|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Pomoc techniczno-warsztatowa - Hałas z podwozia?
Fraglesław - 2011-10-05, 12:12 Temat postu: Hałas z podwozia? Witam
Mam dziwną przypadłość w swoim autku. Otóż podczas jazdy, jeśli samochód nie osiągnie odpowiednich obrotów na za wysokim biegu coś dziwnie, głośno rzęzi. Hałas znika w okolicach 3 tyś obrotów. Na początku myślałem, że to tłumik. Jednakże jest wymieniony na nowy, a problem jest nadal. Zaczynam podejrzewać skrzynię biegów. Proszę o sugestie, co to może być. W takim stanie trochę nie ufam mojej Suzi.
SamNaSamZSam - 2011-10-05, 12:27
Ten "hałas w podwoziu" to pewnie może generować wszystko co się kręci w czasie jazdy wały, krzyżaki, skrzynia, reduktor... popatrz może trochę jak się zachowuje "wajcha" zmiany biegów i reduktora, czy się nie trzęsie, czy zachowuje się tak samo jak dodajesz gazu i jak go odpuszczasz, na niskich i wysokich obrotach. Czy hałas dochodzi bardziej z przodu samochodu czy z tyłu? A może to kwestia poduszek pod skrzynią, silnikiem i jak silnik ma wibracje na niżych obrotach to się coś telepie. Trzeba bardziej poobserwować, może będzie łatwiej coś wykluczyć.
U mnie hałasował bardzo tylny most, wymieniłem łożyska przy okazji zlikwidował się luz na ataku i jest gitara :)
Fraglesław - 2011-10-05, 12:32
Dzieje się to tylko podczas jazdy i tylko w pewnym zakresie obrotów na 3, 4, 5 biegu przy 2000-2500 obr. Hałas jest taki jakby miało coś się rozlecieć :( W trakcie gazowania na postoju nic podejrzanego nie słychać. Krzyżaki i wały luzów nie mają. Poduszki silnika i skrzyni idealne. Zawieszenie tłumika igła. Wajchy do zmiany przełożeń nie drżą. Dziwne to strasznie. Przeleżałem pod autkiem sporo i nic nie znalazłem...
SamNaSamZSam napisał/a: | Ten "hałas w podwoziu" to pewnie może generować wszystko co się kręci w czasie jazdy wały, krzyżaki, skrzynia, reduktor... popatrz może trochę jak się zachowuje "wajcha" zmiany biegów i reduktora, czy się nie trzęsie, czy zachowuje się tak samo jak dodajesz gazu i jak go odpuszczasz, na niskich i wysokich obrotach. Czy hałas dochodzi bardziej z przodu samochodu czy z tyłu? A może to kwestia poduszek pod skrzynią, silnikiem i jak silnik ma wibracje na niżych obrotach to się coś telepie. Trzeba bardziej poobserwować, może będzie łatwiej coś wykluczyć.
U mnie hałasował bardzo tylny most, wymieniłem łożyska przy okazji zlikwidował się luz na ataku i jest gitara :) |
SamNaSamZSam - 2011-10-05, 12:41
a widzisz, dołożyłeś dużo cennych informacji i teraz wystarczy poczekać na kogoś bardziej doświadczonego
tytus - 2011-10-05, 13:51
to samo mam ale myślałem że to poprostu że go muli itp
Fraglesław - 2011-10-05, 13:57
Może ten typ tak ma...choć na razie szukam rozwiązania.
tytus napisał/a: | to samo mam ale myślałem że to poprostu że go muli itp |
papajazz - 2011-10-05, 19:52
Mój zachowuje się podobnie, tyle tylko, że nie odniosłem wrażenia jakby miało się coś rozlecieć, dlatego ciekawi mnie czy jesteś bardziej wyczulony czy po prostu poziom tego hałasu jest u nas inny. Ja uznałem podobnie jak tytus, że samiego muli, ale może faktycznie powinno mnie to bardziej zastanowić.
Fraglesław - 2011-10-06, 10:10
Może jestem wyczulony dlatego, że w żadnym innym samochodzie, którym do tej pory jeździłem, mulenie tak nie brzmi. Ale Samurai rządzi się swoimi prawami. Chyba dam sobie na luz
papajazz napisał/a: | Mój zachowuje się podobnie, tyle tylko, że nie odniosłem wrażenia jakby miało się coś rozlecieć, dlatego ciekawi mnie czy jesteś bardziej wyczulony czy po prostu poziom tego hałasu jest u nas inny. Ja uznałem podobnie jak tytus, że samiego muli, ale może faktycznie powinno mnie to bardziej zastanowić. |
misiek_sw - 2011-10-06, 21:28
Ja mam takie rzegotanie trzęsienie się jakby blach jedna o drugą jak go muli jadąc na za wysokim biegu za mało na godzinę ... tłucze mi sie z tyłu po prawej stronie...
dzik - 2011-12-07, 23:37
Może poradzicie mi coś,u mnie coś dzwoni jak by w przednim moście,najbardziej między ok 50-70km/h,krzyżaki wały ok,zaglądałem już wszędzie i nie wiem,widocznie jakaś pierdoła bo latam po terenie i narazie nic się nie urwało,nie nasila się.Dzwoni jak by szkło woził.Mieliście coś takiego?
jeżu - 2011-12-08, 08:13
U mnie jazda na zbyt wysokim biegu też objawia się dużymi wibracjami, ale przyjąłem że tak ma być, skoro na wyższych obrotach się wycisza.
dzik - 2011-12-08, 20:00
U mnie objawia się przy prędkości ok 50km/h potem jak by mniej dzwoni,hałas źle określiłem,jak by nie dokręcona nakrętka z podkładką.dzisiaj znowu się wypuściłem i dalej nie wiem..,
sokratesb - 2011-12-08, 21:09
Ja mam to samo i zdiagnozowałem, że przy wydechu (osłania wydech) jest taka osłona, metalowa, z 3 dziurkami u dołu i miedzy nią, a wydech dostają się kamyczki i nie mogą wylecieć.
I przy pewnej prędkości po prostu wydech wraz z osłoną zaczynają wpadać w rezonans i stąd ten hałas. Nie grozi to chyba niczym oprócz tego, że gdy wydech zacznie w tym miejscu rdzewieć to kamyczki odrazu zrobią dziurę.
dzik - 2011-12-20, 17:59
Znalazłem przyczynę dzwonienia w przy 50km/h.Okazało się że to jednak krzyżak,na przednim wale,wydawało się że jest w porządku,ledwo wyczuwalny luz,zaryzykowałem i wymieniłem.Jak miło że nie dzwoni.
cinos - 2011-12-20, 22:28
sokratesb napisał/a: | Ja mam to samo i zdiagnozowałem, że przy wydechu (osłania wydech) jest taka osłona, metalowa, z 3 dziurkami u dołu i miedzy nią, a wydech dostają się kamyczki i nie mogą wylecieć.
I przy pewnej prędkości po prostu wydech wraz z osłoną zaczynają wpadać w rezonans i stąd ten hałas. Nie grozi to chyba niczym oprócz tego, że gdy wydech zacznie w tym miejscu rdzewieć to kamyczki odrazu zrobią dziurę. |
U mnie, dokładnie w tym miejscu zrobiłą się dziura ok.3x3cm.
Jest tam mocowanie, które pękło i odpadło z kawałkiem tłumika, przypuszczam że włąśnie przez rezonans.
Lepiej zajrzyj czy masz zdrową rurę, bo jak pęknie to w najmniej oczekiwanym momencie
dzik - 2011-12-21, 19:17
zapomniałem dodać że na łączeniu wału,na wieloklinie było brak tawotu,breja z szlamu,przez brak zatyczki od strony krzyżaka,tak więc nawaliłem smaru dorobiłem zatyczkę i to też mogło mieć wpływ na odgłos dzwonienia.
|
|