Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Pomoc techniczno-warsztatowa - Powrót paliwa - ciśnienie za regulatorem?

mrpaulo - 2017-11-23, 09:49
Temat postu: Powrót paliwa - ciśnienie za regulatorem?
Szybkie pytanie bo chyba przypadkowo znalazłem rozwiązanie problemów ze spalaniem i silnikiem. Za regulatorem ciśnienia tj. na wężyku paliwowym powrotu pomiędzy regulatorem ciśnienia, a przewodem metalowym prowadzącym do baku nie powinno być ciśnienia? Tj. wiadomo, że jest tam paliwo i po zdjęciu gumowego wężyka nieco spłynie, ale zasadniczo nie powinno tam być ciśnienia bo to powrót. Zgadza się?
kostuch - 2017-11-23, 10:10

Ale podczas pracy silnika, czy jak go zgasisz?
mrpaulo - 2017-11-23, 10:28

Po wyłączeniu i to nawet kilka godzin... Przy włączonym powinien pompować z regulatora ale przy wyłączonym ciśnienia w tym przewodzie nie powinno być?
Didymos - 2017-11-23, 10:31

Przy wyłączonym nie powinno...
mrpaulo - 2017-11-23, 10:37

Też mi się tak wydaje... Paliwo powinno spływać do baku swobodnie
GREGOR - 2017-11-23, 10:50

Sprawa nie jest taka oczywista.

Odpowietrzenie zbiornika jest podłączone przez puszkę z węglem i zawór bimetaliczny BVSV do kolektora ssącego.
Stąd w zbiorniku tworzy się podciśnienie.
Jeśli puszka z węglem jest niedrożna, to podciśnienie w zbiorniku paliwa może utrzymywać się cały czas.

Pozdrawiam
GREGOR

mrpaulo - 2017-11-23, 11:53

Podciśnienie ok ale tam regularne ciśnienie jak przy pompie Wystarczy poluzować opaskę i paliwo tryska jak z kranu no i sporo ilościowo... Jak zdejmuje korek przy tankowaniu nie słyszę charakterystycznego dźwięku zasysania więc raczej się odpowietrza prawidłowo...

Teraz też kojarzę że problemy zaczęły występować po wymianie pompy i filtra paliwa (był chyba oryginalny...) - poszło większe ciśnienie a regulator ciśnienia nie miał jak pracować i zaczęło go zalewać. Wszystkie czujniki sprawdzone i ustawione a lambda wczoraj po założeniu wyczyszczonego wtryskiwacza pokazywała prawie 1 v więc mieszanka bogata...

kostuch - 2017-11-23, 12:46

GREGOR napisał/a:
Sprawa nie jest taka oczywista.

Odpowietrzenie zbiornika jest podłączone przez puszkę z węglem i zawór bimetaliczny BVSV do kolektora ssącego.
Stąd w zbiorniku tworzy się podciśnienie.
Jeśli puszka z węglem jest niedrożna, to podciśnienie w zbiorniku paliwa może utrzymywać się cały czas.

Pozdrawiam
GREGOR


Nie bardzo...
Zawór służy tylko do wysysania nagromadzonych oparów z puszki. Sama puszka jest trójdrożna.
A tak w ogóle to najlepiej ją wywalić.

[ Dodano: 2017-11-23, 12:47 ]
mrpaulo napisał/a:
Podciśnienie ok ale tam regularne ciśnienie jak przy pompie Wystarczy poluzować opaskę i paliwo tryska jak z kranu no i sporo ilościowo... Jak zdejmuje korek przy tankowaniu nie słyszę charakterystycznego dźwięku zasysania więc raczej się odpowietrza prawidłowo...

Spróbuj przedmuchać przewód powrotny kompresorem - może jest jakiś syf.
Albo go zagniotłeś gdzieś po drodze do baku?

mrpaulo - 2017-11-23, 13:01

Jak kupiłem auto wymieniałem ten przewód bo był sparciały i było to samo... Tyle że wtedy przy brudnym filtrze paliwa i starej pompie jakoś chodziło... Podejrzewam, że poprzedni właściciel jak robił ramę nie zabezpieczył przewodów i "coś" poszło do środka... Jak tylko wrócę z roboty to sprawdzę drożność...
meenia - 2017-11-23, 14:33

mrpaulo napisał/a:
Jak kupiłem auto wymieniałem ten przewód bo był sparciały i było to samo... Tyle że wtedy przy brudnym filtrze paliwa i starej pompie jakoś chodziło... Podejrzewam, że poprzedni właściciel jak robił ramę nie zabezpieczył przewodów i "coś" poszło do środka... Jak tylko wrócę z roboty to sprawdzę drożność...


Juz sprawdziles, skoro masz cisnienie za regulatorem to droznosci nie stwierdzono :mrgreen: strzal z kompresora a jak nie pomoze to 3m rurki lpg i dwa kawalki jakiegos fagumita, do tego dziesiec trytek i naprawiles auto ;-)

mrpaulo - 2017-11-23, 14:38

Ty się śmiejesz a ja z tym od końca wakacji walczę:)) wszystkie czujniki, komp, łączenia przewodów, podciśnienia - nawet wtryskiwacz wyczyszczony... mam nadzieje, że to jest to:)
meenia - 2017-11-23, 15:49

mrpaulo napisał/a:
Ty się śmiejesz a ja z tym od końca wakacji walczę:)) wszystkie czujniki, komp, łączenia przewodów, podciśnienia - nawet wtryskiwacz wyczyszczony... mam nadzieje, że to jest to:)


Smiech to zdrowie :mrgreen: a pomiar cisnienia paliwa w szfankujacym benzyniaku to powinna byc jedna z pierwszych czynnosci ;-)

mrpaulo - 2017-11-23, 16:24

Wszystko się wyjaśniło:))) zakładając bak paliwa "przycisnąłem" gumową rurkę powrotu... :) Teraz chodzi jak nowy:))) Jednak zawsze trzeba szukać najprostszych awarii a nie kombinować:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group