Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Buda w środku i na zewnątrz, Zderzaki - Nadkola - jak zdemontować mocowania poszerzeń?

alientm - 2015-09-14, 21:24
Temat postu: Nadkola - jak zdemontować mocowania poszerzeń?
Proszę o radę jak zdemontować elementy do których mocuje się oryginalne poszerzenia ? Wygląda na to że są punktowo zgrzane z nadkolem, czy wystarczy rozwiercić miejsca łączenia (zaznaczone na czerwono) ?




Aby odnowić blacharkę muszę się "pod nie" dostać, możliwie mało inwazyjnie aby potem je założyć (nity, nitonakrętki?)

Zawias - 2015-09-14, 21:38

Jak musisz .
alientm - 2015-09-14, 22:13

Zawias napisał/a:
Jak musisz .


Nie za wiele to wniosło :)

yenko - 2015-09-14, 22:14

ja tam bym ciął nadkola a nie zdejmował to ustrojstwo :) jak wytniesz równo nad tym to masz ładnie przygotowane nadkola na większe koła :) Sam tak zrobiłem :)
Starscream - 2015-09-14, 23:05

wytnij to dookoła potem jak wytniesz odetnij te zgrzewy i zostana ci same "półksiężyce"
nie wiem co kombinujesz -bo ja robiłem poszycie z blachy alum ryflowanej i potem do niej nitowałem te blachy. U mnie 90% zgnitego poszycia było pod tym i rozlazło się na całe poszycie. Rozwiercenie nic nie da bo to są szerokie zgrzewy przynajmniej u mnie tak było.
Ale po zdjęciach też to masz konkret zgnite tyle że ja miałem jeszcze ponad to. Roboty kupa więc się inwazyjnością nie martw :mrgreen: tnij wszystko co zgnite
Mnie te blachy potrzebne były do tych plastików inaczej bym to wywalił błotnik
Ale jak widać u mnie wyleciało 95 % poszycia i 50% nadkola bo wszystko było zgnite

alientm - 2015-09-15, 07:33

Chcę aby oryginalne poszerzenia metalowe wróciły na miejsce, więc muszę tak zdemontować mocowania poszerzeń aby potem znalazły się w tam gdzie były, no chyba że się nie uda.
dwis212w - 2015-09-15, 08:10

U mnie blacharz delikatnie wiercil w poszerzeniach ( coś takiego jak by roznitowywal) i odchodziło bez problemu
lukawa - 2015-09-20, 10:37

ja, demontując te blachy wiedziałem, że na nic mi się nie przydadzą, zwłaszcza, że jedną stronę zmasakrował mi subaru wyskoczywszy z podporządkowanej :mrgreen: . Wobec tego wsadziłem długi płaski śrubokręt między tą blachę, a poszycie/błotnik i napierniczałem młotkiem ścinając zgrzewy. Ku mojemu zdumieniu blachy po stronie bezwypadkowej odeszły tak, że po naprawdę niewielkiej korekcie można je było zakładać z powrotem.
Blachy te są grubsze od karoserii, więc nawet jeśli ścinając nie puści zgrzew, to niszczysz słabszą blachę, tę do naprawy jak sądzę ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group