Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Silnik i Osprzęt, Wydech , Swapy silników - automat a manual

tytus - 2011-04-30, 19:39
Temat postu: automat a manual
Właśnie się zastanawiam czy przy wymianie silnika lepiej montować manuala czy automat ? Podobno automat jest o wiele lepszy z jednym "ale" że po wodowaniu pada.
Ktoś ma jakieś doświadczenia itp ?
I nie chodzi mi o dołączanie automata do 1.3 tylko już jakiś mocny silnik :mrgreen:

slavok - 2011-04-30, 19:43

i chcesz ten mocny silnik z automatem włożyć do samuraia ?
Yabu - 2011-04-30, 21:51

Pierwszą sprawą jest to że nie podłączysz automatu do silnika który nie jest do niego przygotowany (brak odpowiednich wiązek kabli, czujników itd.)

Plusy i minusy wg mnie:
Plusy:
-nie spalisz sprzęgła (oczywiście jest możliwość przypalenia skrzyni a właściwie tarczek sterujących ale musiał byś bardzo ją obciążyć albo jeździć bez oleju [kumaty mechanik bez problemu ją naprawi]. Jak skrzynia ma dodatkową chłodnicę oleju to nie powinno nic takiego się stać.)
-moment obrotowy jest przekazywany bardzo łagodnie
-skupiasz się wyłącznie na jeździe a nie na rajbowaniu lewarem
-przy podjazdach będzie łatwiej (auto się nie stoczy w dół ani nie zgaśnie) :-P
-szybsza zmiana biegów (zanim naciśniesz sprzęgło, ruszysz lewarkiem, zasprzęglisz to trochę czasu mija)
-jeszcze inne plusy

Wady:
-nie ma możliwości "rozbujania" auta tak jak przy manualu (można rozbujać ale innym sposobem)
-nie odpalisz auta na pych
i to chyba tyle jeśli chodzi o wady ;-)

Co do tego topienia automatu to pewno padnie jeśli zalejesz elektrykę ("nowsze" automaty). Przy odpowiednich chęciach pozabezpieczasz to.
Pytanie tylko czy do tak spartańskiego auta jak Samurai automat będzie pasował. :-P

Jeśli chcesz jakiś fajny silnik to polecam silnik ze stajni GM 3.8l V6 z automatem. Najlepiej z modeli Pontiac Firebird/ Chevrolet Camaro (tylni napęd).

Suzuka 4x4 - 2011-04-30, 21:55

Do wad należy też to ze nie możesz hamować na biegach jeśli np, hamulce ci się spie*** . jak bym w życiu do terenówki nie włożyła automatu
ilio - 2011-04-30, 21:55

wiecie jak łatwo urwać półoś , rozwalić przegub lub dyfer - do mocniejszego silnika przydadzą się inne mosty , mocniejsze wały itd...

omega 2.0 , 3.0 MV6 miała automat

Yabu - 2011-04-30, 22:08

Suzuka 4x4 napisał/a:
Do wad należy też to ze nie możesz hamować na biegach jeśli np, hamulce ci się spie*** . jak bym w życiu do terenówki nie włożyła automatu


No przy już walniętych hamulcach będzie ciężko wyhamować. Ale jeśli chodzi o samo hamowanie silnikiem to przy automacie jest to możliwe. Wrzucasz "1" i zjeżdżasz a jak już będziesz na dole to zatrzymujesz się, wrzucasz "D" i jedziesz dalej. :-)


Jeszcze jedna irytująca sprawa: przed każdą zmianą "biegu" reduktora trzeba się zatrzymać i wrzucić "N".

slavok - 2011-04-30, 22:09

czyli budowanie kolejnego pomnika z samuraia ;)
Yabu - 2011-04-30, 22:12

Oj tam. ;-) Jak duże terenówki jeżdżą na automatach to czemu małe terenówki mają nie jeździć? :-P Czy Samurai jest gorszy od innych?

[ Dodano: 2011-04-30, 22:14 ]
W sumie jeszcze można wsadzić silnik i automat z Jimny'ego albo 1.6 z automatem z Viertary.

slavok - 2011-04-30, 22:35

mówię o tych mostach itd. ;) włożenie takiego silnika pociąga za sobą multum zmian by to miało ręce i nogi :)
ilio - 2011-04-30, 22:41

slavok napisał/a:
mówię o tych mostach itd. ;) włożenie takiego silnika pociąga za sobą multum zmian by to miało ręce i nogi :)


a wtedy suzuka już nie jest taka lekka co jest jej niewątpliwą zaletą

Yabu - 2011-04-30, 22:45

Więc chyba 1.6 i skrzynka z Vitarki to najrozsądniejsze rozwiązanie. Nie ma miliona przeróbek a 80 koników to już zacna moc do Samiego.
ilio - 2011-04-30, 22:48

Yabu napisał/a:
Więc chyba 1.6 i skrzynka z Vitarki to najrozsądniejsze rozwiązanie. Nie ma miliona przeróbek a 95 koników to już zacna moc do Samiego.


silniki PSA 1905 cm3 i Renaulta 1.9 td zostały ograniczone pod względem mocy podejrzewam po to żeby nie poukręcać wszystkiego o kolei

tytus - 2011-05-01, 09:36

ja się pytam tylko o automat ;-) zdaje sobie sprawę że dochodzi masę przeróbek ale jak ktoś lubi dłubać jak ja i mam dostęp do maszyn to dlaczego nie ;-)
Widziałem że jeden gość wsadził 2.9 z forda scorpio z automatem i bardzo ciekawi mnie ta opcja tylko słyszałem że jak wjedziesz do wody to paszot. Podobno nawet Gelenda ma ten problem z automatem dlatego pytam czy ktoś widział, ktoś wie ;-)

Yabu - 2011-05-01, 10:38

No wiesz, jak porządnie utopisz auto i skrzynia pociągnie wodę (chociażby przez bagnet oleju) to ją trafi. Wtedy trzeba ściągnąć cały olej z wodą ze skrzyni, wlać nowego i jak elektroniki nie trafiło to pojedziesz dalej.
Rok temu jak były te powodzie to jeździłem osobówką z automatem po wodzie (oczywiście nie tak żeby od razu utopić auto ale do kabiny woda zaczynała się wlewać przez drzwi :-> ) i nic się nie spierniczyło.
Tylko że ja tu mówię o tych automatach "Hydramatic" co są napędzane ciśnieniem oleju. Jeśli chodzi o automaty typu CVT albo Quickshift to one mają w pizdu elektroniki i do terenówki broń Boże bym ich nie pchał. Szkoda nerwów.

tytus - 2011-06-06, 18:18

najprawdopodobniej zakończę tek że kupie vitarkę i z niej silnik ze skrzynią upcham i jeszcze wspomaganie wskoczy
punix - 2011-06-06, 18:22

Jak będziesz kupował vitarę z automatem, to pamiętaj, że są ta inne - mniej korzystne - przełożenia. Z tego co pamiętam 3-biegowy automat jest raczej wodoodporny, 4-biegowy ma już jakąś elektronikę.
witson - 2011-06-10, 13:30

Tytus jest jeszcze jedna sprawa, samochodu z automatem nie można długo holować bo automat szlak trafi, no chyba że wszystko porospinasz, do tego auto straci na przyspieszeniu, mój passat w automacie do setki przyspiesza w 10.5 sekundy w manualu jest o 2 sekundy szybszy.
tytus - 2011-06-10, 13:42

Czytałem gdzieś że jak rozepniesz napędy na reduktorze to można go ciągać, gorzej w plaskaczach. W przyspieszeniu może być wolniejszy ale głównie nastawiam się na przeprawę niż pościgi ;-)
Ogólnie całe życie zaklinałem się że nie chce mieć automatu dopóki nie kupiliśmy takowego oczywiście ze stosownym silnikiem i bajka :-)

Tomkoski - 2011-06-11, 22:10

Wreszcie temat dla mnie.

Miałem wcześniej Ford Explorer 94r. 4.0L benz. automat.
Wiadomo "hamerykaniec" - full elektroniki.

Z wjechaniem do wody wyglądało tak, że do wody wjechałem (wody po maskę) - ale jakiś czujnik wilgoci wyłączył silnik i nie mogłem wyjechać.
Większość uczestników wykręcała filtry powietrza, wydmuchiwali wodę z silnika a ja ....Po wyciągnięcu z wody za pomoca kinetyka, odczekałem 10 min. przekręciłem kluczyk w stacyjce i pojechałem dalej. Zobaczyć w lusterkach minę tych co dłubali przy autach - bezcenne.

Inną przygodę miałem przy podjeździe. Stromo tak, że płyn od spryskiwaczy uciekał bezwiednie przez "cycki" na masce.
Na oponach szosowych nie dałem rady. Trzeba było pomóc tirforem. Auto cały czas na chodzie. Olej w skrzyni biegów uciekł odpowietrznikiem bez mojej wiedzy.
Zjeżdżam w dół - juz po zdobyciu pieczątki - załączam bieg i ... stoję w miejscu.

Koniec rajdu dla mnie. Holowanie auta do domu. Na forum Explorera kazali mi dolać oleju do skrzyni biegów.
Jakie było zdziwienie po dolaniu oleju biegi wróciły.

Myślę, że kumaty użytkownik auta 4x4 umiałby to ogarnąć i pościągać wszelkie zabezpieczenie, które mi odmawiały dalszej jazdy.
Ja z moim brakiem wiedzy ( I terenówka) i brakiem warsztatu nie dałem rady. Mało tego później rozwaliłem skrzynię ukręcając jakiś tam wałek rozdzielający.

Szybko i za tanie pieniądze sprzedałem auto. Dzisiaj trochę żałuję choć nie jest mi już potrzebna duża terenówka.
Dlatego kupiłem Samuraja !!!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group