terenowy - 2014-05-19, 00:26 Temat postu: Dziwna sytuacja Siemanko panowie, dziś miałem przygodę na polnej ścieżce, samurai stoi, nie da się jechać, biegi wchodzą, szarpie wał i nic, reduktor przełączałem i też nic, ciągnik i wyjechaliśmy a co dalej? Próbowałem załączać przedni napęd i nic, wbijam jedynkę i inne biegi i auto stoi, czuć jedynie lekkie szarpnięcie jak mam biegi do przodu lub wsteczny. Wbijam luz i można pchać auto. Z ojcem nie jesteśmy w temacie ale nie wydaje się nam by sprzęgło poszło.... SamNaSamZSam - 2014-05-19, 08:41 a jak dawałeś reduktor na N to wał skrzynia reduktor kręcił się swobodnie po włączaniu biegów? manias79 - 2014-05-19, 09:59 Sprawdź, czy ci się łapa sprzęgła nie zawiesiła (zabrudzone łożysko mogło się zawiesić na wałku i sprzęgło nie działa). Ale bez zrzucenia skrzyni z auta to będą wróżby z fusów terenowy - 2014-05-19, 20:18 rozebrałem tam miejsce przy dźwigni reduktora i reduktor pracuje, te bolce dają się przestawiać, kontrolki się świecą, wbić biegi mogę i dopiero wysokie obroty dają jakieś efekty zresztą marne. Gdyby było sprzęgło biegi by nie wchodziły, wał by się raczej nie obracał na wstecznym itd Naprawdę nie wiem co mogę zrobić, strzelam że reduktor nie daje mocy dalej od siebie. Tylko co można wtedy zrobić? manias79 - 2014-05-19, 20:28 Czyli rozumiem, że wał krótki ze skrzyni biegów do reduktora się kręci, tak? Natomiast przy 2H, 4H lub 4L nie możesz ruszyć z miejsca? terenowy - 2014-05-19, 21:13 Dokładnie tak. zajxt - 2014-05-19, 21:22 między 4L a 4H jest pozycja neutral [ Dodano: 2014-05-19, 21:26 ] może reduktor zablokowało na N terenowy - 2014-05-19, 23:24 Jest dokładnie tak jak napisał manias, biegi w reduktorze wchodzą, na wstecznym i do przodu pojazd toczyć się zaczyna dopiero na wysokich obrotach albo jak się pchnie, jednak nie ma mocy by ciągnąć. Dźwignia reduktora pracuje, zmienia położenia. A może jednak to wina sprzęgła i jej podzespołów? Bo na miejscu wał się obraca jak się wbije biegi, ale nie ma mocy dalej by pociągnęło autko. rumun - 2014-05-19, 23:30 nie wiem jak w samuraju ale jak miałem malucha to oznaczało to ślizgające sie sprzegło :) Maror - 2014-05-19, 23:36
Ja na Twoim miejscu zacząłbym tak jak już koledzy radzili od sprawdzenia stanu sprzęgła i okolicznego osprzętu 
terenowy - 2014-05-19, 23:57 Podjechałem tego samego dnia pod górę konkretną, wyjechałem z fest błota i nie było oznak ślizgania się. Od początku jedynie co mnie interesowało to dosyć wysokie ustawienie pedału sprzęgła. Wał się kręci do przodu i tyłu. Jak wysprzęglam zatrzymuje się. manias79 - 2014-05-20, 10:17 Jak pisałem - sprawdź, czy tarcza sprzęgła w pełni styka się z dociskiem. Nie obędzie się bez zrzucenia skrzyni biegów. Tutaj masz filmik o tym, co odkręcić etc. https://www.youtube.com/watch?v=qV_J2vq5FnU W dużym skrócie operację przeprowadzasz w następujący sposób: 1. rozłącz "-" z akumulatora 2. zdemontuj rozrusznik 3. wsadź duży klocek drewniany pomiędzy rozdzielacz a ścianę grodziową (jak później odepniesz skrzynię od silnika, zapobiegnie to przechyleniu się jednostki napędowej) 4. zdemontuj drążek zmiany biegów 5. rozłącz krótki wał skrzynia - reduktor 6. odepnij z łapy skrzyni linkę sprzęgła 7.ja w tym miejscu również rozpiąłem przedni wał od reduktora i tylni od reduktora - nie od dyferencjałów, żeby potem nie pomieszać. Zrobiłem to dlatego, żeby przesunąć do tyłu reduktor, co mi da więcej miejsca do manewrowania skrzynią 8. odkręć cztery (lub pięć) śrub łączących skrzynię z silnikiem, odkręć tylną poduszkę skrzyni (za lewarkiem zmiany biegów) 9. zdejmij skrzynię. Oczywiście nie muszę wspominać, że potrzebujesz tzw. żaby i kilku kantówek, żeby bez problemu spuścić, a potem podnieść skrzynię 
Wtedy masz wszystko na wierzchu. Możesz sprawdzić stan łożyska oporowego, wałka, widełek. Do smarowania łożyska polecam smar molibdenowy (żaden ŁT), gdyż wykazuje pełną wodoodporność. Tu masz część instrukcji oryginalnej http://www.acksfaq.com/pdfs/sam884-35_17-6.pdf Na koniec polecam, w razie konieczności demontażu tarczy sprzęgła, takie przydatne narzędzie 
SamNaSamZSam - 2014-05-20, 10:37 http://www.youtube.com/watch?v=YBXrysUziM0 Nie polecam, nie zachęcam, ale może jest to jakaś alternatywa do rozbierania całej skrzyni od razu. Problemu docelowo może nie rozwiąże, ale jak się jakieś zmiany stanu pojawią to będzie właściwy trop, że to sprzęgło się sypnęło. Chłopaki celują chyba w taki otwór rewizyjny na dzwonie/pokrywie sprzęgła. kostuch - 2014-05-20, 10:58
Lepiej sikać od dołu po odkręceniu blaszanego półksiężyca. Ale to półśrodek w sytuacji kiedy do domu daleko a wokół wilcy wyją 
manias79 - 2014-05-20, 11:10
|
