|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Zawieszenie, Mosty, Napędy, Blokady, Reduktory - Poliftowe rozterki (wieszaki +2cale)
alientm - 2015-12-12, 21:42 Temat postu: Poliftowe rozterki (wieszaki +2cale) Samurai seria, dostał wieszaki +2 cale.
1. Czy nie będzie teraz problemu z hamulcem ręcznym? linka hamulca jest przekręcona do mostu tylnego, buda wraz z hakiem poszła w górę względem mostu (a nad hakiem, jego częścią - rurą mocowaną do dołu paki idzie linka), czy most pracując nie będzie zaciągał mi ręcznego ?
2. Cybanty przy przednim moście - czy można je przekręcić za mocno ? mam wrażenie że wystawało mniej gwintu a teraz jak rozkładałem przy okazji resory (czyszczenie, smarowanie) to zdaje się że dociągnąłem mocniej śruby cybantów - pytanie na ile mocny jest most i czy można go uszkodzić za bardzo dociągając te śruby ?
3. Doszedł stalowy zderzak (+22kg), ale dojdzie i winda. Czy wystarczy dołożyć 1 pióro na przód i gdzie takiego szukać, na allegro/olx widzę albo główne albo zestawy.
Zawias - 2015-12-12, 22:02
O ręczny się nie martw.Most można uszkodzić skręcając jarzma za mocno,jeżeli jest skorodowany.Jak jest zdrowy szybciej przekręcisz gwinty.Można pióro dostać w każdym punkcie regenerującym resory.
Starscream - 2015-12-12, 22:22
tyle że jak założysz stalowy + wciągare To raczej licz się z wyminą resorów zaraz albo w niedługim czasie. Seryjne nie są stworzone do takiej jazdy.
alientm - 2016-03-21, 11:04
Panowie, zmieniłem resory tył na Lovells +2 cale. Wieszaki zmienione oryginalne.
Linka ręcznego teraz trze o rurę haku co strasznie skrzypi/wydaje taki skrzypiący dźwięk, buda z ramą poszła w górę więc i hak a linka mocowana do mostu została w dole, robić coś z tym ? Ręczny działa ale linka na każdym wyboju trze i skrzypi :)
dożek4x4 - 2016-03-21, 16:49
a z przodu też masz lovells?
alientm - 2016-03-21, 20:36
Tak - jest komplet, tyle że najpierw kupiłem na przód a z tyłu zostawiłem oryg. resory + 2 cale wieszaki, linka była już bardzo blisko haku lecz nie dotykała go, teraz zmieniłem tył na lovellsa, wieszaki wróciły seryjne lecz jak widać tył jest ciut wyżej niż oryg + wieszak 2 cale i teraz trze.
A to denerwuje jak coś skrzypi w aucie na każdym wyboju.
lukawa - 2016-03-21, 22:57
alientm napisał/a: | Linka ręcznego teraz trze o rurę haku co strasznie skrzypi/wydaje taki skrzypiący dźwięk, buda z ramą poszła w górę więc i hak a linka mocowana do mostu została w dole, robić coś z tym ? |
Jakoś ciężko mi pojąć o czym piszesz - o jaką "rurę haku" trze ta linka. linka jest po jednej stronie baku...
Ach teraz pisząc doszlo do mnie, że to chyba rura osłony baku, a nie haku tak?
Spróbuj uzupełnić uchwyty linki, lub jeśli są, to po prostu odpowiednio je wyprofilować.
alientm - 2016-03-29, 13:25
https://goo.gl/photos/PjiyJ2YnooGxk1RC9
tu foto jak to wygląda, widać że na rurze idącej od haku leży metalowa część łącząca linki prawego i lewego koła. Teraz to jest nad hakiem ale jak puszcze dołem nie wiele to zmienia bo będzie tarło na dole, od taki problem sobie wymyśliłem.
Starscream - 2016-03-29, 16:48
bo tu jest jakaś partyzantka odjeb.... to ma iść pod hakiem i żadnej rury tam nie ma tylko takie jarzmo
tak wygląda oryginalna Linka
lukawa - 2016-03-30, 09:42
Ta, wywal te rury z pod baku i tę, przez którą linka przechodzi - w ogóle nie powinno ich tam być. Hak zamontuj do ramy, z tyłu nad bakiem (jeśli Ci on w ogóle potrzebny)
alientm - 2016-03-30, 10:13
Starscream napisał/a: | bo tu jest jakaś partyzantka odjeb.... to ma iść pod hakiem i żadnej rury tam nie ma tylko takie jarzmo
tak wygląda oryginalna Linka |
Tak wygląda mój hak:
http://www.kupplung.de/an...87-01241-2.html
zamontowany oryginalnie w Niemczech z wpisem w brief więc nie jest to partyzantka raczej :)
Ale teraz jak patrze na zdjęcia sprzedawanych haków to nie maja tej rury dodatkowej a widać jest ona najprawdopodobniej odkręcana, skoro nie jest konieczna to chyba po prostu ja odkręcę, najprostsze rozwiązania są najlepsze, tylko skoro ją producent zamontował to jakiś ukryty sens musi mieć :)
Aksag - 2016-03-30, 11:00
Ta rura jest potrzebna, bynajmniej powinna być. Ja osobiście jej nie mam i ciągnę grubo załadowaną przyczepę. Nie zauważyłem negatywnego skutku przez jej brak.
lukawa - 2016-03-30, 11:51
Sam widzisz, że rura przeszkadza , więc ją wywal. Tym bardziej, że bez niej chyba większość haków jest montowanych i radzą sobie dobrze z przyczepą. U mnie nie ma rury, a za hak zdarzało mi się nawet Terrano longa wyszarpywać z mumy, albo załadowanego ducato z zaspy - i nie widziałem żadnych negatywnych skutków dla haka.
Z resztą stabilizator też fabryka zamontowała, a jak się okazuje większość Samców jeździ bez można
szymszym - 2016-03-30, 14:44
lukawa napisał/a: | Sam widzisz, że rura przeszkadza , więc ją wywal. Tym bardziej, że bez niej chyba większość haków jest montowanych i radzą sobie dobrze z przyczepą. U mnie nie ma rury, a za hak zdarzało mi się nawet Terrano longa wyszarpywać z mumy, albo załadowanego ducato z zaspy - i nie widziałem żadnych negatywnych skutków dla haka.
|
u mnie tez hak jest dodatkowo montowany do podłogi w bagażniku. Biorąc pod uwagę grubość blachy zastanawiam sie ile % wytrzymalosci to dodaje...
SamNaSamZSam - 2016-03-30, 15:08
szymszym napisał/a: |
u mnie tez hak jest dodatkowo montowany do podłogi w bagażniku. Biorąc pod uwagę grubość blachy zastanawiam sie ile % wytrzymalosci to dodaje... |
Bo może to w drugą stronę działa - nie podłoga daje wytrzymałość hakowi, ale hak podtrzymuje podłogę ;)
szymszym - 2016-03-30, 15:13
SamNaSamZSam napisał/a: | szymszym napisał/a: |
u mnie tez hak jest dodatkowo montowany do podłogi w bagażniku. Biorąc pod uwagę grubość blachy zastanawiam sie ile % wytrzymalosci to dodaje... |
Bo może to w drugą stronę działa - nie podłoga daje wytrzymałość hakowi, ale hak podtrzymuje podłogę ;) |
Ty wiesz, że to brzmi dość rozsądnie! :)
Starscream - 2016-03-30, 16:17
ja mam ten sam hak - rura jest bo chroni mi butlę LPG. linka idzie po moście pod tą rurą. Nie mam tej osłonki( rurki) na tej lince. Wszystko działa jak należy nic się nie haczy.
lukawa - 2016-03-30, 16:56
Cytat: | https://goo.gl/photos/PjiyJ2YnooGxk1RC9 |
Może pokombinuj z tymi uchwycikami do linki, tak żeby zmienić przebieg linki wzdłuż mostu. Tak czy siak, na oko, to linka nie powinna być przełożona nad tą rurą od haka.
Jeśli Ci ta rurka nie zaciąga hamulca w trakcie jazdy, to chyba tylko dla tego, że Samurai fabrycznie ma kiepski ręczny. Myślę, że też z tego powodu ktoś wykonał tę rzeźbę - chciał poprawić fabrykę.
alientm - 2016-05-31, 11:49
Tak dla potomnych - rura już dawno odkręcona, oczywiście nie obciera nic, ręczny działa super, pojawił się inny problem - hak się gnie :)
Podczas wyciągania kinetykiem wygiął się dość mocno, teraz myślę jak by była ta rurka czy wgięło by podłogę czy nie (w sumie pod podłogą idą 2 oryginalne wzmocnienia podłogi). Hak bez problemu długą rurą się wyprostował - nie wymagało to jakiejś super siły - aż dziwne.
Didymos - 2016-05-31, 15:32
Bo za hak do przyczepki się kinetyka nie czepia
Starscream - 2016-05-31, 19:16
Gratuluje pomysłu. Trzeba był za resor targać może by wieszak wyrwało i pomysłodawcę .... No
rumun - 2016-05-31, 19:34
panowie, zależy jaki ten hak, wiadomo że jak jest na środku samochodu a nie przymocowany bezpośrednio do ramy to sie bedzie wyginał, ale chłopaki patrolami sie ciągają za takie haki tylko przymocowane w odpowiednim do tego miejscu.
SamNaSamZSam - 2016-05-31, 20:15
ja się tylko głośno zastanawiam jak to jest z wytrzymałością takiej stali która była gięta raz w jedną raz w drugą stronę. Oczywiście nie znam skali ruchu, zakładam że to "rozsądne" było gięcie, ale myślę sobie, że to może być już nie ten sam hak po takich zabiegach?
Kurian by się przydał, on dobry w te rozkminki wytrzymałościowe materiałów i przekrojów wszelakich.
alientm - 2016-05-31, 21:38
Starscream napisał/a: | Gratuluje pomysłu. Trzeba był za resor targać może by wieszak wyrwało i pomysłodawcę .... No |
Dlaczego porównujesz dość delikatne mocowanie resoru do haku o solidnej grubości mocowanego seryjnie do mocnej ramy ?
Takie stwierdzenie to lekka przesada, z tyłu nie ma chyba innego, bardziej sensownego miejsca na zaczepienie liny - biorąc pod uwagę że to seryjne auto i nie ma innego zaczepu z tyłu. Może nie jest najlepsze do kinetyka (życie to zweryfikowało) ale innego w serii po prostu nie ma.
W Viatrze 4 lata tak przejeździłem i kilka turystycznych rajdów przejechała - nic się nie wygięło, a zawsze zaczepiałem linę o hak, widać ten co mam w Samuraju jest słabszy i tyle, ale zaskoczyło mnie że jest aż tak miękki.
kurian - 2016-05-31, 21:39
skoro hak się wygiął to stal się uplastyczniła, a raz uplastyczniona stal to traci swoje właściwości.
taki przykład, rurka miedziana przewodu hamulcowego - zginamy ją raz i odginamy, następnie ponawiamy gięcie i odginanie, i tak kilka raz (każdorazowo odczuwalnie idzie to lżej) aż doprowadzamy do zerwania. Tak samo jest z stalą.
Starscream - 2016-05-31, 21:40
mnie by przez myśl nie przeszło tam szarpać i tyle. Bo na hak inne siły działają. Widziałeś jakie blachy ścina przy szarpaniu? a co to taki hak który do tego nie jest.
lukawa - 2016-06-01, 10:25
Maksymalna masa przyczepy jaką może Samurai szarpać to 1100 kg, tak stoi w dowodzie rejestracyjnym, czyli tyle ile waży Samurai. Czy jest jakaś duża różnica w szarpaniu przyczepy i samca? Zgadzam się z kolegą Alientm, w kwestii szarpania hakiem cywilnym autem, które faktycznie do ciągnięcia ma tylko hak kulowy i jeśli hak ten w istocie przeznaczony jest do ciągnięcia, to dla czego to tak strasznie zły pomysł, by wyciągać się z opresji właśnie za ten hak? (czy to faktycznie pomysł porównywalny z ciągnięciem za resor??!!). Owszem nie jest to idealne miejsce do szarpania, mi zdarzyło się rozerwać taśmę kinetyczną, która nie weszła całą szerokością poniżej kuli haka i ... - tak , jak już powiedziałem nie jest to idealny sposób, ale jak to mówią "tonący brzydkiej się chwyta"
Wracając do haka Alientma, to chyba jednak rurka była mu potrzebna . Podpowiadając wcześniej, by ją wywalił sugerowałem się konstrukcją swojego haka, który nie ma tej rurki, a który bez szwanku przeżył nie jedno szarpanie, nie raz uderzył w skały, stopnie itp, wozi też bagażnik rowerowy z 4 rowerami przy czym dopuszczalny nacisk na hak to zaledwie 100kg, a bagażnik z rowerami waży ciut więcej i nigdy, nawet na wertepach haka nie wygiął.
kostuch - 2016-06-01, 11:48
alientm napisał/a: |
Dlaczego porównujesz dość delikatne mocowanie resoru do haku o solidnej grubości mocowanego seryjnie do mocnej ramy ?
|
Z tą mocną ramą to trochę pojechałeś...
Sam hak to odkuwka która ma(?) odpowiednie atesty na swoją wytrzymałość. Chyba że teraz robią w chinach na wtryskarce
Ale mocowanie do belki a belki do ramy to już inna bajka.
corsa - 2016-06-01, 16:53
chciałbym tylko zaznaczyć że ja np mam dopuszczalną masę przyczepy holowanej wbite w dowód 1300 kg w samuraiu oczywiście( przyczepa musi posiadać hamulec ale nie ma to wielkiego znaczenia chyba jeśli bierzemy pod uwagę "ciąganie")
SamNaSamZSam - 2016-06-01, 23:37
chciałem zauważyć, że przyczepa holowana na własnych kołach w warunkach drogowych stawia troszkę inny (strzelam, że mniejszy :D) opór niż wklejony samochód terenowy nawet o masie odchudzonego samuraia.
Starscream - 2016-06-01, 23:49
tylko że przy zrywie będzie nawet kilka ton jak nie kilkanaście chwilowego. Znam przypadek że wciągarką do drewna która ma 10T wyrwali cały most z uaza, to nie sa miejsca do szarpania czy ciągnięcia na tzw chama. Ja jak jade do "utopca" to go przeważnie obkopuję bo nie mam zamiaru dogadywać sie z gościem że ma dwa auta i to moja wina. A ostatnio ratowałem "wspaniałe" patrole w długi wekend.
lukawa skoro Ty porównujesz ciągnięcie przyczepki do szarpania kinetykiem to coś tu jest nie tak.
lukawa - 2016-06-02, 03:38
Starscream napisał/a: | tylko że przy zrywie będzie nawet kilka ton jak nie kilkanaście chwilowego |
owszem przy statyku, przy kinetyku wcale nie - patrz bandżidżamping.
Star - masz rację, ale nie do końca,.. bo kinetykiem mogę szarpać do końca wytrzymałości tegoż kinetyka (12-22T?)... no np. samca wklejonego w glinę, czy inne równie dobrze "trzymające" błoto i jeśli nie strzeli kinetyk, to strzeli hak (nie ważne - kulowy czy "ofroudowy") albo sprzęgło, albo jeśli nic nie padnie, to po prostu nie wyrwę dziada z błota - wszystko wg norm? Przyczepę mogę ciągnąć o masie 1100 kg (Corsa nawet 1300 ) ale czy producent haka, przyczepy czy Samuraia przewidział te obciążenia tylko w idealnych warunkach tj. asfalt i z górki??
Zgadza się - nie porównam szarpania kinetykiem do nawet wyrywania przyczepy z bagna pod górę, chcę powiedzieć tylko, że hak kulowy wcale nie uciągnie mniej niż hak ofroudowy, wszystko zależy od jego wykonania, montażu i "zdolności kierowcy ". Hak kulowy, zważywszy na jego budowę, jest na pewno mniej bezpieczny przy szarpaniu, w porównaniu do pełnego ucha + szekla itd. , ale czy aż tak mniej wytrzymały??
Na pewno jednak "nie tak" jest porównanie szarpania za hak kulowy do szarpania za resor - równie dobrze można by przytaczać inne śmieszne pomysły, np. zaczepić kinetyka do lewarka reduktora, albo za wał
alientm - 2016-06-02, 08:02
Np. na rajdzie w Raszągu zauważyłem że auto orga ma szekle do kinetyka zamocowaną na główce tylnego mostu, a auto jeździ głównie w wyczynie. Fakt że to dość duże mosty i za pewne mocne ale też na pierwszy rzut oka wydawało by się to słabym pomysłem (dla mnie) a jednak biorą pod uwagę doświadczenie orga zdaje to w 100% egzamin.
Nie zmienia faktu że będę kombinował ze zrobieniem jakiegoś ucha mocowanego bezpośrednio do ramy, pomysł jest aby było przykręcone pod hak, tzn między hakiem a ramą, śruby do haku są dość solidne. Nie bardzo chcę spawać ucha do ramy, życie zweryfikuje, choć zdaje mi się że wyciąganie za hak miało ten plus że lina zaczepiona jest centralnie z tyłu auta więc siły rozkładają się równo na obie strony ramy, przy zaczepie (uchu) z jednej strony już będzie inaczej, choć nie powiedziane że źle.
marcelo - 2016-06-02, 08:34
miałem też taki fabryczny hak. na szczęście nie dokręcałem tej rurki do podłogi bo to dziwna sprawa - po próbie wyciągnięcia wklejonego pajero long 2.8 o masie ok 2100kg na zwykłym pasie statycznym, wygięło go na płaskownikach i poszedł na złom
|
|