Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Silnik i Osprzęt, Wydech , Swapy silników - Dziwne zachowanie wastegate?

droidboo - 2014-02-17, 22:32
Temat postu: Dziwne zachowanie wastegate?
Witam,
Objechałem minimalnie auto po swapie na 1.9 td PSA. Mam problem z turbiną, a dokładniej chyba z wastegatem. Mianowicie jadę sobie na jakimś biegu (przetestowałem na 2,3,4) i podejrzewam, że w podobnym zakresie obrotów a na pewno przy podobnym ciśnieniu doładowania; dochodzi tak do 1-1,1 bara i nagle słyszę jak turbina wyhamowuje (jak po nagłym zdjęciu nogi z gazu) i momentalnie doładowania spada na 0, oczywiście cały czas gaz w podłodze, dopiero jak puszczę nogę z gazu i go go ponownie wcisnę, to zaczyna pompować znów. Czy ktoś się spotkał z takim problemem? Mi osobiście się wydaje, że może WG się jakoś przycina, że troszkę później się otwiera i od razu na maxa, i w tej pozycji też się przycina... Silnik półtora roku nie był odpalany. W turbinie wymieniłem sobie flaki, ale nie ruszałem WG.

airgaston - 2014-02-18, 06:32

zawór upuszcza Ci nadmiar ciśnienia. Dużo dmucha, u mnie 0,8 - 0.9
droidboo - 2014-02-18, 08:37

To, że upuszcza, to ja wiem, ale to nie powinno chyba działać tak, że dochodzi do tego ciśnienia i otwiera się całkowicie i nie ma dalej jazdy, bo ciśnienie spada momentalnie na 0 bar i nie ma jazdy. Jak pod górkę będę jechał stromą i będę chciał skorzystać z maks mocy, to się zatrzymam momentalnie. Po mojemu, to powinien WG przy jakimś tam ustawionym ciśnieniu zacząćwydaje się otwierać i trzymać to powiedzmy 0,9 bara, a u mnie 0, auto momentalnie zaczyna zwalniać i chyba za autem czarna chmurka, było ciemnawo już, ale tak mi się wydaje. Zastanawiam sie, czy ktoś się spotkał z takim zachowaniem. Mi się wydaje, że to WG się przycina, ale zanim cokolwiek zrobię chce się poradzić.
SamNaSamZSam - 2014-02-18, 09:17

Nie mam pojęcia o budowie turbiny, ale podpowiem Ci tylko, że kolega Amplexus ma na sprzedanie oryginalne turbo z tego silnika. Jest ogłoszenie w dziale kupię sprzedam.
Didymos - 2014-02-18, 09:48

Może faktycznie wg się przycina, warto obejrzeć w jakim stanie są cięgiełka, bączek itd., i to trochę rozruszać.
droidboo - 2014-02-18, 12:50

A jak to wygląda u Was? Dochodzi do tych powiedzmy 0,9 bara j tak się utrzymuje ciśnienie póki obroty nie wejdą już w spadek momentu? U mnie wg jest przykręcany do kolektora i nie ma żadnych ciegienek, wszystko jest w środku schowane. Wystaje tylko puszka z membrana, na puszce jest śruba ikontrnakretka do regulacji. Wyjęcietego nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy. Żeby na zewnątrz było ramię i cienko to luz, a tutaj pewnie kolektor będę musiał znów ściągnąć... :-(

Turbiny nowej nie chcę kupować, bo ta była w niezłym stanie, rozbralem ja i wymieniłem uszczelnienia, i tulejki, w sumie cały kit. Sama turbina chodzi świetnie, tyko ten zawór... Wadą tej turbiny jest to, że to jest ten większy model KKK co był montowany w tych silnikach; mniejsze turbiny podobno szybciej zaczynały pompować,a tutaj jest wyczuwalna dziura z dołu, szczególnie przy sporo większych kołach i jeszcze seryjnych przelozeniach.

SamNaSamZSam - 2014-02-18, 13:05

Ja szczerze powiem, że nie mam pojęcia jak to działa i czy w ogóle działa u mnie. Nawet nie wiem gdzie ta turbina jest (tak jest prawdziwym "guru 4x4" :D) Jak mi opiszecie co i jak mogę potestować to mogę jakieś eksperymenty poczynić. Zakładam jednak, że ciśnienia nie zmierzę multimetrem a innych urządzeń prócz barometru pogodowego nie posiadam :D
droidboo - 2014-02-18, 19:26

Ciśnienie najłatwiej zmierzyć montując trójnik w przewód, który łączy kolektor dolotowy lub intercooler (zależy jak jest to zrobione) z pompa wtryskową, bo pompa ma kompensację dawki paliwa do ciśnienia doładowania, i do tego trojnika podłączasz manometr, nawet taki z castoramy czy julki, tylko tak do maks 2,5 bara, żeby był w miarę dokładny. Potem musisz przegonić autko różnie mówią trzeci czy czwarty, czy piąty bieg, dajesz w palnik i patrzysz ile maksymalnie manometr pokarze. To jest maksymalne ciśnienie doładowania, które się ustawia. W wydechu masz zawór, który tym ciśnieniem jest otwierany i cześć spalin zamiast na turbinę puszcza bypassem w wydech bezpośrednio, redukując ciśnienie, tak żebyś nie osiągnął więcej niż ustawione. U mnie problem polega na tym, że zamiast utrzymywać stałe ciśnienie maksymalne kiedy przyspieszam, powiedzmy 1 bar (bo tak mi się wydaje powinno to działać), to jak do tego 1 bara dojdzie wygląda na to, że zawór otwiera się całkowicie i nie zamyka, i zamiast napędzać turbinę, to wali spaliny w rure. Ciśnienie momentalnie spada mi do zera i auto nie chce jechać, dopiero jak puszczę gaz i znów wcisne, to zaczyna turbina znów pracować, zamiast móc korzystać z tego maksymalnego ciśnienia póki nie osiągnę obrotów, gdzie moment i moc spadają przez konstrukcję silnika a nie brak doładowania.

[ Dodano: 2014-02-24, 22:03 ]
Mały Update. Wyrwałem wastegate z kolektora i na pierwszy rzut oka i organoleptycznie wygląda niestety w porządku, tj nie jest przytarty, wciska się i chodzi dość płynnie. Może jutro uda mi się podłączyć go pod manometr i kompresor z presostatem, i zobaczę, jak to chodzi pod ciśnieniem. Obawiam się jednak, że z nim jest ok i teraz nie bardzo wiem gdzie dalej szukać takiej przypadłości. Kolejna teoria, którą na prędce wysnułem, to , jeżeli mogę wierzyć mojemu manometrowi (a jest porządny) to ciśnienie 1,1 bara, to takie gdzie już chyba powinno się zwiększyć maksymalną dawkę paliwa na pompie wtryskowej, być może tutaj jest przyczyna. Nie mam jednak pojęcia, jak się zachowuje pompa, jak ktoś zwiększy znacznie ciśnienie doładowania a nie ruszy nic w pompie, może właśnie tak, że przy dużym doładowaniu braknie w jakiś sposób paliwa.... Ma ktoś jakieś doświadczenie z tym ?

Jeżeli będzie WG chodził płynnie pod powietrzem, to chyba ustawię mniej na nim i tak zmontuję, ale może ktoś bardziej ogarnięty w temacie się wypowie.

[ Dodano: 2014-02-26, 23:31 ]
Mały update.
Dzisiaj podłączyłem sobie WG do regulatora ciśnienia i wyteściłem. Działa bez zarzut. Płynnie, nie przycina się, wg mojego manometra między 1 a 1,1 bara zaczyna się uchylać, więc ta część nie jest powodem takiego zachowania. Nie będę zmniejszał ciśnienia, bo takie powinno być właśnie, koło jednego bara, przynajmniej w silniku z puga. Kolejna rzecz, to pompa paliwa... Jakieś sugestie, co może powodować takie zachowanie? Jak się zachowuje pompa, jak się zwiększy ciśnienie doładowania ale nie dłubnie się dawki paliwa, jest jakiś moment, gdzie nagle odcina paliwo?

Jak zgram filmik z telefonu, to wrzucę na youtube filmik z działania WG i zapodam link.

[ Dodano: 2014-02-26, 23:31 ]
Szkoda, że nie dorzuca nowego postu, tylko dopisuje do starego....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group