|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Zawieszenie, Mosty, Napędy, Blokady, Reduktory - Nie lekceważcie wyjących łożysk
kostuch - 2015-07-31, 13:16 Temat postu: Nie lekceważcie wyjących łożysk Tak wyglądało łożysko piasty po rozebraniu piasty.
Chwilę wcześniej jechałem po drodze szybkiego ruchu prawie stówką
Przy okazji pozdrowienia dla EŁKstremalnych za dostarczenie łożyska o północy.
Uwaga, drastyczne...
1
2
3
4
yahoo33 - 2015-07-31, 14:10
Panie,
U mnie taka tradycja że jak jadę na zlot to mnie zawsze jedno łożysko klęka ;)
SamNaSamZSam - 2015-07-31, 14:23
a powiedz drogi Doktore coś więcej o tym łożysku? Jaka to firma? Jak długo jeździło, jaki stan pozostałych? Czy nie dawało wcześniej znać, że już nie może dalej się kręcić i prosi o aviomarin?
Dobrze się stało, że się dobrze stało. Nie ma co kusić losu.
kostuch - 2015-07-31, 14:47
SamNaSamZSam napisał/a: | a powiedz drogi Doktore coś więcej o tym łożysku? Jaka to firma? Jak długo jeździło, jaki stan pozostałych? Czy nie dawało wcześniej znać, że już nie może dalej się kręcić i prosi o aviomarin?
Dobrze się stało, że się dobrze stało. Nie ma co kusić losu. |
KOYO. Być może jeszcze fabryczne - w sumie po ćwierć wieku miało prawo się zmęczyć
Nieco wyło podczas jazdy, ale co w samuraiu nie wyje podczas jazdy
Luzy były skasowane, smar był, nie gruchotało ani nie rzęziło.
Kulkowe z tyłu to byłem przyzwyczajony że wybuchają, ale stożkowe w piastach nigdy nie robiły scen.
SamNaSamZSam - 2015-07-31, 15:32
kostuch napisał/a: | KOYO. Być może jeszcze fabryczne - w sumie po ćwierć wieku miało prawo się zmęczyć |
Litości, Antonio... wodyyy... słabnę!! Ja za swojej kadencji już dwa razy zmieniałem komplet stożkowych z przodu :D
kostuch - 2015-07-31, 20:52
SamNaSamZSam napisał/a: | kostuch napisał/a: | KOYO. Być może jeszcze fabryczne - w sumie po ćwierć wieku miało prawo się zmęczyć |
Litości, Antonio... wodyyy... słabnę!! Ja za swojej kadencji już dwa razy zmieniałem komplet stożkowych z przodu :D |
Ja kilka razy zmieniałem całe mosty i/lub piasty. Ale jak łożyska były rokujące, to nie ruszałem.
Jak to pisze Złomnik - należy jeździć, póki koła nie odpadną
chomik. - 2015-07-31, 22:31
hałasujące łożysko może na prawdę zrobić krzywdę.
Miałem taką sytuację kilka miesięcy temu. Wracałem do domu, starym nasypem kolejowym (dość wysoki, bo ze 20m w dół z jednej i z drugiej strony).
Zaczęło mi coś piszczeć, ale olałem, bo do garażu blisko, więc jakoś dojadę... nagle przy ok 50km/h odpadło przednie prawe koło
[url=http://naforum.zapodaj.net/d8e8f4700948.jpg.html] [/url
było naprawdę ciepło
miałem farta, że ktoś ściął tam jakieś gałęzie, w które wbił się most i to mnie zatrzymało, bo pewnie miałbym teraz problem z pisaniem
[ Dodano: 2015-07-31, 22:52 ]
dodam tylko, że to piszczenie to było zatarte łożysko, które rozerwało nakrętkę (tę na klucz 50) i wyskoczyło w bok razem z całym kołem
yenko - 2015-07-31, 23:11
aż mam ochotę pozmieniać wszystkie łożyska :)
meenia - 2015-08-02, 11:41
yenko napisał/a: | aż mam ochotę pozmieniać wszystkie łożyska :) |
Trzeba byc mega twardzielem zeby dojezdzic do takiego stanu, szczegolnie ze wraz z rosnacym luzem rozpadajacego sie lozyska znikaja stopniowo hamulce, no ale jak to komus nie przeszkadza to jechac w sumie sie da
chomik. - 2015-08-02, 14:17
hamulce nie zniknęły, a luzu jeszcze tydzień wcześniej nie było, ale po tym:
https://www.youtube.com/watch?v=d7EoBXImJJA
wypłukało smar z łożysk, a nie miałem czasu, żeby tam zajrzeć, więc przez tydzień przyrdzewiało i się zatarło.
Normalnie, to co drugi wyjazd, lub przed każdym rajdem sprawdzam luzy na łożyskach kół.
kostuch - 2015-08-02, 14:53
U mnie też hamulce brzytwa. Luzów zero.
Dzień wcześniej parę wyskoko-dupnięć było wykonanych, więc może to dobiło łożysko.
|
|