Klub Samurai 4x4
Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami.

Pomoc techniczno-warsztatowa - Problemy z nagrzaniem silnika

terminus - 2016-01-04, 12:47
Temat postu: Problemy z nagrzaniem silnika
Witajcie.
Proszę o poradę. Mój samiec ma problemy z nagrzaniem silnika - przy mrozach takich jak dziś -17 wskaźnik temperatury podnosi się szybko - po kilkuset metrach ale tylko minimalnie. W kabinie zimno i obroty nie spadają poniżej 1800 obrotów - po 15 kilometrach. Przy dodatnich temperaturach zewnętrznych - szczególnie w korkach silnik grzeje się prawidłowo - wskaźnik temperatury dochodzi do połowy skali i obroty spadają do ok 1000. Od czego zacząć? Termostat?

SamNaSamZSam - 2016-01-04, 12:58

jaki tam masz silnik?

Najprościej zacząć od sprawdzenia poziomu płynu i jego "konsystencji" czy nie przymarza gdzieś, później sprawdziłbym temperaturę jakimś innym miernikiem i wykluczył "awarię" wskaźnika w desce. Finalnie pewnie termostat nie domyka dużego obiegu.

Czy chłodnica robi się ciepła/letnia od razu? Czy równomiernie cała?

terminus - 2016-01-04, 13:02

Benzyna 1.3 na wtrysku. Poziom płynu w normie. Sprawdzę jak się grzeje chłodnica.
Jarek - 2016-01-04, 20:05

http://i.iplsc.com/zakryw...0KV-C116-F4.jpg


:mrgreen:

terminus - 2016-01-04, 21:16

Dziś sprawdziłem co i jak z temperaturą chłodnicy. Po przejechaniu 15 km chłodnica jest ciepła - płyn chłodniczy jest lekko ciepły - nie ma więcej niż 40 stopni. Góra chłodnicy jest wyraźnie cieplejsza niż dół. Wiatrak kręci dość mocno zaraz po odpaleniu i tak przez cały czas. Po wyłączeniu silnika daje się nim kręcić palcem - oś wiatraka pozostaje nieruchomo. Wymieniłem termostat ale zdążyłem przejechać ze 2 km - na razie bez zmian.
SamNaSamZSam - 2016-01-04, 21:49

W 2km przy takim mrozie to nawet mały obieg nie zdąży się nagrzać w moim dieslu, ale kowadło mniej ciepła generuje z definicji. Po mojemu zrób test dłuższy. Bo chyba ta letnia chłodnica to nie była po wymianie termostatu? ;> a stary termostat sprawdziłeś po wyjęciu żeby zobaczyć czy nie wymieniłeś dobrego na nowy?
emalina - 2016-01-04, 23:55

U mnie przy -15stC temperatura wzrasta do ok 60 st po przejechaniu ok 2 km, moim zdaniem to termostat.
Dzisiaj zrobiłem w dużym mrozie ok 50 km i w aucie zrobiło się gorąco (hard top), ale zasłoniłem całkowicie wlot
powietrza z przodu, bo nawet opływające powietrze mocno schładza silnik, ponadto nie włączam ogrzewania zanim silnik się nie zagrzeje (czytaj nie podniesie się wskazówka do połowy). Te 1800 obrotów to trochę dużo, bo u mnie nie dochodzi do 1500 przy bardzo zimnym silniku i po chwili spada (otwarcie i zamknięcie bramy przy wyjeżdżaniu).
Może kolego masz kumulację usterek i sprawdziłbym jeszcze czujniki oraz komputer bo te obroty trochę są za wysokie.

terminus - 2016-01-06, 09:03

Po wymianie termostatu jest dużo lepiej. Przy -15 temperatura silnika zawędrowała prawie do połowy skali. Po nagrzaniu obroty na jałowym spadły do 1200. Po wyłączeniu ogrzewania w kabinie temperatura przekroczyła połowę skali i obroty na jałowym spadły poniżej 1000. Może jednak spróbować z kartonem?
Niepokoją mnie jeszcze obroty na jałowym zaraz po odpaleniu po nocy - zaraz po odpaleniu mam tak jak w manualu ok 2000 ale po kilkunastu sekundach obroty rosną do 2500 - 2700, a po nagrzaniu (ok. minuty) zaczynają spadać - po trzech, czterech minutach jest już 1500. To chyba nie do końca prawidłowe zachowanie?

SamNaSamZSam - 2016-01-06, 10:42

terminus napisał/a:
Może jednak spróbować z kartonem?

podyskutować można tutaj: http://samurai.org.pl/vie...6+ch%B3odnic%EA
terminus napisał/a:
Niepokoją mnie jeszcze obroty na jałowym zaraz po odpaleniu po nocy - zaraz po odpaleniu mam tak jak w manualu ok 2000 ale po kilkunastu sekundach obroty rosną do 2500 - 2700, a po nagrzaniu (ok. minuty) zaczynają spadać - po trzech, czterech minutach jest już 1500. To chyba nie do końca prawidłowe zachowanie?

A ten dodatkowy wzrost obrotów nie jest związany z włączaniem przez Ciebie świateł, nagrzewnicy tudzież innego obciążenia? Pojawia się samoistnie?

terminus - 2016-01-06, 11:35

Wzrost obrotów nie jest uzależniony od wzrostu obciążenia. Obroty rosną też po ciemku.
yenko - 2016-01-06, 12:41

U mnie obroty raz są na 2tys raz są na 2,7tyś i się tym nie przejmuję zbytnio. Więc polecam też się tym nie przejmować. Nic się nie stanie jak troszkę większe obroty będą na chwile. W trakcie jazdy i tak na początku nie przekraczasz, 2.5 tyś więc wg mnie nie ma się czym stresować.
SamNaSamZSam - 2016-01-06, 17:06

ja bym się irytował jakby mi zaraz po odpaleniu zimny silnik wkręcał się od razu na 2,7 tys obr. Może to zabobon i zboczenie, ale hmm nigdy nie mówiłem, że nie bywam poirytowanym, zabobonnym zboczeńcem :D
szymszym - 2016-01-06, 17:51

SamNaSamZSam napisał/a:
ja bym się irytował jakby mi zaraz po odpaleniu zimny silnik wkręcał się od razu na 2,7 tys obr. Może to zabobon i zboczenie, ale hmm nigdy nie mówiłem, że nie bywam poirytowanym, zabobonnym zboczeńcem :D


Samie,

w dieslu to by było już czerwone pole :P
Moj benzyniak też zimą tak robi (latem 2k rpm). Poza tym jak to Kostuch retorycznie pyta: A skąd wiesz co pokazuje obrotomierz :)

yenko - 2016-01-06, 17:56

Ja tam bym się nie przejmował tym skoro tak to zostało opracowane przez Japan to tak ma być, i rzeczywiście jest tak że najpierw są trochę niższe obroty a dopiero po chwili zaczynają wzrastać. Poza tym co to za obroty jak silnik się kręci prawie do 7tyś ?? A tu jakieś badziewne 2,5 - 2,7 ?? Nawet lepiej bo olej szybciej się rozgrzewa :)
Ari - 2016-01-06, 19:08

Jeśli podajesz, że po rozgrzaniu wskazówka na skali temperatury jest prawie na połowie tz., że po wymianie termostatu jest ok.
Wyższe obroty wynikają z załączonego ssania(dodatkowa dawka paliwa).
Teraz tylko wyreguluj obroty silnika - na ciepłym 800obr.

Następnym razem jak będą mocne mrozy to można zasłonić w tym okresie trochę chłodnicę.

terminus - 2016-01-08, 06:13

No i dupa :(
Dziś po przejechaniu 15 km temperatura znowu nie rośnie. Wskazówka temperatury podniosła się minimalnie, obroty na jałowym powyżej 1500 w kabinie zimno jak w psiarni. A tak się cieszyłem, że już wszystko ok :(

SamNaSamZSam - 2016-01-08, 08:38

jaki termostat kupiłeś? Może nie domknął się po ostatniej jeździe. Ja bym go wyjął i przegotował/wychłodził kilka razy w warunkach kuchenno-dworowych i obserwował czy się nie zawiesza? Co masz w ukladzie wlane? Płyn, koncentrat z wodą, woda? Płukałeś układ za swojej kadencji?
terminus - 2016-01-08, 11:24

https://suzuki-czesci.pl/mobile/pl/p/Termostat-Vitara-Samurai-Gates/677
Chłodnica zalana płynem. Osobiście nigdy chłodnicy nie płukałem.

SamNaSamZSam - 2016-01-08, 11:42

a sprawdzałeś stary termostat w garnku na kuchence? Bo pewnie nowego przed wsadzeniem to nie? :)
terminus - 2016-01-08, 12:09

Dziś sprawdzę stary termostat ale jestem nieomal przekonany, że był sprawny. W jakich momentach sprzęgło wiskotyczne powinno załączać wiatrak chłodnicy? U mnie po odpaleniu zimnego auta wiatrak mocno wieje, dopiero jak silnik złapie trochę temperatury to wiatrak zwalnia ale kręci się cały czas. Czy załączanie wiskozy uzależnione jest tylko od temperatury? Wysokie obroty nie mają wpływu na włączenie wiatraka?
alientm - 2016-01-08, 12:43

Problem z wiskozą raczej objawiał by się nadmiernym grzaniem się silnika, niż nadmiernym wychodzeniem.

Z forum http://suzuki.info.pl/

Cytat:
Z tego co pamiętam jak miałem sprawną wiskozę to wiatrak zachowywał się tak:

1. na zimnym wyłączonym silniku można ją ręką z wyczuwalnym oporem kręcić,
2. po odpaleniu zimnego silnika na początku kręci się dosyć mocno i po pewnym czasie zwalnia,
3. wraz ze wzrostem temperatury zaczyna się kręcić odpowiednio szybko, słychać wyraźny szum przy przygazowaniu i czuć podmuch powietrza spod maski.

Nie wiem czy na zimnym da się ją zatrzymać ręką - aż taki twardziel nie jestem :)


Ja moją wiskozę (vitara) w rękawicy spokojnie mogłem zatrzymać na działającym silniku, pierwsze testy robiłem trzymając łopatkę wiatraka a brat odpalił auto - lekko było czuć ciągnięcie ręki - bardzo lekko.

Tu inny temat o temp silnika - fakt że vitara ale te silniki są dość podobne

kostuch - 2016-01-08, 16:58

Terminus - wsadź na próbę kartonik między wisko i chłodnicę. Jedź na przejażdżkę. Jak dalej będzie zimno, to masz cały czas otwarty termostat.
szymszym - 2016-01-08, 17:03

kostuch napisał/a:
Terminus - wsadź na próbę kartonik między wisko i chłodnicę. Jedź na przejażdżkę. Jak dalej będzie zimno, to masz cały czas otwarty termostat.


Mi kiedyś w golfie 2x zle termostat wsadzali. W koncu sam sobie poprawilem. W samuraiu jest go nieco trudniej źle wsadzić ale na upartego też się może da.

Objawy wskazują stanowczo na termostat.

terminus - 2016-01-08, 19:48

Kartonu jeszcze nie wkładam ale jak dziś wracałem z pracy to było tak: były spore korki i sporo czasu chodził na jałowym, elegancko się nagrzał - temperatura doszła do połowy skali i obroty na jałowym spadły do 800 w kabinie super ciepło. Pierwszy raz obroty spadły tak nisko. Potem korki się skończyły i na trasie w czasie jazdy znów się wychodził. Obroty na jałowym 1200 i w kabinie chłodno. A i pojechałem zatankować - spalił ok 15/100m - fuck.

[ Dodano: 2016-01-12, 06:34 ]
No to chyba działa już dobrze. Przyjrzałem się staremu termostatowi, porobiłem trochę prób z gorącą wodą i znalazłem usterkę. Termostat nie domykał nigdy do końca, metalowy bolczyk, który otwiera przepływ był za długi i zawsze zostawała szczelina. Domową metodą (pilnikiem) skróciłem go na tyle by zlikwidować tę szczelinę. Teraz termostat zamyka na zero przepływu. Silnik nagrzewa się teraz bardzo szybko i prawie do połowy skali nawet w trasie. W korkach nie przegrzewa silnika. Nowego termostatu jeszcze nie oglądałem co z nim było nie tak.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group