|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Silnik i Osprzęt, Wydech , Swapy silników - Ciężko odpala na ciepłym
elkrecik - 2016-09-09, 21:01 Temat postu: Ciężko odpala na ciepłym Witam, mam problem z motorkiem 1,3 na gaźniku. Auto po zakupie zalewało się na ciepłym silniku, 4 miesiące temu zmieniłem świece, przewody, kopułkę,palec- pomogło. Niedawno po postoju półgodzinnym nie chciało odpalić- wyjąłem korek z baku który był zassany, odpaliło, zrobiłem dziurkę w korku, all śmigało. Od kilku dni na ciepłym silniku, po około półgodzinnym postoju odpala od 4-ego strzała, nieważne czy z ssaniem czy bez, jak odpali chodzi bez problemu. Od czego zacząć?W Samku jest jakieś odpowietrzenie baku? Słaba masa, lewe powietrze przy gaźniku?
Zawias - 2016-09-10, 20:15
Zacznij od sprawdzenia luzów zaworowych.
SamNaSamZSam - 2016-09-10, 20:57
a mrugałeś sobie kody błędów jakieś?
[ Dodano: 2016-09-10, 22:02 ]
Bulimierz na szczęście czuwa i słusznie zauważył, że pomrugać można we wtryskowcu... więc mojej sugestii jakby nie było :)
Starscream - 2016-09-10, 22:36
tak sam mrugało kody światełkiem oświetlenia kabiny
Powiem tak jak masz oryginalny gaźnik to przyszedł jego czas to dla dobra Twojego radzę
elkrecik - 2016-09-10, 23:17
Jedyne czego nie sprawdziłem to właśnie luzy zaworowe... Co do gaźnika Starscream- od 2 miechów jeżdżę na Ładzie-, przez oryginalny prawie osiwiałem.... Panowie- a masa może być przyczyną? A może odpowietrzenie baku?
bulimierz - 2016-09-11, 09:18
Szanowny Kolego, weź odpal to na krótko z bańki. Zbiornik ma odpowietrzenia, istotnie jak się podciśnienie wytworzy to nie pociągnie, ale żeby z tej objętości zassać to trochę minie, chyba że wciąż paliwo na full pod korek
Odpal zagrzej przepnij na bańkę zasilanie i powrót, będziesz miał pewność czy to zbiornik.
Wyprzedzenie zapłonu, śruba regulacji składu mieszanki wolnych obrotów (gdzieś na podstawie gaźnika).
O zaworach pisał Zawias, też można sprawdzić.
Miłego grzebania
elkrecik - 2016-09-11, 19:54
Wyprzedzenie zapłonu było OK, gaźnik regulowałem na kontroli spalin w SKP, miał za mało paliwa ale po podkręceniu problem nie ustał, czyli pewnie wspomniane przez Was zawory lub odpowietrzenie... Czy Sammek ma odpowietrzenie baku, bo nie zauważyłem nic przy wlewie?
SamNaSamZSam - 2016-09-11, 20:26
może tajemniczy punkt 14 "to atmosphere" to jakiś odpowietrznik: http://imgur.com/a/oRjjR
tosiekDH - 2016-09-11, 21:20
Odpowietrzenie baku to jest 5 na tym rysunku. Przewód ten wchodzi do zbiornika z węglem aktywnym - jest to pomysł ekoterrorystów - korek ma być szczelny a opary ze zbiornika przez filtr do atmosfery.
bulimierz - 2016-09-11, 21:32
A na zimno pali od razu, czy też trzeba kręcić?
elkrecik - 2016-09-11, 21:35
Na zimnym pali rewelacyjnie- ssanko i odpala od strzała...Nie trzeba dodawać gazu, problemy pojawiają się 20-30 min przy próbie odpalenia ciepłego silnika. Tak patrzę na ten element nr 5 na rysunku i się zastanawiam- przy podłączaniu new gaźnika gdzie ja ten przewód zapodałem Zastanawia mnie również delikatne jakby"zawahanie się" silnika przy gwałtownym dodaniu gazu lub przy agresywnej zmianie biegu - jakby na ułamek sekundy się zadławił a później daje pełną moc...A może ten typ tak ma.. Jedno jest pewne- po zakupie Samuraja dopadają mnie jakieś filozoficzne rozterki typu: to ma tak szumieć, tyle ma palić, założyć snorkel, większe koła? Przy innych autach tego nie było
kostuch - 2016-09-11, 22:28
Starscream napisał/a: | tak sam mrugało kody światełkiem oświetlenia kabiny
Powiem tak jak masz oryginalny gaźnik to przyszedł jego czas to dla dobra Twojego radzę |
Nie ma się z czego śmiać.
Samurai występował z gaźnikiem sterowanym komputerem i miał wtedy lampkę 'check engine'.
Starscream - 2016-09-11, 23:37
A wez go z bańki zasil. Wcześniej działał ok?
elkrecik - 2016-09-11, 23:52
Sam- szczerze mówiąc nie wiem Po zakupie miał problemy z odpalaniem na ciepłym zawsze- zgasiłem, to do ostygnięcie nie odpalił. Wymienione kable,świece,palec, kopułkaitp i palił normalnie. Nigdy nie zaobserwowałem tej sytuacji co teraz, bo była inna specyfika jazdy: jeździłem,jeździłem, odstawiałem do garażu i finito. Teraz zacząłem jeździć do swojego lasu sprzątać drzewostan, wypakowuję piłę i resztę sprzętu, pomacham pół godziny i chcę przenieść się do drugiego lasu a tu klops
[ Dodano: 2016-09-15, 15:23 ]
Luzy zaworowe sprawdzone i były OK. Co dalej?
|
|