|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Pomoc techniczno-warsztatowa - Silne uderzenia od spodu samiego.
skfarek - 2014-02-12, 17:18 Temat postu: Silne uderzenia od spodu samiego. Witam koledzy szukałem na forum ale o tym nie znalazłem nic. Mianowicie dziś wybrałem sie na przejazdzke drogą szutrową troche duzych kałuż i dołów. Podczas jazdy na samym tylnym napędzie nagle usłyszałem mocne uderzenie tak jakby w podłoge i było czuc ze podczas tego uderzenia cos go przychamowało, powtórzyło się to raz za razem 2 razy. Trochę się wystraszyłem bo myslałem ze jakaś podpora wału się urwała i powolutku zjechałem do domu i już nic się nie działo. W domu połozyłem się pod spód i ku mojemu zaskoczeniu wszystko było na swoim miejscu i ruszałem wałem zadnych luzów nie ma nic sie nie dzieje, jednak to nie podpora wału bo nawet jej nie ma. Jedynie co mnie zaciekawiło to z tylnego mostu parowała woda, ale jak go dotknołem był zimny. Kurde nic się nie urwało ani nie odkręciło. Koledzy co to moze być bo pierwszy raz mam taki przypadek. Z góry dzieki.
pacmano - 2014-02-12, 17:23
Co do parowania to wystarczy zeby troche cieplejszy byl i przy takiej pogodzie bedzie sie para unosic, tak mi sie wydaje. Jestes pewien ze go jakos zwolnilo po tym uderzeniu? Moze po prostu kamienie.
skfarek - 2014-02-12, 17:33
Nie napewno to nie kamienie bo tam nie było kamieni, ewidentnie go zwolniło w trakcie tego uderzenia, tak jakbym na moment na hamulec nacisnął lekko.
SamNaSamZSam - 2014-02-12, 22:27
a skąd parowało konkretnie?
Jak Ci łożysko koła się zaciera to będzie przyhamowywać i jest wielce prawdopodobne że będzie się grzać. Ponoć znane są przypdaki gdzie łożysko rozgrzewało się tak, że przy zetknięciu z olejem w moście dochodziło do zapalenia lub wyraźnego dymienia.
Reasumując - podlewaruj tylne koła i obadaj łożyska kół, przy okazji bębny czy nie trą za bardzo.
skfarek - 2014-02-12, 22:53
Ok sprawdze to. Ale co się mogło dziać ze takie uderzenie było??
Hałas - 2014-02-12, 22:59
Na pewno nie zaszkodzi też sprawdzić oliwe w moście.
SamNaSamZSam - 2014-02-12, 22:59
Buda i rama Samcia z uwagi na swoją konstrukcją lubią przenosić różne dziwne dźwięki. Może to zbieg okoliczności, może dobijało Ci resor albo amor trudno powiedzieć :)
Didymos - 2014-02-12, 23:03
Ja bym sprawdził stan wału, resorów i poduszek pod reduktorem.
KRZYKKU - 2014-02-13, 01:13
Hamulec ręczny masz na reduktorze czy przy kołach? wygląda na odpadniętą okładzinę lub całą szczękę.
skfarek - 2014-02-13, 10:36
Olej w mostach, reduktorze, skrzyni i silniku wymieniałem tydzień temu. Ręczny mam nie na wale tylko na kołach, ale odkąd go kupiłem to prawie recznego nie było i do tej pory nie ma. Sprawdzałem wały obydwa i krzyżaki oraz poduszki pod skrzynią i reduktorem. Wszystko jest sztuwne i sie trzyma nic się nie urwało. Kurde cięzka sprawa. Wczoraj tez byłem troche w terenie i nic się już takiego nie działo. Hmmm..... poobserwuje dalej. Dzięki chłopaki:)
KRZYKKU - 2014-02-13, 11:26
Zajrzyj koniecznie na klocki oraz do bębnów w jakim stanie są szczęki abyś przykrej niespodzianki tfuuu... nie miał na drodze. Dla przykładu powiem Ci że kiedyś miałem taką sytuację że z powodu zużycia okładziny wypadł mi na drodze klocek hamulcowy, wcześniej wciągnęło go pod zacisk i samochód gwałtownie przyhamował i ściągnęło go mocno na jedną stronę w następstwie tego w kilka sekund później nie miałem hamulców. Mogło Ci się zrobić podobnie np. z tylną szczęką
Upewnij się także że szpickopy resorów siedzą w otworach i że cybanty są dokręcone.
kostuch - 2014-02-13, 12:20 Temat postu: Re: Silne uderzenia od spodu samiego.
skfarek napisał/a: | nagle usłyszałem mocne uderzenie tak jakby w podłoge i było czuc ze podczas tego uderzenia cos go przychamowało, powtórzyło się to raz za razem 2 razy.
...
Jedynie co mnie zaciekawiło to z tylnego mostu parowała woda, ale jak go dotknołem był zimny.
...
Koledzy co to moze być |
Najechałeś na zająca i wkręciło go w wał - pierwsze uderzenie i przyhamowanie.
Drugi zając rzucił mu się na pomoc, ale też go wkręciło - drugie uderzenie i przyhamowanie.
Z mostu parowała nie woda, ale ich flaki.
SamNaSamZSam - 2014-02-13, 13:10
idąc tym tropem - czy była wówczas mgła?
skfarek - 2014-02-13, 16:31
HEHE masz fantazje kolego, no moze i tak z tym że żadnych flaków nie widziałem może uciekły. Poza tym mam nowe poszlaki w związku z uderzeniami i przychamowaniem. Byłem na stacji diagnostycznej i okazało się ze całe dociski maja taki luz na prowadnicach ze latają zarąbiście i grzechoczą, poza tym koła maja luz na zwrotnicach, ale z tego co wiem to tam są łożyska stożkowe więc moze uda mi się ich dokręcić zeby luz skasować. Kurde zastanawiam się czy ten luz dociksku (ok. 1-2cm góra dół) mógłby to spowodować. Może go jakoś zwantowało i podlazł pod felge nie mam pojęcia.
kostuch - 2014-02-13, 16:36
pierwsze primo:
Nie chamować tylko hamować.
drugie primo:
Nie dociski tylko zaciski.
trzecie primo:
Pokaż foto, bo luźny na 1-2cm zacisk to jakaś fantasmagoria...
SamNaSamZSam - 2014-02-13, 16:37
nie znam się za bardzo - ale co to te dociski?
skfarek - 2014-02-13, 16:50
No dobra zacisk hamulcowy, nie ma za bardzo jak zrobić foty. Ma poprostu luz na prowadnicach zacisku hamulcowego, czyli po krótce mówiąc jest zajebiście wyklepana tulejka w zaciku ze lata góra i dół cały zacisk i grzechocze w trakcie jazdy bardzo.
KRZYKKU - 2014-02-13, 17:24
a nie mówiłem że mówiłem
Maror - 2014-02-13, 17:45
skfarek napisał/a: | No dobra zacisk hamulcowy, nie ma za bardzo jak zrobić foty. Ma poprostu luz na prowadnicach zacisku hamulcowego, czyli po krótce mówiąc jest zajebiście wyklepana tulejka w zaciku ze lata góra i dół cały zacisk i grzechocze w trakcie jazdy bardzo. |
Jeśli masz zaciski Aisin to ktoś mógł założyć złe prowadnice. Było kilka typów i nie pasuję one między sobą, a założenie za małych da właśnie podobny efekt "luzu" na zacisku.
skfarek - 2014-02-13, 20:43
No jest to mozliwe, a teraz jak w zacisku wyklepalo wieksze otwory to da sie to jakos zatulejowac? I czy da sie normalnie w hurtowni motoryzacyjnej kupic te prowadnice i gumki, bo po gumkach tez juz tam slad zaginol. Bede wdzieczny za podpowiedz jak to zregenerowac.
SamNaSamZSam - 2014-02-13, 21:30
Po mojemu to najpierw się zorientuj jaki masz układ i zaciski czy Aisin czy Lucas. Reperaturki gumowe są ogólnodostępne, co do samych prowadnic nie wiem, ale zdaje mi się, że również są do dostania. Może się jednak okazać, że u Ciebie jakaś grubsza motanka jest i wówczas "po katalogu" średnio się trafi w zestawi i będzie trzeba udać się z pacjentem w ręku do motoryzacyjnego.
skfarek - 2014-02-13, 21:53
Ok rozbiore to wszystko i zobacze co tam się zrobiło. lecz nie wcześniej jak za tydzien bo wyjezdzam na małe wczasu. Jak wróce i bede coś wiedział to od razu napisze. Dzięki za pomoc.
[ Dodano: 2014-02-21, 19:57 ]
Witam koledzy po powrocie z wczasów zabrałem się za samiego i owe uderzenia w trakcie jazdy, jak po dłuższych oględzinach na podnośniku znalazłem winowajce. Okazało się nim urwane mocowanie reduktora( pęknięta blacha od łapy). Wymontowałem to pospawałem dobrze powstawiałem wzmocnienia i śmiga jak zły i nic nie uderza. Dzięki za pomoc wszystkim którzy coś doradzili. Po niedzieli zabieram się za owe zaciski hamulcowe. Z góry dzięki i pozdrawiam.
|
|