msy - 2015-11-04, 12:30 Temat postu: Aisan 6 EE - Problem z ssaniem, punkt zero ? Witam, Panowie, mam problemy z ustawieniem ssania, oraz zakresu pracy górnej przepustnicy. Analizując manuala oraz budowę mojego gaźnika zauważyłem pewne różnice. 1) Brak możliwości regulacji samego ssania (mechanizmu poruszającego przepustnicą na samym początku od rozruchu), brak śruby. https://drive.google.com/open?id=0BzGAy5FfDfxDN2o0WHZVZ0Y2M2s 2) Jeden wąż podciśnienia idący od BVSV w manualu widzę dwa, kolejna sprawa to budowa samego systemu. Jakiś pomysł ? Brak węży zaznaczony poniżej. https://drive.google.com/open?id=0BzGAy5FfDfxDc0pXZEQzVGdSZDA Ogólnie objaw jest taki ze auto gaśnie zanim zdąży się zagrzać, kolejna sprawa to to ze na 100% górna przepustnica była przestawiana na zębatce. Następnie po zagrzaniu obroty falują między 900-11100 i to tak nagle. Na chwilę obecną straciła się możliwość regulacji obrotów (kręcenie śrubą niskich obrotów powoduje zduszenie silnika). Nie wspomnę już o regulacji obrotów na włączonych odbiornikach. Wiem też ze mechanik całkowicie rozkręcił swojego czasu śrubę regulującą termowosk i naciąg sprężyny znajdującej się pod nią. Szukam jakiegoś punktu zero. Gaźnik przedmuchany, układ paliwowy wyczyszczony, nowy zawór odmy, nowe przewody paliwowe oraz filtry. Na chwilę obecną brak pomysłów.... Starscream - 2015-11-04, 18:26 Ja się nie będę wypowiadał bo mnie ortodoksyjni zjadą ale ostatnio złom wywoziłem i tam właśnie był oryginalny gaźnik z samuraja 
A tak na poważnie -wylądował na allegro jakieś 6lat temu. msy - 2015-11-05, 11:29 Cóż mogę powiedzieć, ja już forum przegrzebałem i przeczytałem wiele. Na chwilę obecną zabawa z samcem jest taka ze jeżdżę 6 godzin a później 12 walczę z gaźnikiem i co jakiś czas odkrywam ze coś jest nie tak jak być powinno, więc faktycznie może przyszedł czas na zmianę. Pozdrawiam M. marcelo - 2015-11-05, 20:08 Potwierdzam. Pietwsza rzecz jaka zrobilem to wymiana gaźnika na Pony i juz 3 lata spokój. msy - 2015-12-12, 20:08 Problem rozwiązany ... :) weber, przerobienie kolektora dolotowego, manualne ssanie drobny tuning dysz w samym gaźniku :) i na niektórych podjazdach walczę na 2 z seryjnym reduktorem. Na czarnym zamykam budzik ... więc tylko się cieszyć i lać :) nie mniej spalanie też poszło w górę :) |
