Wilku - 2011-04-26, 18:12 Temat postu: przyciemnienie szyb Siema, chcę przyciemnic folią szyby w mojej blaszance, tyle boczne widze ze tylko śruby wystarczy 3 odkręcic i schodzą a jak z tylną? jak ją sciągnąć zeby nie uszkodzic i uszczelke oszczędzic?? wole w domu spokojnie je okleić niz na stojąco na podwórku...:] Yabu - 2011-04-26, 20:16 Tylną szybę wyciągasz tak samo jak przednią bo siedzi na uszczelce tylko (chyba że ktoś ją potraktował klejem to bez cięcia się nie obejdzie. Cytat z innego forum jak wyciągnąć szybę na uszczelce: "Jak na uszczelce to na gwozdzikach. wciskasz gwozdzik w odstepach ok 10cm od kazdego od środka i jak masz całą góre i boki w gwozdzikach wypychasz od góry i sama szyba wychodzi. Dłubanina ale bezpieczna jak na blaszkach. Nie polecam srubokreta i zawijania uszczelki pod rant bo sie kaleczy guma. Jak wklejena to zapłać 100 i chłopaki wytną i wkleją szybe. Samemu tez mozna wyciąć ale straszna męczarnia, wole dać 100 i nic mnie nie obchodzi." [ Dodano: 2011-04-26, 21:01 ] Ale ogólnie to nie polecam Ci przyciemniania tylnej szyby. W nocy nie będziesz nic widział przy cofaniu. Już to przerabiałem na innym samochodzie.  Potem trzeba było prostować zderzak i odkupić mamie doniczkę.
Wilku - 2011-04-26, 21:08 dzisiaj zakleiłem jedną boczną:] rano się okaze co z tego wyszło;) w sumie mam limo super blac wiec jest najmocniejsza, jak przyciemnie tylną szybe to bede musiał byc halogen na tył zamontowac:] jutro napisze jak poszło z tą testową boczną [ Dodano: 2011-04-26, 21:08 ] dzieki za pomoc Shou - 2011-08-13, 16:32 Możesz rzucić fotki z tymi przyciemnionymi szybami? Też się przymierzam i ciekawi mnie jak Ci to wyszło:-) joj - 2011-08-13, 20:04 wychodzi to pięknie, bo mój też miał ciemne i dodawało uroku, a w nocy widać było jak się cofa i gdzie - ta doniczka Yabu to niska musiała być, skoro zniszczył..., i jeszcze jedna kwestia - po alkoholu nie jeździmy! 
Yabu - 2011-08-13, 22:31
Jakie miałeś to przyciemnienie? Bo ja mówię o takim a la limuzyna. A z tym alkoholem to Sobie mogłeś darować. 
joj - 2011-08-13, 22:39
 a co to za folia? R-R?
bo jeśli masz na myśli stopień czerni folii to miałem dark black...
[ Dodano: 2011-08-13, 22:42 ]
sorry, ale nie wiem co to za doniczka mogła być, że pogięła zderzak w Samujajcu, a ty jej nie widział... folia i owszem pociemnia obraz, ale nei do tego stopnia, że nic nie widzisz..., w starszych modelach są 2 żarówki cofania, w nowszych jedna, ok, ale można podłączyć szperacz roboczy pod wsteczny 
Yabu - 2011-08-13, 22:46
A czy ja mówię o Samuraiu? Akurat wtedy "rozwaliłem" plastykowy zderzak w dostawczaku.
joj - 2011-08-13, 22:51
Kolega z pierwszego postu pyta o Samuraia...,  - takie porównania co najmniej nie na miejscu, ech...
Yabu - 2011-08-13, 22:55
Przecież dokładnie napisałem w tamtym poście że przerabiałem to na innym samochodzie. Więc o co burasz? Normalnie szkoda gadać. 
Wchodzę sobie na forum żeby miło spędzić wieczór czytając sobie nowe posty, a tu kolega rzuca: "jak już rozwalił zderzak z przyciemnianą szybą to pewno najebany jechał." No dziękuję bardzo. Kawy nie trzeba pić żeby ciśnienie podnieść. Dobrej nocy życzę. 
joj - 2011-08-13, 23:04
skoro przerobiłeś to na busie, gdzie nawet w dzień ciężko zobaczyć co z tyłu się kryje, to po co zniechęcasz inną osobę do przyciemnienia szyby w Samuraiu, gdzie szyba jest na wyciągnięcie ręki? normalnie szkoda gadać właśnie w ten sposób..., i nikt tu nie bury nie robi, po prostu nie zgadzam się z zaprezentowanym przykładem, ponieważ ma konsekwencje na odbiorcy i może wprowadzić go w błąd (np. nie przyciemni, bo użytkownik ze stażem mówi mu, że nie warto...)
z alkoholem żartowałem przecież! stąd ta bananowa buźka za tekstem... spokojnie już 
branoc! 
Yabu - 2011-08-13, 23:09 Nie chce się mi już rozmawiać na ten temat. Ja tylko stwierdziłem że przyciemniona tylna szyba trochę przeszkadza podczas cofania. Ale niech każdy robi co chce. Przecież to że użytkownik z jakimś tam stażem mówi coś to nie oznacza że ma świętą racę. Sorry że trochę wybuchłem, ale jak człowiek jest nabuzowany z całego dnia, to różnie może zareagować na takie uwagi. 
joj - 2011-08-13, 23:13
zdziwiłbyś się w co ludzie potrafią uwierzyć , z całym szacunkiem dla pytającego
[ Dodano: 2011-08-13, 23:16 ]
każdy tak ma, ale trzeba znaleźć odpowiedni sposób na rozładowanie emocji..., mi pomógł dziś Kolega Larsen, a na nazwisko miał Cognac no i teraz jeszcze koleżanka pomoże, chyba, że nie spodoba się jej to, że zadaję się z Cognac'iem.
albert - 2011-08-13, 23:19 chlopacy maja racje po przyciemnieniu szyb z tylu malo co widac, juz bym nie zalozyl najwyze zedre, widocznosc przy cofaniu po ciemku slabiuuuutka Yabu - 2011-08-13, 23:20
A ja mam kolegę Antybiotyk od 2 tygodni więc z kolegą Cognac nie mam możliwości się spotkać. 
joj - 2011-08-13, 23:32
a to współczuję!
Buniek85 - 2011-08-21, 16:40 witam moze ktos ma jakis patent, pomysl jak zaslonic szybki w samcu aby nikt nie widzial co przewozimy na pace???(mam w nimsprzet wedkarskii itd) przyciemnianie szyb odpada gdyz chca za to 140euro inaczej nie przejdzie przegladu Skalpel - 2011-08-21, 16:50 Generalnie Samurai jest tak mały, że nawet jesli przyciemnisz tylne boczne, to przez przednią doskonale będzie widać co wozisz ;p Buniek85 - 2011-08-21, 18:01
no wlasnie to jest problem......... cos trzeba wykombinowac......... Skalpel - 2011-08-21, 18:42 Przykrywaj czymś rzeczy na pace. joj - 2011-08-21, 19:56
fakt, widać jak na dłoni po przyciemnieniu tylnych szyb przez przednią..., w Cherokee'm po przyciemnieniu tyłu i dzięki niskiemu dachu stojąc kilka metrów przed autem nie widać nawet kierowcy przez przednią szybę w aucie!
[ Dodano: 2011-08-21, 19:59 ]
załóż autoalarm lub, jeśli drogo w Hiszpanii, kup i naklej na szyby naklejki typu "CAR ALARM!", czasami nawet to działa na złodziejka... wojtassj - 2011-08-21, 22:24 U mnie w samurajku po poprzednim właścicielu z niemiec zostały naklejki na szybach "PORSCHE AUTO-ALARM SYSTEM" co to takiego ma znaczyć to nie wiem:) W sumie założenie alarmu do samuraja czy centralnego zamka to pikuś tylko pytanie po co to robić skoro to auto stworzone jest do innych celów
papajazz - 2011-08-21, 22:37 Ja sobie zadaje podobne pytanie od kiedy kupiłem mojego Samca, ale jak widać poprzedni właściciel do czegoś alarm potrzebował. Szkoda, że wspomagania nie uznał za równie ważne
Skalpel - 2011-08-21, 23:01 Wiecie chłopaki... Nie ma co generalizować. Nasze Suzuki do czego sąstworzone- wiemy, ale niektórzy używają ich do celów "normalnych" ;) Tu coś przewieźć, zawieźć, zaparkować załadowanym pod supermarketem. Wtedy cywilizowane zamknięcie i nawet alarm się przydaje. Ja jednak z tego powodu, że mój Suzuk lubi pływać nie mogę sobie pozwolić na zbędną elektronikę. Jako zabezpieczenie przed skrojeniem mam hebel. Do środka niestety nie jest trudno się dostać. Tym bardziej, że już nie pamiętam kiedy miałem założony dach ;) wojtassj - 2011-08-21, 23:13 U mnie jak jakiś znajomy chce pożyczyć samurajka i mu tłumaczę jak go się odpala to rezultat jest taki, że nikt go nie chce pożyczyć i o to chodzi
Po przeróbce na diesla trzeba osobnym włącznikiem podgrzać świece, osobnym włącznikiem otworzyć zaworek w pompie wtryskowej, osobnym uruchomić rozrusznik i jeszcze osobnym ssanie Wszystkie te "przyciski" pochowane i odpalić nim i jeździć mogę tylko ja
Przynajmniej czuje się bezpieczny, że nawet jak kluczyk zostawię w stacyjce to i tak nikt mi nim nie odjedzie
Takie patenty "homemade" są najlepsze papajazz - 2011-08-21, 23:18 Czyli procedura startowa u Ciebie wygląda podobnie jak w samolotach pasażerskich
wojtassj - 2011-08-21, 23:24 HEHE:) Tak jest ale przynajmniej samurajek może być użytkowany tylko i wyłącznie przez autora a nie wypożyczany jak jakaś ku....
joj - 2011-08-22, 00:47
lub przez laweciarzy...
[ Dodano: 2011-08-22, 01:05 ]
hmm, czyżby przycisk od świec pod maską później następny w kabinie, a ssanie znowu pod maską
taka latanina wokół auta utrudniająca szybki odjazd właścicielowi spod domu...
wybacz, ale mój sąsiad takie zabezpieczenia miał i usunął po roku jak go wkutwiać z rana przy wyjeździe do pracy zaczęły
ja tam w moim miałem alarm z wszystkimi bajerami (czujnik żyroskopowy, uderzeniowy i ruchowy, a to wszystko podpięte pod home made odcięcie zapłonu) i powiem szczerze, że raz ten alarm uchronił przed kradzieżą alufelg z oponkami Coopera, złodziejaszki zwiewały, aż się kopciło gdy z okna wyjrzałem, a drugi raz uratował przed kradzieżą anteny CB, złodziejaszek próbował zdjąć ją i zabujał autem, alarm dał sygnał, a ja zobaczyłem zwiewającego gówniarza... zatem to się przydaje... wolę wpierw usłyszeć alarm, niż przyjść i zobaczyć, że mam wywalony zamek w drzwiach i rozpierniczoną stacyjkę i cieszyć... ogólnie mojego doinwestowałem jak skurczybyk centralny, alarm, radio, TV, DVD, głośniki, fotele elektryczne skórzane, otwieranie klapy z pilota, podświetlenie podjazdu do domu po zgaszeniu stacyjki, Ledowe podświetlenie podwozia - dobre w nocy przy wysiadaniu z auta podświetlenie podnóżków i parę innych pierdół łącznie z czujnikiem parkowania i wyświetlaczem LCD do tego oraz kamerką..., tłumiki Walkera, Reflektory Clear, tył lampy Clear od innego modelu wmontowane w budę na wzór Grand Vitary, w zderzaku miałem czujniki stąd tez musiałem mieć co chronić, po prostu unikat na rynku nie tylko polskim , szkoda tylko, że już sprzedany..., ale kupujący wynagrodził mi to w cenie
tak zastanawiam się, czy nie zrobić ponownie takie cudo, ale od razu pomyśleć przy tym o lifcie...
|
