|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Pomoc techniczno-warsztatowa - samurai 1.3 monowtrysk nie kręci
sodomiak - 2014-12-31, 16:23 Temat postu: samurai 1.3 monowtrysk nie kręci Witam od jakiegoś czasu pojawił mi się dziwny problem, tzn samurai odpali rano i po pierwszym zgaszeniu już nie kręci nie jest to wina ładowania oraz akumulatora
kontrolki się palą na zegarach ale rozrusznik nie kręci przekaźnik cyka ale nie słychac pompy paliwa, i jak tak go pomęcze odczekam swoje i popróbuje to w momencie kiedy słysze że pompa podaje wiem że rozrusznik też zakręci i jest wszystko ok? jakie powiązanie może mieć rozrusznik i pompa może to oczywiste ale słabo kumam elektryke ps szczęśliwego nowego roku :)
moziembl - 2014-12-31, 23:12
Proponuje na początek trochę poczytać forum, tam jest na prawdę jest sporo wiedzy, jak być to wcześnij zrobił to byś natkną się na ten post:
http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=2568
Czytać, czytać, czytać a nie na łatwiznę
Szczęśliwego Nowego rozczytanego Roku :) :) :)
miczo1 - 2015-01-01, 11:34 Temat postu: Re: samurai 1.3 monowtrysk nie kręci
sodomiak napisał/a: | Witam od jakiegoś czasu pojawił mi się dziwny problem, tzn samurai odpali rano i po pierwszym zgaszeniu już nie kręci nie jest to wina ładowania oraz akumulatora
kontrolki się palą na zegarach ale rozrusznik nie kręci przekaźnik cyka ale nie słychac pompy paliwa, i jak tak go pomęcze odczekam swoje i popróbuje to w momencie kiedy słysze że pompa podaje wiem że rozrusznik też zakręci i jest wszystko ok? jakie powiązanie może mieć rozrusznik i pompa może to oczywiste ale słabo kumam elektryke ps szczęśliwego nowego roku :) |
Kolego miałem to samo i wczoraj zamontowali mi przekaźnik 40A, z możliwością w razie jego padnięcia przepięcia się oryginalnie do rozrusznika. Wszystkie problemy opisane u Ciebie minęły tak że polecam. Aha z tą różnicą że u mnie pompa działała zawsze... Ale możesz sobie taki przekaźnik wstawić w ciemno bo to żaden koszt, a dla fachowca pół godziny roboty. Zapłaciłem całe 50 zł z jego częściami i nowymi klemami.
|
|