Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Silnik i Osprzęt, Wydech , Swapy silników - zimny nie wchodzi na obroty,

albert - 2011-02-22, 19:52
Temat postu: zimny nie wchodzi na obroty,
witam, jak to w suzi nowy problemik

gdy zimny i dodam pedal gazu gasnie, jakby nie dostawal powietrza albo jakis cylinder nie chodzil,jest strasznie slaby i nie moge jechac po slaby i gasnie dopiero jak sie zagrzeje to zaczyna chodzic normalnie chociaz nie zawwsze. Mialem podobny problem ale nie do konca taki sam ale doszedlem, teraz nie wiem co to moze byc

sugestie?

Suzuka 4x4 - 2011-02-22, 20:10

Coś nie możesz tego gaźnika wyregulować ;/
albert - 2011-02-22, 20:15

to nie kwestia gaznika, jestem pewien

na analizatorze dzis dziadek wyregulowal i jest spoko

zawsze wlaczalem na 5-10 minut i dopiero jechalem dzis chcialem jechac na zimno stad to wyszlo, byc moze od dawna tak mam. Pomimo zalozenia kartoniku na chlodnicy( zaslonilem ponad polowe) widze ze temperatura podczas jazdy nie dochodzi do polowy
albo termostat albo czujnik temperatury padl

no ale to nie jest rozwiazaniem mego w.wymien. problemu

Suzuka 4x4 - 2011-02-22, 20:20

A sprawdziłeś czy sonda labnad jest podłączona i czy w ogóle działa ??
albert - 2011-02-22, 20:26

u mnie tylko kabelek od sondy- gaznik :-D

i po woli sam juz nie wiem jak wam mozliwe ze tak malo pali( Yabu 8-10), no ale to swoja droga. Gaznik... :mrgreen:

Suzuka 4x4 - 2011-02-22, 20:29

No i co że gaźnik ?? w gaźniku też jest lambda
Yabu - 2011-02-22, 20:33

W gaźniku lambda? :shock:
albert - 2011-02-22, 20:36

w silniku jest lambda wychodzi kabelek z piekna okraglo zielona glowka i lata sobie po komorze silnika, zupelnie nie wiem po co :-D
chyba mial byc wtrysk a zostal gaznik :-D

Suzuka 4x4 - 2011-02-22, 20:37

A lambda nie idzie do silnika: :lol: :mrgreen:

Ten kabelek co idzie to najprawdopodobniej od czujnika ciśnienia oleju :mrgreen:

Yabu - 2011-02-22, 20:38

Jeśli masz takie coś zielone pod maską od strony kierowcy to to jest czujnik temperatury. ;-)

[ Dodano: 2011-02-22, 20:39 ]
Suzuka 4x4 napisał/a:
A lambda nie idzie do silnika: :lol: :mrgreen:

No właśnie. :-)

Suzuka 4x4 - 2011-02-22, 20:40

Yabu nie wiedziałeś że w gaźniku jest lambda ?? Mój brat ma tak ową tylko nie podłączoną bo jest zbedna jak sie jeździ cały czas na gazie
albert - 2011-02-22, 20:41

dobra wkleoteje jutro fote, czyzbym nie mial podlaczony czujnik temperatury?, hmm. Robi sie ciekawie. moment nie bede czekal ide zrobic fote :-D tylko nie odchodzcie, wyjasnijmy to od razu, ide. Momencik....

linka przymarzla, odpalilem silnik zaraz pusci

Yabu - 2011-02-22, 20:55

Suzuka 4x4 napisał/a:
Yabu nie wiedziałeś że w gaźniku jest lambda ??

No ale po co lambda skoro nie ma do czego wysyłać danych (brak komputera sterującego wtryskiem)? Ja tam na gaźnikach się nie znam to się nie wykłócam. :mrgreen:

albert - 2011-02-22, 21:04

ale zmarzlem -14


wiec coz to takiego i dlaczego mam nie podlaczone? :-D czyz to wlasnie nie lambda?

Yabu - 2011-02-22, 21:15

To jest czujnik temperatury. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Być może teraz wyjaśnią się Twoje problemy ze spalaniem (chociaż nie wiem czy może to od tego zależeć) ;-)


albert - 2011-02-22, 21:19

czujnik ma wplyw na spalanie przynajmniej w oryginalnym , sygnal nie dochodzi i biega na ssaniu, ja mam ne recznym wiec nie wiem czy ma, napewno musze go podlaczyc i sprawdzic
pozdro wychodzi na to ze 2 czesc ,,zielonego ,, jest odcieta, poszukam jutro wiec kabelki. Dzieki za zdjecie bedzie mega pomocne w szukaniu mojej 2 polowy :-D

Yabu a ty masz mono?

Yabu - 2011-02-22, 21:32

Tak.
albert - 2011-02-22, 22:17

z tej mojej niecierpliwosci poszedlem szukac 2polowki :mrgreen: , nie znalazlem, u ciebie kable leca widze z bolu u mnie z góry.

Hey gaznikowcy :!: :mrgreen: , zapodajcie fotke gdzie idzie 2 polowka do czujnika , moze znajde :-D

no chyba ze nie zobaczylem, zimno, ciemno, zdaraz sie, ale powiem jedno Yabu-jestes wielki :-D


gdzie ten kabel moze iść....... :idea:

Suzuka 4x4 - 2011-02-23, 07:14

Yabu ależ ty też masz sondę labde I to zielone jak dobrze patrze to własnie odoniej

[ Dodano: 2011-02-23, 07:19 ]
I to na 100 % labda bo jak był u nas mechani to własnie pytaliśmy sie go czy to lambda a on mówił ze tak na pewno , i ja też ma lambde w tym miejscu na wtryskiwaczu

[ Dodano: 2011-02-23, 07:25 ]
Wiecie jak sie na tym tak dobrze nie znam ale Myślę że na gaźniku musi być jakiś moduł co tym steruje bo sanda odpowiada za ilośc mieszanki wtryskiwanej do gaźnika

kaczmarr_ - 2011-02-23, 09:55

Albert Karwa mac! Ty masz gaznik tak? Wiec skad do kuzwy nedzy masz lambde wkrecona w kolektor?!?!?!?

Czy ty czasem nie masz przeszczepu silnik wtryskowego z dolozonym gaznikiem?

Z gory mowie ze silnik wtryskowy ma mniejsza ciut pojemnosc ,inne czasy otwarcia zaworow i mniejszy skok tlokow
A do tego sprezanie w gaznikowcu jest mniejsze o 0,7bar

Wiec zszczepienie gaznika do takowego silnika moze fundowac dziwnymi komplikacjami po zabiegu



A jezeli masz niby wyjscie na lambde ogrinalnie.. To moze ty miales orginalnie silnik na wtrysku w swoim?
Dobrze pamietam ze wczesniej pisales ze masz kontrolke check enginie i sie swieci ona?

Bierz dowod od auta ,spisuj VIN ,szukaj na necie odkodowania do swojego nr i sprawdz jaki tam jest rodzaj silnika ,jaka pojemnosc i moze znajdziesz rodzaj zasilania (wtrysk ,gaznik)

albert - 2011-02-23, 10:18

sam juz nie wiem= to na 100 procent lambda, kupilem taki wiec sam nie wiem, jedno wiem gaznik jest zajebiscie wyregulowany-mieszanka na analizatorze tez jest wyregulowana, spaliny czysciutkie wiec to nie gaznik problem w spalaniu gdzies indziej Nie wiem czemu mi tyle pali. wylaczylem dzis pompke elektryczna bo poza normalna od baku jest elektryczna- moze ona podawala wieksza porcje paliwa, wyjdzie w praniu, mysle zrobic obejscie pompki, przy baku powinna sobie dac rade, chyba ze zle kminie


skad la lambda - kuzwa nie mam pojecia, coraz bardziej mnie to wkurza bo normalnie nie da sie jezdzic a kocham ten sport. zeby chociaz palilo 15 a nie 25-30, na 2 napedach- nawet nie pytaj, a jak zaloze jeszcze simexy/- glowa boli

zobacze jak po wylaczonej elektrycznej pompce bedzie, jesli wogole zapali




nie wiem czy silnik kombinowany, nie znam sie na tym i nie wiem jak sprawdzic, moj cel-ograniczyc spalanie.

kaczmarr_ - 2011-02-23, 11:36

Specialnie dla ciebie:





Tutaj masz czujnik ale czy to temp czy oleju to juz mnie nie pytaj..
Jezeli tobie wskaznik temp dziala to mozliwe ze masz zalozony dodatkowy czujnik temp gdzies na wezu..



Jesli chodzi o pompke elektryczna to nie ma takowej w komorze silnikowej przy gaznikowcu ,zamiast niej jest zastosowana mechaniczna pompka i wyglada dokladnie tak:



Twoje zadanie na dzis: isc do suki ,owtorzyc jej przednia jape i zobaczyc czy masz taka pompe u siebie.. Stojac nawprost do silnika -pompa jest za gaznikiem wmontowana w silnik wchodza i wychodza od niej 2wezyki z baku i do gaznika
W twoim przypadku prawdopodobniej jej nie bedzie ,bo podejrzewam ze miales wtrysk orginalnie u siebie..



Pustymi przewodami sie nie przejmuj ,moze to byc jakis dodatkowy czujnik przy wersji np santana albo kiedys byl to jakis czujnik od wtrysku..
SONDE jezeli jeszcze mozesz to biegnij od razu ja oddac bo nic ci nie da gaznik nie posiada kompa ,a lambda wysyla TYLKO wartosci do kompa

Jezeli dalej bedziesz mial watpliwosci co do silnika to postaram sie dzisiaj podjechac do kolegi -on ma 1.3na wtrysku orginalnie ,a ja na gazniku ,porobie zdjecia obu silnikow z kazdej strony zeby mozna bylo porownac osprzet jednego i drugiego rodzaju zasilania..

albert - 2011-02-23, 12:17

jezeli jeszcze mozesz to biegnij od razu ja oddac bo nic ci nie da gaznik nie posiada kompa ,a lambda wysyla TYLKO wartosci do kompa


toz to ja mam santane :-D

lambda - chodzi ci ze mam ja wyciagnac, zabrac, przygarnac, oddac, wyrzucić? :-D

po tym jak napisales ze to specjalnie dla mnie, wzruszyłem sie...., jeszcze nikt dla mnie nic nie zrobil, wogóle nikt mnie nie kocha, tylko suzi moze, troszeczke... :mrgreen: jak kogucik swa kokoszke- troszke, troszke... :mrgreen:


co do pompy masz racje nie mam tam,fotka ponizej

kaczmarr_ - 2011-02-23, 13:01

Spoko ,wkoncu po to to forum jest zeby sobie pomagac ;]

Na 2od dolu zdjeciu widac ze masz zaslepione raczej jeszcze orginalnie wyjscie na pompe paliwa..

Zagadaj do chlopaka z forum.. Witson jezeli pamietam dobrze ma gore silnika od gaznikowca ,a mial i ma dalej orginalny wtrysk..

Zapytaj sie go czy musial cos rzezbic przy glowicy zeby ja podpasowac ,moze walki przemienial albo zawory -popytaj go

A druga sprawa szukaj kogos kto ma gaznik z pony taki jak ty i ile mu pali jego sucz..

Jest jeszcze jedno wyjscie.. masz rozwiercone dysze w swoim gazniku przez co jest elastyczniejszy i mocniejszy ..i bardziej paliwozerny ;]

Napewno mozesz ta elektryczna pompe zostawic w spokoju bo ona tylko podaje paliwo do gaznika ,tam jest komora paliwowa z jakims ustrojstwem co zamyka doplyw paliwa jezeli jest stan paliwa osiagniety ,a nadmiar pompowanego paliwa kierowany jest wezykiem przelewowym spowrotem do baku

Lambde tez zostaw w spokoju.. Dlatego jes tzreszta odlaczona.. teraz robi tylko za korek do wydechu co by dziury w nim nie bylo ;D
A oddac ja pisalem bo myslalem ze nowa sonde kupiles niepotrzebnie

albert - 2011-02-23, 13:17

gaznik napewno nie byl rozwiercany kupilem od znajomego co dawal pony do szrotu

wiec odpada, pisalem juz z ludzmi od pony pali o.5 litra wiecej , lecz miesi sie przy swobodnej jezdzie 9-14

wiesz, fajnie, ze pomagacie ale po troche mam juz dosc i chyba szala sie przechyla, silniczek chyba pojdzie wek. napewno cos z nim jest nie tak , tylko co?
chodzi jak bajka cisnienie jak bajka, nie mozna sie czepic poza spalaniem, ewentualnie jak napisal kolega PrzemoCk, ale to dla mnie nowosc i nie mam przekonania

http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=429

w sumie u mechanikow zostawilem juz tyle ze polowa silnika by byla, a z jazda to juz 2 silniki bym mial

madry czlek po szkodzie :-D , tylko do konca chcialem uleczyc moja suzi wiec tak jest jak jest. :-(

kaczmarr_ - 2011-02-23, 13:39

Jak masz sie bawic w zmiane silnikow to zrob krok w przod a nie stoj w miejscu.. 1.6 z viertarki wsadzaj ,moc cie pochlonie a spalanie zaskoczy ;]


Chyba lepsze rozwiazanie jak dalej bawic sie z tym twoim frankesteinem..



Hmmm.. Ty zmieniales gazniki?? A jakie bylo spalanie na orginalnym gazniku ??
I tu rodzi sie koljne pytanie.. Czy napewno miales ganzik jak kupiles suke;] moze miales wtrysk a o tym nie wiesz ,a mechanikowi ktoremu dales to do zmotania wyweszyl sprawe i zwinal drogocenny osprzet? :>

albert - 2011-02-23, 13:44

takie same, wiec zmienilem gaznik no i spalanie sie nie zmieniło

nie nie pompka elektryczna byla juz jak kupowalem, nic nie bylo motane, zwrocil bym uwage. wyglada na to ze to moj poprzednik, choc twierdzi ze nic nie motał

witson - 2011-02-23, 14:47

Hej, ja mam odwrotną sytuację niż u Ciebie, bo mam silnik gaźnikowca na wtrysku, różnica jaką zauważyłem podczas wymiany silników to była inna pokrywa zaworów -wtrysk ma dziurkę na odmę oraz zaślepiona była dziurka w której normalnie w gaźnikowca była mechaniczna pompa paliwa. Silniki są innej pojemności i mają inne stopnie sprężania (chyba za sprawą samej głowicy) ale u mnie działa więc dlaczego u Ciebie miałby nie działać, tylko to spalanie....
Od razu mówię że nie jestem mechanikiem, i nie miałem nigdy do czynienia z całkowicie gaźnikowym samurajem.
Z tego co się oczytałem to i z własnego doświadczenia:
- mechaniczna pompa paliwa daje dużo słabsze ciśnienie niż ta do wtrysku - być może tu leży przyczyna ale koledzy pisali że nadmiar paliwa wraca i w gaźniku nie ma więcej paliwa niż tyle ile powinno być i ciśnienie nie powinno mieć znaczenia, ale faktem jest że pompka elektryczna pcha dużo paliwa do gaźnika pod większym ciśnieniem
- przy zepsutym czujniku temperatury silnika, tym co wchodzi do bloku silnika mogą pojawić się problemy, u mnie było tak że zimny odpalał bez problemu ale jak się zagrzał i zgasiłem to nie mogłem odpalić bo samochód próbował odpalić ciepły silnik na ssaniu i zalewało go paliwem, być może u Ciebie jest tak że samochód chodzi cały czas tak jakby na ssaniu, czyli dostaje za dużo benzyny względem powietrza, auto będzie jeździło ale spalanie będzie bardzo duże.
Czy wcześniej palił mniej i było okej że zimny po dodaniu gazu wchodził na obroty ? i czy jak się zagrzeje to auto jeździ normalnie ?
Pytanie co się przestawiło że jak zimny jest i dodasz gazu to gaśnie, skąd taki objaw i co może być przyczyną ? Może ktoś kto miał do czynienia z gaźnikami i podpowie.

albert - 2011-02-23, 17:15

wiesz jak kupilem w pazdzierniku to co pamietam nie bylo problemu, zimny palil dobrze i szedl od razu jak burza, przyszla zima nagle silnik dostal szalu. Jak zimny nie moge dodac gazu bo gasnie, przesuwajac pedal gazu to jakbym odcina paliwo. jak zagrzeje to juz lepiej ale nie do konca bo jedzie ale co minute, dwie ma taki moment jakby braklo mu sil , jakby mial zgasnac, szarpniecie i idzie dalej.

Moze jakbym wlozyl mechaniczna pompke to co bys to dalo, powoli meczy mnie juz temat mojego problemu i zameczam was, ale nie mam pomyslu, zapobiegawczo wymienie czujnik temeperatury. Nie wiem juz co to za przyczyna

co do czujnika temperatury wody, mozna jakos sprawdzic czy jest dobry?

wogole jak zimny to problem go zapalic, ssanie reczne na maksa i musze cholernie szybko malutkimi pyknieciami pedalu gazu zeby zapalil bo gasnie, jak juz zapali to jest dobrze oczywiscie bez ruszania gazu bo zgasnie, czekanie wtedy az sie rozgrzeje

vsh - 2011-02-23, 17:37

Ja podobne objawy mam ostatnio w dieslu w moim passacie przy -20 C, ale u siebie stawiam na syfiaste paliwo co mu zalalem na lukoilu na swe nieszczescie, ale za to dzis dolalem mu troche dynksiku na przeczyszczenie i mam nadzieje, ze pomoze ;)
albert - 2011-02-23, 18:28

a w którym miejscu dokladnie w gaznikowcu jest czujnik temperatury

kolo termostatu ? - jest tam czujnik , ewentualnie od czego
kolo powrotu przy wezu od chlodnicy czujnik?, ewentualnie od czego

kaczmarr_ - 2011-02-23, 20:32

witson ,problem ssania odpada bo albert ma reczne ssanie i sa je zaciaga z rana i odpuszcza..

Ale mam jeszcze jeden pomysl na twoje bolaczki;] tylko nie wiem czemu na orginalnym spalaniu bylo by tez wieksze spalanie..
Mozliwe ze mechanizm ssania odszedl na emeryture i juz nie dziala;] i mimo ze wajcha ruszasz otwarte/zakmniete ssanie to i tak kanalik paliwowy pozostaje otwarty..

Mysle jak to sprawdzic.. Sproboj np na rozgrzanym juz silniku wlaczyc ssanie.. Jezeli nic sie nie zmieni to znaczy ze twoj silnik chodzi caly czas na ssaniu ,jezeli zwieksza sie obroty dosc znacznie onp o 2tys to ssanie RACZEJ jest sprawne..

Sproboj moze jeszcze rozebrac gaznik i sprawdzic jak dziala ten mechanizm ssania.. Moze nie domyka kanaliku tylko i ciagnie dodatkowe paliwko



Jeszcze zapytanko.. Ssanie masz zrobione na linke jakas? Mioze linka sie grzies w pancerzu przytarla i nie odbija ssanie?

albert - 2011-02-23, 20:59

kaczmarr, linka dziala :-D ssanie tez, jak na zimnym zapalam i wlaczam ssanie to obroty nawet do 4000, smiac mi sie chce jak bawie sie wajcha linki to jakbym regulowal obroty, czym bardziej zamykam to spadaja -momentalnie z 4000 do nawet 0.6 tysiaca.

na cieplym jak wlacze ssanie to obroty ida w gore :mrgreen:


jutro jade po czujnik temperatury wody , to ostatnia szansa.

jeszcze mysle co jest z tym paleniem na zimno, moze to cos ma wspolnego, jeszcze pomysle przez weekend, jak cos nie wykminie to koniec tematu. Swap...

w kazdym badz razie kaczmarr - dzieki za zaangazowanie

amk111 - 2011-02-23, 22:24

Witam.Ja ma na gaźniku santane .W zimie jak dziecko woziłem blisko do szkoły spalanie 16 l. a jak sobie bzykam po mieście 11.5 niżej jeszcze nie ze szlem.Mysle ze w samej trasie bedzie to 9 - 10 l. Furka dopiero jak się nagrzeje chodzi normalnie .Przy tych mrozach szarpie ze szkoda mówić nawet jechać sie czasem nie da .To chyba tak maja te modele ze dopiero jak sie nagrzeje chodzi jak złotko .Kombinowałem nawet z oponami dałem 195/65 /15 nic to nie dało przynajmniej większych efektów.lecz lepiej się jeździło jak był zimny /nie gasł / Jak sie ociepli zakładam gaz bo będzie tańsze to bzykanie .
tomek stasiak - 2011-02-23, 22:37

tańsze bzykanie i wolniejsze jechanie pewnie troche straci mocy
amk111 - 2011-02-24, 21:52

Masz racje na mocy pewna strata i będzie do odczucia ale zawsze można jak by co przełączyć na benzynę.Mialem kiedyś tico na gazie jeździłem za darmo ale piec osób to nie na jego siły było .Teraz mam jeszcze A6. na gazie i nie brakuje mu mocy i nie czuje różnicy jedynie z kasa.Do suzi gaz coś kolo 1000 góra jeden rok i gaz się wraca .

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group