|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Zawieszenie, Mosty, Napędy, Blokady, Reduktory - wibracje przy jezdzie
albert - 2011-06-25, 22:38 Temat postu: wibracje przy jezdzie zauwazylem ostatnio ze auto wpada w wibracje przy około 70- 80 km/h. Co dziwne , wystarczy sie zatrzymac i jechac nawet 90 i nic , po czym to samo. Samochód wpada w wibracje kiedy chce, przy tej samej predkosci raz wpada a raz nie-jak wpadnie wtedy czuje jak kierownoca drzy i czuje jakby kola zaraz miały sie odkrecic
sugestie?
punix - 2011-06-25, 23:09
Ja mam podobnie, ale przy szybszym ruszaniu, najczęściej w granicach 30-40 - i wychodzi na to, że reduktor kończy żywot
Zwróć uwagę, czy przy tej prędkości wajcha reduktora nie ma ochoty się ulotnić
joj - 2011-06-25, 23:12
a krzyżaki wałów sprawdzałeś?
albert - 2011-06-26, 10:47
krzyzaki poszły na 1 rzut i wywazanie opon, nadal to samo.
co do reduktora- to moze byc i to. Wrzucenie na 2 naped powoduje lekkie zgrzytanie , wczoraj pojezdzilem troche w terenie i gdy wracalem juz aswaltem- amialem co jechac, bo na zlocik zrobilem wczoraj 240 km - wibracje byly bardzo dokuczliwe.Dziwne tylko ze raz sie pojawialy a raz nie. Łozyska mialem juz troche zmeczone,Wibracje pojawiaja sie nie wiadomo skad i telepie wtedy kierownica i kolami jakby hmmmmmmmm, wiecie zapalacie - a tu pali tylko np. na 1 gar- to takie trzesawisko Zatrzymywalem sie zeby zobaczyc czy cos nie tak-lukam -dobrze jest i jedzie jak bajka, po kilku km to samo
ot taki mój żywot
jechac samuraiem taki kawalek drogi tez nie pomaga bebenkom
co?????
loudner - 2011-06-26, 15:09
punix napisał/a: | Ja mam podobnie, ale przy szybszym ruszaniu, najczęściej w granicach 30-40 - i wychodzi na to, że reduktor kończy żywot
Zwróć uwagę, czy przy tej prędkości wajcha reduktora nie ma ochoty się ulotnić |
ja przy takich prędkościach to krzyżaki na wale przednim lub tylnym
albert napisał/a: | krzyzaki poszły na 1 rzut i wywazanie opon, nadal to samo.
co do reduktora- to moze byc i to. Wrzucenie na 2 naped powoduje lekkie zgrzytanie , wczoraj pojezdzilem troche w terenie i gdy wracalem juz aswaltem- amialem co jechac, bo na zlocik zrobilem wczoraj 240 km - wibracje byly bardzo dokuczliwe.Dziwne tylko ze raz sie pojawialy a raz nie. Łozyska mialem juz troche zmeczone,Wibracje pojawiaja sie nie wiadomo skad i telepie wtedy kierownica i kolami jakby hmmmmmmmm, wiecie zapalacie - a tu pali tylko np. na 1 gar- to takie trzesawisko Zatrzymywalem sie zeby zobaczyc czy cos nie tak-lukam -dobrze jest i jedzie jak bajka, po kilku km to samo
ot taki mój żywot
jechac samuraiem taki kawalek drogi tez nie pomaga bebenkom
co????? |
spr sprzegiełka w kołach czy sprężyny sa całe i sie nie załączają jak chcą. Możesz mieć luzy na łożyskach w kołach lub też na wałku atakującym. Rozumiem że krzyżaki spr?
punix - 2011-06-26, 20:42
loudner napisał/a: | punix napisał/a: | Ja mam podobnie, ale przy szybszym ruszaniu, najczęściej w granicach 30-40 - i wychodzi na to, że reduktor kończy żywot
Zwróć uwagę, czy przy tej prędkości wajcha reduktora nie ma ochoty się ulotnić |
ja przy takich prędkościach to krzyżaki na wale przednim lub tylnym
|
Też tak myślałem - tyny wał zero luzu, środkowy to samo. Wymieniłem krzyżaki w przednim, ale nie pomogło
albert - 2011-06-26, 23:17
krzyzaki sprawne, sprzegielka tez-jutro sprawdze łożyska i wal na wieloklinie
loudner - 2011-06-27, 00:24
albert napisał/a: | krzyzaki sprawne, sprzegielka tez-jutro sprawdze łożyska i wal na wieloklinie |
często właśnie wal na wieloklinie sie wyrabia i to powoduje wibracje
albert - 2011-06-27, 15:49
rozumiem ze wal na wieloklinie moze halasowac, ale halas jest jak jade na czarnym przy nie zapietym przodzie, a w terenie tyle halasów ze trudno wylapac zwlaszcza ze nie jezdzi sie z taka predkoscia. Dzisiaj wyciagam waly - wrzucam smar i musowo gume oslonkowa. Co do halasu-jeszcze nie wiem, walka trwa...
Prokus - 2011-07-20, 22:52
słuchaj miałem podobna sytulacje. odczuwałem straszne wibracje na kierownicy nawet jak niemiałem zapietego przodu. okazało sie ze były luzy na lozyskach z przodu. wymiana łożysk załatwiła sprawe.
|
|