Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Układ kierowniczy - Układ Hamulcowy - korektor siły hamowania

fulrafal - 2015-02-15, 09:13
Temat postu: korektor siły hamowania
Przerobiłem hamulce z tyłu na tarczowe i tym samym tył staje bokiem przy gwałtownym hamowaniem. Dowiedziałem się że na leży zamontować korektor siły hamowania. Stąd pytanie z jakiego auta pasuje/polecacie korektor siły hamowania.
Lexx - 2015-02-15, 09:20

Ja rozwiazalem ten problem reguloweanym korektorem Wilwood, pake mam lekka wiec musze miec cisnienie na tyl zredukowane prawie na maxa zeby bokiem auta nie postawic.

Jestes z Wodzislawia Slaskiego?

fulrafal - 2015-02-15, 09:43

Tak z Wodzisławia Śl.
Lexx - 2015-02-15, 09:45

No to przybwa Samcow w okolicy ;-)
kurian - 2015-02-15, 11:20

ostatnio oglądałem korektory siły hamowania na allegro. Idzie kupić już za 160zł ewentualnie ściągać z USA lub UK Wilwoda ale to wyjdzie z 60dolców.

W promieniu 20km od Rybnika mamy 5 forumowiczów z samuraiami, trzeba się będzie spotkać.

kostuch - 2015-02-15, 13:01

kurian napisał/a:
ostatnio oglądałem korektory siły hamowania na allegro. Idzie kupić już za 160zł ewentualnie ściągać z USA lub UK Wilwoda ale to wyjdzie z 60dolców.

W promieniu 20km od Rybnika mamy 5 forumowiczów z samuraiami, trzeba się będzie spotkać.


Jak się poszuka, to się znajdzie poniżej 20zł.
Coś takiego:
http://allegro.pl/polonez...5091559026.html
Pasuje gwintami i nawet jego mocowanie przy ramie samca jest bezproblemowe.

Starscream - 2015-02-15, 14:01

z tego co wiem to PL auta maja kielichy wypukłe a japońskie kielichy normalne. NP trójnik od poloneza nie podejdzie do samca chyba że ma się kielichownicę i zrobi się różne kielichy.
Jak już to bym zastosował ten w KJS-ów. Ale nie mnie się tu wypowiadać bo tarcz nie mam ani korektora już od 6-7 lat :mrgreen:

fulrafal - 2015-02-15, 16:14

Ale to nie wystarczy mieć zestawu do zakuwania węży i wtedy podejścia pod korektor nie straszne ?
Lexx - 2015-02-15, 16:45

Nie tyle zakuwania wezy co przewodow miedzianych czy stalowych, u siebie sam robilem przewody sztywne pod wszystkie wezyki.
kostuch - 2015-02-15, 17:17

Starscream napisał/a:
z tego co wiem to PL auta maja kielichy wypukłe a japońskie kielichy normalne.

Skrót myślowy.
Poldek ma po prostu LUCASa i pasuje p&p do santany.
Do japończyka trzeba zagnieść po prostu inny kształt wężyka

Starscream - 2015-02-15, 18:51

właśnie o to mi chodzi :-D
fulrafal - 2015-02-15, 20:40

Aha. Kolega ma zestaw do zakuwania miedzianych także myślę ze damy radę. Także wybór pada na korektor z poldka. Dzięki za pomoc.

[ Dodano: 2015-02-16, 20:39 ]
A z opla astry też pasuje? Bo coś mnie takie słuchy doszły że ponoć takich też ktoś użył. A co do poloneza to są różne typy. Pasuje tylko ten co Kostuch zaproponował ?

MARIO121279 - 2015-07-03, 08:35

Mam problem z ta częścią. Nie mogę nigdzie jej znaleźć. Zaczęło cieknąć.
Czy można bez straty zastąpić go czymś innym. Wchodzą i wychodzą z niego w sumie 4 przewody.
Dziękuję za pomoc.

kurian - 2015-07-03, 08:48

napisz coś więcej, w jakim aucie to zamontowane sj410, sj413, samurai czy santana. Jaki rocznik bo coś mi się zdaje że to nie jest seryjne rozwiązanie.
MARIO121279 - 2015-07-03, 09:00

Rocznik 89

kurian - 2015-07-03, 09:05

nie mam zbyt wiele czasu na szukanie, tu masz link z schematami do samuraia

http://catalog.mdetali.ru...j09NHx8Zm49PTgx

MARIO121279 - 2015-07-03, 09:09

Dzięki :) to szukam
SamNaSamZSam - 2015-07-03, 10:30

http://www.trailtough.com...chk=1&Itemid=53
MARIO121279 - 2015-07-03, 10:56

dzięki przynajmniej wiem, że takie coś istnieje poza moim autem:) tylko cena kosmiczna
SamNaSamZSam - 2015-07-03, 11:08

spróbuj tych kontaktów jeśli interesuje Cię używka:
1. Mazur http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=2755
2. Klarens http://samurai.org.pl/pro...wprofile&u=2030 i tam masz email lub chłopaki Ci podrzucą jakiś telefon kontaktowy
3. DavX http://allegro.pl/listing...p?us_id=1353681
4. użytkownik Zygma też ostatnio sporo ogłoszeń wstawia więc i Ciebie może poratuje: http://samurai.org.pl/pro...wprofile&u=2128

jakby dużych pieniędzy nie wołali to ja bym zaryzykował wstawić tam nawet zaworek z innego (młodszego?) Samca, byle na 4 przewody. W celach eksperymentalnych możesz też podjechać na jakąś stację demontażu i wybrać coś ładnego na 4 przewody i sprawdzić jak to robi. Po mojemu ważne by był na 4 przewody i żeby się końcówki zgadzały (te banjo, mandżo czy inne kokodżambo) chociaż są spore szanse że przy próbie demontażu owe końcówki zostaną Ci na kluczu :D

Masz całość tylnych hamulców w fabrycznych bębnach czy przerabiane na tarcze jakieś?

MARIO121279 - 2015-07-03, 11:18

Wydaje się to ten rysunek. Jedyny, z którego idą dwa przewody na tył.
http://catalog.mdetali.ru...j09NHx8Zm49PTU4

Tylko czy nie da się zastąpić to jakimś odpowiednikiem, który nie będzie kosztował prawie 200 dolców ?

[ Dodano: 2015-07-03, 11:23 ]
Ok będę dzwonił. Bębny mam wszędzie

SamNaSamZSam - 2015-07-03, 12:30

Mario -> tutaj jeszcze masz kilka postów http://www.zukikrawlers.com/showthread.php?t=30496 o tym jak sobie ludzie radzą z tym korektorem. Generalnie opcji jest kilka:
1. komuś ponoć udało się to rozebrać wymienić oring, złożyć do kupy i działa dalej bezwyciekowo
2. niektórzy montują "bypassy" zamiast tego korektora, czyli pozbywają się go zupełnie. Przy bębnach na tyle ponoć działa zadowalająco.
3. wymieniają na regulowane, akcesoryjne korektory np. wilwooda.
4. montują OEM-owe zamienniki za >120 USD (próbowałeś pytać w naszym polskim ASO?)
5. jest też kolo który twierdzi, że olewał ten wyciek i tylko sumiennie dolewał płynu hamulcowego po czym zdarzył się cud i wyciek samoczynnie ustał! :D

Każde rozwiązanie ma swoje zady i walety, ale jak widać problem dość popularny i ścieżek wiele.

MARIO121279 - 2015-07-03, 12:59

No to zabieram się do lektury. Najlepsze rozwiązanie ostatnie:) jeździć i liczyć na cud:):)

[ Dodano: 2015-07-03, 17:56 ]
A nie da się tego okleić całego jakąś substancją żeby nie ciekło? Jakiś taki domowy sposób.

moziembl - 2015-07-03, 18:58

Po pierwsze niczym tego nie załatasz typu klej bo tam panują nie bagatelne ciśnienia do 100atm. Wieć jeśli coś przegniło to nic nie skleisz. Chyba że jakaś uszczelka wewnątrz do wymiany, ale to pewnie nie rozbieralne.
MARIO121279 - 2015-07-06, 13:20

Dziękuję wszystkim za pomoc. Znalazłem używkę była pod nosem. Doradził facet z
http://www.samurai-serwis.pl/ z Bielska-Białej. Dzięki.

SamNaSamZSam - 2015-07-06, 13:39

zdradź no ile Cię ta przyjemność kosztowała?
MARIO121279 - 2015-07-07, 13:33

100 zł dodatkowo z dobrymi przewodami hamulowymi i wszystko zrobione i działa jak ta lala
SamNaSamZSam - 2015-07-07, 14:01

no to gratulacje sukcesu, nawet nie tak dramatycznie jak na przeszczep fabryczno-plug`n`playowy
Starscream - 2015-07-07, 22:01

witam nowego ziomka - ja znam jedyny skuteczny sposób na to ustrojstwo -wywalić to
Lexx - 2015-07-09, 02:05

Przy tarczach na tyle nie wyobrazam sobei braku korektora, swoj mam ustaiony na redukcje na poziome ~80% i jest OK, przy pelnym przelocie na mokrej nawierzchni lekkie wcisniecie pedalu daje rezultat natychmiastowego zablokowania kol.
Krotko mowiac niebezpieczne...

yahoo33 - 2015-07-09, 10:15

Potwierdzam to co Lexx pisze, na tarczach z tyłu przy oryginalnym korektorze tył chce mnie wyprzedzić na mokry. Korektor nowy leży i czeka ;)
kostuch - 2015-07-09, 14:34

Jeżeli z tyłu da się hamulce z mniejszymi tłoczkami, to korekta siły jest naturalna bez dodatkowych dławików.
Przy takich samych zaciskach jak z przodu trzeba jednak korygować.

MARIO121279 - 2015-07-09, 16:46

Powiem jedno:) Warto poszukać tej części, która ma być. Mam jeszcze jeden problem ale to w innym temacie. Suzuki ryczy jak pieron. Muszę go trochę przyciszyć:)
Starscream - 2015-07-09, 22:32

z tego co kolega pisze ma bębny -więc najprostszy sposób wywalić go bo można zawału dostać przez to ustrojstwo. Ja go nie mam juz chyba 7-8 lat wszystko chodzi idealnie przeglądy przechodzi. A jeżeli tarczę to niestety trzeba ale są takie regulowane ale niestety drogie.
Gdybym miał kupić oryginalny używany dał bym sobie spokój

MARIO121279 - 2015-08-10, 12:50

Dzięki wszystkim za pomoc
Olo - 2015-10-18, 09:24

Witam.
Miałem dość kombinowania, to korektor od forda, to od opla, to dwa razem i zawsze bokiem na śliskim. Kupiłem regulowany i bajka. Teraz można bez obaw hamowac na czrnym.
Jest jeszcze jedna zaleta. Mozna dostroić tak jak potrzeba. fajnie bo w terenie można odkręcić i żadna górka nie straszna mozna parkowac nawet pionowo. :lol:

[img][/img]

Zawias - 2015-10-18, 10:12

Przy okazji pokażesz mi to cudo.
pacmano - 2015-10-18, 10:40

To jest zwykly zaworek? Ja mam taki "reczny" w kabinie na zwyklym zaworku kulkowym.
Olo - 2015-10-18, 12:02

Nie wiem czy to jest zwykły zaworek. Kupiłem jako korektor hamowania z regulacją.
Lexx - 2015-10-18, 12:24

To jest najzwyklejszy reduktor, tyle ze wystrojony pod zakres cosnien jakie panuja w ukladzie hamulcowym.
Na mokrym, Wilwood'a musze zredukowac na maxa zeby mnie bokiem nie stawialo, na suchym zwiekszam lekko cisnienie i tak jak wyzej, jest bajka.

MARIO121279 - 2017-01-31, 08:24

Witam; Potrzebuję dostać te schematy http://catalog.mdetali.ru/suzuki strona mi nie działa. Czy ma ktoś może jakiś inny link do tego?
SamNaSamZSam - 2017-01-31, 10:12

megazip.net wyklikaj sobie samuraia, sa te same obrazki :)
RadioOp - 2017-02-01, 16:45

Czym zatykacie niepotrzebne wyjście na trójniku podczas wywalania korektora? Odpowietrznik na odpowiedni gwint się nada?
bulimierz - 2017-02-02, 21:07

Kulka, nit aluminiowy, dedykowana zaslepka 10x1, co Ci tam się zamarzy.
Jak spasuje odpowietrznik, to jak najbardziej, VW chyba ma 10x1.

[ Dodano: 2017-02-02, 21:24 ]
O taki... http://przewody-hamulcowe...nik-odp-05.html

Starscream - 2017-02-04, 18:30

Ja wywaliłem wszystko. Nic nie zaślepiałem.
RadioOp - 2017-02-05, 21:39

To chyba niemożliwe w moim układzie. Do korektora biegnie przewód od pompy i powrót na przednie zaciski. Domyślam się, że zaślepiamy powrót na drugą sekcję.
bulimierz - 2017-02-06, 14:37

Jeździsz asfalt czy teren?
Jak asfalt, to zostaw korektor.
Star to stary wyjadacz, u niego nieważne jak, byle bokiem i do przodu, więc i bez korektora da radę.
Do standardowych zastosowań zostaw korektor.

Starscream - 2017-02-06, 17:16

Buli nie śmiej się wywaliłem go po kupnie auta bo walił w ch.... Jakieś 8 lat go nie mam. Asfaltem dużo nawijam. Kwestia przyzwyczajenia. Nie pamiętam jak bomusiał bym obadać pod autem. Ale wiem że jeden tylko przewód mi idzie na tył rozfzielony trójnikiem z matiza bo mam dwa lewe cylinderki.Przodu nie pamiętam ale chyba podobnie
bulimierz - 2017-02-06, 20:18

Czy ja się śmieję? Masz wyrobiona technikę jazdy, gdzie tu szyderstwo?
RadioOp - 2017-02-06, 22:06

Jeżdżę głównie asfalt, ale podobno bębny bez korektora i tak są słabe (oczywiście i tak po każdej zmianie jeżdżę na na rolki pomierzyć).
Błędnie myślałem, że cieknie korektor ale puściły znowu cylinderki (TRW po 3 miesiącach).
Mimo wszystko korektor chyba zmienię na polonezowy przy okazji zmiany pompy na vitare (informacji o kompatybilności brak, ale będę walczyć).

Starscream - 2017-02-06, 22:52

Jak tam chcesz. Ja nie zauważam żeby coś źle się jeździło. A masz te nieszczęsne cylinderki który jeden robi za rozdział?
bulimierz - 2017-02-07, 08:35

Radio, bez korektora siły hamowania hamulce tylne nie slabna, korektor ma uniemożliwić zablokowanie tylnego hamulca przy hamowaniu, coby Cie dupa Suki nie wyprzedziła.
Problem z tymi hamulcem, to często niedzialajacy samoregulator szczęk. Jak źle działa, to powoduje długi skok tloczkow cylinderka, albo wręcz odwrotnie, brak luzu między okladzina a bebnem. W pierwszym wypadku pedal często jest bardzo niski, albo na dwa razy. Reanimacji tego ustrojstwa to średni temat, to rozwiązanie nie nadaje się na dłuższą metę do zastosowań terenowych. Nadmienie tylko, że ten temat był opisywany i polemika na temat TYCH korektorow już się odbyła.

Starscream - 2017-02-07, 17:06

Amen, idźcie w pokoju
yenko - 2017-09-21, 21:41

Siema,

Odkopie trochę temat.

Przymierzam się do zmiany na tarcze z tyłu u siebie i się zastanawiam jak działa korektor tzn co którym przewodem płynie. Mam układ aisina czyli do korektora dochodzą dwa przewody a od dołu wychodzi jeden na tył + odpowietrznik. Jak bym miał dobrze działający korektor to ciul nie ma problemu ale muszę go wymienić i nie wiem jakiego korektora szukać bo nie wiem czym są te dwa przewody co wchodzą do korektora.

Jak ktoś ma gdzieś jakąś fotkę jak ma to u siebie zrobione ale przy układzie japońskim aisina to bym też poprosił.

Pozdro

SamNaSamZSam - 2017-09-21, 22:20

yenko.... manual strony 402 i 403 :D mam Ci zrobić fotki tego? :D
yenko - 2017-09-21, 22:36

no przecież się nie możesz nudzić :) nie pozwolę Ci żebyś czego zapomniał musisz ćwiczyć mózgownice :)
SamNaSamZSam - 2017-09-21, 22:43

https://imgur.com/a/4IsM9 <ziew...znudzony>
yenko - 2017-09-22, 11:37

te bazgroly i tak mi nic nie mówią
SamNaSamZSam - 2017-09-22, 11:48

Zachowaj spokój, gdy uczeń będzie gotów pojawi się nauczyciel :idea:
Didymos - 2017-09-22, 15:47

Nie wnikając zbytnio w szczegóły techniczne, bo te są w instrukcji, to jeden przewód dochodzący do korektora jest od obwodu przednich hamulców, drugi od tylnych (bezpośrednio się nie łączą, tj. płyn się nie miesza).
Jak chcesz sobie zapakować np. regulowanego ręcznie wilwooda, to przewód od przedniego obwodu trzeba zaślepić (najlepiej przy trójniku, tj. szóstniku :mrgreen: ), a korektor wpiąć szeregowo w przewód tylnych hamulców.

yenko - 2017-09-22, 18:56

czyli jak rozumiem kupie byle jaki korektor nie regulowany na z jednym wejsciem i jednym wyjsciem i bedzie dzialac a ten od przednich zaslepie tak?
SamNaSamZSam - 2017-09-22, 22:14

jak kupisz byle jaki to są szanse, że będzie hamować byle jak... regulowany ma tę zaletę, że jedziesz na stację i ustawiasz tak jak ma być (bezpiecznie i skutecznie).
bulimierz - 2017-09-22, 23:01

Nie ważne jaki, byle bokiem leciało.
yenko - 2017-09-23, 20:02

Siemka.

Siedzę i się zastanawiam jak to jest z tym układem hamulcowym w samcu.

Na poniższym obrazku zaznaczyłem jak idą płyny w układzie. Czerwony wychodzi bezpośrednio z pompy i idzie przez rozgałęźnik do samego korektora i dalej płynie do hamulców z tyłu.

Niebieski płynie z drugiego slota w pompce i płynie przez rozgałęźnik do przednich hamulców nie mieszając się z czerwonym. Dodatkowo płynie także do korektora tylko po co ??

[img] [/img]

Czy jak zaślepię ten niebieski na wyjściu z rozgałęźnika tak żeby płyn nie leciał do tyłu i wstawię korektor z dwoma tylko otworami tak żeby płynął tylko przewodem zaznaczonym na czerwono, to to będzie działać przy hamulcach tarczowych z tyłu ?


SamNaSamZSam - 2017-09-23, 20:56

tutaj więcej obrazków i instrukcji. Zachęcam do montażu regulowanego korektora: http://blog.lowrangeoffro...g-Valve-Kit.pdf

Generalnie koncepcja jest taka jak piszesz, demontujesz "buypas" między sześciotnikiem a korektorem, zaślepiasz miejsce w sześciotniku a na wyjściu na tył dajesz korektor.

yenko - 2017-09-23, 21:00

a po co mi regulowany. Skoro działa dobrze w innym aucie to w samim też będzie dobrze działał
SamNaSamZSam - 2017-09-23, 21:15

hmm to chyba nie do końca działa tak binarnie, korektor chyba jest dobierany do konkretnego układu hamulcowego i osiągów/mas/rozstawów/wyposażenia samochodu. W moim koromyśle jest np. fabryczny korektor, który reaguje na obciążenie paki, inaczej hamuje tył jak lecę na pusto inaczej jak dowalę drewna. Trzymam kciuki żeby Ci się udało, ale podtrzymuję rekomendację o regulowanym, markowym korektorze. Hamulce to kluczowy układ w mojej ocenie, zwłaszcza jak przerabiasz na tarcze.
yenko - 2017-09-23, 21:28

od 2 miesięcy jeżdżę bez tylnych hamulców :) gorzej być już nie może. Na mokrym asfalcie jest tak jak zimą na śniegu lekko hamujesz a przód blokuje i się ślizgasz.
SamNaSamZSam - 2017-09-23, 21:34

obawiam się, że może. Nie życzę Ci tego weryfikować. Co miałem do napisania w uzasadnieniu rekomendacji napisałem. Dalej pozostaje mi tylko trzymać kciuki za powodzenie akcji.
bulimierz - 2017-09-24, 16:19

Ten korektor z ostatniego obrazka jest git. Oczywiście pod warunkiem ze go wysterujesz tak jak fabryka, znaczy lacznik do gruszki dyfra na szczyt i poprzez sprezyne z popychaczem do korektora. Wez lepiej i sprobuj zalozyc dlawik z opla, jak juz chcesz testowac. Korektor regulowany jest drogi, ponadto wymaga troche praktyki w użytkowaniu. Do codziennej jazdy lepiej cos normalnego, a oryginalne sa niedostępne? Ten oryginalny uklad nie jest glupi.
yenko - 2017-09-24, 22:31

Są dostępne ale ciężko trafić w działający. Mówimy oczywiście o używce w tym przypadku. Dobra dwa zaciski zregenerowane. W czwartek chyba próba montażu będzie :)
zawada - 2017-09-24, 22:48

yenko ja odpusciłem na razie reduktor i dałem trujnik widziałes na zdieciu
bulimierz - 2017-09-27, 06:09

Kurde, to trzeba otworzyc i popatrzec co go boli. Bo cos mi sie wydaje ze te korektory dostaja przecieku wewnątrz. Yenko, jak juz wyjmiesz denata z suki, wez mi go podeslij. Zobaczymy czy da rade ogarnąć.
yenko - 2017-09-29, 22:37

jak cos to wysle

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group