Vector - 2016-01-25, 06:53 Temat postu: z resorow na sprezyny, czy to wgl. bezpieczne? Domyslam sie, ze,jesli idzie o jazde w terenie bezpieczenstwo nie gra pierwszorzędnej roli, jednak ja użytkuje 50:50 (teren:asfalt) Powiedzcie czy taka przeróbka dokonana w dobrym warsztacie, a nie u pana Heńka w stodole jest przeróbką na tyle bezpieczną, by poruszać się bez obaw po ulicach? Zawias - 2016-01-25, 07:41 Bez obaw. chomik. - 2016-01-25, 08:11 czasem pan Heniek w stodole zrobi to lepiej niż nie jeden warsztat. Kwestia wiedzy, doświadczenia, dokładności i staranności :) SamNaSamZSam - 2016-01-25, 10:23 zorientuj się, jak potraktują u Ciebie samochód na przeglądzie rejestracyjnym po przeróbce zawieszenia Vector - 2016-01-25, 12:28 A co nie podbijają po zmianie zawieszenia? yenko - 2016-01-25, 13:32 No raczej legalnie nie podbiją takiej zmiany :) kurian - 2016-01-25, 14:27 a przeciętny diagnosta zauważy różnice w konstrukcji samuraia. Ja odnoszę wrażenie że dla większości diagnostów samurai to taki sam ewenement jak bentley ghost. szymszym - 2016-01-25, 14:42
no mój ulubiony diagnosta w SKP nieodmiennie się wzrusza na widok samuraia. Pan jest troszkę starszy i ma sentyment do 'prawdziwych' aut :) zajxt - 2016-01-25, 15:54 jeśli diagnosta nie jest świadom że samurai powinien być na resorach,a przeróbka na sprężynę nie kuje w oczy to spokojnie jedziesz na przegląd i podbija Starscream - 2016-01-25, 16:25 hehe oni tam ciemni nie są i dokładnie wiedzą co i jak - mnie nawet wyczaili wspomaganie. Ale przeszło bez problemu. Off road staje się modny, u mnie nawet Słowacy wzięli się za kradzieże samurajków -muszę jakoś mojego zabezpieczyć. Jeśli jeździsz 50/50 to nie wiem czy to warte świeczki. W moim przypadku wolał bym silnik zmienić niż w zawieszenia się bawić. Też jeżdzę tak jak Ty. Vector - 2016-01-25, 19:16 Kumpel ma Daihatsu Rocky na springu i mu podbijają 
Możliwe że nie znają auta? zed111 - 2016-01-25, 20:00
ja mam seryjnie wspomaganie w Samuraju i to w benzynie było tyle wersji i modyfikacji, że mało kto się w tym orientuje nawet Sam chyba nie zna wszystkich ;) u mnie diagnosta regularnie nie wie gdzie znaleźć nr pojazdu i muszę mu go palcem pokazywać na ramie pewnie chamsko zrobiona przeróbka nie przejdzie, bo nie pracują na stacjach idioci, ale gdy jest zrobiona z głową i w dobrej jakości to często nie wiedzą nawet, że nie jest to seria |
