|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Zawieszenie, Mosty, Napędy, Blokady, Reduktory - Denerwujące dzwięki przy lewarku reduktora
metler - 2013-06-09, 18:08 Temat postu: Denerwujące dzwięki przy lewarku reduktora Witajcie,
jak w temacie - przy pewnych obrotach odzywa się z okolic lewarka reduktora, przy tunelu środkowym jakiś dźwięk - chrabąszczy. Jest to na tyle wkurzające że chcę was zapytać czy mieliście/macie coś podobnego i wiecie jak się tego pozbyć. Ewidentnie jest to związane z reduktorem, bo jak dotknę w czasie jazdy lewarka, to czuć że ten dźwięk odpowiada tym wibracjom przenoszonym po metalu. Po dotknięciu dźwięk nie znika. Poduszki pod reduktorem - nowe. Próbowałem tam dojść ręką z kanału ale nic nie wymacałem. Help!
I drugie pytanie cały czas w podobnych klimatach - czy lewarek zmiany biegu jest u was luźny? Czy w jakiejkolwiek pozycji (szczególnie N) jest łatwo nim poruszać prawo lewo, jest taki bezwładny? Przełączanie biegów jest OK, ale z innych aut "współczesnych" (cokolwiek to znaczy) wiemy że lewarek ma swoją pozycję, coś go przytrzymuje chociażby w pozycji N. Wyobrażam sobie jakieś sprężyny, stabilizatory... Jest coś takiego? Może mam to pozrywane....?
Pozdro
SamNaSamZSam - 2013-06-09, 18:17
co do luzu lewarka skrzyni biegów to chyba jest jakaś śruba pozycjonująca - to chyba ta "gear shift lever locating bolt" w sekcji 12-1 manuala który posiadam. Z tego co wiem to można ją dokręcić i lewarek za przeproszeniem sztywno stoi. Ta śruba lubi się luzować w czasie użytkowania i z czasem chyba można sobie ją dokręcać.
Co do hałasu z reduktora są spece na tym forum to coś pewnie podpowiedzą, ale sporo osób mówi że wyciera im się taka tulejka zaraz pod lewarkiem właśnie. Może to to takie hałasy powoduje?
metler - 2013-06-09, 19:03
Piszesz o tej nr 6? Bingo - to może być to! Myślę też że może mieć znaczenie kula 9 i sprężyna 10.
Jakie tam jest dojście? Zrobię to od góry, czy tylko z dołu z odchylaniem/zdjęciem skrzyni? Walczyłem ostatnio trochę z tą gumową osłoną nr 3. Z tego szkicu widać że ona jest przykręcona do tunelu, a ja ją chciałem delikatnie mówiąc wyrwać Te śruby są pod dywanem czy co, że ich nie widziałem...?
Z reduktorem powinno być łatwiej:
Od góry zdejmę tą osłonkę 1 i 2 (rys 14-6), potem zdemontuję całą wajchę kocim ruchem (rys 14-7) i obadam sprawę jak na rys 14-42. Nie widzę tylko z tych rysunków o jaką chodziło Ci tuleję?...
Może ktoś to potwierdzić? Ktoś kto robił coś z tymi lewarkami?
SamNaSamZSam - 2013-06-09, 19:17
kolego o tej tulejce to jest tutaj np. http://samurai.org.pl/vie...eduktor&start=0 ale to tak z księżyca sobie strzeliłem, więc się nie sugeruj. O tej tulejce reduktora jest często gdy się ludziom blokuje lewarek w pozycji N.
A co do skrzyni to mieszek jest przykręcony do tunelu taką blachą na 4 śruby. Musisz trochę wykładzinkę rozchylić i będzie wszystko widać. A co do tych elementów 9 i 10 to gdyby nie bardzo było z nimi coś to chyba miałbyś kłopoty przy wrzucaniu wstecznego. Więc po mojemu to głównie ta śruba decyduje o "lataniu" lewarka na luzie.
Zawias - 2013-06-09, 19:17
Jak coś to będę miał te wkładki reduktorowego lewarka w przyszłym tygodniu.
SamNaSamZSam - 2013-06-09, 19:23
Jeżu napisał/a: | Prawdopodobnie zerwał się gwint na śrubie ustalającej lewarek, ewentualnie śruba się poluzowała, ale to mało prawdopodobne. odkręć mieszek lewarka, następnie zdejmij gumę osłaniającą lewarek przy skrzyni.
Jak naprawić? Rozwierciłem otwór w skrzyni, nagwintowałem otwór pod większą śrubę. Następnie dorobiłem nową większą śrubę na wzór starej. Można ja łatwo dotoczyć, osobiście z braku profesjonalnego zaplecza śrubę dorobiłem pilnikiem, też się da. Działa już pół 7 m-cy i nie ma żadnego problemu |
Oryginalna śruba też jest do kupienia tylko chyba lepiej dobrać coś na wzór albo dotoczyć bo z tego co pamiętam to cena za taką śrubę jakaś śmieszna była, rzędu kilkudziesięciu złotych.
kostuch - 2013-06-09, 20:18
SamNaSamZSam napisał/a: | Więc po mojemu to głównie ta śruba decyduje o "lataniu" lewarka na luzie. |
Byłeś blisko
Za latanie lewarka odpowiada brak tulejki pod kulą drążka albo krak sprężyny od góry.
Tulejka bardzo podobna do tej pod drążkiem reduktora.
Śruba zapobiega obracaniu lewarka wokół własnej osi
metler - 2013-06-09, 20:24
Zawias napisał/a: | Jak coś to będę miał te wkładki reduktorowego lewarka w przyszłym tygodniu. |
Sprawdzę u mnie co i jak i będę w kontakcie. Najprawdopodobniej będę to potrzebował więc ile będę Ci krewny za taką okrągłą przyjemność? Przyszło mi do głowy że mając Diesla, mam ten sam reduktor, prawda? Mam jedynie inną skrzynię?
Dotaczałeś ten pierścień czy można to gdzieś nabyć droga kupna?
Koledzy SamNaSamZSam, Zawias tak czy inaczej wielkie dzięki! Zabiorę się za te lewarki i dam znać czy pomogło.
PS Pomogliście i jest fajnie ale gdzie, komu i jak złościć abyście mieli to odnotowane jako pomoc?
[ Dodano: 2013-06-09, 20:40 ]
kostuch napisał/a: | SamNaSamZSam napisał/a: | Więc po mojemu to głównie ta śruba decyduje o "lataniu" lewarka na luzie. |
Byłeś blisko
Za latanie lewarka odpowiada brak tulejki pod kulą drążka albo krak sprężyny od góry.
Tulejka bardzo podobna do tej pod drążkiem reduktora.
Śruba zapobiega obracaniu lewarka wokół własnej osi |
Kostuch, od razu nasuwa mi się pytanie: Może tej tulei lub sprężyny tam nie być? Czy jeśli tej ich faktycznie tam nie będzie tzn. że ktoś tam musiał grzebać i ją wyjął? Rozumiem że zawsze "w oryginale" powinny tam być?
Jak teraz patrzę na rysunek, to faktycznie ta śruba nr 6 ma za zadanie zapobiec obróceniu się drążka.
Precyzując moją główną wątpliwość co do lewarka skrzyni biegów: Czy u was jest tak, że w pozycji N, lewarek zawsze jest w jakieś pozycji np. "na przeciw" pierwszego lub innego biegu? Ja mam tak że w pozycji N, tam gdzie ustawię lewarek, tam on stoi i nie wraca do jakieś swojej pozycji czy położenia. DO tego jest wyraźnie rozlatany i luźny...
Zawias - 2013-06-09, 21:40
Te pierścienie są dotoczone z tworzywa.Jak coś to PW.
Hałas - 2013-06-09, 21:47
Również stawiam na brak/wyrobioną ową tulejkę/pierścień. Nie miałeś problemów z blokującym się reduktorem?
Brak owej tulejki nie oznacza, że ktoś jej nie wsadził, u mnie się starła w drobny mak Palcem wydłubałem resztki, wsadziłem nową i drążek, jak to wstawia SamNaSam za przeproszeniem, zesztywniał i przestał się reduktor blokować.
Pozdrawiam,
Hałas
atkin1 - 2013-06-09, 22:12 Temat postu: Re: Denerwujące dzwięki przy lewarku reduktora
metler napisał/a: | Witajcie,
jak w temacie - przy pewnych obrotach odzywa się z okolic lewarka reduktora, przy tunelu środkowym jakiś dźwięk - chrabąszczy. Jest to na tyle wkurzające że chcę was zapytać czy mieliście/macie coś podobnego i wiecie jak się tego pozbyć. Ewidentnie jest to związane z reduktorem, bo jak dotknę w czasie jazdy lewarka, to czuć że ten dźwięk odpowiada tym wibracjom przenoszonym po metalu. Po dotknięciu dźwięk nie znika. Poduszki pod reduktorem - nowe. Próbowałem tam dojść ręką z kanału ale nic nie wymacałem. Help! |
a co powiecie na ten problem? Winna też podkładka (jej brak) czy coś innego? U mnie lewarek raczej sztyywny ale coś klika pod spodem przy większej prędkości, docisnę lewarek i ustaje
Hałas - 2013-06-09, 22:33
Sprawdzić nie zaszkodzi, przy pierwszym demontażu 10 min roboty
kostuch - 2013-06-09, 22:43
metler napisał/a: |
Kostuch, od razu nasuwa mi się pytanie: Może tej tulei lub sprężyny tam nie być? Czy jeśli tej ich faktycznie tam nie będzie tzn. że ktoś tam musiał grzebać i ją wyjął? Rozumiem że zawsze "w oryginale" powinny tam być?
|
Zajrzyj i zobacz. Prawa Murphy'ego mówią, że jak coś może się zepsuć, to się zepsuje a jak coś się może zgubić, to się zgubi.
Przy okazji wyczyść boczne "odboje" drążka.
metler - 2013-06-09, 23:48
Hałas napisał/a: | Nie miałeś problemów z blokującym się reduktorem? | Fakt, zdążało się czasem, że miałem trudności z przełączeniem z 4H na 2H. Ale naprawdę sporadycznie. Wtedy na wsteczny, małe szarpnięcie i napęd ładnie z 4x4 schodził tylko na tylną oś.
kostuch napisał/a: | Przy okazji wyczyść boczne "odboje" drążka. | Nie grzebałem tam jeszcze i nie bardzo wiem co to jest, o co ci chodzi z tym "odbojem" bocznym drążka. Tu na rysunku to coś widać?
W pierwszej wolnej chwili na pewno sprawdzę oba lewarki. Z waszych opinii w obu przypadkach - i luzy, brak stabilności lewarka skrzyni biegów i dziwny dźwięk przy lewarku reduktora - problemy mogą pochodzić od podkładek przy kulach drążków lub z powodu braku sprężyn. Czy ta podkładka z reduktora podejdzie w razie czego pod lewarek do skrzyni biegów? Ktoś to ogarniał już?
Hałas - 2013-06-09, 23:55
[quote="metler"] Hałas napisał/a: | Nie miałeś problemów z blokującym się reduktorem? | Fakt, zdążało się czasem, że miałem trudności z przełączeniem z 4H na 2H. Ale naprawdę sporadycznie. Wtedy na wsteczny, małe szarpnięcie i napęd ładnie z 4x4 schodził tylko na tylną oś.
/quote]
Chodziło mi raczej o zablokowanie na amen, najczęściej pomiędzy 4L a neutralem, a co do twoich trudności to po mojemu naprężenia na wałach, częste po jeździe 4x4 na w miarę przyczepnym, ja zazwyczaj nie szarpię się z drążkiem a delikatnie kulam się na 1-ce i kręcę kierownicą lewo-prawo jednocześnie delikatnie popycham lewarek reduktora, jak naprężenia się zredukują to reduktor przełącza się tak jak należy
metler - 2013-06-10, 00:17
Odpukać, takiej blokady na amen jeszcze nigdy nie miałem i nikomu nie życzę jej w terenie
Z tymi naprężeniami to też tak to intuicyjnie sobie tłumaczyłem. Też nie staram się walczyć z drążkiem. Z twojego pomysłu zapożyczę skręty kół bo to pewnie przyspiesza ten proces...
Pozdro
kostuch - 2013-06-10, 11:35
metler napisał/a: | Nie grzebałem tam jeszcze i nie bardzo wiem co to jest, o co ci chodzi z tym "odbojem" bocznym drążka. Tu na rysunku to coś widać?
|
Nr 11 i 16.
Jak wyjmiesz wajchę to wszystko stanie się jasne (oprócz rąk .)
Radek1977 - 2013-08-04, 20:47
Czy wajche trzeba wyjmowac na jakims konkretnym przelozeniu ? - coby nie bylo problemow z jej ponownym wlozeniem ?
miczo1 - 2013-08-05, 09:36
Co do chrobotania to ustaw sobie skrzynke rodzielczą na luz i powahluj biegami bez sprzęgła, jak będzie chrobotać to masz to co u mnie czyli coś zjechane w reduktorze.
[ Dodano: 2014-01-21, 09:40 ]
No i okazało się że przyszły mi dwa reduktory od Mazura i jaki bym nie założył to od 3 biegu zajebiście coś chrobocze, teraz to już nie wiem czy to nie skrzynia biegów..? Ale kurcze wyraźnie mi to z rozdzielczej rzęzi. Nie wiem czy by nie rozłożyć obydwu reduktorów i złożyć z nich jeden?
xROnx - 2017-03-04, 21:43
Podłączę się trochę do tematu...
Mam wyciek z reduktora. Cieknie wg mnie gdzieś od góry. Stawiam na wyciek z miejsca gdzie lewarek wchodzi do reduktora. Tam jest taka gumowa osłona harmonijkowata...
Czy żeby to uszczelnić wystarczy wymienić samą osłonę czy coś tam jeszcze w środku jest? No i pytanie zasadnicze: Czy żeby to wszystko wymienić to trzeba zrzucać reduktor z auta czy można to zrobić na aucie? I jak tam się dostać? i ostatnie pytanie czy jest możliwe żeby olej leciał z tego czy moje przypuszczenia są raczej wątpliwe..?
Dany44 - 2017-03-04, 22:11
xROnx napisał/a: | Podłączę się trochę do tematu...
Mam wyciek z reduktora. Cieknie wg mnie gdzieś od góry. Stawiam na wyciek z miejsca gdzie lewarek wchodzi do reduktora. Tam jest taka gumowa osłona harmonijkowata...
Czy żeby to uszczelnić wystarczy wymienić samą osłonę czy coś tam jeszcze w środku jest? No i pytanie zasadnicze: Czy żeby to wszystko wymienić to trzeba zrzucać reduktor z auta czy można to zrobić na aucie? I jak tam się dostać? i ostatnie pytanie czy jest możliwe żeby olej leciał z tego czy moje przypuszczenia są raczej wątpliwe..?
|
Aby tam się dostać nie musisz zdejmować reduktora, przy odrobinie umiejętności ginekologicznych można to zrobić z kabiny stojąc po progi w wodzie. Lepiej i trochę łatwej dostać się tam leżąc pod autem choć to też na macanego.
Wszystko masz ładnie rozrysowane na wstawionym obrazku. W środku nie ma żadnego uszczelniacza jest tylko gumowa osłona a pod "kulą" lewarka powinny być taki plastikowy pierścień (wkładka) dystansujący.
Z drugiej strony nie powinien z tego miejsca lecieć olej chyba, że:
1. Jest jego za dużo np. gdy zmiesza się z wodą po zatopieniu reduktora.
2. lub walnąłeś boka albo dacha
3. nie pamiętam dokładnie ale chyba niedaleko tej gumowej osłony jest jedno wyjście wału i może z tamtego uszczelnienia rozchlapuje olej na lewarek??
xROnx - 2017-03-04, 22:19
Wyciek zauważyłem nie dawno... najpierw w garażu pojawiły się dwie kropki. Potem przestawiłem auto przed dom i tam auto stoi od 4 dni i dzisiaj zauważyłem plamę na ziemi o średnicy ok 20-30cm...
Dany44 napisał/a: | Jest jego za dużo np. gdy zmiesza się z wodą po zatopieniu reduktora. |
Wjeżdżałem do kałuży ostatnio... ale woda sięgała ledwo do progów...
Dany44 napisał/a: | lub walnąłeś boka albo dacha |
nie ma takiej opcji :)
Dany44 napisał/a: | nie pamiętam dokładnie ale chyba niedaleko tej gumowej osłony jest jedno wyjście wału i może z tamtego uszczelnienia rozchlapuje olej na lewarek?? |
właśnie się nad tą opcją zastanawiam....
kanał i podstawowy zestaw narzędzi wystarczy żeby taki uszczelniacz wymienić?
Dany44 - 2017-03-04, 22:41
Plama 20 - 30 cm ?? to porządny wyciek jest !!
Kanał i podstawowy zestaw kluczy wystarczy, w razie problemów skontaktuj się ze Slavokiem taki nasz forumowy spec od reduktorów
Lubi też wyciekać z gniazda linki od prędkościomierza ale to od spodu by ciekło.
Starscream - 2017-03-04, 23:26
Tamtędy wlewa sie woda. Guma lubi spaść czasem. Raczej masz wyciek na głównym wałku i bryzga. Tego nie zrobisz pod autem. Reduktor na stół.
bulimierz - 2017-03-04, 23:52
Star, nie siej defetyzmow
Spokojnie da się to pod suka zrobić, niestety zestaw narzędzi musi być mocno rozszerzony.
Dwa, jak ma podstawowy zestaw kluczy, to nakrętki na walkach na bank bez potrzaskanych paluchow odkreci
xROnx - 2017-03-04, 23:55
coś czuje że bez zrzucania reduktora się nie obejdzie... :/
Gorzej że miałem jeździć w teren przez cały tydzień teraz... i okazuje się że nie mam teraz czym... :/
bulimierz - 2017-03-04, 23:56
Weź Kolego szmate, nasacz ekstrakcyjna, weź pod suke i powycieraj ten reduktor, szczególnie przy walkach. Wytrzyj do czysta, ma być bez oleju. Wsadzić cztery litery do auta i pojeździć chwilę po utwardzonej nawierzchni. Wlez pod auto, sprawdź skąd pojawia się olej. Dziękuję.
Zanim wleziesz pod auto, załóż okulary na nos. Bo głupio się wylazi po omacku.
Starscream - 2017-03-05, 09:16
Jak lubisz sadomaso to Twoja dupa i krégosłup 40min i reduktor na stole z browarem pod autem. A życzę ci szczęścia jak nakrętka flanszy nie pójdzie. Ja za nim kupiłem 4.16 nowe to kombinowałem z reduktorami przez rok. W tym czasie chyba 10 razy wkładałem wyciągałem. Ten wyje tamten charczy inny pluje Nakrętkę miałem tak oporną że niczym nie poszła nawet pneumatykimem dopiero rozciąć musiałem.A jak masz tam splute od lewarka to na bank uszczelniacz głównego poszedł. Bo przednie wyjście zawsze sie nie kręci. A z resztą przednie to Pikus bo wykręcasz przednią część i robisz na stole.
bulimierz - 2017-03-05, 10:21
Ty, tys je z gór, wstyd przynosisz ześ se jeszcze blokady nie dorobił do flansz, normalnie wstyd.
Wzmacniacza momentu nie masz, to jak koła w sprzecie w gorach odkrecasz?
Polecam do flansz KSTools, bo na Gedore mi w portfelu brakło, tylko do reduktora niski sobie kup
[ Dodano: 2017-03-05, 10:26 ]
No bo czasem jak w wozku sruba nie ma zamiaru wspolpracowac, to takie rozwiazanie dupe ratuje.
Starscream - 2017-03-05, 11:22
Ja miałem i blokadę i w porę w imadle pneumatycznym i klucz co w koparce koła odkręcam i w ropie sie moczyło. Na końcu wziąłem do firmy do imadła pneumatycznego i klucz pneumatyk i zjechało nakrętkę. Walka dniówkę trwała na końcu tarcza i nacięcie
bulimierz - 2017-03-05, 11:38
To nie miejsce na przekomarzanie , ważne że odkreciłes.
Znaczy ze ja zawsze mialem z gorki
Starscream - 2017-03-05, 14:24
Wiem. Ale po co sie ma rozczarować. Lepiej jak przyjmie trudną opcje i potem pozytywnie sie zaskoczy.
xROnx - 2017-03-05, 22:34
Starscream napisał/a: | Lepiej jak przyjmie trudną opcje i potem pozytywnie sie zaskoczy. |
I właśnie :)
Wjechałem na kanał oczyściłem wszystko i moje pierwsze podejrzenia się potwierdziły: Ta gumowa osłona lewarka była całkowicie sparciała, dziurawa a miejscami twarda jak kamień a ten drut co niby ma ją trzymać od spodu latał sobie luzem. Przejechałem się, powajchowałem sobie napędami, wróciłem i zaczęło już lekko lecieć właśnie spod tej osłony.
Przy wałkach jest sucho.
Teraz pozostaje mi tylko kupić nową osłonę i to wymienić... pytanie czy ma ta osłona jakiś nr katalogowy żebym wiedział czego szukać...
[ Dodano: 2017-03-05, 23:00 ]
Czy to możliwe żeby to było to? https://suzuki-czesci.pl/pl/p/Oslona-dzwigni-reduktora-Samurai/1199
104pln? za kawałek gumy? Jest jakaś inna alternatywa?
bialy bill - 2017-03-06, 17:00
osłona drążka kierowniczego ta przy maglownicy trzeba by dobrać z innego samochodu. Możesz próbować też w sklepie rolniczym
Starscream - 2017-03-06, 18:40
Wymień jeszcze olej.Bo tam jeszcze woda wchodzi
bulimierz - 2017-03-06, 22:11
Tak Panie X, to jest to za tę solidną kwotę, przeplucz reduktor, zlej i zalej swieżym olejem.
xROnx - 2017-03-06, 22:58
OK. Zamówione jutro powinno to u mnie być. Olej już świeży przygotowany
piotrowiec - 2020-09-26, 12:54
Szuka śruby nr. 6 która znajduje się na pierwszym schemacie.
Ma ktoś jakiegoś linka, bo nawet nie wiem dokładnie jak ona wygląda, jest zakończona.
|
|