|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Silnik i Osprzęt, Wydech , Swapy silników - Po wjechaniu do wody silnik nie odpala
Pawelek913 - 2017-12-10, 12:24 Temat postu: Po wjechaniu do wody silnik nie odpala Witam,
Wpadłem do dość głębokiej dziury z wodą przodem auta. Wody było mniej więcej na głębokość maski, ale w wodzie był sam przód samochodu. Nie mam snorkela, ale zasys powietrza był powyżej poziomu wody.
Silnik początkowo nadal pracował, po chwili zgasł. Odpalił ponownie, ale chodził tylko na PB, gdy przełączał się na LPG to gasł.
Momentalnie padł mi akumulator i auto było unieruchomione. Przez noc akumulator rozladowal się do 3v (prąd był wyłączony, chyba zrobiło się jakieś zwarcie).
Samochód wrócił do domu na lawecie. Teraz gdy już wyschnął próbowałem go odpalić, ale tak:
-iskra jest
-pompa paliwa słychać, że pracuje
-w komputerze słychać, że coś klika
-filtr powietrza był mokry, ale nie było wody w airboxie, więc to chyba od wilgoci
-wykreciłem świece i wody tam nie było.
Rozrusznik kręci jakoś znacznie wolniej niż wcześniej mimo, że akumulator jest naładowany. Myślałem, że może dlatego nie odpala, więc próbowałem odpalić auto na hol, ale nie dało żadnego znaku życia. Prosiłbym o pomoc
Zawias - 2017-12-10, 13:23
Wykręć świece i zakręć rozrusznikiem.Zdejmij kopułkę i zobacz,czy nie ma wody.zdejmij kable i dobrze je osusz.
kurt_ - 2017-12-10, 14:30
Witam kolegę walczącego na Pogorii. Też ostatnio zalalem. Ale na pb wróciłem.
U mnie samo wyschło.
Gdzie jeździsz ?
Pawelek913 - 2017-12-10, 14:47
Zawias napisał/a: | Wykręć świece i zakręć rozrusznikiem.Zdejmij kopułkę i zobacz,czy nie ma wody.zdejmij kable i dobrze je osusz. |
Świece wykręcałem, kreciłem rozrusznikiem i wody nie było.
Iskra jest, więc chyba zalanie kopułki i kabli można odrzucić?
Do kolegi kurt_: na razie jeżdżę głównie po pogorii, raz na pustyni, kilka razy w kamieniołomie na Wysokiej oraz po okolicy. Nigdzie dalej na razie się nie wybierałem
kurt_ - 2017-12-10, 15:11
zdejmij kopułkę wyrusz. Że iskra jest nie znaczy że w dobrym momencie:)
Moze przebijać w wodzie za wcześnie lub naraz na dwie np.
Pawelek913 - 2017-12-10, 19:26
W takim razie sprawdzę.
A czy jest możliwość zalania się jakiegoś elementu odpowiedzialnego za wtrysk i przez to nie dostaje paliwa?
Zawias - 2017-12-10, 19:42
Wysusz kopułkę i kable i użyj plaka do uruchomienia.
kurt_ - 2017-12-10, 20:25
Pawełek najgorzej... zalanie komputera...
woodek - 2017-12-11, 09:57
Znalazłeś przyczynę rozładowania akumulatora?
Sprawdzałeś na bagnecie czy nie widać wody?
Jesli nie napił się wody, to po wysuszeniu kopułki i kabli powinien zagadać.
kostuch - 2017-12-11, 13:34
kurt_ napisał/a: | Pawełek najgorzej... zalanie komputera... |
Utopienie komputera nie powoduje jego trwałego uszkodzenia.
Po wypłukaniu w np w izopropanolu i wysuszeniu, powinien działać nadal.
Pawelek913 - 2017-12-11, 14:47
woodek napisał/a: | Znalazłeś przyczynę rozładowania akumulatora?
Sprawdzałeś na bagnecie czy nie widać wody?
Jesli nie napił się wody, to po wysuszeniu kopułki i kabli powinien zagadać. |
Nie znalazłem przyczyny rozładowania. Miałem już kiedyś analogiczną sytuację: po jeździe w wodzie przyjechałem normalnie do domu, następnie auto stało kilka dni. Po kilku dniach okazało się, że akumulator jest drastycznie rozładowany, że nawet kontrolki nie świeciły. Wtedy po naładowaniu już było okey, przyczyny nie znalazłem.
Teraz stało się tak samo, zastanawiam się czy nadal nie ma jakiegoś zwarcia bo to chyba wyjaśniłoby słabe kręcenie rozrusznikiem pomimo naładowania akumulatora
Na bagnecie widziałem kropelki jakby wilgoci
[ Dodano: 2017-12-11, 19:11 ]
Wracam z garażu i dzisiaj pojawił się pewien sukces. Zwarcia już nie ma bo rozrusznik kręci normalnie.
Odpiąłem przewód paliwowy i po włączeniu prądu nie leci paliwo (a słychać pracę pompy), czy przewód paliwowy to ten z metalową końcówką idący do wtrysku przykrecany na dwie śruby m6?
Na placka auto odpaliło
|
|