kozioł - 2014-11-28, 14:52 Temat postu: Samurai 1,3 wtrysk odpala i po chwili gaćnie - brak zapłonu Witam Koledzy Mój mechanik sie poddał dlatego proszę was o pomoc. Mam samuraia 1,3 na wtrysku, nie dając wcześniej żadnych objawów, że go coś boli zgasł w czasie jazdy i po chwili odpalił i tak zaczęło się to powtarzać co chwilę, i tak 50m przed domem zgasł i już nie odpalił wiec musiałem go do domu dopchać po godzinie gdy wystygł odpalił pochodził ok 2-3min i zgasł po odpaleniu zgasł po 3sek. zawiozłem go do mechanika po wymialnie filtra paliwa pochodził 5 min i zgasł i już wiecej nie odpalił wiec zakupiłem nową cewkę nic to nie dało, następnie kupiłem aparat zapłonowy i odpalił pochodził 5 min i zgasł i tak gaśnie teraz jak sie zagrzeje ( brak iskry, po min iskra sie pojawia ) SamNaSamZSam - 2014-11-28, 14:56 sprawdzałeś kody błędów? Myszon - 2014-11-28, 15:14 Dla mnie to jest elektronika/elektryka jak nic. Sprawdził bym komputer ale nie na zasadzie rozkręcania go lecz wymianie na inny - zawsze można pożyczyć w celach testowych od znajomego. Jak nie komp to trzeba szukać po kabelkach na wiązce - może jest przecięty i ledwo co styka gdzieś w stronę stacyjki może? kozioł - 2014-11-28, 16:07 No właśnie w mojej okolicy nie znam nikogo kto by mia samuraia s komputerem żeby pozyczyć na wymiankę.:( Suzuka 4x4 - 2014-11-28, 17:00 Sprawdź masy a jak nie to komp pada... 
kozioł - 2014-11-28, 17:11 Przy cewce jest jeszcze moduł którego nie wymieniałem. Czy to może być przyczyna? Didymos - 2014-11-28, 20:45 Może... To sprawdzałeś te kody błędów, czy wolisz najpierw wymienić pół samochodu na nowy? V - 2014-11-28, 21:22 kolego ja miałem podobne objawy auto odpalało i gasło, jak postał jakiś czas zapalał i jechał. i tak w kółko aż w końcu nie odpalił wogóle. Okazało się że spaliła sie cewka wtryskiwacza. Wymieniłem wtryskiwacz i po problemie. Z tym że ja miałem cały czas iskre. kozioł - 2014-11-28, 21:51 nie sprawdzałem kodu błędu bo auto stało u mechanika ale on się nie jorgną jak błędy sprawdzić. na szczęście już mu auto zabrałem i sprawdzę kod. DUŻY - 2014-11-28, 22:14 może też być brak kodów błędu i brak iskry = czujnik halla lub kondensatory w sterowniku do obejrzenia. W przypadku padnięcia kompa awaria tania 4 kondensatory = 2pln. W przypadku czujnika halla gorzej.... kostuch - 2014-11-28, 23:20
Całe 5zł 
Kolega pisał że wymienił aparat zapłonowy (więc to nie czujnik). kozioł - 2014-11-29, 16:43 Rozebrałem komputer jeszcze raz i znalazłem 2 upalone kondensatory. http://www.fotosik.pl/pok...4ce400264b.html DUŻY - 2014-11-29, 17:08
Ja ogarnąłem temat za 5pln i starczył na 1 wyjazd... może wadliwy.. może para wodna.. może temperatura... może coś przez niego popłynęło... doesnt matter jeśli wiesz jaki kupić powiedz, na pewno się ludziom przyda. Drugi raz nie wymieniałem.. po prostu wsadziłem inny silnik - G13BB :) kostuch - 2014-11-30, 00:18
http://www.tme.eu/pl/deta...lla/honeywell/# Kwestia zamontowania (i sprawdzenia czy aktywacja jest biegunem S czy N - wtedy ewentualnie czujnik z literką s na końcu) Silnika to nawet w ASO nie wymieniają jak czujnik padnie - chcesz trafić do księgi rekordów Guinesssa?
kozioł - 2014-12-06, 18:13 Samurai odpalił!!!!! Dzięki wielkie wszystkim za pomoc. Okazało sie że trzeba było wymienić 5 kondensatorów w komputerze. DUŻY - 2014-12-06, 20:16
Oj tam oj tam, Panowie z ASO to miętkie faje, wymieniają cały silnik część po części, ja po prostu zoptymalizowałem proces
Poza tym 7,5bara na gar nikomu nie imponowało... 
Cobra - 2015-07-14, 16:19 Witam. Podepnę się pod temat bo mam podobne objawy. Samurai na wtrysku nagle po odpaleniu gaśnie. Jak go odpale i szybko przegazuje to przełączy się na lpg to chodzi normalnie ale jak tylko przełączę na benzyne gaśnie. Słychać ze pompka chodzi z reszta wymieniałem ja kilka miesiecy temu filtr też. Za to na desce istna dyskoteka wyskoczyły błedy 14, 21, 23, 31, 44. A do tej pory było elegancko tylko 12. Nie wiem od czego zaczać sprawdzać co z nim nie tak. kostuch - 2015-07-14, 17:51
Eeeee.... prościzna 
Nie masz masy czujników (jest osobny kabelek doprowadzający masę referencyjną z komputera). yahoo33 - 2015-07-14, 18:05 Sprawdz jeszcze masę do silnika. Miałem podobnie. Cobra - 2015-07-14, 19:34 Masy wygladaja ok ale zauważyłem że dymi na czarno na pb. Chyba wiem co jest już grane. Wskazówka od temp podnosiła mi się tylko troszke nawet na rozgrzanym silniku. I znajomy ostatnio mowi że da się to sprawdzić czy ona jest dobra dając plus na kabel idący z czujnika do zegarów. Obawiam się że mógł dać plus ale nie na właściwy czujnik. Czyli dał plus na czujnik temp wody. i teraz moje pytanie czy po takiej akcji mogł zrobić jakieś spięcie i cos spalic w kompie?? kostuch - 2015-07-14, 22:13
Groza i niedowierzanie...  
Zdajesz sobie sprawę, że czujniki zasilane są napięciem 5V a nie 12V? I że są dwa czujniki temperatury? I że mają charakterystykę NTC (i co z tego wynika)? Zastanów się, czy chcesz mieć nadal znajomego, czy sprawny komputer
yahoo33 - 2015-07-14, 22:43 A jak sprawdzałeś mase? bo u mnie kabel do silnika wyglądał ok, a różnica w napięciu była 1.5V między aku a silnikiem. To wystarczylo zeby auto chodziło jak chciało, wywalała całą litanię błędów I doprowadziło właściciela do szału I najcięższego zapalnie dróg oddechowych w życiu :D Starscream - 2015-07-15, 22:44 ja jak to czytam wszystko to dziękuje że nie kupiłem wtryskowca -nie ma nic gorszego jak 20 letnia elektronika Maror - 2015-07-15, 23:33
Przesadzasz, więcej jest pierdzielenia się z gaźnikiem jak coś jest nie tak niż z wtryskiem. Didymos - 2015-07-16, 08:52
Błądzisz, z resztą kiedyś sam tak myślałem, prawda jest jednak taka, że wtrysk jest o wiele bardziej długowieczny, niezawodny i bezproblemowy jak porównywalny wiekiem i przebiegiem gaźnik. Problemy zaczynają się dopiero przy skrajnym zaniedbaniu albo grzebaniu domorosłych "znawców". Ja tam jestem bardzo zadowolony z przesiadki na wtrysk. kostuch - 2015-07-16, 14:35
Powodzenia z nowoczesną elektroniką lutowaną bezołowiowo
Sterowniki z zeszłego wieku można prawie bezkarnie zalewać wodą i działają nadal. Zrób to samo z dowolnym pudełeczkiem nowego auta... Starscream - 2015-07-16, 22:34 mówcie co chcecie ja mam gaźnik z poniacza i do tej pory sam go ogarniam a jak miałem vitarę to niech ją szlag gorący trafi....!!!! Przy gaźniku to jak w pile motorowej nie ma co szwankować ale racją jest że z częściami zaczyna być cienko, ale wtedy jak silnik będzie jeszcze ok to kupię webera 32/36 i dalej ogień.. z resztą ja na LPG śmigam w 99% więc PB na rozpał w zimie Kostuch czemu życzysz mi powodzenia z nowoczesną elektroniką ?? jako drugie auto mam clio 2014 zawsze auto "zdzieram" do 100000 i następne, taki system pozwala unikać kosztownych napraw i dokładania gotówki. Można powiedzieć że do mechaników nie zaglądam bo klocki oleje filtry sam ogarniam. Wiec nie wiem o co ci chodzi z elektroniką - domniemywam że "nowoczesna elektronika" pozwala na bezawaryjną prace jakieś 10lat kostuch - 2015-07-16, 23:19
Litości... Obejrzyj sobie na googlu obrazki pod hasłem "tin whiskers". I podziękuj ue za zabronienie ołowiu
Przeciętny konsument urządzeń elektronicznych nie zdaje sobie sprawy, co mu rośnie ukradkiem w środku. I jeszcze się cieszy, że ma "EKO" sprzęt, który pójdzie na wysypisko zaraz po gwarancji 
A to, że w dzisiejszych czasach auto jest "zdarte" po 100tys, to raczej powód do picia na smutno...
Muszę się za jakimś solidnym żelazem dla dzieciaka rozejrzeć, póki jeszcze są. Lexx - 2015-07-17, 00:04 Wszysy tak tego olowiu sie boja a w UK cala obrobka dachow jest olowiana a do starszych domow woda pitna dalej doplywa rurami olowianymi tak jak gaz ziemny i wiekszosc kabli doprowadzajacych prad jest w ekranie olowianym
Starscream - 2015-07-17, 21:32
Dzieciak pożegna cię z gruchotem- znane powiedzenie "siara" koniec tematu :))))) Tak samo elektronika po co komu ołów ??? jak sprzęt po 2 latach już jest przestarzały czasy radmora przepadły i trzeba się z tym pogodzić tak samo długowieczne auta. Auto ma wytrzymać gwarancję tak samo inny sprzęt np koparka z lat 90-tych chodzi do dziś bez dużych nakładów finansowych a taka z z 2008 to można w koszta polecieć takie że się nie wróci nawet za 3 lata wpakowaliśmy się tak w używanego powershifta dwie osie skrętne -kara za oszczędność kostuch - 2015-07-18, 11:15 Zalecam oglądanie mniejszej ilości reklam i więcej dystansu do marketingowej papki
Kultura "jednorazowości" to ślepa uliczka. ps. Akurat Radmor był bardzo dobrą firmą (tak sam jak np. Unitra czy Tonsil). I w warunkach rynkowych permanentnych braków surowcowych robili co mogli. Gdyby był wtedy dostęp do komponentów z tzw. strefy walutowej, to produkty byłyby porównywalne do światowych (akai, sony, etc). A to że ich już nie ma, to pretensje do dzikich przemian ustrojowych. stachura44 - 2015-07-18, 12:21 Star stacje bazowe radmora używane są do tej pory i uznawane za 1 z najlepszych np z radiotelefonami Motorola z serii gp3** współpracują lepiej niż dedykowane do nich motorówki
Starscream - 2015-07-18, 20:07 przemiany ustrojowe jedno a masowa produkcja chińskego szajsu drugie. Jesteśmy skazani na gówno i trzeba się z tym pogodzić |
