pacmano - 2015-03-07, 21:10 Temat postu: Slizg do liny stalowej? Ktoś używa? Jakie plusy minus względem zwykłych rolek? Gołąb4x4 - 2015-03-07, 21:31 Ślizg przypadkiem nie służy tylko do syntetycznej? Didymos - 2015-03-07, 23:13 Mam, używam, bardzo sobie chwalę. Minusów nie dostrzegam, natomiast z plusów - dużo mniej odstaje i nie ma części ruchomych, więc nie ma się co zacierać. pacmano - 2015-03-08, 06:49 I mozna to zamontowac tak jak standardowe rolki - bezposrednio przy wyciagarce? Hałas - 2015-03-08, 10:59 Tak, nie ma problemu zamontować bezpośrednio. Ja montuje w zasadzie tylko dlatego, że rolki strasznie wystają. Didymos - 2015-03-08, 11:27 Dokładnie tak, odkręcasz rolki, przykręcasz ślizg i już. Lexx - 2015-03-08, 11:55 Ja zapytam tak, jaka jest zywotnosc takiego slizgu przy stalowce? pacmano - 2015-03-08, 12:40 A ja zapytam tak, jaka jest zywotnosc liny? :) Taki slizg jest zeliwny. Przy rolkach tarcie jest zniewelowane a tutaj bedzie mocno sie grzalo. [ Dodano: 2015-03-08, 12:48 ] Najtaniej znalazlem u mudmastera: http://www.mudmaster.pl/product.php?id_product=117 Moze sobie kupie jak mowicie ze daje rade. Didymos - 2015-03-08, 18:01 Ja windy używam sporadycznie, ale póki co nie zauważyłem negatywnego oddziaływania ślizgu na linę i vice versa, nawet przy ciągnięciu pod dużym kątem. Btw. mój ślizg to wyrób z polskiej odlewni, żadna chińszczyzna 
pacmano - 2015-03-08, 18:47 A idzie kupić taki jak masz?
Didymos - 2015-03-08, 20:55 PW maciek111 - 2015-03-09, 09:12 napewno ślizg na syntetyka szybciej się złużywa... kostuch - 2015-03-09, 11:12
A mi też PW wyślesz? 
Mam z tyłu ślizg a z przodu rolki. Rolki ssą... pacmano - 2015-03-09, 12:46 Info w tym temacie : http://www.jeep.org.pl/forum/thread-40270.html Didymos - 2015-03-09, 14:10 To właśnie ten, musisz się jedynie zhańbić rejestracją na forum peepa 
moziembl - 2015-03-10, 19:18 Trzeba przyznać że oryginalne chińskie rolki to gówno jakich mało plastikowe tuleje przy mocniejszym ciągnięciu pod dużym kontem pękają zamieniają się w jajko w reguły w ogóle nie obracają się, Ja przerobiłem tuje na mosiężne, osie nawierciłem tak aby porobić kanały do smarowania, i moje od dwu lat chodzą mięciutko obracają. Ale tak jak napisał Didymos w ślizgu niema się co popsuć, więc jak moje rolki umrą (choć szybkiej śmierci im nie wróże) to przejdę na ślizg. sjbielsko - 2015-03-11, 01:46 tez mam i polecam , zgrabne ,nie odstaje, lżejsze , zużycia liny oraz ślizgu nie zauważyłem po roku uzytkowania |
