|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Układ kierowniczy - Układ Hamulcowy - Szczęki tył - trudne do dostania.
furman - 2013-12-11, 13:19 Temat postu: Szczęki tył - trudne do dostania. Witam, chciałbymy zweryfikować pewną informację. Otóż, jakiś czas temu musiałem na trasie zostawić Samca bo tylne hamulce odmówiły współpracy. (stanęły cylinderki więc wiadomo dymu co niemiara). Od 2 tygodni w warsztacie nie mogą mu dobrać szczęk. twierdzą, że takich jak moje nie ma NIGDZIE! Spotkaliście się z tym kiedyś?
SJ413
1987 r.
dzięki i pozdro!
manias79 - 2013-12-11, 13:50
pokaż miszczom, że można http://suzuki-czesci.pl/pl/c/Hamulce-bebnowe/473
Maverick - 2013-12-11, 14:34
Furman skąd jesteś?
Jak z Wawy czy okolic to podjedź do Sławka, z tego linku co Ci manias79 wkleił.
Jak z daleko to zadzwoń do Sławka i pogadaj co potrzebujesz.
Jak nie masz pewności, to możesz pewnie się umówić ze Sławkiem, że wyslesz mu stare części na wzór i dobierze Ci dobre.
kostuch - 2013-12-11, 16:12
furman - zmień warsztat, bo obecny nie rokuje...
SamNaSamZSam - 2013-12-11, 16:57
Pewnie takich jak Twoje to faktycznie nie ma nigdzie, skoro mówisz że stanęły cylinderki i sfajczyło okładzinę. Zakładam jednak, że chciałbyś wsadzić tam nowe, zdrowe szczęki a ze znalezieniem takich nie powinno być problemu żadnego. Pierwszy lepszy intercars, lub jakikolwiek Pan Mieczysław prowadzący warsztat i mający z nimi umowę sprowadzi Ci jeszcze ze zniżką. Jak masz dostęp do tych szczęk spisz z nich jakiś numer seryjny ukradkiem i zaskocz Panów Majstrów dając im gotowca. Nie zapomnij opuścić trochę spodni tak żeby kawałek rowa się ujawnił jak będziesz wchodził na warsztat bo inaczej uznają, że nie jesteś znawcą tematu i nie wezmą za swojego.
Hubert - 2013-12-11, 17:42
nie ma problemów z tym nawet na alledrogo można kupić
pilaw - 2013-12-12, 16:20
oddaj stare do obicia i problem z głowy
furman - 2013-12-15, 14:25
Hej, dzięki za podpowiedzi. Macie rację - w tym warsztacie pracują idioci.
Więc sprawa wyglądała tak:
"Spece" wymienili mi cylinderek i szczęki. Miało to rozwiązać problem dymienia i grzania się tylniej piasty. Odebrałem auto i wracam do domu. Po 40 km ZNOWU TO SAMO! Dym z koła i jeszcze żywy ogień do tego. Ugasiłem pożar i zdjąłem bęben. Na tych nowych szczękach nie ma śladów żeby gdzieś przycierały. Za to na półosi są wyczuwalne spore luzy. Takie po 3 mm w każdą stronę. Doradźcie proszę co to może być. Łożysko? Dodam, że jak już się dymi pedał hamulca robi się miękki i praktycznie nie ma hebli.
z góry dzięki za odpowiedź.
Karol
ps. Ku przestrodze - warsztat: Stacja Kontroli Pojazdów, Wólka Orłowska koło Zamościa.
Zawias - 2013-12-15, 15:31
Może pierścień zabezpieczający łożysko na półosi się wyluzował.
Hałas - 2013-12-15, 15:35
jak półoś ma luzy to 99% łożysko.
Odkręć przewody hamulcowe, linkę ręcznego i 4 nakrętki między pochwą mostu a tarczą kotwiczną hamulca.
Koło powinno wyjść razem s półosią i wtedy obejrzyj co zostało z łożyska.
Przy czym półoś zazwyczaj nie chce sama wyjść i trzeba sporo siły przyłożyć. Ja ostatnio solidnie oparłem auto i kopałem w koło od wewnątrz- w końcu puściło
furman - 2013-12-15, 16:00
A to możliwe, że od łożyska aż taka temperatura?
Zawias - 2013-12-15, 16:05
Auto może się zapalić jak nic.
furman - 2013-12-15, 16:11
Da radę to w warunkach podwórkowych i odrobinie zdolności manualnych naprawić?
Hałas - 2013-12-15, 16:15
tak. zdejmujesz jak wyżej opisałem. stary pierscien najprosciej naciac katowka i yebnac przecinakiem. to samo z lozyskiem. nowe lozysko dobijasz rurką, pierscien podgrzewaz na kuchence gazowej i wrzucasz na lozysko. dla pewnosci mozna poprawic rurka
furman - 2013-12-15, 16:22
Dzięki :)
Didymos - 2013-12-15, 17:10
Jak łożysko się rozpada, to może się tak zdarzyć, ćwiczyliśmy niedawno w vitarze - jak na przechyle olej popłynął do łożyska, to zaczął bulgotać, skwierczeć i dymić, a chwilę później wyjechała półoś
airgaston - 2013-12-15, 17:49
furman napisał/a: |
Dodam, że jak już się dymi pedał hamulca robi się miękki i praktycznie nie ma hebli.
|
płyn hamulcowy sie gotuje i tworza sie pęcherzyki pary. Gazy sie sprężają i to tak jak byś miał zapowietrzone hamulce.
manias79 - 2013-12-15, 20:34
furman napisał/a: | Da radę to w warunkach podwórkowych i odrobinie zdolności manualnych naprawić? |
Do ogarnięcia. Tutaj masz temat o wymianie łożysk w tylnym moście http://samurai.org.pl/vie...er=asc&start=20
a tutaj masz ładnie z obrazkami po angielsku http://www.zukikrawlers.com/showthread.php?t=2905
SamNaSamZSam - 2013-12-15, 23:29
Fajnie, ładne wsparcie Koledzy dajecie :) aż serce rośnie, jak przeglądam zaległości weekendowe i znajduję tyle życzliwości w jednym miejscu!! Jakbym mógł dałbym Wam po pomagajce, a tak mogę tylko rozdać po buziaku :D:D
furman - 2013-12-16, 20:38
Oficjalnie mogę się nazwać gamoniem roku. Demontaż i montaż łożyska poszedł bez komplikacji. Zapomniałem przy składaniu, przed łożyskiem założyć tego talerza ze szczękami... Jutro pojadę do tokarza może uda się jakos to nałożyć bez rozwalania łożyska... Szkoda troszkę tej stówy... :)
airgaston - 2013-12-16, 23:27
oj to faktycznie error
Hałas - 2013-12-16, 23:33
ałć. Teoretycznie pierścień jest jednorazowy, w praktyce da się go zdjąc bijąc przecinakiem między łożysko a owy pierścień-wtedy łożysko kosztuje koło 30zł.
Dla pewności jednak warto zabezpieczyć ponownie montowany pierścień bobelkiem spawu.
Kris - 2013-12-17, 20:46
Ja jak zmieniałem łożysko na tyle to talerz od szczęk założyłem po montażu nowego łożyska i pierścienia, wchodziło idealnie jakby śr. zewnętrzna łożyska była taka sama jak śr. wew. tego talerza. Oczywiście przed operacją wszystkie bebechy z tego talerza były zdjęte. Ja mam santane.
gajowy - 2013-12-17, 21:27
Kris napisał/a: | Ja jak zmieniałem łożysko na tyle to talerz od szczęk założyłem po montażu nowego łożyska i pierścienia, wchodziło idealnie jakby śr. zewnętrzna łożyska była taka sama jak śr. wew. tego talerza. Oczywiście przed operacją wszystkie bebechy z tego talerza były zdjęte. Ja mam santane. |
Ja też mam Santanę i tak samo zrobiłem. Nawet bebechów nie zdejmowałem wszystko zostało na samochodzie bez odłączania przewodu hamulcowego i linki ręcznego. Ciekawe czy w japońcu jest tak samo?
furman - 2013-12-17, 21:56
niestety nie jest :)
to co w takim razie w Santanie blokuje łożysko przed wypadnięciem na zewnątrz?
gajowy - 2013-12-17, 22:09
furman napisał/a: | niestety nie jest :)
to co w takim razie w Santanie blokuje łożysko przed wypadnięciem na zewnątrz? |
W środku jest taka kwadratowa blacha przykręcana na cztery śruby M8. Widać na tej fotce http://geckocycles.com/im...40/HPIM1060.JPG
Ja odkręcałem tą blachę, dawałem dwie śrubki po skosie i nie musiałem rozbierać hamulców a co za tym idzie odpowietrzać , bo jak wiadomo w Santanie jest to trochę bardziej żmudne ze względu na umiejscowienie odpowietrznika na dole.
kostuch - 2013-12-18, 10:36
gajowy napisał/a: | bo jak wiadomo w Santanie jest to trochę bardziej żmudne ze względu na umiejscowienie odpowietrznika na dole. |
Jaki odpowietrznik na dole?
Tarcze kotwiczne z dużym otworem i blachą występowały w 410 i wczesnych 413 (niezależnie czy japończyk/hiszpan). Potem "ulepszyli" i jest mały otwór bez blalchy.
gajowy - 2013-12-18, 10:58
kostuch napisał/a: | gajowy napisał/a: | bo jak wiadomo w Santanie jest to trochę bardziej żmudne ze względu na umiejscowienie odpowietrznika na dole. |
Jaki odpowietrznik na dole?
Tarcze kotwiczne z dużym otworem i blachą występowały w 410 i wczesnych 413 (niezależnie czy japończyk/hiszpan). Potem "ulepszyli" i jest mały otwór bez blalchy. |
Może źle się wyraziłem. Santana ma cylinderki hamulcowe na dole nie jak w zwyczajnych samochodach u góry.
furman - 2013-12-18, 20:59
No więc naprawa zakończona.
Mam jedno pytanko - spotkaliście się kiedyś z cylinderkami w których otwór na odpowietrznik zawierał taki sam stożek jak otwór na przewód?
kostuch - 2013-12-18, 22:19
furman napisał/a: | spotkaliście się kiedyś z cylinderkami w których otwór na odpowietrznik zawierał taki sam stożek jak otwór na przewód? |
Ktoś dał zły cylinderek. W samuraiu odpowietrznik jest tylko w jednym tylnym kole. Drugi jest "przelotowy".
furman - 2013-12-18, 22:43
U mnie w SJ413 odpowietrzniki są w obu.
SamNaSamZSam - 2013-12-18, 22:55
Kostinho pisze o Samuraiu :) a nie o koromysłach, wszak i u mnie są dwa cylinderki. I owszem są na dole, ale w odpowietrzaniu do nic nie zmienia przecież
kostuch - 2013-12-19, 10:21
Napisałem o samuraiu, ale dotyczy to też 413.
Jeżeli odpowietrzniki są z dwóch stron, to ktoś tam już władał swoje rączki...
airgaston - 2013-12-20, 21:48
Sam u nas są 2 cylinderki na dole w których odpowietrzniki sa na górze
SamNaSamZSam - 2013-12-21, 00:43
no raczej w innym miejscu odpowietrznika bym się nie spodziewał, skoro ma spuścić bańkę powietrza która jak powszechnie wiadomo "unosi" się na powierzchni płynu w cylinderku :D docencie Borysie zechciej przedstawić obliczenia i szczegółową analizę tego zagadnienia :D
airgaston - 2013-12-21, 11:48
SamNaSamZSam napisał/a: | docencie Borysie zechciej przedstawić obliczenia i szczegółową analizę tego zagadnienia :D | W odniesieniu do kwadratu odległości miedzy pompą a korektorem w zależności do ciśnienia wywołanego przez pedał......
sokratesb - 2013-12-21, 23:13
No bez jaj.
airgaston - 2013-12-22, 08:24
Borysku pomierzysz mi tylną szybe blaszanki? http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=3914
sokratesb - 2013-12-22, 12:16
Tak, tak, zapomniałem, już lecę.
|
|