mimaka - 2014-03-24, 21:30 Temat postu: Gaszenie świateł po wyjęciu kluczyka Witam, czy ktoś ma pomysł jak wykonać taki myk żeby wyjmując kluczyk ze stacyjki gasły światła. Ps. Czy u was też tak jest że zostawiająć zapalone światła na 10 minut nie mogę zapalić samochodu. SamNaSamZSam - 2014-03-24, 21:43 Myk jest prosty do samodzielnego wykonaniu, przekaźnik zwłoczny lub możesz sobie zanabyć gotowy zestaw np. http://allegro.pl/listing...e=category-4138 Nie, nie mam tak że po 10 minutach rozładowuje mi aku od zapalonych świateł. Może aku trup, a może prąd Ci gdzieś spierdziela w większej ilości. droidboo - 2014-03-24, 23:00 Temat postu: Re: Gaszenie świateł po wyjęciu kluczyka
Jeżeli przez 10 min światła Ci rozładowują aku tak, że nie możesz odpalić, to z pewnością jest coś nie halo. W pierwszej kolejności sprawdź aku, potem ładowanie. Nie pamiętam czy w samcu są załączane światła masą, czy +12V ale możesz zrobić tak, że zasialnie świateł podłączysz przez zwykły przekaźnik, który będzie załączał zasilanie po przekręceniu kluczyka. Samurai nie ma czujnika "włożonego kluczyka do stacyjki", więc nie da się zrobić wyłączania wyciągnięciem kluczyka. Didymos - 2014-03-24, 23:05 Dokładnie tak, zwykły przekaźnik sterowany plusem po stacyjce wystarczy. Robota na 10 min. moziembl - 2014-03-25, 07:58 Jeśli po 10 minutach na światłach nie możesz zapalić samca to albo aku jest juz do dupy, albo musisz założyć przekaźnik na starterze. poszukaj jest cały wątek na ten temat manias79 - 2014-03-26, 08:57
@mimaka - co byś nie błądził w chmurach http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=2568 kakash - 2014-03-26, 20:05 Ja Ci od razu powiem ze o wiele lepiej zalozyc hebel juz na przyszlosc, ja mam jeden do wyciagarki a drugi do elektryki calego auta, na smyczy pociagniete do kluczy od auta - wysiadajac wyciagam hebel i problem z glowy :) SamNaSamZSam - 2014-03-26, 21:28 Ale czemu w sprawnym samochodzie, ze sprawną elektryką mam montować coś dodatkowego? To taka trochę protezka jak lanie bardziej gęstego oleju bo silnik bierze... Moim zdaniem to najpierw trzeba instalację do porządku doprowadzić, a później można montować dodatkowe rzeczy zależnie od potrzeb. Chyba, że Cię źle zrozumiałem i to ma nie być rozwiązanie problemu tylko sugestia na zaś ;) kostuch - 2014-03-26, 22:26
W lecie ze dwa razy zapomniałem wyłączyć w pośpiechu i wyładowałem aku. W pełnym słońcu nie widać, że się zostawiło włączone a jeździć na włączonych trzeba. Teraz mam założony pipczyk przypominający.o wyłączeniu SamNaSamZSam - 2014-03-26, 23:27 Była potrzeba był pipczyk. Była potrzeba wiedzieć czy zamki zamknięte, jest powiadamianie smsowe :P co nie zmienia fakty, że instalacja sprawna, jedynie obwody kierownika czasem śniedzieją i kontaktu nie mają :D kakash - 2014-03-27, 13:33 Rozwiazanie problemu poprzez sugestie na zas :P. Taki hebel ma wiele korzysci, od faktu ze jest to dodatkowe zabezpieczenie, poprzez to ze nic co ma zwarcie / swiatla czy inne rzeczy nie wyciagna akumulatora. A jak ktos jezdzi w terenie / moze kiedys zacznie to jest to ciekawy dodatek. Taka alternatywa do przekaznika ;). Starscream - 2014-03-27, 17:46 no ale z heblem masz więcej roboty a jak tylko światła to przez przekaźnik kostuch - 2014-03-27, 19:48 Można też w skrzynce bezpieczników przełożyć kabelek zasilania świateł z przed na po stacyjce. droidboo - 2014-03-27, 19:53 Hebel polecam, bo u mnie uratował auto przed kradzieżą przez jakichś kompletnych kretynów 
|
