Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Kącik kulinarny - Marynowane Opieńki Miodowe w wykonaniu Krzykku

KRZYKKU - 2015-01-28, 00:29

Hehe

"Marynowane Opieńki Miodowe" w wykonaniu Krzykku

1. jechać do lasu, nazbierać opieniek nie koniecznie miodowych :mrgreen: wracając obowiązkowo topienie Samca w bagnie bo inaczej grzyby się skiszą
2. ściągnąć przepis z sieci, jest tego w ciul do wyboru do koloru :-P
3. naśmierdzić w całej chałupie gotowanymi grzybskami... efekt końcowy rekompensuje długo utrzymujący się zapach
4. spożywać najlepiej w święta, odstawić alkohol bo opieńki nie współpracują z nim no chyba że ktoś chce mieć halucynacje w stylu 37" w seryjnym samcu

w sezonie mogę jeszcze ewentualnie wrzucić jakiś oryginalny przepis na rybkę z grilla w winie albo po winie... bo nic innego nie umiem, przepisu na kawę chyba nie ma sensu wstawiać :-D



stachura44 - 2015-01-28, 06:18

Z pkt.4 sie nie zgodze ;-) chyba ze je za slabo gotujesz albo zbierasz maslanki :-
Uh Lala - 2015-01-28, 07:07

Zależy jaka kawa Krzykku :-> Pięknie się temat rozwija.
KRZYKKU - 2015-01-28, 12:50

Stachura ja wiem że Ty wiesz ale inni mogą nie wiedzieć :mrgreen: jak bym maślanki zbierał to bym tu już nie pisał bo to jednorazowe grzybki hehe.
Chodzi o to że opieńka jest delikatnie toksyczna, niestety nie w każdym przepisie jest podane że należy opieńki obgotować 2 - 3 razy po 15 min zmieniając wodę w ten sposób pozbywamy się toksyn. Oczywiście można tego nie robić ale wówczas osoby z "delikatnym" żołądkiem mogą pochwalić się pięknym pawiem lub mieć jazdy a z racji że ogólnie grzyby nie lubią się z alko to cholera wie co w takiej kompilacji mogłoby zaszkodzić. Osobiście nie znam nikogo komu by opieńka zaszkodziła ale tak piszą mądrzy ludzie więc przekazuję.
Gdzieś kiedyś czytałem że są ludzie ze świata doznań extremalnych którzy potrafią tak przyrządzić muchomora czerwonego że normalnie go zjadają i o dziwo żyją.

SamNaSamZSam - 2015-01-28, 13:11

KRZYKKU napisał/a:
Gdzieś kiedyś czytałem że są ludzie ze świata doznań extremalnych którzy potrafią tak przyrządzić muchomora czerwonego że normalnie go zjadają i o dziwo żyją.


Bo to przecież już niejaki Paracelsus bodaj w XV wieku głosił, że sola dosis facit venenum (+2 do fajki za łacinę) czyli, że to dawka czyni truciznę. To samo tyczy się niektórych rybek uwielbianych przez Azjatów i wielu przysmaków odpowiednio przyrządzonych. Ale, ale... coby Ci tematu nie zmar(y)nować zakańczam swoje oftopowe wywody.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group