Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Zawieszenie, Mosty, Napędy, Blokady, Reduktory - Wymiana usczelniacza półosi .

paffcio_25 - 2012-08-13, 09:46
Temat postu: Wymiana usczelniacza półosi .
I na mnie przyszła kolej :-) Wymieniając klocki zauważyłem ze mam spory wyciek na piaście i chlapie olejem.
Diagnoza: Padł uszczelniacz półosi zapewne.

I teraz mam pytanko .

Czy muszę także zdjąć zwrotnice aby wyciągnąć przegub z półosią i dostać się do uszczelniacza ?

( piastę odkreciłem i już zdjąłem ( kto wymyslil klucz 50 :-) )

chomik. - 2012-08-13, 10:07

żeby wymienić uszczelniacz półosi, musisz wyjąć całą półoś z przegubem, czyli niestety nie obejdzie się bez zdjęcia zwrotnicy
ta pięćdziesiątka jest do regulacji luzu na łożysku piasty i nie musisz jej w ogóle ruszać jeśli nie masz luzu, albo nie wymieniasz łożyska

paffcio_25 - 2012-08-13, 10:23

Dzięki Chomik .

A wiesz gdzie dostane uszczelniacz półosi ?

Tanto - 2012-08-13, 10:30

paffcio_25 napisał/a:
A wiesz gdzie dostane uszczelniacz półosi ?

w sklepie z uszczelniaczami?

chomik. - 2012-08-13, 10:42

wszędzie gdzie dostaniesz 26/38/8 (albo też pasuje 25/38/8 i łatwiej kupić)
Tak jak kolega napisał, w sklepach z łożyskami/ uszczelniaczami, motoryzacyjnych, albo najtaniej w rolniczych

paffcio_25 - 2012-08-13, 10:48

Dzięki Panowie.

Chomik, widzę ze masz wszytskie rozmiary uszczelniaczy w głowie :-) To jeszcze pytanko jaki jest rozmiar uszczelniacza z przedniego mostu na wał .. bo tam tez mi sie poci i wymagało by wymiany .

yahoo33 - 2012-08-13, 11:11

Tutaj znajdziesz wymiary uszczelniaczy łożysk etc.

www.suzuki.run4x4fun.com

paffcio_25 - 2012-08-13, 11:12

Yahoo33.
Dzięki.

chomik. - 2012-08-13, 11:17

Nie mam w głowie, tylko też korzystam ze strony, tej co podał yahoo33 ;-)
uszczelniacz wałka ataku ma 72/40/10 i w rolniczym kosztuje ok 7PLN, ten, o który pytałeś wcześniej, kosztuje tam ok 3,5PLN

slavok - 2012-08-13, 11:21

Widzę, że chomik z powodzeniem zastępuje mnie na forumie :mrgreen: i dobrze i dobrze :D
chomik. - 2012-08-13, 11:35

a bo tyle razy już miałem okazję wymieniać te i inne uszczelniacze w naszych sukach, że jestem na bieżąco ;-)
Hubert - 2013-05-06, 22:41

Witam, mam pytanko odnośnie łożyska półosi tył, czy normalne jest że po pół roku takie łożysko ma luzy? Rozpadło mi się łożysko z lewej strony, więc przy okazji sprawdziłem prawe i okazuje się iż pomimo nie tak odległej wymiany jest luz. Może macie jakieś patenty na uszczelnienie łożyska bo moim zdaniem to główny powód zużywania się łożysk obok dużych kół i felg z odsadzeniem. Czy też wymieniać i nic nie kombinować bo ten typ tak ma?
KSikorski - 2013-05-06, 23:12

Pytanie co się działo z autem przez pół roku. Faktem jest że tylne łożyska są kiepsko uszczelnione dlatego dostaje się tam woda i syf więc łożysko krótko żyje. Można wymieniać dwa razy do roku albo zrobić jak ja i mieć z tyłu przednie łożyska :D
SamNaSamZSam - 2013-05-06, 23:23

ja bym jeszcze dopytał co to za łożysko było?
slavok - 2013-05-06, 23:33

Ten Typ Tak Ma... znam ludzi co zmieniają te łożyska co rajd... są gówniane i tyle, nie przystosowane do takich obciążeń które występują jak się ciora ten samochód po błocie na wielkich kołach... nie wiem z jakim luzem te łożyska wkładasz ale spróbuj c4.
kostuch - 2013-05-06, 23:34

SamNaSamZSam napisał/a:
ja bym jeszcze dopytał co to za łożysko było?

Każde łożysko się tam rozpadnie.
Ja już odpuściłem sobie kupowanie koyo/nachi i innych drożyzn.
Żyją tyle samo co polskie łożysko FŁT za 1/3 ceny.

SamNaSamZSam - 2013-05-06, 23:53

czyli „Praktika Jebiot Teoriu” :) ja naiwny idealista myślał, że markowe to zawsze lepsze.
slavok - 2013-05-07, 00:04

Jak jeździsz po autostradach to może i lepsze bo wytrzymają te 15tyś km więcej :mrgreen:
SamNaSamZSam - 2013-05-07, 09:37

to może w tym moście puka mi łożysko a nie dyferek? Chociaż jeśli dobrze rozumiem, jakby to było łożysko to bym miał jakiś wyczuwalny choćby lekki luz na kole, tak? A tego nie mam...
slavok - 2013-05-07, 15:03

SamNaSam, wyciągnięcie tylnej półosi to 15 min roboty :P nie ma co wróżyć z kuli.
SamNaSamZSam - 2013-05-07, 21:56

no tak tylko tam jest ten pierścień na gorąco zaciskany :D to kolejna fobia, zaraz po skrzyni... :D a kule mam cacy, suche i bez wżerów, to akurat samodzielnie ogarnąłem :D
slavok - 2013-05-07, 22:29

SamNaSam by sprawdzić stan łożyska nie musisz sciągać pierścienia ;) a ten pierścień bardzo łatwo włożyć na miejsce, kładziesz go na kuchenkę elektryczną grzejesz kilkanaście minut (ja mam taką jakąś starą turystyczną) i praktycznie sam wchodzi na półośkę ;) jak sobie stygnie to się ładnie zaciska.
Hubert - 2013-05-07, 22:43

Autko używane nazwijmy to amatorsko (nie startuję w rajdach) łożysko było FAg-owskie co prawda c3, dzisiaj zakupiłem dwa nowe faga c3, założę i zobaczymy ile tym razem wytrzymają. jak ponownie pół roku to chyba pójdę za radą kolegi kostuch-a i zakupię polskie. Kolega mi jakiś czas temu wspominał o pomyśle aby wstawić podwójne łożyska może ktoś z was o tym słyszał? Ja sam z ciekawości jak go spotkam to zapytam jak sprawa wygląda być może to był tylko plan a z realizacji nici.
SamNaSamZSam - 2013-05-07, 22:49

a ten pierścień to nie trzeba jakoś odpowiednio zacisnąć, z jakimiś szczelinami, zmierzyć szczelinomierzem, lampą stroboskopową i wieżą hifi stereo albo innym mega sprzętem którego nie posiadam? Czy to tylko w jednym miejscu będzie pasowało i jak zwykle wbiłem se do łba że to mega precyzyjne i nie dam rady...
slavok - 2013-05-07, 22:50

w jaki sposób ? tam nie ma miejsca na jakiekolwiek dodatkowe łożysko, chyba że jakaś rzeźba.
Hubert - 2013-05-07, 22:56

nie pamiętam dokładnie w jaki sposób miało być to rozwiązane, bo faktycznie miejsca to tam nie ma na dodatkowe łożysko. Rozmawiałem z kolegą od którego zazwyczaj kupuję części do samuraja, rozmowa była już dawno i pamiętam tylko, że ktoś już tak zrobił a on chciał ten patent skopiować do swojego samuraja.
SamNaSamZSam - 2013-05-07, 22:56

taaaa u mnie rzeźba, ja Ci dam :P no właśnie, bo ja kurde podchodzę do tego z namaszczeniem, to moje jedyne auteczko, ma być idealne i często sobie myślę, że to trzeba być naznaczonym, pomazańcem jakimś żeby coś tam zrobić. Za chwilę oczywiście ogarnia mnie myśl, że całkiem kumaty jestem i dlaczego miałbym nie zrobić czegoś co robią inni "rzeźbiarze" i jeszcze za to kasują pieniądze... dobra koniec offtopu, jak pasuje idealnie to może następną wymianę zrobię sam ;]
slavok - 2013-05-07, 23:00

Hubert napisał/a:
nie pamiętam dokładnie w jaki sposób miało być to rozwiązane, bo faktycznie miejsca to tam nie ma na dodatkowe łożysko. Rozmawiałem z kolegą od którego zazwyczaj kupuję części do samuraja, rozmowa była już dawno i pamiętam tylko, że ktoś już tak zrobił a on chciał ten patent skopiować do swojego samuraja.


Może chodzi o półosie odciążone ? tj. rozwiązanie takie jak w przednim samuraiowym moście, ale to gruba motanina.

[ Dodano: 2013-05-07, 23:02 ]
SamNaSamZSam napisał/a:
taaaa u mnie rzeźba, ja Ci dam :P no właśnie, bo ja kurde podchodzę do tego z namaszczeniem, to moje jedyne auteczko, ma być idealne i często sobie myślę, że to trzeba być naznaczonym, pomazańcem jakimś żeby coś tam zrobić. Za chwilę oczywiście ogarnia mnie myśl, że całkiem kumaty jestem i dlaczego miałbym nie zrobić czegoś co robią inni "rzeźbiarze" i jeszcze za to kasują pieniądze... dobra koniec offtopu, jak pasuje idealnie to może następną wymianę zrobię sam ;]


to się odnosiło do postu o tych podwójnych łożyskach ;) tam nie ma żadnej rzeźby wbijasz łożysko grzejesz pierścień wbijasz go na miejsce i tyle ;)

SamNaSamZSam - 2013-05-08, 00:27

kolega KSikorski chyba ma taki most "odciążony"
Hubert - 2013-05-08, 23:42

Zasięgnąłem trochę informacji i wychodzi na to, że to drugie łożysko znajduje się na zewnętrznej stronie, w obudowie która jest zrobiona na wzór pochwy mostu i skręcana na śruby (razem z kitem do tarcz na tył, tak podejrzewam bo jest wtedy więcej miejsca). Przeróbka związana z toczeniem półosi i jeszcze innymi zmianami a zrobił to własnoręcznie gościo, który ma tokarkę i zapewne parę innych maszyn więc podejrzewam, że dla większości z nas a przynajmniej dla mnie to zbyt skomplikowane i bez tokarza ani rusz.
slavok - 2013-05-08, 23:47

półoś jest utwardzana powierzchniowo - rdzeń półosi jest miękki tak by mogła się skręcać a zarazem była wytrzymała, jak jakiś magik Ci stoczy półoś to jest spore prawdopodobieństwo, że właśnie w tym miejscu strzeli.
Qwai - 2013-05-10, 13:26

Samurai Serwis sprzedaje taki zestaw:

http://www.samurai-serwis...ki-samurai.html

Na mój nos to są półosie dobrane od jakiegoś Jeepa plus koronki od blokady do tegoż Jeepa.
Jak by pomierzyć i zgłębić temat to mogło by okazać się że można dosyć tanio mieć odciążone półosie ;-)

kostuch - 2013-05-10, 14:19

Qwai napisał/a:

Na mój nos to są półosie dobrane od jakiegoś Jeepa plus koronki od blokady do tegoż Jeepa.

Koronka wygląda jak wyciągnięta z ARB. Wężyk podciśnienia puszczony do mostu też to sugeruje.
W Jeepach były mosty AMC20 o podobnie zbudowanych półosiach (dwuczęściowe: czyli patyk z zakładanym zabierakiem) - do jazdy w terenie wszyscy je prędzej czy później wymieniają na tuningowe jednoczęściowe :lol:
Coś można by pewnie dobrać. Muszę się z kolegami od jeepów umówić na szklaneczkę 8-)

Hubert - 2014-01-13, 21:24

odświeżę temat, jakiś czas temu znalazłem zdjęcie przeróbki, która obejmowała dodanie dodatkowego łożyska na tył, niestety nie pamiętam z jakiej strony pochodzi http://www.fotoszok.pl/sh...b9fgen.jpg.html
airgaston - 2014-01-13, 21:49

Link nie robi :-(
zed111 - 2014-01-13, 21:57

http://www.zanfi.it/modul...&products_id=59

cena okazyjna ;)

poszukaj w google: full floater samurai i otrzymasz sporo trafień

[ Dodano: 2014-01-13, 22:20 ]
Qwai napisał/a:
Samurai Serwis sprzedaje taki zestaw:

http://www.samurai-serwis...ki-samurai.html

Na mój nos to są półosie dobrane od jakiegoś Jeepa plus koronki od blokady do tegoż Jeepa.
Jak by pomierzyć i zgłębić temat to mogło by okazać się że można dosyć tanio mieć odciążone półosie ;-)



zgłębiając temat
http://www.zanfi.it/modul...roducts_id=1931

jeżu - 2014-01-14, 07:31

Dobrze widzę, że półosie mają większą średnicę? Jak przy zastosowaniu tych półosi założyć Lockrighta, da się w ogóle to zrobić?
Maror - 2014-01-14, 15:25

Haha, Panowie z Bielska pięknie skopiowali patent :mrgreen:
Co do tych półosi to opis takiej przeróbki ze zdjęciami jest tutaj (pkt 4):
http://suzuki.run4x4fun.c...leszczynski.htm
Jeżu mają, LR 4-elementowego na pewno nie da rady ze względu na to że te półośki nie wejdą w blokadę. Z 2-elementowym można by pokombinować ale nie wiem czy te koronki by się poprawnie zazębiały z blokadą.

zed111 - 2014-01-14, 20:04

nie wiem czy skopiowali - albo kupili od niego albo po prostu mają tego samego dostawcę
popatrz na zdjęcia - kilka jest identycznych

odciążenie osi to faktycznie dobry patent, szkoda, że ceny na te zestawy są kosmiczne

Maror - 2014-01-14, 21:05

Zed, jeden mały szczegół - grawery na dekielkach ;-)
Ale może faktycznie się dogadali z dostawcą stąd taka cena.

zed111 - 2014-01-14, 21:12

widziałem :)
low range robi tak samo ;)
ale bez dwóch zdań ciekawe rozwiązanie
na forum z usa widziałem jak z tyłu zamontowali HUB-y ze sprzęgiełek, śmiesznie to wygląda, ale podobno działa i robi swoje

pacmano - 2014-01-14, 21:14

Ktos stresci na czym polegaja te odciazone polosie?
zed111 - 2014-01-14, 21:17

http://www.team-bhp.com/f...tc-imag0011.jpg
airgaston - 2014-01-14, 21:22

I wszystko jasne. :mrgreen: dzieki
zed111 - 2014-01-14, 21:35

"odciążyć" nie oznaczało wagowe odciążenie oczywiście, tylko jak ograniczyć działające na półoś siły i transferować je na inne elementy zawieszenia, w tym przypadku na most
Joszi - 2018-04-06, 23:31

Muszę wymienić uszczelniacz półosi w przednim moście.
Pytanie... Czy mogę wyjąć całą piastę razem z półosią czy jednak muszę rozbierać piastę na drobno?

Jak tak sobie to oglądam to jak ściągnę zacisk, jarzmo zwrotnicy, wybije te 2 piny to piasta piwinna wyjechać razem z półosią. Dobrze myślę?

kostuch - 2018-04-06, 23:39

Joszi napisał/a:

Jak tak sobie to oglądam to jak ściągnę zacisk, jarzmo zwrotnicy, wybije te 2 piny to piasta piwinna wyjechać razem z półosią. Dobrze myślę?


Jeszcze blaszki trzymające uszczelniacz kuli.
Ja bym rozebrał na atomy - zawsze się okazuje, że łożyska zwrotnicy zardzewiały albo warto nowy smar dać do przegubów...

Joszi - 2018-04-07, 00:12

To było jakiś czas robione przez poprzedniego właściciela. Niestety na kiepskich uszczelniaczach. Z resztą, może masz rację. Lepiej rozebrać i przesmarować
kurt_ - 2018-04-07, 08:26

Joszi... "robione" przez poprzednika to zawsze jest strzał w ciemno, rozbieraj po kolei, nie ma dużo roboty, zapisz sobie tylko ile blaszek było na którym kingpin (bodajże sworzeń zwrotnicy po polskiemu:) - te bolce co siadają w łożyskach od góry i dołu kuli...)
Jak coś to jest tutorial dla debili znaczy amerykanów przez LowRangeOffRoad napisany :)

Nawet takie amerykan jak ja ogarnął z obrazkami XD

SamNaSamZSam - 2018-04-07, 14:21

jak robione niedawno a cieknie to koniecznie zweryfikuj tę tulejkę prowadzącą w czopie piasty https://suzuki-czesci.pl/pl/p/Tuleja-prowadzaca-przegub-w-piascie-Vitara-Samurai-Jimny/215 jak wytarta to do wymiany bo będzie lało znowu za krótką chwilę.
Starscream - 2018-04-07, 23:37

amen sameczku amen ;-)
Joszi - 2018-04-09, 12:26

I dzięki koledzy za podpowiedzi. Dobrze kurt_, że doradziłeś rozebrać. Łożyska piasty były w miarę ok, ale zalane olejem z mostu więc musiałem je przesmarować. Znalazłem też prawdopodobnego winowajce wycieku - dolne łożysko zwrotnicy z kiepskim stanie i jakieś nieoryginalne/słabopasujące. Tulejka prowadząca była ok. Przy okazji przegub dostał nowy smar.
Jak na pierwszy raz zajęło mi to wszystko jakieś 5-6 godzin na stronę, ale masa czyszczenia była.
Teraz już wiem, że nie ma sensu tego robić budżetowo bo szkoda czasu i niepotrzebnie się brudzić. Lepiej przy jednej robocie wymienić wszystko... może z wyjątkiem przegubu ;)

Swoją drogą kto wymyślił nakrętki rozmiar 50? :mrgreen:

Tak, że ten tego... prawie jak stary maluch... tam tydzień jeździłeś i cały weekend naprawiałeś, a tu tydzień naprawiasz, a przez weekend psujesz w terenie ;)

kostuch - 2018-04-09, 13:06

Joszi napisał/a:

Swoją drogą kto wymyślił nakrętki rozmiar 50? :mrgreen:


Zaszłość historyczna.
Konstrukcja wzorowana na jeepach, więc rozmiar nakrętki 2 cale (ale u nas wszyscy używają klucza 50mm albo młotek/przecinak :mrgreen: )

Joszi - 2018-04-10, 11:46

miałem nawet taką nasadkę na pokrętło 3/4 cala ale co z tego jak była za krótka i nie chciała do końca wejść :-P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group