sokratesb - 2015-11-23, 17:37 Temat postu: Łożysko do wymiany, tylko jakie? Witajcie. Terkocze mi łożysko w lewym przednim kole. Trochę tak jakby zużyte przeguby na skręconych kołach. Pytanie brzmi co to może być za łożysko? W jednym takim warsztacie off-road'owym ze 3 lata temu to łożysko było poskładane i nasmarowane, bo ponoć było w dobrym stanie. Pół roku pochodziło i znów terkocze. Był Sami znów u jakiegoś mechanika, wymienił jakieś łożysko i w sumie zrobiło się na jakiś czas... ciszej. Ale problem nie ustąpił. Od tamtej pory (to już z rok będzie) jeździ terkotka. Jak się stoi na zewnątrz to słychać to tak samo głośno jak silnik... Ale się nie pogarsza. Ciekawym spostrzeżeniem jest to, że nawet na rozłączonych sprzęgiałkach, jak wrzucę na "4L" (nie wiem jak jest z 4H, ale pewnie tak samo), problem ustępuje. SamNaSamZSam - 2015-11-23, 17:52 nagraj to proszę :) albo opisz lepiej bo ja nie wiem o co chodzi :D z łożysk to w kole cudów nie ma 2x piasta + 2x zwrotnica. Jest jeszcze przegub. Może Ci sprzęgiełko nie zazębia i terkocze? Masz luzy jakieś jak podlewarujesz i złapiesz za koło? W moście olej masz? Jaki stan uszczelniaczy kuli i samej kuli? sokratesb - 2015-11-23, 18:13 No własnie się boję, że to zwrotnica... Nagram w weekend, po w Poznaniu siedzę. Sprzęgiełko zazębia, napęd 4x4 jest. Luz na kole z tego co pamiętam to jest, ale głowy nie położę. Olej w moście RACZEJ jest.  W końcu wymieniałem ze 3 lata temu. Kula jest okej, uszczelniacz jeszcze daje radę.
yenko - 2015-11-23, 18:38 Biedny ten wasz samurai :( Mi terkotało jak za dużo smaru napakowałem w sprzęgiełko i się próbowało zazębić. a tak to jak nie przegub to do obejrzenia hamulce przednie czy wszystko jest ok no i łożyska te pierwsze co są od obrotu kół. Je akurat najłatwiej wymienić samemu tylko trzeba mieć nasadkę 50. sokratesb - 2015-11-23, 18:58 Biedny nie biedny, nie narzeka. :D Jest w takim stanie jak go kupiliśmy 10 lat temu, pojeździ jeszcze ze 20. No z tym sprzęgiełkiem to raczej nie. Co prawda trzeba je kombinerkami przekręcać, ale zawsze tak było. To i jakby to był nadmiar smaru, to by się nie pojawiło ot tak. Co może w hamulcach tak działać? Jeździ prosto i hamuje całkiem całkiem. Nawet tył działa. yenko - 2015-11-23, 19:17 Dobranie się do tych łożysk to jest 30 min roboty na parkingu pod domem o ile ma się klucz 50. Łatwo się to robi powinieneś sam to otworzyć i popatrzeć na te sprzęgiełka bo to nienormalne aby kombinerkami je przekręcać. Potem wymienić łożyska i powinno być ok sokratesb - 2015-11-23, 19:43 Sami musi jezdzic. Jakbym rozebral i cos skopal (nie umial naprawic) bylby spory problem. rumun - 2015-11-23, 22:27 Yenko nie potrzeba takiego klucza  ja zawsze robie to mlotkiem i przecinakiem lub srubokretem do pukania
kostuch - 2015-11-23, 22:33
Wiem że są klucze dynamometryczne, ale o przecinaku dynamometrycznym pierwszy raz słyszę  
yenko - 2015-11-24, 06:14 
rumun - 2015-11-24, 07:50 Kostuch kogo jak kogo ale Ciebie nie podejrzewalem myslalem ze ty widziales juz wszystko he he a to nie przecinak tylko mlotek dynamometryczny
manias79 - 2015-11-24, 10:15 Impulsator kinetyczny. Angole nazywają to "Russian spanner" kostuch - 2015-11-24, 11:37
Ostatnio w Pułtusku też musiałem użyć łomu i toporka do demontażu/montażu tych łożysk
Aczkolwiek w garażu preferuję nieco precyzyjniejsze przyrządy. szymszym - 2015-11-24, 16:39
poza tym taka 50tka to bardzo estetyczne narzędzie. Zajmuje wysoką pozycję na liście najładniejszych moich przydasiów :) Moja nie dość, że obie nakrętki odkeca/zakręca to jeszcze idealnie nadaja się do wybijania/wbijania bieżni. |
