|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Zawieszenie, Mosty, Napędy, Blokady, Reduktory - Pisk i zgrzytanie przy ruszaniu... ?
musashi92 - 2011-09-05, 20:25 Temat postu: Pisk i zgrzytanie przy ruszaniu... ? Koledzy mam problem... Gdy ruszam moim samusiem to słychać pisk, zgrzytanie,trzeszczenie nie wiem jak to nazwać. Klocki mam dobre jakby co, bębny z tyłu też łożyska w kołach też... Czy może to być krzyżak na wale ? Myślałem też że to może most tylni ale to piszczy tak po środku auta jakby, nie wiem. Co myślicie ?
joj - 2011-09-05, 20:38
jeśli pośrodku to reduktor może być...
musashi92 - 2011-09-05, 20:47
Ale napędy chodzą elegancko jak się przełącza to żadnych zgrzytów i wszystko płynie...
I ten dźwięk jest jakby pomiędzy tylnym mostem a reduktorem ;-/
joj - 2011-09-05, 21:01
"zgrzyt" nie oznacza nic dobrego, pisk to pikuś, ale zgrzyt to z reguły:
- luzy na wałku ataku,
- luzy w reduktorze,
- ewentualnie przeguby...
musashi92 - 2011-09-05, 21:09
A możliwe że to może być krzyżak na wale ?? :P bo mi znajomy tak nagadał bo mówi że identyczny dźwięk miał we fronterze i to właśnie był krzyżak ;-P
Skalpel - 2011-09-05, 21:17
Nie sądzę. Krzyżak by nie zgrzytał. Chociaż wiesz...opisywanie przez net wrażeń słuchowych jest bez sensu. Na moje oko skoro zgrzyta to coś poważniejszego. Ciężko ocenić z tej pozycji ;)
musashi92 - 2011-09-05, 21:47
Noo własnie... sam nie wiem. to jest dźwięk jak by coś się zacierało i zaraz miało strzelić...
Skalpel - 2011-09-05, 21:59
To może łożysko Ci się rozsypało. Nie czujesz oporu na którymś kole?
musashi92 - 2011-09-05, 22:07
Właśnie nie... podnosiłem każde koło i sprawdzałem... żadne tak nie piszczy... nawet podniosłem cały tył, wrzuciłem na bieg i odpaliłem żeby się koła kręciły i wtedy jest cisza... a jak go spuściłem i ruszyłem to pod naporem dalej piszczy.
Skalpel - 2011-09-05, 22:15
Ja bym stawiał na wałek ataku. Podjedź do jakiegoś fachowca, bo przez net nie ma co gdybać.
musashi92 - 2011-09-05, 22:20
A który to jest ten wałek ataku ? gdzie on jest ?
Suzuka 4x4 - 2011-09-05, 22:25
Jest w moście z tyłu :)o ile się nie mylę na wałek ataku jest przenoszona moc z wału potem na satelity na pól osie przeguby i na koła , mój brat tez ma luz i się mu most grzeje
Skalpel - 2011-09-05, 22:28
Jest to element dyfra, więc schowany w gruszce mostu. Napędza talerz. Wygoogluj :) Oczywiście niekoniecznie w tym jest problem. Ale nie wiem gdzie jeszcze oprócz łożyska może być słychać taki zgrzyt, jakby miało zaraz pierdol**ąć skoro dobiega z tyłu. Najlepiej zawołaj jakiegoś fachowca do siebie, żeby nie padło Ci w drodze :)
musashi92 - 2011-09-05, 22:30
Aha. Noo to jutro czeka mnie ciekawe dochodzenie co to może być ;-P. Jak coś będę już wiedział to dam znać ;-P.
Z góry dzięki wam bardzo za odpowiedzi
Suzuka 4x4 - 2011-09-05, 22:32
mogłem się pomylić mogłem nie być na tej lekcji ha ha sorry :) Jeszcze może być krzyżak padnięty a jeśli tak to sprawdź sobie czy masz dobrze skręcony most bo bratu się tak działo dwa wały zajechał ;-(
Zawias - 2011-09-05, 22:33
Zakładając,że oleje wszędzie ok.wjedź gdzieś na kanał.Może ktoś będąc na dole umiejscowi defekt.
sokratesb - 2011-09-05, 23:10
A ja mam taki problem, że przy ruszaniu jest pisk w miejscu, które opisywał musashi92, tyle, że bez zgrzytów, wiem,że mam wyjechane krzyżaki, czy to wina krzyżaków?
Mam jeszcze inny problem, nie wiem czy jest powiązany z problemem poprzednim, ale rozchodzi się oto, że przy prędkości około 70-90 km/h w wyżej opisywanym miejscu pojawiają się ogromne wibracje i hałas, po odpuszczeniu gazu momentalnie ustają, po przekroczeniu 90 km/h hałas powoli zanika. Co to może być? Osobiście stawiam na krzyżaki. :D
Dodam, że piski pojawiły się po ujeżdżaniu po górach w puszczy noteckiej.
Zawias - 2011-09-05, 23:15
Krzyżaki jak padają powodują takie objawy.
joj - 2011-09-06, 00:05
sokratesb, ewidentna wina krzyżaków, ale po co gdybać? położyć się pod auto i "wytargać" tylny most, jeżeli są luzy na krzyżakach to są one do wymiany proste i logiczne
musahi92, a z tym ruszaniem z miejsca i odgłosem jakby miało się rozsypać to może być luźny, wybity krzyżak, miałem tak w Jeepie..., sprawdzić jak w/w...
Skalpel - 2011-09-06, 01:06
Reasumując...
Nie siedzieć przy kompie, tylko zakładać ciuszki, na glebę, pod auto i macać :D
joj - 2011-09-06, 03:52
Skalpel napisał/a: | Reasumując... macać :D |
jak kobitę, co by ocenić przed zakupem, a nie po..
sokratesb - 2011-09-06, 22:30
Sami u blacharza do połowy września ma być podobno, dzięki. :D
musashi92 - 2011-09-12, 00:20
Koledzy nadszedł ten czas i wziąłem się za samusia ;-D. okazało się że to ten krzyżak felerny ! Już go zamówiłem i zaraz go zmieniam. Oprócz tego ciekł mi olej z prawej kuli mostu z przodu. Więc wymieniłem tą gume, filc, simering i łożyska. i jest gitara :P
. Myśle że niedługo czeka mnie zmiena sprzegła bo już łapie tak od góry. Podciągam je a one po jakimś czasie znowu bierze na samej górze... ;-P. Ale lubie naprawiać mojego samusia ;-D. Wszyscy moi znajomi go polubili i mam z niego wielką frajde heh ;-D. Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam ;-D
Zawias - 2011-09-12, 07:49
Jak sprzęgło łapie u góry to trzeba popuścić a nie podciągnąć.
musashi92 - 2011-09-12, 15:16
Ale jak je podciągałem to było lepiej ale tylko na jakiś czas . to mówisz że mam popuścić... noo to spróbuje ;-P
[ Dodano: 2011-09-12, 18:18 ]
A mam jeszcze jedno pytanie... Jak się odpowietrza te mosty? Bo słyszałem że to trzeba robić ;-P
tytus - 2011-09-21, 09:48
musashi92 napisał/a: | Ale jak je podciągałem to było lepiej ale tylko na jakiś czas . to mówisz że mam popuścić... noo to spróbuje ;-P
[ Dodano: 2011-09-12, 18:18 ]
A mam jeszcze jedno pytanie... Jak się odpowietrza te mosty? Bo słyszałem że to trzeba robić ;-P |
tutaj masz wszystko http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=149
diabel_215 - 2012-01-27, 10:32
to moze delikatnie odgrzebie temat :) u mnie, tj u kumpla ale stalo sie jak ja jezdzilem wiec naprawiac trzeba :P stala sie dziwna rzecz, nie dziala naped na 4, tzn reduktor elegancko zalacza, wal sie kreci kola tez, pod warunkiem ze tyl sie nie slizga.. jak juz tyl slizgnie to z przodu zaczyna sie szalenstwo, cos zaczyna strzelac, dosyc glosno, na moscie czuc drgania i ogolnie dupa ;( na pierwszy rzut poszly sprzegielka, rozbiralem to z kumplem ktory juz je kiedys rozbieral, wiec nie pchalem sie do tego zbytnio, i nie bardzo ogaranim ten temat, ale w obu bylo cos nie tak, podlubal cos, zlozyl, zalozylismy i dalej to samo, wiec niestety padlo cos innego, tylko co? przegub czy roznicowka? czy moze jest jeszcze jakis inny element?
kumpel ma stary most, troche krzywy ale jest ;) probowalem wyciagnac z onego przegub, kumpel stoi na moscie, ja szarpie za przegub i nie ruszy :/ szarpac az wyjdzie czy jest jakis patent?
kolejna sprawa to ta roznicowka, jezeli to ona, to damy rade to sami przelozyc? podobno ciezko to zlozyc, jest jakas "regulacja na blaszkach"? z mechaniki calkiem noga nie jestem..
dobra, koncze bo chyba sie nie potrzebnie tyle rozpisywalem a jeszcze mnie fantazja nosi :P
[ Dodano: 2012-01-27, 10:34 ]
o wlasnie... dodam jeszcze ze sami troche poodpychal sie czterema butami po czarnym.. kumpel tak smigal, wiec ja tez..
|
|