|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Silnik i Osprzęt, Wydech , Swapy silników - Problem ze ssaniem ? Sami 1.3 60KM
ammisiek - 2014-02-04, 19:55 Temat postu: Problem ze ssaniem ? Sami 1.3 60KM Cześć, mam mały, albo nie mały problem z moim Suzuki, po odpaleniu nie chce zaskoczyć ssanie. Przez jakąś minute silnik pracuje jakby miał zaraz zgasnąć, "chyrla" jak chory, dopiero po jakiejś minucie włącza się ssanie i wszystko wraca do normy. Nie wiem o co chodzi, wtedy jak tak chyrla to nie ma mowy o jeździe bo zwyczajnie nie ma mocy. Szykuje się jakaś grubsza inwestycja, czy to raczej tania naprawa? Dodam, ze ssanie mam automatyczne. Pozdrawiam.
SamNaSamZSam - 2014-02-04, 20:50
Wtrysk czy gaźnik? A takie podstawy jak filterek paliwa sprawdzony?
ammisiek - 2014-02-04, 21:18
Filtr paliwa jest ok. Samiec na gaźniku.
SamNaSamZSam - 2014-02-04, 22:06
Jeśli nie masz serwisówki to pobierz ją sobie tutaj: http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=337
Od strony 118 widzę opis automatycznego ssania. Ja bym prześledził co powinno się zadziać wg schematu z manuala i obadał czy tak się dzieje w naturze. Więcej pomóc nie potrafię. Poczekaj na bardziej doświadczonych kolegów.
sokratesb - 2014-02-04, 22:41
Może elektrozawor szwankuje?
manias79 - 2014-02-05, 07:26
Przy uszkodzonym elektrozaworze auto wogóle nie chce odpalić.
Ja zacząłbym od, w dosłownym słowa znaczeniu, "dupy strony" ;):
- sprawdzenia szczelności przewodów paliwowych wychodzących z baku paliwa, ocenie stanu baku paliwa
- sprawdzenia lub wymiany niedrogiego filtra paliwa (piszesz kolego, że jest ok, więc można iść dalej)
- sprawdzenia stanu przewodów paliwowych (w tym wieku samca nie zdziwią mnie przegnite przewody paliwowe)
- sprawdzenia pompy paliwa
- sprawdzenia filtra powietrza.
Po tych czynnościach możesz zabierać się za gaźnik.
Zdejmujesz pokrywę wlotu powietrza z gaźnika. Przy zimnym silniku klapka ssania jest w pełni zamknięta.
Sprawdź palcem, czy klapka otwiera się bez przeszkód.
Następnie odpal auto (pilnuj się, żeby nic nie wleciało do gaźnika). Wraz ze wzrostem temperatury silnika, odstęp "A" na poniższym rysunku powinien się zwiększać.
Jeżeli odstęp się zwiększył, możesz zgasić silnik, założyć pokrywę na gaźnik. Odczekać chwilkę. Następnie odpalasz furę, rozgrzewasz, ściągasz pokrywę i kontrolujesz, czy klapka ssania obróciła się, tworząc odstęp "A".
Jeżeli klapka nie otwiera się, potrzebne byłyby specjalistyczne narzędzia (wakuometr), które kosztują tyle, ile renowacja gaźnika.
Dodam tylko, że automatyczne ssanie działa dzięki:
a) temperaturze płynu chłodzącego (jak masz gdzieś wyciek płynu, lub zbyt niski jego poziom, to masz problem)
b) odpowiedniemu ciśnieniu w próżniowym układzie sterowania gaźnikiem (wystarczy zatkany wężyk i wszystko idzie źle).
I moja sugestia - lepszy Aisan po renowacji, niż Pony po przejściach
SamNaSamZSam - 2014-02-05, 09:27
Ooo widzisz i masz już szczegółową scieżkę zdrowia by Manias79 :)
Ja jeszcze tylko zainspirowany uwagami Maniasa dodam, że to może cofa się paliwo, skoro po odpaleniu trochę pobełkocze, pompa dorobi zaległości paliwowe i jest ok.
ammisiek - 2014-02-05, 18:25
Dzięki wielkie forumowicze, jutro po pracy się temu przyjrzę. Filtr powietrza też wymieniałem tyle co więc raczej nie to, ale z tymi przewodami paliwowymi faktycznie może być coś na rzeczy, bo jest taka mała plamka pod autem. Myślałem, ze to pozostałości oleju z przedniego mostu bo miałem wcześniej wyciek a parkuje cały czas w tym samym miejscu. Spróbuję jutro się tam wsunąć i może coś znajdę. Pozzdrawiam
manias79 - 2014-02-05, 22:33
ammisiek napisał/a: | Dzięki wielkie forumowicze, jutro po pracy się temu przyjrzę. Filtr powietrza też wymieniałem tyle co więc raczej nie to, ale z tymi przewodami paliwowymi faktycznie może być coś na rzeczy, bo jest taka mała plamka pod autem. Myślałem, ze to pozostałości oleju z przedniego mostu bo miałem wcześniej wyciek a parkuje cały czas w tym samym miejscu. Spróbuję jutro się tam wsunąć i może coś znajdę. Pozzdrawiam |
Może ci pompa paliwa cieknie. W pompce jest jedno wyjście, idące w dół, do którego nie jest podłączony żaden przewód paliwowy.Kiedy przepona pompy ulegnie uszkodzeniu, z tego właśnie króćca zaczyna kapać olej.
Tutaj masz anglojęzyczny filmik jak wymienić pompkę paliwa
https://www.youtube.com/watch?v=eyTwVKpxakA
kobzi - 2014-02-06, 08:58
podepnę się pod temat gaźnika.
Ssanie chyba działa prawidłowo. Na zimnym klapka zamknięta:
jak się rozgrzeje to ładnie się sama otwiera:
i tu po rozgrzaniu zaczyna się problem, wolne obroty są w granicach 1700-2000 a śrubka wolnych obrotów praktycznie już wykręcona (1) (zapłon ustawiony na 10 stopni)
tak jakby lało się paliwo (na zimnym zalewa a na rozgrzanym obroty za duże i kosmiczne spalanie)
manias79 - 2014-02-06, 12:58
kobzi napisał/a: | (...)
i tu po rozgrzaniu zaczyna się problem, wolne obroty są w granicach 1700-2000 a śrubka wolnych obrotów praktycznie już wykręcona (1) (zapłon ustawiony na 10 stopni)
tak jakby lało się paliwo (na zimnym zalewa a na rozgrzanym obroty za duże i kosmiczne spalanie)
Obrazek |
A te obroty wysokie masz przy wyłączonych światłach (lub wyłączonym wentylatorze nawiewu)?
Aby zajrzeć do komory pływakowej, musisz rozkręcić gaźnik. Przy okazji, wyczyściłbyś wskazane w poniższym rysunku otwory, których drożność ma bardzo duży wpływ na pracę gaźnika:
kobzi - 2014-02-06, 20:16
co do obrotów to jedynie mogę regulować te od ssania jak zimny i ustawić ładnie. A jak się nagrzeje to prawie nie ma różnicy czy wentylator czy światła włączone. Od czasu idealnego ustawienia rozrządu weszły na 1500-1700 i na gorącym tak trzymają. Można se kręcić śrubą regulacji wolnych obrotów i nic. Jutro jadę do gościa co mi gaźnik "naprawiał/serwisował" i może co powie.
Pozdr
manias79 - 2014-02-07, 06:58
kobzi napisał/a: | co do obrotów to jedynie mogę regulować te od ssania jak zimny i ustawić ładnie. A jak się nagrzeje to prawie nie ma różnicy czy wentylator czy światła włączone. Od czasu idealnego ustawienia rozrządu weszły na 1500-1700 i na gorącym tak trzymają. Można se kręcić śrubą regulacji wolnych obrotów i nic. Jutro jadę do gościa co mi gaźnik "naprawiał/serwisował" i może co powie.
Pozdr |
A zrób doświadczenie i odłącz snorkel. Wtedy powinny obroty lekko spaść
kobzi - 2014-02-07, 15:34
częściowo problem rozwiązany, (ze snorkelem mała różnica czy bez)
zawiesiła się linka od gazu i nie chciała zejść niżej (stąd te obroty)
teraz już śrubka działa i można regulować.
Teraz pozostało spalanie na poziomie 20L
Macie może patent na regulowanie składu mieszanki? mam zrobione nacięcie na płaski śrubokręt ale dostać się tam to jakaś porażka
Pozdr
Paweł
manias79 - 2014-02-08, 08:32
kobzi napisał/a: | częściowo problem rozwiązany, (ze snorkelem mała różnica czy bez)
zawiesiła się linka od gazu i nie chciała zejść niżej (stąd te obroty)
teraz już śrubka działa i można regulować.
Teraz pozostało spalanie na poziomie 20L
Macie może patent na regulowanie składu mieszanki? mam zrobione nacięcie na płaski śrubokręt ale dostać się tam to jakaś porażka
Obrazek
Pozdr
Paweł |
Widzisz, w sj413 czasami duperela, szybka naprawa i już cieszy
Co do regulacji - poszukaj w sklepach narzędziowych takiego zestawu i zobacz, czy znajdziesz tam pasujący kluczyk... Wiem, zaraz zostanę pojechany, że taniej dać gaźnik do regulacji etc. Ale mam negatywne doświadczenia z "fachofcami".
Odradzam domowe metody - zgniatanie obcęgami tej tulejki, gdyż pod spodem jest sprężynka, dociskając tulejkę odpowiednim kluczem możesz skutecznie wyregulować skład mieszanki.
kobzi - 2014-02-09, 09:23
tylko w każdym innym aucie śruba regulacji mieszanki jest na wierzchu a tu 3 cm do bloku silnika luzu ale nic może wykombinuję jakieś narządko ;)
pozdr
|
|