Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Elektryka i Oświetlenie - Dwa aku o roznej pojemnosci

pacmano - 2015-04-28, 05:38
Temat postu: Dwa aku o roznej pojemnosci
Pytalem na duzym forum, ale tutaj tez zapytam ;) Czy podlaczenie aku o roznej pojemnosci, obecnie 45ah i 92ah, bedzie bardzo negatywnie wplywac na zasilanie w aucie/prace wyciagarki?
Hałas - 2015-04-28, 08:41

Będzie negatywnie wpływać na same akumulatory. Na dużym forum był obszerny temat o tym, szczegółów nie pamiętam a i z prądem dużo wspólnego nie mam więc co i dlaczego nie wyjaśnię :-)
SamNaSamZSam - 2015-04-28, 09:55

Wszystko zależy od tego jak planujesz je podłączyć. I podzielam pogląd Hałasa, że na pracę wyciągarki to raczej wpływu mieć nie będzie. Prędzej na same aku i instalację (prądy wyrównawcze) i pewnie alternator.
kobzi - 2015-04-28, 10:35

może coś takiego: http://www.c-system.com.p...kumulatora.html
kostuch - 2015-04-28, 16:18

Od biedy podczas ładowania/rozładowywania mogą być ze sobą połączone (jakimś dobrym stycznikiem/heblem)
Po wyłączeniu silnika i obciążenia powinno się je rozpiąć.

Powstaje pytanie: po co dwa akumulatory? Ta mała kwasówka wiele nie pomoże przy wyciągarce z bowmotorem.
Do tego jest jeszcze zagadnienie odrobinę innego napięcia ładowania akumulatorów klasycznych i agm. Że nie wspomnę o innym zalecanym napięciu dla pracy buforowej i cyklicznej...

Podsumowując pomysł:
1. Tak, będzie to działało.
2. Tak, akumulatory umrą dużo prędzej :-P

pacmano - 2015-04-28, 17:02

No oki. Pomysle moze nad jakims drugim agmem zatem. Tylko ze na chwile obecna jedyne miejsce gdzie to moge upchac to miejsce fabrycznego, a tam jeszcze rura od dolotu jest, wiec z rozmiarem chyba tez nie nawojuje. Czyli problem roznicy pojemnosci i tak nie zniknie.
SamNaSamZSam - 2015-04-28, 17:26

a czemu nie jeden duży?
pacmano - 2015-04-28, 18:17

Zeby pradu nie braklo! :) Zobacze jeszcze
kostuch - 2015-04-28, 19:19

To tylko przedłużanie agonii jak brak ładowania... :mrgreen:
Policz na ile starczy 45Ah przy poborze prądu 450A
Lepiej (i lżej) dać większy alternator

pacmano - 2015-04-28, 21:26

Spoko, mam 180A. Problem z tym ze ten nowy sie nie miesci w miejsce starego, a mniej zabawy zeby podlaczyc ten drugi niz przepinac wszystko. No nic, cos trzeba wykombinowac.
SamNaSamZSam - 2015-04-28, 21:54

pacmano napisał/a:
Spoko, mam 180A. Problem z tym ze ten nowy sie nie miesci w miejsce starego, a mniej zabawy zeby podlaczyc ten drugi niz przepinac wszystko. No nic, cos trzeba wykombinowac.


To nie kumam. Skoro i tak będziesz gdzieś ten większy upychał, to nie można zostać właśnie tylko przy nim przy nim? Jak go jeszcze nie masz, a bardzo chcesz dużo prądu to może od razu jakiś 120 Ah ?

Ari - 2015-04-28, 22:23

Najlepiej podjedź tym autem do dobrego elektromechanika w okolicy, wyjaśnij mu, co chcesz osiągnąć, a na pewno coś Ci doradzi.

Pozdrawiam

osgood - 2015-05-02, 20:10
Temat postu: Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
pacmano napisał/a:
Pytalem na duzym forum, ale tutaj tez zapytam ;) Czy podlaczenie aku o roznej pojemnosci, obecnie 45ah i 92ah, bedzie bardzo negatywnie wplywac na zasilanie w aucie/prace wyciagarki?


Mogę Ci z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa powiedzieć (napisać), że możesz śmiało podpiąć dwa akumulatory o różnej pojemności jednak jest kilka warunków, po pierwsze mówimy o podłączeniu równoległym + do + i - do - po drugie akumulatory muszą być o tym samym napięciu znamionowym i tej samej ilości ogniw w przypadku aku ołowiowych w samuraiu jest to 6 ogniw 2V co daje 12V i po trzecie równie ważne w momencie podłączenia akumulatory muszą być naładowane w dość zbliżonym stopniu tj. napięcie na stykach musi być jak najbardziej zbliżone do siebie.

Oczywiście musisz pamiętać o odpowiedniej grubości przewodów, ponieważ większy prąd będzie pobierany z akumulatora o większej pojemności.

kostuch - 2015-05-02, 21:33
Temat postu: Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
osgood napisał/a:

ponieważ większy prąd będzie pobierany z akumulatora o większej pojemności.

Nic bardziej mylnego :shock:
Pobór prądu z akumulatora zależy od jego oporności wewnętrznej a nie pojemności. Proste prawo Ohma.
Ale jeżeli masz coś na poparcie swojej teorii, to chętnie posłucham.

osgood - 2015-05-03, 03:48
Temat postu: Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
kostuch napisał/a:
osgood napisał/a:

ponieważ większy prąd będzie pobierany z akumulatora o większej pojemności.

Nic bardziej mylnego :shock:
Pobór prądu z akumulatora zależy od jego oporności wewnętrznej a nie pojemności. Proste prawo Ohma.
Ale jeżeli masz coś na poparcie swojej teorii, to chętnie posłucham.


Juz prawo Ohma zostaw w spokoju, szczegolnie jesli nie potrafisz z niego korzystać!
zrob sobie prosty test weź dwa akumulatory o roznej pojemnosci ale takim samym napieciu znamionowym i takim samym stopniu naladowania, następnie podlacz do obu akumulatorow rownolegle, przewodami tej samej dlugosci i o tym samym przekroju odbiornik, ktory pobiera np. 10 amper a nastepnie zmierz sobie miernikiem uniwersalnym ile pobiera z wiekszego a ile z mniejszego akumulatora.

moge Ci to jeszcze inaczej sprobowac wytlumaczyc, choc i tak watpie bys wykazal chec zrozumienia.
podlacz odbiornik 10amper pod mocniejszy akumulator i zmierz jego napiecie nastepnie zrob to samo ze slabszym akumulatorem, zauwazysz ze napiecie na slabszym akumulatorze bedzie duzo nizsze niz na mocniejszym, a z uwagi na fakt iż napiecia w przypadku podlaczenia do dwoch akumulatorow bedą dążyć do równowagi, w takim przypadku prad z wiekszego będzie plynął do odbiornika i do utrzymania rownowagi napieć w slabszym akumulatorze, jak coś to Ci to mogę jeszcze narysować.
Jak Ci jeszcze mało to mozesz polaczyc rownolegle dwa akumulatory ze soba, (oczywiscie nadal mowimy o akumulatorach o tym samym napieciu lecz roznej pojemnosci) podlacz je bez zadnego odbiornika lecz wepnij miernik uniwersalny ustawiony na ampery, mozesz ustawic nawet miliampery, poniewaz miernik nie wykaze zadnego przeplywu pradu pomiedzy nimi, co rowniez swiadczy o tym iz podpiete rownolegle nie maja na siebie zadnego wplywu.
A opór wewnetrzny akumulatora ma znaczenie tylko i wylacznie przy podlaczeniu szeregowym, zajmuje sie tym na codzien, wiec wiem co mowie a jak bedziesz dalej sie spierał to podpieraj swoje teoria jakimikolwiek faktami, choc i tak wiem, ze nie zdolasz Pozdrawiam

kostuch - 2015-05-03, 18:59

:-o
DUŻY - 2015-05-04, 18:41
Temat postu: Re: Dwa aku o roznej pojemnosci



Żeby nie było że spam....
osgood napisał/a:


moge Ci to jeszcze inaczej sprobowac wytlumaczyc, choc i tak watpie bys wykazal chec zrozumienia.
podlacz odbiornik 10amper(rozumiem, że odbiornik musi być o innnej mocy dla mocniejszego i słabszego akumulatora, dziwny eksperyment i watpliwy jego sens, ale jedziemy dalej...) pod mocniejszy akumulator(chodzi o wytrzymałość obudowy, prąd rozruchowy, pojemność czy jeszcze coś innego...?) i zmierz jego napiecie nastepnie zrob to samo ze slabszym akumulatorem, zauwazysz ze napiecie na slabszym akumulatorze bedzie duzo nizsze niz na mocniejszym (EUREKA! MOC=NAPIĘCIE*NATĘŻENIE jeśli użyjemy odbiorników o różnej mocy i stałym prądzie to zmierzymy różne napięcia.... to takie zajebiste 8-) ), a z uwagi na fakt iż napiecia w przypadku podlaczenia do dwoch akumulatorow bedą dążyć do równowagi, w takim przypadku prad z wiekszego będzie plynął do odbiornika i do utrzymania rownowagi napieć w slabszym akumulatorzeaha większy akumulator będzie potrzebny do równowagi napięć i energi dla odbiornika.. zapewne mały akumulator jest potrzebny do bardziej sportowego rozkładu mas samuraia, jak coś to Ci to mogę jeszcze narysować.

osgood - 2015-05-04, 19:42
Temat postu: Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
DUŻY napisał/a:
Obrazek


Żeby nie było że spam....
osgood napisał/a:


moge Ci to jeszcze inaczej sprobowac wytlumaczyc, choc i tak watpie bys wykazal chec zrozumienia.
podlacz odbiornik 10amper(rozumiem [TO ŹLE ROZUMIESZ], że odbiornik musi być o innnej mocy dla mocniejszego i słabszego akumulatora, dziwny eksperyment i watpliwy jego sens, ale jedziemy dalej...) pod mocniejszy akumulator(chodzi o wytrzymałość obudowy, prąd rozruchowy, pojemność czy jeszcze coś innego...?) i zmierz jego napiecie nastepnie zrob to samo ze slabszym akumulatorem, zauwazysz ze napiecie na slabszym akumulatorze bedzie duzo nizsze niz na mocniejszym (EUREKA! MOC=NAPIĘCIE*NATĘŻENIE jeśli użyjemy odbiorników o różnej mocy i stałym prądzie to zmierzymy różne napięcia.... to takie zajebiste 8-) ), a z uwagi na fakt iż napiecia w przypadku podlaczenia do dwoch akumulatorow bedą dążyć do równowagi, w takim przypadku prad z wiekszego będzie plynął do odbiornika i do utrzymania rownowagi napieć w slabszym akumulatorzeaha większy akumulator będzie potrzebny do równowagi napięć i energi dla odbiornika.. zapewne mały akumulator jest potrzebny do bardziej sportowego rozkładu mas samuraia, jak coś to Ci to mogę jeszcze narysować.


:shock:

postaraj się przeczytać to co napisałem ze zrozumieniem, bo nie widzę ani gdzie pisałem o różnych mocach odbiornika ani o wytrzymałości obudowy, ani o wyważeniu samuraia, za to zauważyłem lizanie dupy kosmouchowi :]

meenia - 2015-05-04, 20:17
Temat postu: Re: Dwa aku o roznej pojemnosci
kostuch napisał/a:
osgood napisał/a:

ponieważ większy prąd będzie pobierany z akumulatora o większej pojemności.

Nic bardziej mylnego :shock:
Pobór prądu z akumulatora zależy od jego oporności wewnętrznej a nie pojemności. Proste prawo Ohma.
Ale jeżeli masz coś na poparcie swojej teorii, to chętnie posłucham.



Wam sie qrde nudzi czy co ?? W moim dawnym aucie sa dwa aku, zel 40AH i olowiak 92AH, do tego dwa alternatory, 105 i 180 i caly ten galimatias jest spiety rownolegle razem, po ponad trzech latach uzywania akumulatory maja sie swietnie, po badaniu olowiak ma prad rozruchowy mniejszy o 25 A od tego na etykietce a 8mio letni telekomunikacyjny zel ma ponad 32AH z 40. Moze to i wplywa niekorzystnie na akumulatory ale chyba trzeba na to dosyc dlugo poczekac zeby ten wplyw zauwazyc.

Pozdro

DUŻY - 2015-05-04, 20:24

No tak fajnie że mnie obrażasz i mówisz komu to ja nie liże dupy. Szkoda tylko że zabrakło konstruktywnej wypowiedzi.


Twoje twierdzenia:
- stały pobór prądu 10A
- napięcie mierzone w przypadku 1 i 2 jest inne

Z fizyki (4-5 klasa podstawówki)

P=U*I (moc=napięcie * natężenie)

PRZYPADEK 1
moc=10A*mierzone wolty aku 1


PRZYPADEK 2
moc=10A*mierzone wolty aku 2

MOJE PYTANIA:
1.Dlaczego źle rozumiem, że odbiornik w przypadku 1 i 2 musi być innej mocy?
2.Co rozumiesz pod mocniejszy i słabszy akumulator? Przepraszam, że śmiałem się zgadywać co może to oznaczać.
3.Po co potrzebny jest słabszy akumulator? Napisałeś, że prąd z większego będzie potrzebny między innymi do utrzymania równowagi napięć w słabszym akumulatorze, tutaj juz nie będę wyskakiwał przed orkiestrę i domniemywał że to jakieś skróty myślowe. Dlatego rodzi się pytanie:
3.b. Co to za proces: "utrzymania rownowagi napieć w slabszym akumulatorze"


Mam nadzieję że ostygłeś, i odpowiesz mi w sposób niechamski. Temat jest istotny, ludzie często pytają o alternatory i akumulatory w kontekście wyciągarki. Myślę, że nie warto kasztanić i mnożyć takich tematów... proszę wyjaśniaj jak się zajmujesz tym na co dzień a nie bij pianę. Wierzę że możesz wyjaśnić to w sposób merytoryczny.. wkleiłem obrazek jaki wkleiłem bo na prawdę nic z tego nie zrozumiałem co napisałeś....

osgood - 2015-05-04, 20:49

DUŻY napisał/a:
No tak fajnie że mnie obrażasz i mówisz komu to ja nie liże dupy. Szkoda tylko że zabrakło konstruktywnej wypowiedzi.


Twoje twierdzenia:
- stały pobór prądu 10A
- napięcie mierzone w przypadku 1 i 2 jest inne

Z fizyki (4-5 klasa podstawówki)

P=U*I (moc=napięcie * natężenie)

PRZYPADEK 1
moc=10A*mierzone wolty aku 1


PRZYPADEK 2
moc=10A*mierzone wolty aku 2

MOJE PYTANIA:
1.Dlaczego źle rozumiem, że odbiornik w przypadku 1 i 2 musi być innej mocy?
2.Co rozumiesz pod mocniejszy i słabszy akumulator? Przepraszam, że śmiałem się zgadywać co może to oznaczać.
3.Po co potrzebny jest słabszy akumulator? Napisałeś, że prąd z większego będzie potrzebny między innymi do utrzymania równowagi napięć w słabszym akumulatorze, tutaj juz nie będę wyskakiwał przed orkiestrę i domniemywał że to jakieś skróty myślowe. Dlatego rodzi się pytanie:
3.b. Co to za proces: "utrzymania rownowagi napieć w slabszym akumulatorze"

Mam nadzieję że ostygłeś, i odpowiesz mi w sposób niechamski. Temat jest istotny, ludzie często pytają o alternatory i akumulatory w kontekście wyciągarki. Myślę, że nie warto kasztanić i mnożyć takich tematów... proszę wyjaśniaj jak się zajmujesz tym na co dzień a nie bij pianę. Wierzę że możesz wyjaśnić to w sposób merytoryczny.. wkleiłem obrazek jaki wkleiłem bo na prawdę nic z tego nie zrozumiałem co napisałeś....


Ok może faktycznie agresywnie zareagowałem, ale zobacz swój post...
Ad.1 no właśnie odbiornik jest tej samej mocy jednak przez wydajność akumulatora napięcie będzie różne dla obu Akumulatorów (sprawdzone)
Ad.2 mocniejszy więcej Ah, większy prąd rozruchowy, większy prąd zwarcia.
Ad.3 fakt, to jest skrót myślowy bo tak naprawdę to prąd będzie płynął z obu, z tym że z mniejszego będzie płynął mniejszy w związku z czym ten mniejszy będzie tak jakby cały czas doładowywany przez ten większy.
Ad.3b podczas ładowania akumulatora kwasowo-ołowiowego poszczególne ogniwa zwiększają napięcie, w przypadku rozładowywania sytuacja ma się oczywiście odwrotnie, jednak ten o mniejszej pojemności będzie się rozładowywał szybciej a ten o większej pojemności będzie się rozładowywał dłużej, w momencie gdy podłączymy równolegle "słabszy" i"mocniejszy" akumulator, a następnie je obciążymy jakimkolwiek odbiornikiem, np. wyciągarką, obydwa będą się rozładowywały w równym czasie, ponieważ ładunek z tego "większego" będzie "doładowywał" ten "mniejszy" to tak w uproszczeniu.

A i jeszcze jedno po co ten mniejszy akumulator ? o to pytajcie autora wątku

Zawias - 2015-05-04, 20:53

..no to po traktor trzeba będzie dalej zapier..... .
osgood - 2015-05-04, 20:56

Zawias napisał/a:
..no to po traktor trzeba będzie dalej zapier..... .


i będzie miał (o jeden akumulator) więcej do ciągania :mrgreen:

DUŻY - 2015-05-04, 21:19

osgood napisał/a:

Ad.1 no właśnie odbiornik jest tej samej mocy jednak przez wydajność akumulatora napięcie będzie różne dla obu Akumulatorów (sprawdzone)
Ad.2 mocniejszy więcej Ah, większy prąd rozruchowy, większy prąd zwarcia.
Ad.3 fakt, to jest skrót myślowy bo tak naprawdę to prąd będzie płynął z obu, z tym że z mniejszego będzie płynął mniejszy w związku z czym ten mniejszy będzie tak jakby cały czas doładowywany przez ten większy.
Ad.3b podczas ładowania akumulatora kwasowo-ołowiowego poszczególne ogniwa zwiększają napięcie, w przypadku rozładowywania sytuacja ma się oczywiście odwrotnie, jednak ten o mniejszej pojemności będzie się rozładowywał szybciej a ten o większej pojemności będzie się rozładowywał dłużej, w momencie gdy podłączymy równolegle "słabszy" i"mocniejszy" akumulator, a następnie je obciążymy jakimkolwiek odbiornikiem, np. wyciągarką, obydwa będą się rozładowywały w równym czasie, ponieważ ładunek z tego "większego" będzie "doładowywał" ten "mniejszy" to tak w uproszczeniu.

A i jeszcze jedno po co ten mniejszy akumulator ? o to pytajcie autora wątku



Proszę rozjaśnij mi jeszcze pierwszy podpunkt. Napisałeś teraz że tej samej mocy. Ten sam pobór prądu (twoje 10A)

wróćmy do mojego wzoru z podstawówki, wiem że pewnie rozważasz to na wyższym poziomie, ale proszę wytłumacz mi:

jeśli P=U*I

a ja przekształcam:

U=P/I (napięcie=moc/prąd)

Jeśli moc i natężenie jest stałe... to dlaczego napięcie się zmienia? Może fizyka, którą znam niema tu zastosowania i chodzi o tą "wydajność akumulatora"?

Co to jest ta wydajność akumulatora? Proszę opisz mi to wzorem U=..... uwzględniając moc, prąd i tą wydajność akumulatora. Chciałbym w pełni zrozumieć zagadnienie i dowiedzieć się w końcu dlaczego przy stałej mocy i stałym prądzie napięcie się zmienia ;-)

osgood - 2015-05-04, 21:49

DUŻY napisał/a:
osgood napisał/a:

Ad.1 no właśnie odbiornik jest tej samej mocy jednak przez wydajność akumulatora napięcie będzie różne dla obu Akumulatorów (sprawdzone)
Ad.2 mocniejszy więcej Ah, większy prąd rozruchowy, większy prąd zwarcia.
Ad.3 fakt, to jest skrót myślowy bo tak naprawdę to prąd będzie płynął z obu, z tym że z mniejszego będzie płynął mniejszy w związku z czym ten mniejszy będzie tak jakby cały czas doładowywany przez ten większy.
Ad.3b podczas ładowania akumulatora kwasowo-ołowiowego poszczególne ogniwa zwiększają napięcie, w przypadku rozładowywania sytuacja ma się oczywiście odwrotnie, jednak ten o mniejszej pojemności będzie się rozładowywał szybciej a ten o większej pojemności będzie się rozładowywał dłużej, w momencie gdy podłączymy równolegle "słabszy" i"mocniejszy" akumulator, a następnie je obciążymy jakimkolwiek odbiornikiem, np. wyciągarką, obydwa będą się rozładowywały w równym czasie, ponieważ ładunek z tego "większego" będzie "doładowywał" ten "mniejszy" to tak w uproszczeniu.

A i jeszcze jedno po co ten mniejszy akumulator ? o to pytajcie autora wątku



Proszę rozjaśnij mi jeszcze pierwszy podpunkt. Napisałeś teraz że tej samej mocy. Ten sam pobór prądu (twoje 10A)

wróćmy do mojego wzoru z podstawówki, wiem że pewnie rozważasz to na wyższym poziomie, ale proszę wytłumacz mi:

jeśli P=U*I

a ja przekształcam:

U=P/I (napięcie=moc/prąd)

Jeśli moc i natężenie jest stałe... to dlaczego napięcie się zmienia? Może fizyka, którą znam niema tu zastosowania i chodzi o tą "wydajność akumulatora"?

Co to jest ta wydajność akumulatora? Proszę opisz mi to wzorem U=..... uwzględniając moc, prąd i tą wydajność akumulatora. Chciałbym w pełni zrozumieć zagadnienie i dowiedzieć się w końcu dlaczego przy stałej mocy i stałym prądzie napięcie się zmienia ;-)


Może od początku, Twój wzór jest poprawny owszem i oczywiście chodzi mi cały czas o obciążeniu urządzeniem tej samej mocy i tym samy poborze prądu przy napięciu znamionowym! akumulator jest źródłem prądu stałego w przypadku samuraia o napięciu znamionowym 12V, jednak wartość tego napięcia jest uzależniona od kilku wartości tj. stopnia naładowania, obciążenia i czasu obciążenia/od ładowania z kolei czas w jakim napięcie będzie malało jest uzależniony od pojemności akumulatora(oczywiście nie bierzemy pod uwagę ekstremalnych sytuacji w których będziemy rozładowywać prądem zbliżonym do wartości prądu zwarcia). Dlatego podłączając urządzenie o tej samej mocy (W) i tym samym poborze prądu (A) przy napięciu znamionowym, będzie szybciej zmniejszać napięcie w akumulatorze o mniejszej pojemności.

Zawias - 2015-05-04, 21:59

No właśnie lepiej o tej samej pojemności. ;-)
osgood - 2015-05-04, 22:09

Zawias napisał/a:
No właśnie lepiej o tej samej pojemności. ;-)

oczywiście, że lepiej ale dodatkowy "duży" to zawsze jakiś zapas energii :-)

DUŻY - 2015-05-04, 22:42

Widzę że wzory nie przemawiają więc opiszę. Masz odbiornik o określonej mocy - wyciągarka P=3,6kW

1.P=U*I // tak tak trochę się powtarzam
2.Jak słusznie wiesz z doświadczenia napięcie w aku nie jest stałe i spada pod obciążeniem.
3. Wniosek prosty: PRĄD płynie większy

zaczynasz się wyciągać w instalacji - 14V P=U*I -> I=P/U=3600W/14V=267A
na początku windowania potrzebujemy 267Amper*

Jakiś czas się windujemy, altek doładowuje co nieco, reakcje chemiczne w elektrolicie zachodzą jak zachodzą nie wnikając w szczegóły każdy kto ma miernik napięcia wie, że napięcie spada. No to mamy na to dajmy 11V

Wracając do naszego wzoru I=P/U=3600/11=327A
Widzimy że napięcie spadło, pobór prądu wzrósł do 327A*... Poprę to dla ciebie obrazkowym dowodem - kable zaczynają się robić ciepłe. Jeśli masz miernik i umiesz się nim posługiwać sprawdź na sucho przy zgaszonym i zapalonym samochodzie pobór prądu wyciągarki - będzie inny!

Tak więc stałego poboru prądu nie mamy, chcemy mieć stałą moc pobór prąd musi się zmieniać od napięcia - fizyki nie da się oszukać!! Tu obaliłem pierwszą z twoich bredni. Od której wyszedł twój cały ciąg myślowy...

Wspominałeś że zajmujesz się prądami na co dzień, mam nadzieję że hobbistycznie i nikomu nie dłubiesz auta. Wnioskując po braku elementarnych podstaw twoje instalacje pewnie byłyby niezłą gimelą, coś a'la zawieszenie Myszona w wersji elektrycznej :)



*Pominąłem w wyliczeniach straty, sprawność silnika windy od napięcia etc.. ale generalnie obrazuje to proces od strony praktycznej.


A wracając do tematu przewodniego, od którego odszedłem widząc post osgood'a
Aby windowanie było sprawne musimy za wszelką cenę nie dopuścić do spadków napięć. Dlatego wszyscy mówią o bezpośredniej masie, grubych kablach, dużym altku i akumulatorze z dużym prądem rozruchowym. Popieram jedyną konstruktywną wypowiedź w tym temacie usera meenia. Dobrze dostarczyć dużo Amperków z altka/ altków. Spięcie ze sobą dwóch dużych alternatorów może i nie jest koszerne, i wypadałoby mieć ze sobą regulatory napięć, ale jest to jedyne budżetowe rozwiązanie.

osgood - 2015-05-04, 23:15

DUŻY napisał/a:
Widzę że wzory nie przemawiają więc opiszę. Masz odbiornik o określonej mocy - wyciągarka P=3,6kW

1.P=U*I // tak tak trochę się powtarzam
2.Jak słusznie wiesz z doświadczenia napięcie w aku nie jest stałe i spada pod obciążeniem.
3. Wniosek prosty: PRĄD płynie większy

zaczynasz się wyciągać w instalacji - 14V P=U*I -> I=P/U=3600W/14V=267A
na początku windowania potrzebujemy 267Amper*

Jakiś czas się windujemy, altek doładowuje co nieco, reakcje chemiczne w elektrolicie zachodzą jak zachodzą nie wnikając w szczegóły każdy kto ma miernik napięcia wie, że napięcie spada. No to mamy na to dajmy 11V

Wracając do naszego wzoru I=P/U=3600/11=327A
Widzimy że napięcie spadło, pobór prądu wzrósł do 327A*... Poprę to dla ciebie obrazkowym dowodem - kable zaczynają się robić ciepłe. Jeśli masz miernik i umiesz się nim posługiwać sprawdź na sucho przy zgaszonym i zapalonym samochodzie pobór prądu wyciągarki - będzie inny!

Tak więc stałego poboru prądu nie mamy, chcemy mieć stałą moc pobór prąd musi się zmieniać od napięcia - fizyki nie da się oszukać!! Tu obaliłem pierwszą z twoich bredni. Od której wyszedł twój cały ciąg myślowy...

Wspominałeś że zajmujesz się prądami na co dzień, mam nadzieję że hobbistycznie i nikomu nie dłubiesz auta. Wnioskując po braku elementarnych podstaw twoje instalacje pewnie byłyby niezłą gimelą, coś a'la zawieszenie Myszona w wersji elektrycznej :)



*Pominąłem w wyliczeniach straty, sprawność silnika windy od napięcia etc.. ale generalnie obrazuje to proces od strony praktycznej.

A wracając do tematu przewodniego, od którego odszedłem widząc post osgood'a
Aby windowanie było sprawne musimy za wszelką cenę nie dopuścić do spadków napięć. Dlatego wszyscy mówią o bezpośredniej masie, grubych kablach, dużym altku i akumulatorze z dużym prądem rozruchowym. Popieram jedyną konstruktywną wypowiedź w tym temacie usera meenia. Dobrze dostarczyć dużo Amperków z altka/ altków. Spięcie ze sobą dwóch dużych alternatorów może i nie jest koszerne, i wypadałoby mieć ze sobą regulatory napięć, ale jest to jedyne budżetowe rozwiązanie.


zacznijmy od matematyki
3600/14=257 a nie 267 ale uznam to za drobny błąd lecz kolejny jest ogromny i przeczy prawom fizyki i zdrowemu rozsadkowi, no ale widocznie Ciebie uczyli tak... według twojego wzoru rozładowany akumulator ciagnie windą z tą samą mocą a przy większym poborze prądu, gratuluje odkryłeś właśnie nowe zjawisko i stworzyłeś do niego wzor.

4-5 klasa fizyki tylko trzeba bylo uważać na lekcjach laugh
14*257ok3600 i taką ma moc winda przy 14 voltach
11*257ok2827 pomijajac straty wynikajace z oporu powstalego w wyniku rozgrzanych przewodow jak i silnika windy...
Łatwo zauważyć iż spadek w mocy wynika ze spadku napiecia, czego nie jeden zapewne doswiadczył.
Ale przyznam podoba mi się Twoja teoria, można by kręcić windą do ostatniego volta, wystarczyloby zamiast przewodów zastosować szyny kolejowe co by ich 3600 amper nie spaliło laugh

I jeszcze jedno wzory aby stosować to trzeba przede wszystkim je rozumiec Pozdrawiam
Moc dowolnego odbiornika w układzie prądu stałego jest obliczana jako:
P = U * I
gdzie: P – moc, U – stałe napięcie elektryczne, I – stały prąd elektryczny.

kostuch - 2015-05-04, 23:33

DUŻY napisał/a:

...
Dobrze dostarczyć dużo Amperków z altka/ altków. Spięcie ze sobą dwóch dużych alternatorów może i nie jest koszerne, i wypadałoby mieć ze sobą regulatory napięć, ale jest to jedyne budżetowe rozwiązanie.

Kiedyś miałem wizję podłączenia równolegle dwóch alternatorów, ale tak sobie pomyślałem:
Jeżeli jeden regulator będzie miał punkt pracy przesunięty o część wolta (a już widziałem nowe regulatory dające 13,5 jak i 15V) względem drugiego, to tak naprawdę obciążony będzie głównie ten o wyższym napięciu.
Warto byłoby założyć przy takim układzie dwa amperomierze, żeby przekonać się czy rzeczywiście taki układ bez kompensacji prądów wzbudzenia działa :roll:

Chyba jednak lepszą opcją jest zrobienie instalacji 24V do wyciągarki.
Mniejsze prądy = mniejsze przekroje kabli. Mniej ciepła no i mniejszy stosunek spadków napięć na łączeniach w stosunku do napięcia zasilania.

osgood - 2015-05-04, 23:47

kostuch napisał/a:

Chyba jednak lepszą opcją jest zrobienie instalacji 24V do wyciągarki...


tylko, ze wtedy to już napewno musisz mieć dwa akumulatory o identycznych parametrach, poza tym 12v ciągnął byś tylko z jednego akumulatora a drugi musialby być traktowany jako tzw. buforowy a to wymaga innego ladowania.
ale w sumie można zastosowac przetwornice dc-dc i przy zastosowaniu altka 12v ładować dwa akumulatory spiete w 24v jako dwa oddzielne 12v,

kostuch - 2015-05-05, 00:00

osgood napisał/a:

Łatwo zauważyć iż spadek w mocy wynika ze spadku napiecia, czego nie jeden zapewne doswiadczył.
Ale przyznam podoba mi się Twoja teoria, można by kręcić windą do ostatniego volta, wystarczyloby zamiast przewodów zastosować szyny kolejowe co by ich 3600 amper nie spaliło laugh

A wiatr powstaje, bo drzewa w lesie się kiwają - też łatwo zauważyć :lol:
Nawet kompletnie rozładowany akumulator może mieć potencjał powyżej 12V.
Ale nie wyciągniesz z takiego akumulatora żadnego znaczącego prądu ze względu na jego oporność wewnętrzną (która rośnie wraz ze stopniem rozładowania).

Jeżeli spojrzysz na charakterystyki silnika szeregowego, to ze wzorów odczytasz że strumień magnetyczny (a więc pośrednio moc silnika) proporcjonalny jest do prądu wzbudzenia/twornika a nie napięcia, więc wiesz... :->

[ Dodano: 2015-05-05, 00:06 ]
osgood napisał/a:

ale w sumie można zastosowac przetwornice dc-dc i przy zastosowaniu altka 12v ładować dwa akumulatory spiete w 24v jako dwa oddzielne 12v,

Przemyś to jeszcze raz...

osgood - 2015-05-05, 00:09

kostuch napisał/a:

Nawet kompletnie rozładowany akumulator może mieć potencjał powyżej 12V.


Oczywiscie może mieć nawet 100v, ale wowczas jego napiecie znamionowe bedzie mialo 120V.
Kompletnie rozladowany akumulator kwasowo olowiowy o 6 ogniwach będzie miał napiecie 10.5V i tu też fizyki nie zmienisz...

dwa spiete w 24v jako oddzielne po 12v wiem co pisze, poprzez przetwornice z odseparowanymi biegunami, nic nowego nie wymyslilem... wyglada to mniej wiecej tak jakbys do gniazdka zapalniczki wpiął przetwornice na 230v nastepnie prostownik na 12v i ładował ten akumulator, ktory jest buforowym...

kostuch - 2015-05-05, 00:21

osgood napisał/a:
kostuch napisał/a:

Nawet kompletnie rozładowany akumulator może mieć potencjał powyżej 12V.


Oczywiscie może mieć nawet 100v, ale wowczas jego napiecie znamionowe bedzie mialo 120V.
Kompletnie rozladowany akumulator kwasowo olowiowy o 6 ogniwach będzie miał napiecie 10.5V i tu też fizyki nie zmienisz...

dwa spiete w 24v jako oddzielne po 12v wiem co pisze, poprzez przetwornice z odseparowanymi biegunami, nic nowego nie wymyslilem...


Te dochtory na uczelniach to same gupoty wypisujo i sie nie znajo: http://malewicz.po.opole....us_bad_akum.pdf
Zastanów się przez chwilę nad przetwornicą 100-150A (bo taki może być prąd z alternatora). Piękna tragedia szefie, jak mawiał Zorba
masakra

osgood - 2015-05-05, 00:32

kostuch napisał/a:
osgood napisał/a:
kostuch napisał/a:

Nawet kompletnie rozładowany akumulator może mieć potencjał powyżej 12V.


Oczywiscie może mieć nawet 100v, ale wowczas jego napiecie znamionowe bedzie mialo 120V.
Kompletnie rozladowany akumulator kwasowo olowiowy o 6 ogniwach będzie miał napiecie 10.5V i tu też fizyki nie zmienisz...

dwa spiete w 24v jako oddzielne po 12v wiem co pisze, poprzez przetwornice z odseparowanymi biegunami, nic nowego nie wymyslilem...


Te dochtory na uczelniach to same gupoty wypisujo i sie nie znajo: http://malewicz.po.opole....us_bad_akum.pdf
Zastanów się przez chwilę nad przetwornicą 100-150A (bo taki może być prąd z alternatora). Piękna tragedia szefie, jak mawiał Zorba
masakra

nie wiem czy wyslales to przypadkiem, czy to czytales, to jest potwierdzenie tego co pisalem przedtem, rozladowany akumulator nie pozwoli osiagnać takiej mocy jak naladowany :-)

a co do pradu ladowania, to pisalem przecież, ze akumulator, ktory jest poza instalacja 12v pojazdu musi byc ladowany jako buforowy, malym pradem, ktory krzywdy nie zrobi nawet najtanszym przetwornicom
dobra koniec tematu nie chce mi sie juz tlumaczyc google jest od tego...

Zawias - 2015-05-05, 07:36

Jak nie przestaniecie to się wam prąd odetnie. :!:
kostuch - 2015-05-05, 09:56

Zawias napisał/a:
Jak nie przestaniecie to się wam prąd odetnie. :!:


Ale to jest forum dyskusyjne - tu się dyskutuje.
No dobra, czasem pyskuje :mrgreen:

[ Dodano: 2015-05-05, 10:02 ]
osgood napisał/a:

a co do pradu ladowania, to pisalem przecież, ze akumulator, ktory jest poza instalacja 12v pojazdu musi byc ladowany jako buforowy, malym pradem, ktory krzywdy nie zrobi nawet najtanszym przetwornicom
dobra koniec tematu nie chce mi sie juz tlumaczyc google jest od tego...


Jasne. Ludzie sobie dokładają te dodatkowe akumulatory do samuraiów, żeby dobalastować auto i żeby mieć światełko nocą i chłodzoną lodówkę.
Tu chodzi o pracę cykliczną na wyciągarce a nie jakieś pitu-pitu z wolnym podładowywaniem buforowym (przy okazji przypominam: zalecana wartość napięcia ładowania przy pracy buforowej jest inna niż przy pracy cyklicznej).

A google to ja z ręki karmiłem jak kiedyś byłem w Internecie 8-)

Zawias - 2015-05-05, 10:41

Lepiej chyba założyć jakiś żel i mocniejszy alternator o mądrym używaniu wyciągarki nie wspomnę.Bywa że objeżdżam jadąc tą samą trasa auta z wyciągarkami.
pacmano - 2015-05-05, 10:45

Ja sie tylko temu zapytalem bo mniej roboty z kablami bym mial :mrgreen:
SamNaSamZSam - 2015-05-05, 11:13

Dobrze, bo jak się ziarna od plew oddzieli to i sporo można się dowiedzieć z tej dyskusji. Martwi mnie tylko jedno... popcorn mi się kończy :D
DUŻY - 2015-05-05, 17:56

osgood napisał/a:

zacznijmy od matematyki
3600/14=257 a nie 267 ale uznam to za drobny błąd lecz kolejny jest ogromny i przeczy prawom fizyki i zdrowemu rozsadkowi, no ale widocznie Ciebie uczyli tak... według twojego wzoru rozładowany akumulator ciagnie windą z tą samą mocą a przy większym poborze prądu, gratuluje odkryłeś właśnie nowe zjawisko i stworzyłeś do niego wzor.


Rozładowujący się aku jest w stanie oddać tą samą moc, o ile jest w stanie zapewnić odpowiedni prąd P=U*I ( a amperki, które można ssać z aku nie są nieskończone, poopowiadałbym Ci coś o tym, ale skoro kostuchowi powiedziałeś żeby Ohma zostawił w spokoju, to przez analogie i mi pewnie też tak powiesz).

osgood napisał/a:

4-5 klasa fizyki tylko trzeba bylo uważać na lekcjach laugh
14*257ok3600 i taką ma moc winda przy 14 voltach
11*257ok2827 winno być 11*327=3597 ale ok rozumiem, że przepisywanie nie jest twoją najmocniejszą stroną pomijajac straty wynikajace z oporu powstalego w wyniku rozgrzanych przewodow jak i silnika windy...
Łatwo zauważyć iż spadek w mocy wynika ze spadku napiecia, czego nie jeden zapewne doswiadczył.
Ale przyznam podoba mi się Twoja teoria, można by kręcić windą do ostatniego volta, wystarczyloby zamiast przewodów zastosować szyny kolejowe co by ich 3600 amper nie spaliło laugh


W tym temacie, wyjaśniając pojęcie słaby/mocny akumulator użyłeś sformułowania "Ad.2 mocniejszy więcej Ah, większy prąd rozruchowy, większy prąd zwarcia. ".
Gdybyś wiedział co oznaczają pojęcia których użyłeś nie pisał byś tych wytłuszczonych bredni. Dodatkowo musiałbyś jednak przeprosić się z tym Ohmem, bo on tu znowu byłby potrzebny....

osgood napisał/a:

I jeszcze jedno wzory aby stosować to trzeba przede wszystkim je rozumiec Pozdrawiam
Moc dowolnego odbiornika w układzie prądu stałego jest obliczana jako:
P = U * I
gdzie: P – moc, U – stałe napięcie elektryczne, I – stały prąd elektryczny.


Brawo, brawo zauważyłeś co napisałem w pierwszym poście. Twoje tempo spostrzegawczości mi imponuje. Nie zmienia to faktu, że powyższy wzór zapewne rozumiesz, więc go zastosuj.
Napisałeś że można go zastosować w układzie prądu stałego. My tu teraz o takim prądzie rozmawiamy. Napisałeś że odbiornik o stałej mocy P, i stałym poborze prądu dla "słabego" i "mocnego" akumulatora raz bierze więcej a raz mniej voltów.
1) P=100W, I=10A, "słaby" akumulator, Zadanie: oblicz U
2) P=100W, I=10A, "mocny" akumulator, Zadanie: oblicz U

Przedstaw nam tok myślowy i na podstawie wzorów oblicz napięcia, albo spójrz prawdzie w oczy:
świat się dzieli na inteligentnych i nie

osgood - 2015-05-05, 18:09

DUŻY napisał/a:
osgood napisał/a:

zacznijmy od matematyki
3600/14=257 a nie 267 ale uznam to za drobny błąd lecz kolejny jest ogromny i przeczy prawom fizyki i zdrowemu rozsadkowi, no ale widocznie Ciebie uczyli tak... według twojego wzoru rozładowany akumulator ciagnie windą z tą samą mocą a przy większym poborze prądu, gratuluje odkryłeś właśnie nowe zjawisko i stworzyłeś do niego wzor.


Rozładowujący się aku jest w stanie oddać tą samą moc, o ile jest w stanie zapewnić odpowiedni prąd P=U*I ( a amperki, które można ssać z aku nie są nieskończone, poopowiadałbym Ci coś o tym, ale skoro kostuchowi powiedziałeś żeby Ohma zostawił w spokoju, to przez analogie i mi pewnie też tak powiesz).

osgood napisał/a:

4-5 klasa fizyki tylko trzeba bylo uważać na lekcjach laugh
14*257ok3600 i taką ma moc winda przy 14 voltach
11*257ok2827 winno być 11*327=3597 ale ok rozumiem, że przepisywanie nie jest twoją najmocniejszą stroną pomijajac straty wynikajace z oporu powstalego w wyniku rozgrzanych przewodow jak i silnika windy...
Łatwo zauważyć iż spadek w mocy wynika ze spadku napiecia, czego nie jeden zapewne doswiadczył.
Ale przyznam podoba mi się Twoja teoria, można by kręcić windą do ostatniego volta, wystarczyloby zamiast przewodów zastosować szyny kolejowe co by ich 3600 amper nie spaliło laugh


W tym temacie, wyjaśniając pojęcie słaby/mocny akumulator użyłeś sformułowania "Ad.2 mocniejszy więcej Ah, większy prąd rozruchowy, większy prąd zwarcia. ".
Gdybyś wiedział co oznaczają pojęcia których użyłeś nie pisał byś tych wytłuszczonych bredni. Dodatkowo musiałbyś jednak przeprosić się z tym Ohmem, bo on tu znowu byłby potrzebny....

osgood napisał/a:

I jeszcze jedno wzory aby stosować to trzeba przede wszystkim je rozumiec Pozdrawiam
Moc dowolnego odbiornika w układzie prądu stałego jest obliczana jako:
P = U * I
gdzie: P – moc, U – stałe napięcie elektryczne, I – stały prąd elektryczny.


Brawo, brawo zauważyłeś co napisałem w pierwszym poście. Twoje tempo spostrzegawczości mi imponuje. Nie zmienia to faktu, że powyższy wzór zapewne rozumiesz, więc go zastosuj.
Napisałeś że można go zastosować w układzie prądu stałego. My tu teraz o takim prądzie rozmawiamy. Napisałeś że odbiornik o stałej mocy P, i stałym poborze prądu dla "słabego" i "mocnego" akumulatora raz bierze więcej a raz mniej voltów.
1) P=100W, I=10A, "słaby" akumulator, Zadanie: oblicz U
2) P=100W, I=10A, "mocny" akumulator, Zadanie: oblicz U

Przedstaw nam tok myślowy i na podstawie wzorów oblicz napięcia, albo spójrz prawdzie w oczy:
świat się dzieli na inteligentnych i nie/DUŻYCH?


Widzę, że tłumaczenie Tobie czegokolwiek, to tak jak opisywanie ślepemu jak wygląda różowy kolor...
jeśli napisałem "11*257ok2827" tzn. że to chciałem napisać
jakbym chciał napisać ile powinien pobierać prądu zakładając, że jego moc wynosi 3.6kW przy napięciu 11v to napisałbym 11*327=3597
To moc zależy od napięcia i wbij sobie to w końcu do tej pustej główki i zanim cokolwiek jeszcze napiszesz poproś kogoś mądrzejszego od siebie, aby przeczytał Ci ze zrozumieniem wszystko co napisałem w tym wątku, a następnie aby Ci wytłumaczył gdzie popełniasz błąd w rozumowaniu!
i koniec tematu bo Twoje braki w podstawach przewyższają moje zdolności do tłumaczenia, zresztą nie o to chodziło autorowi wątku.

Zawias - 2015-05-05, 18:21

Nie wiem,czy te zwady czegoś was nauczyły ?
osgood - 2015-05-05, 18:24

Zawias napisał/a:
Nie wiem,czy te zwady czegoś was nauczyły ?

Ja bym chętnie odpuścił, ale jakoś nie lubię być obrażany, szczególnie przez tych co to chcą pokazać, że są mądrzejsi, niż w rzeczywistości są...

Zawias - 2015-05-05, 18:30

Tak naprawdę to prowadzi donikąd,bo z tego raczej nikt nie skorzysta.
DUŻY - 2015-05-05, 19:15

JAK SIĘ MA:
To moc zależy od napięcia winno być: od napięcia i natężenia (jeśli napięcie jest stałe a natężenie się zmienia to moc tez) i wbij sobie to w końcu do tej pustej główki i zanim cokolwiek jeszcze napiszesz poproś kogoś mądrzejszego od siebie, aby przeczytał Ci ze zrozumieniem wszystko co napisałem w tym wątku, a następnie aby Ci wytłumaczył gdzie popełniasz błąd w rozumowaniu!

CO JEST PRAWDĄ!!

do:
"zrob sobie prosty test weź dwa akumulatory o roznej pojemnosci ale takim samym napieciu znamionowym i takim samym stopniu naladowania, następnie podlacz do obu akumulatorow rownolegle, przewodami tej samej dlugosci i o tym samym przekroju odbiornik, ktory pobiera np. 10 amper a nastepnie zmierz sobie miernikiem uniwersalnym ile pobiera z wiekszego a ile z mniejszego akumulatora. "

i dalej

"Ad.1 no właśnie odbiornik jest tej samej mocy jednak przez wydajność akumulatora napięcie będzie różne dla obu Akumulatorów (sprawdzone) "

A TU SOBIE SAM ZAPRZECZYŁEŚ:
P=U*I=14*257=3600
P=U*I=11*257=2827

JAK WIDZISZ ODBIORNIK NIE JEST TEJ SAMEJ MOCY!! raz ma 3,6KW a raz 2,8KW

osgood - 2015-05-05, 19:31

DUŻY napisał/a:
JAK SIĘ MA:
To moc zależy od napięcia winno być: od napięcia i natężenia (jeśli napięcie jest stałe a natężenie się zmienia to moc tez) i wbij sobie to w końcu do tej pustej główki i zanim cokolwiek jeszcze napiszesz poproś kogoś mądrzejszego od siebie, aby przeczytał Ci ze zrozumieniem wszystko co napisałem w tym wątku, a następnie aby Ci wytłumaczył gdzie popełniasz błąd w rozumowaniu!

CO JEST PRAWDĄ!!

do:
"zrob sobie prosty test weź dwa akumulatory o roznej pojemnosci ale takim samym napieciu znamionowym i takim samym stopniu naladowania, następnie podlacz do obu akumulatorow rownolegle, przewodami tej samej dlugosci i o tym samym przekroju odbiornik, ktory pobiera np. 10 amper a nastepnie zmierz sobie miernikiem uniwersalnym ile pobiera z wiekszego a ile z mniejszego akumulatora. "

i dalej

"Ad.1 no właśnie odbiornik jest tej samej mocy jednak przez wydajność akumulatora napięcie będzie różne dla obu Akumulatorów (sprawdzone) "

A TU SOBIE SAM ZAPRZECZYŁEŚ:
P=U*I=14*257=3600
P=U*I=11*257=2827

JAK WIDZISZ ODBIORNIK NIE JEST TEJ SAMEJ MOCY!! raz ma 3,6KW a raz 2,8KW


Człowieku nie mam do Ciebie sił.....
skończ wypisywać wyrwane z kontekstu moje wypowiedzi, przeczytaj wszystkie moje posty.
widać inteligencją nie grzeszysz skoro nie potrafisz wpaść na to skąd się wzieło moje stwierdzenie tej samej mocy i o tym samym poborze prądu
widać też, że masz jakieś jeszcze ograniczenia skoro nie zauważyłeś w moich wypowiedziach stwierdzenia "chodzi mi cały czas o obciążeniu urządzeniem tej samej mocy i tym samy poborze prądu przy napięciu znamionowym! " napisałem to już kilka postów wyżej, no ale trudno, niektórym trzeba po kilka razy.
Skończ już!

DUŻY - 2015-05-05, 19:56

tak, już skończę, dyskusja schodzi na taki poziom, że na pewno wygrasz doświadczeniem.
Zawias - 2015-05-05, 20:13

W życiu nie zawsze pierwszy jest najlepszy-przemyśleć nie zawadzi.
meenia - 2015-05-05, 21:07

Zawias napisał/a:
W życiu nie zawsze pierwszy jest najlepszy-przemyśleć nie zawadzi.


Nadmiar myslenia jak widac powyzej nie prowadzi do niczego. Zalozylem wyciagarke, zaczelo brakowac pradu, zalozylem wiec alternator 180A, bylo lepiej ale palil sie pasek na alternatorze, zamontowalem wiec drugi akumulator, pasek przestal sie palic, tzn tez sie palil ale dopiero po kilkudniowym ciaganiu, nie kilkunastominutowym jak wczesniej. zamontowalem wiec drugi alternator i przestalo zupelnie palic paski i ciagac sie mozna z zapietymi swiatlami, wentylatorem i grzanym fotelem, jak zimno :mrgreen: Wnioski niech kazdy wyciagnie sam.

Pozdro

osgood - 2015-05-05, 22:15

meenia napisał/a:
Zawias napisał/a:
W życiu nie zawsze pierwszy jest najlepszy-przemyśleć nie zawadzi.


...Wnioski niech kazdy wyciagnie sam.

Pozdro

nie stawiaj roweru koło lodówki bo Ci piwnice zaleje? :mrgreen:

Zawias - 2015-05-05, 22:36

...chyba,że się nie ma piwnicy. :-D
osgood - 2015-05-05, 22:49

Zawias napisał/a:
...chyba,że się nie ma piwnicy. :-D


a to spoko, to zaleje sąsiadowi dom obok :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group