podkładek tam nie wkładaj.

luzy międzyzębne ustawiasz tymi pierścieniami, ma być tam 0.10 - 0.15 mm luzu, nie wiem jak to ustawisz bez czujnika zegarowego ale próbuj ;)

Jest jeszcze kwestia ustawienia kąta styku zębów ale to już wyższa szkoła jazdy i należy to robić pod obciążeniem.

Jak masz manual to rozdział 16-3.

czuperek - 2013-11-28, 17:29

Tuleja jest w dobrym stanie. Co do podkladki mialem juz jakas wlozona dltego pytam. A czemu generalnie nie moze byc nie wytrzyma?

Jak powinien sie obkrecac atak lekko czy z oporem i z jaka sila dokrecic nakretke

KRZYKKU - 2013-11-28, 17:41

tuleja kompensacyjna??? nie tak???

Przy "zabawie" w regulację współpracy zębów ataku i talerza trzeba zdać sobie sprawę z tego że jak nie wiesz jak to działa to zapomnij o regulacji, lepiej oddaj komuś kto wie o co w tym chodzi bo zniszczysz (tanio nie biorą bo za wiedzę się płaci).
Tuleja kompensacyjna reguluje docisk łożysk ataku, wstępny luz pomiędzy atakiem i talerzem ustala się poprzez pierścienie regulacyjne z "dziurkami" ale nie gwarantuje to poprawnego ustawienia ponieważ może zajść potrzeba regulacji głębokości osadzenia wałka. To z kolei można skorygować podkładką pod wałek, o takiej potrzebie dowiesz się jedynie po ocenie współpracy zębów malując specjalną farbą kilka zębów oraz porównaniu śladów na ich powierzchni. Na stronie pirate4x4 jest po angielskiemu opisane co i jak w tym temacie wystarczy wygooglować. Fachman ustawi luz międzyzębny na słuch ale wiesz jak to jest... trudno jest ustawić podzespoły "z przebiegiem" co innego nówki. W Samuraiu który jeździ głównie w terenie spoko, możesz pobawić się bo jak będzie wyło / huczało to przynajmniej będziesz wiedział co jest nie tak.

czuperek - 2013-11-28, 17:46

Już wszystko wiem.

Nie byłem pewny czy te dwie rzeczy czy coś jeszcze trzeba ustawić. Mniej więcej wiem o co w tym kaman wiec bede probował.

Nie lubię oddawać do fachowców cokolwiek - nie raz się ,,nadziałem`` i musiałem ostatecznie sam się uczyć i poprawiać więc jak coś to wole sam to spierdzielić i mieć do siebie pretensje i przy okazji pare pesos w kieszeni :)

slavok - 2013-11-28, 17:46

czuperek napisał/a:
Tuleja jest w dobrym stanie. Co do podkladki mialem juz jakas wlozona dltego pytam. A czemu generalnie nie moze byc nie wytrzyma?

Jak powinien sie obkrecac atak lekko czy z oporem i z jaka sila dokrecic nakretke


http://www.acksfaq.com/sa...Dif_rebuild.zip

czuperek - 2013-11-28, 18:00

czym oznakowac zeby jakims tuszem ?
KRZYKKU - 2013-11-28, 18:05

czuperek napisał/a:
Nie lubię oddawać do fachowców cokolwiek - nie raz się ,,nadziałem`` i musiałem ostatecznie sam się uczyć i poprawiać więc jak coś to wole sam to spierdzielić i mieć do siebie pretensje i przy okazji pare pesos w kieszeni :)


jest nas dwóch :-D

slavok - 2013-11-28, 18:08

czuperek napisał/a:
czym oznakowac zeby jakims tuszem ?


sprayem białym ;) albo kalkę przepuść.

KRZYKKU - 2013-11-28, 18:09

ja zaznaczałem 5 zębów takim markerem olejowym, jak pracowałem w fabryce na montażu głowic to takimi markerami stawiało się punkty kontrolne na linii montażowej

[ Dodano: 2013-11-28, 18:11 ]
http://www.artphorma.pl/p...ty-srebrny.html

czuperek - 2013-11-28, 18:13

Ok przygotuje sobie wszystko i ide działać.

- nie dokońca jestem pewny czy tulejkę wydłużę poprzez ściśniecie jej chociażby imadłem jak będzie na wałku?
- czy jeśli będę miał ustawiony już luz miedzy łożyskami wałka, a okaże się że źle się zazębia atak z talerzem i dołożę podkładkę pod atak to czy będę musiał skracać tuleje kompensacyjna / rozprężna ?
- coś tam pisało że jak dołożę podkładkę na atak od strony talerza to trzeba też od strony flanszy taka sama dać ? dobrze skumałem czy coś mi się po...mieszało yyyy.. co ja chciałem napisać ? ;)

pietrek - 2014-08-29, 18:59

Mam pytanie, jak wyjąć flansze z przedniego mosty by wymienić uszczelniacz, bo jakoś mi nie idzie :/
Didymos - 2014-08-29, 22:55

A w którym momencie nie idzie?
Po kolei:
- odkręcić i zdjąć z flanszy wał,
- odkręcić nakrętkę flanszy (bywa upierdliwe, najlepiej kluczem udarowym, w razie braku takowego trzeba zablokować flanszę i zaopatrzyć się w nasadkę z odpowiednią przedłużką :mrgreen: ),
- zdjąć flanszę (jak nie idzie po dobroci, to ściągaczowi do łożysk się nie oprze),
- wydłubać uszczelniacz.
Składanie w kolejności odwrotnej 8-)

yahoo33 - 2014-08-29, 22:56

Sa dwie szkoły:

1. Szkoła druciarska: Odkręcić nakrętkę, użyć ściągacza i zdjąć flansze, wydłubać uszczelniacz, założyć nowy, skręcić na oko żeby było dobrze

2. Szkoła właściwa: Wyciągnąć główkę mosty zdemontować kosz z talerzem, zdjąć wałek ataku (odkręcając flanszę jak wyżej), wymienić tuleję rozprężną, skręcić z odpowiednim momentem. zamontować kosz, wyregulować, i zamontować.

Wybór należy do Ciebie ;)

Didymos - 2014-08-29, 23:06

Do wymiany samej tulei rozprężnej nie trzeba ściągać główki z mostu, ani regulować zazębienia, wyciągałem to badziewie parę razy po zdjęciu flanszy, uszczelniacza i łożyska.
Z resztą wiadomo jak w tym przypadku wygląda teoria, a jak praktyka :mrgreen:

SamNaSamZSam - 2014-08-30, 10:38

Ależ to chyba jest całkiem dobrze w manualu opisane wszystko, tak mi się coś kojarzy :)
pietrek - 2014-08-30, 11:01

Nie mogłem zdjąć flanszy po odkręceniu nakrętki. Młotek nie dał rady. Muszę poszukać ściągacza.
marcelo - 2015-01-13, 18:54

ja montuje aktualnie 5.125 przełożenia od vitary i przy okazji chcę zmienić łożyska ataku, trochę problem bo w hurtowni gość takich nie ma i musi zamówić. Teraz zastanawiam się co z tą tuleją rozprężną - wymieniać czy na imadle próbować rozciągnąć, czytałem gdzieś że w imadle o 1mm rozciągnąć. A gdzie można kupić taka nową tuleję? ASO?
Hałas - 2015-01-13, 19:01

http://suzuki-czesci.pl/p...stu-Suzuki/1012
Taniej raczej nie masz co szukać

marcelo - 2015-01-13, 19:04

no właśnie też znalazłem. teraz nasuwa się pytanie: WYMIENIAĆ czy ROZCIĄGAĆ ? może ktoś coś kiedyś takiego robił
Hałas - 2015-01-13, 19:13

Teoria mówi, żeby wymieniać
praktyka jednak twierdzi, żeby rozciągać.
Jak mnie pamięć nie myli nowa ma 58mm długości-jak jest 1-2mm krótsza to rozciągam, jak więcej to nie ryzykuje

marcelo - 2015-01-13, 19:41

rozciągasz czyli ściskasz na imadle z z każdej strony okręcając ? muszę zmierzyć ile ma moja. Jeśli wymieniałbym na nowe to potrzebuje 2 szt czyli 220pln sporo tym bardziej że to nie jest zbyt precyzyjny element tzn nie zależy od niego tyle co od łożysk, które wymieniam bez pytania. (2x198zł)

Ogólnie rzecz ujmując pierwszy raz mam do czynienia z dyfrem, ale myślę że jakoś uda mi się ten luz wyregulować, - objechałem okolicznych mechaników nikt tego nie robił nigdy lub od kilkunastu lat w erze polonezów dużych fiatów i żuków i każdy z nich twierdzi, że sam dam radę - więc zacząłem i szukam łożysk, może w mojej hurtowni będzie taniej niż 198zł za komplet

Hałas jeśli masz jakieś przydatne źródło wiedzy o ustawianiu luzu międzyzębnego itp. to byłbym wdzięczny.

slavok - 2015-01-13, 20:02

marcelo, przydatnym źródłem gdzie wszytko jest opisane jest instrukcja serwisowa do suzuki samurai... od a do z z rysunkami masz wyjaśnione jak wyregulować dyfer.
marcelo - 2015-01-13, 20:15

patrzyłem na tą instrukcję - teoria teorią ale spostrzeżenia kogoś kto miał to w rękach zawsze mile widziane :)
zed111 - 2015-01-13, 20:40

zobacz jak to jest robione i zastanów się czy to dla Ciebie jest ok i tak potrafisz,

http://youtu.be/dAqAqODmcj4

ja sobie jeszcze odpuściłem, na razie przyglądam się jak robi to mój mechanik :)

SamNaSamZSam - 2015-01-13, 21:41

złożyć pewnie dasz radę, ale złożyć tak by pojeździło długo i bezawaryjnie to już nie takie chop siup. Dobry materiał video wrzucił Zed. Zastanów się czy masz taki fartuch i taki stół z nierdzewki ;) niee no tak na poważnie, przydałby się czujnik zegarowy chociaż.
moziembl - 2015-01-13, 22:21

Jest metoda na kalkę techniczną, jeśli kalka włożona między zęby nie przecina się to jest ok, czy jakoś tak. Popytaj wujka googla. Ja mam czujnik więc nie wnikałem ale gdzieś czytałem
Hałas - 2015-01-13, 23:14

Leniwy jestem, zatem UWAGA cytuję:
Cytat:


Zatem w skrocie:
Po pierwsze wykonaj sobie przyrzad z 1-1.5m katownika, ktory przykrecisz do flanszy dyferencjalu. Pozwoli on odkrecic nakretke kluczem 27 na dlugiej przedluzce, a na koniec pomoze ja dokrecic. Na poczatek ocen stan mechanizmu i sprobuj poruszajac flansza zaobserwowac wielkosc luzow - zazwyczaj skladajac to na nowo musisz ustawic raczej mniejsze. Generalnie jak najwiecej zapamietaj - jak ciezko jest obracac flansza, jaki jest luz i gdzie, uzyj farbki na zemby taleza zeby ocenic jak obecnie pracuja, itd. (jak juz rozkrecisz, to "ambafatima"). Oznacz tez odpowiednie pary elementow ktore trzymaja lozyska kosza, zebys pozniej zlozyl je tak samo. Zakladam, ze nie masz odpowiedniego miernika pozwalajacego mierzyc luz pomiedzy zebami, wiec pozostaje wprawna reka (no i ustawianie zuzytych trybow na fabryczny luz dla nowych trybow z manuala Suzuki moze miec w praktyce maly sens). Wymienaijac lozyska na ataku wymien od razu oba, bo zadziala prawo serii i po wymianie tylko jednego, za chwile poleci drugie. Tulejke rozprezajaca lozyska sprobuj zmierzyc suwmiarka po demontazu i rozciagnij ja w imadle o ok. 1mm przed ponownym montazem. Lozyska dociagnij uzywajac do blokowania flanszy wspomnianego katownika (ja to robie na podlodze, stajac na tym katowniku i odkrecam dluga przetyczka z dodatkowa rurka przedluzajaca z nasadka rozmiar 27 na 3/4", bo ze dwie 1/2" juz w zyciu w ten sposob urwalem). Powinienes dokrecac az pojawi sie wyrazny opor krecac reka za flansze. Nie dokrec ich zbyt slabo, bo szybko je szlag trafi, ani tez nie "na debowo", bo sie zagotuja po pierszych kilometrach i bedzie podobnie.
Na pirate4x4 masz slady pomiedzy zebami atak-talerz do ktorych powinienes sie odniesc. Skladajac mechanizm manewruj bocznymi nakretkami "z dziurkami" (dokrecaj ta dosuwajaca kosz z talezem do ataku, i odkrecaj ta przeciwlegla - zeby dala szanse na dosuniecie kosza a ta strone) az do momentu, gdy ciezko bedzie obrocic mechanizmem krecac reka za flansze. wtedy ja odpuszczam 1-2 otworki na nakretce dosuwajacej w strone ataku i zwykle jest ok (o ile pamietam). Idealny luz wg fabryki Suzuki daje sie wyczuc rekami, ale trzeba sie mocno skupic i "wyciszyc wewnetrznie". Generalnie nie wierze tez, ze mozna rozkrecic kosz, a potem trafic w te same nastawy skrecajac elementy trzymajace lozyska kosza, choc niektorzy tak robia - nie sadze, zeby byla to wlasciwa metoda. Skladajac polej elementy jakims olejem, zeby nie chodzilo na sucho (tylko troche, zeby olej nie dal efektu wypelnienia luzu atak-talez). Jesli uznasz, ze mechanizm chodzi plynnie, ale nie zbyt luzno, to wykonaj test z farbka jak na zdjeciu z pirate4x4. Niestety jesli wyjdzie ktorys ze zlych sladow, to nic nie da zmiana luzu atak-talez i musialbys zmienic grubosc podkladki pod glowka ataku. Jesli wyjdzie na to, ze trzeba cos dolozyc (a pewnie nie masz kompletu odpowiednich podkladek), to mozesz probowac zrobic taka z puszki po coli (ok. 0,2mm), a jesli wyjdze, ze jest zbyt grubo (nowe lozysko troszke grubsze), to mozesz dac lozysko do przyszlifowania o "dwie dychy" zeby atak bardziej siadl w obudowie dyfra i ponownie to poskladac liczac na sukces. Farbke mozesz zastosowac dowolna, a ponoc stary polski sposob to wyciskanie tuszu z dlugopisu "zenit" i mieszanie tego z olejem.

Konkludujac zycze sukcesu i polecam duzo pokory przy calej operacji :-)
w/g źródła autorem jest Daniel Stachurski
marcelo - 2015-01-14, 00:58

myślicie, że warto kupić coś takiego - chodzi o jakość i błąd pomiaru? 100pln nie tragedia a miałbym podstawy sądzić, że luz dobry ustawiłem, bo z papierami gazetami i szmatkami to jak wróżenie z fusów - różne gramatury itd.

zed111 filmik dobry warunki p. profeska, no ale 150km/h jezdzil nie bede :-> takze nie zamierzam popadac w jakis skrajny perfekcjonizm. ale zrobić chce jak najlepiej ile warunki pozwolą :-D

moziembl - 2015-01-14, 08:28

Nikt nie mówi tu o szmatach czy gazetach tylko o kalce technicznej. a czy warto kupić wskaźnik to sam oceń, czy jeszcze się Ci do czegoś przyda.
A posiadanie narzędzi jeszcze nie gwarantuje sukcesu w ich wykorzystaniu :) :) :)

marcelo - 2015-01-14, 11:25

zgadza się, gadałem z Mariuszem Drypą - znany spec od dyfrów - mówił że luz międzybębny to tylko jeden parametr pozostają jeszcze naprężenia - cięzko to wychwycić bez obciążenia... ale próbować trzeba. u niego za profesjonalna przekładkę 5.125 ok. 1000pln trzeba zapłacić bo liczy roboczogodziny nie zależnie czy to quad za 2tys czy viper za 200tys. - ja do takiej precyzji dążyć nie będę - na czuja.

Teraz wstrzymują mnie łożyska wałka ataku - nie mogę zacząć dopóki bufon z hurtowni nie ruszy dupy i mi ich nie zamówi. Chyba że znacie jakieś pewne źródło łożysk Koyo w dobrej cenie.

Z tymi szmatami i gazetami to tak odnośnie mechaników wiejsckich, których odwiedziłem :-D . Ta kalka techniczna to zawsze taka samą grubość/gramature ma? Bo w sumie trochę bez sensu kupować ten sprzet żeby 2 dyfry zrobić

kostuch - 2015-01-14, 11:45

marcelo,
Odpuść kalkę i inne szmaty.
Kup smar miedziany w spreyu - bardzo dobrze nadaje się na "wykrywacz śladu zęba".

SamNaSamZSam - 2015-01-14, 11:49

Marcelo, po mojemu:
marcelo napisał/a:
zacząć dopóki bufon z hurtowni nie ruszy dupy i mi ich nie zamówi.

obrażanie ludzi w internecie nie przyspieszy realizacji Twojego zamówienia. Myślę, że są bardziej skuteczne metody jeśli zależy Ci na łożyskach, a nie obsmarowaniu kogoś tam.

marcelo napisał/a:
Chyba że znacie jakieś pewne źródło łożysk Koyo w dobrej cenie.

Spróbuj www.stozek.pl , www.dormet.pl , www.techloz.pl , a jak wszelka nadzieja zawiedzie to google.pl . Dobra cena to jaka? Ile sztuk weźmiesz?

marcelo napisał/a:
Z tymi szmatami i gazetami to tak odnośnie mechaników wiejsckich, których odwiedziłem :-D . Ta kalka techniczna to zawsze taka samą grubość/gramature ma? Bo w sumie trochę bez sensu kupować ten sprzet żeby 2 dyfry zrobić

marcelo napisał/a:
Bo w sumie trochę bez sensu kupować ten sprzet żeby 2 dyfry zrobić

Albo coś ma być dobrze zrobione, albo sam się wsadzisz do jednego wora z tymi mechanikami. Moim zdaniem takie narzędzia nie są jednorazowego użytku, nie życzę Ci oczywiście tego, ale zdarza się, że co jakiś czas trzeba do dyfra zajrzeć, a może jakąś blokadę Ci się zachce montować, a może będzie można takim czujnikiem zegarowym krzywiznę tarcz/piast pomierzyć jak coś będzie biło niespodziewanie... Po szczęśliwym rozłożeniu i złożeniu xx dyfrów, może bym sobie pozwolił na odstawienie pewnych narzędzi i zaufanie własnemu doświadczeniu, na starcie jednak starałbym się maksymalnie zwiększyć sobie szanse sukcesu choćby wyposażając się w odpowiednie narzędzia i postępując zgodnie z procedurą serwisową. Nie bez powodu przywołany przez Ciebie specjalista kasuje taką monetę; można się spierać co do skali destrukcji portfela czy 1000 czy może 500, ale wymiana filtra paliwa to to nie jest. Takie moje zdanie.

marcelo - 2015-01-14, 18:01

jutro oblece okolice i może znajdę jakąś wartą uwagi hurtownie, gdzie szanuje się klienta zamiast olewać.

[ Dodano: 2015-01-14, 18:53 ]
moja tuleja w 2 dyfrach ma 55mm - myślę, będę próbował rozciągać, chyba, że znajdę nową w lepszej cenie

[ Dodano: 2015-01-15, 17:42 ]
Mam ceny z ASO masakra ...

1. 2 komplety "Łożyska wałka atakujacego Kod produktu:30306/30307" - 312 zł brutto sztuka na zamówienie 2/3 dni
2. 2 szt. " tuleja rozprężna Kod produktu: 27315-60A01) - 110 zł brutto sztuka na zamówienie 2/3 dni
3. 2 komplety "Łożyska zwrotnicy Kod produktu:30302" - 170 zł brutto sztuka na zamówienie 2/3 dni
4. 1 szt. Uszczelniacz mostu wyjście na wał Samurai Kod produktu: COR 779 - 47 zł brutto sztuka jest na miejscu

[ Dodano: 2015-01-21, 12:14 ]
wiecie może gdzie dostanę łożysko 30307 KOYO do ataku z szerokością zemnętrznego pierscienia 16mm, bo standardowo jest albo 15mm albo 18mm ??


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group