|
Klub Samurai 4x4 Suzuki Samurai Forum 4x4. KLUB SAMURAI 4x4. Skorzystaj z szybkiej rejestracji i zacznij wymieniać się swoimi opiniami. |
 |
Knajpa u "Samiego" - płukanka silnika - engine flush
maciek111 - 2014-04-16, 11:53 Temat postu: płukanka silnika - engine flush Założyłem podobny temat do ,,ceramizera,, dzielimy się opiniami na ten temat.
jakie firmy stosowaliście w swoich samochodach i przy jakich silnikach?
mój kolega renault laguna 1 2,0 8V przebieg 270tyś km B+G, silnik ciszej pracuje i lepiej odpala czy przyspiesza lepiej? wydaje mi się że na gazie trochę lepiej...
zastosował środek motula.
slavok - 2014-04-17, 18:15
Leje do każdego samochodu przed wymianą oleju, czy to motula czy millersa, działa. Wymieniałem ostatnio uszczelkę pod deklem zaworowym w punciaku mojej dziewoi i poprzednia wymiana zaraz po zakupie to pełno nalotu olejowego na krzywkach zaworowych itd. od czasu jak przy każdej wymianie stosuję płukankę to nalot praktycznie zniknął. Oczywiście stosowanie tego w silniku który ma nawalone 300tyś i jeździł na jakimś mineralu 15w40 do tej pory może narobić więcej szkód niż pożytku, ja to leje do Mitsubishi z 2010, Subaru z 2011, Kii z 2002, fiata z 2002 no i do mojej suzuki, wg. moich obserwacji same pozytywy.
Co do ceramizerów - nie odważył bym się.
maciek111 - 2014-04-17, 20:01
slavok napisał/a: | Leje do każdego samochodu przed wymianą oleju, czy to motula czy millersa, działa. Wymieniałem ostatnio uszczelkę pod deklem zaworowym w punciaku mojej dziewoi i poprzednia wymiana zaraz po zakupie to pełno nalotu olejowego na krzywkach zaworowych itd. od czasu jak przy każdej wymianie stosuję płukankę to nalot praktycznie zniknął. Oczywiście stosowanie tego w silniku który ma nawalone 300tyś i jeździł na jakimś mineralu 15w40 do tej pory może narobić więcej szkód niż pożytku, ja to leje do Mitsubishi z 2010, Subaru z 2011, Kii z 2002, fiata z 2002 no i do mojej suzuki, wg. moich obserwacji same pozytywy.
Co do ceramizerów - nie odważył bym się. |
w samcu na jakim oleju jeździsz? myślałem żeby u siebie to zrobić przy wymianie oleju za jakiś czas narazie mam 98,5tyś km niby realny i jeżdżone na 10W40 chyba od samego początku znalazłem jakąś starą naklejke z 2008r przy przebiegu 40tyś km olej elf 10w40
SamNaSamZSam - 2014-04-26, 09:08
Jak nie zapomnę to przy teraźniejszej wymianie (jeszcze z 2k km) zrobię taką płukankę. Dajecie taką płukankę co się dolewa do starego oleju tuż przed wymianą czy takie co się leje x km wcześniej i jeszcze trochę jeździ z tym specyfikiem?
Maciek przepłukałeś już Samciunia?
slavok - 2014-04-26, 10:54
do samuraia leję 10w40.
ja używam płukanek takich co wlewa się przed wymianą i zostawia to na ~10minut.
Gardor - 2014-04-26, 11:27
Ja zawsze jak zmieniam z kolegom olej w jego bmw e46 używamy płukanki liqui moly . Na forach bardzo to polecają i faktycznie ładnie czyści syf w silniku . Niektórzy nawet po 30min trzymają płukankę na wolnych obrotach
maciek111 - 2014-04-26, 13:12
SamNaSamZSam napisał/a: | Jak nie zapomnę to przy teraźniejszej wymianie (jeszcze z 2k km) zrobię taką płukankę. Dajecie taką płukankę co się dolewa do starego oleju tuż przed wymianą czy takie co się leje x km wcześniej i jeszcze trochę jeździ z tym specyfikiem?
Maciek przepłukałeś już Samciunia? |
jeszcze nie ale zamierzam i zaleje motula 6100 10w40 jako jedyny ma aprobate MB229,3
stosował ktos w dieslu ?
[ Dodano: 2014-04-26, 13:39 ]
aha ja bym tylko stosował shell, liqui moly lub motul... widziałem jeszcze K2 ale nie zaufał bym tej firmie może bym wypróbował na aucie starym do zarżnięcia ale nie na moim :D. narazie zauważyłem że przy ostrej jeździe na 1000km spala mi około 0,1l oleju czyli naprawdę nieźle :D. Narazie mam mobil diesel 10W40.
airgaston - 2014-04-26, 15:21
Moje wszystkie XUD9 jeźdzą na TOTALU QUARTZ 9000 full syntetyk a jeden silnik ma juz prawie 300k km
maciek111 - 2014-04-26, 19:40
airgaston napisał/a: | Moje wszystkie XUD9 jeźdzą na TOTALU QUARZ 9000 full syntetyk a jeden silnik ma juz prawie 300k km |
boje się przejść na syntetyk np 5w40. od początku był 10w40.
SamNaSamZSam - 2014-04-26, 21:53
maciek111 napisał/a: | jeszcze nie ale zamierzam i zaleje motula 6100 10w40 jako jedyny ma aprobate MB229,3
stosował ktos w dieslu ? |
Jeżdżę na tym w Samku od 80 tys. km., wymieniam co 10 tys. Wcześniej nie wiem co było lane. Nie wiem czemu lubię Motule. Miło mi się kojarzą jakoś.
maciek111 - 2014-04-26, 23:29
tata w subaru lał motula 5w50 teraz repsola 5w50 powiem że naprawdę niezłe oleje. mniej spala niż na castrolu. :D. inna praca silnika... chyba do skody dziadka też zaleje motula 0w40 lub 5w40 od nowości jeździ na takich i jest ok. tylko jest różnica między tym co w serwisie leja a tym co my lejemy... ale to nie temat o olejach :D.
airgaston - 2014-04-27, 06:49
total tez ma aprobate MB oto opis
Olej TOTAL QUARTZ 9000 ENERGY 5W40 opracowany w technologii syntetycznej, przeznaczony do stosowania zwłaszcza tam, gdzie wymagane są dłuższe okresy między wymianami oleju oraz doskonała odporność na utlenianie.
Olej ten zalecany jest do silników benzynowych oraz diesla.
TOTAL QUARTZ 9000 ENERGY 5W40 to:
standardowe okresy między wymianami
doskonała ochrona silnika
wydłużony czas eksploatacji silnika
praca w trudnych warunkach
Znacznie przekracza wymagania następujących norm międzynarodowych:
ACEA 2007 A3 / B4
API SL / CF
GENERAL MOTORS GM-LL-B025
VOLKSWAGEN 502.00 / 505.00
MERCEDES-BENZ 229.3
BMW Longlife 98
PORSCHE
maciek111 - 2014-04-27, 08:02
airgaston napisał/a: | total tez ma aprobate MB oto opis
Olej TOTAL QUARTZ 9000 ENERGY 5W40 opracowany w technologii syntetycznej, przeznaczony do stosowania zwłaszcza tam, gdzie wymagane są dłuższe okresy między wymianami oleju oraz doskonała odporność na utlenianie.
Olej ten zalecany jest do silników benzynowych oraz diesla.
TOTAL QUARTZ 9000 ENERGY 5W40 to:
standardowe okresy między wymianami
doskonała ochrona silnika
wydłużony czas eksploatacji silnika
praca w trudnych warunkach
Znacznie przekracza wymagania następujących norm międzynarodowych:
ACEA 2007 A3 / B4
API SL / CF
GENERAL MOTORS GM-LL-B025
VOLKSWAGEN 502.00 / 505.00
MERCEDES-BENZ 229.3
BMW Longlife 98
PORSCHE |
wcale jakiś super nie jest ,, technologia syntetyczna,, czyli pół syntetyk lub olej HC ale wydaje mi się że to pierwsze... o tyle dobrze że jest że jest płynny w niższych temperaturach :D. wcześniej jaki olej był? czy od nowości 5w40? no nie powiem że nie boje się przejść z 10w40 na 5w40
Aksag - 2014-04-27, 10:44
Ja tam bym nie zmieniał z 10W na 5W ......
SamNaSamZSam - 2014-04-27, 10:56
Ja bym się specjalnie nie bał. U mnie to raczej wypadkowa finansów i częstości zmian oleju.
maciek111 - 2014-04-27, 15:25
zauważyłem że żyga mi olej między skrzynią a silnikiem chyba z simmeringa na wale... więc jakbym zalał 5w40 podejżewam że by wyleciało wszystko ;D.
SamNaSamZSam - 2014-04-27, 16:53
To ja proponuję eksperyment :D oddam za 5L oleju jak wysmarka. Jakbyś chciał się pobawić w pogromcę mitów to przed najbliższą wymianą mógłbyś zalać syntetyka i by się obadało organoleptycznie czy coś się dzieje gorszego. A jak cieknie olej to i tak uszczelniacz do wymiany przecie.
Oczywiście taki ze mnie chojrak bo to nie mój samochód :D
A tak bardziej w temacie, mi też coś podciekało w tych okolicach, ale... konsystencją nie przypominało ani oleju ze skrzyni ani z silnika. Silnikowego z resztą nie ubywało. Jak umyłem dokładnie miskę, dzwon i osłonę sprzęgła to się okazało, że to płyn chłodniczy cieknie fragmentem po innych elementach i spływa w postaci czarnej zbierając po drodze syf i starą konserwację podwozia.
Ponoć jak smarka olejem z simeringa wału to spore szanse, że by się sprzęgło ślizgało, ale wiesz jak to u mnie... teoretyk po całości :)
maciek111 - 2014-04-27, 20:09
SamNaSamZSam napisał/a: | To ja proponuję eksperyment :D oddam za 5L oleju jak wysmarka. Jakbyś chciał się pobawić w pogromcę mitów to przed najbliższą wymianą mógłbyś zalać syntetyka i by się obadało organoleptycznie czy coś się dzieje gorszego. A jak cieknie olej to i tak uszczelniacz do wymiany przecie.
Oczywiście taki ze mnie chojrak bo to nie mój samochód :D
A tak bardziej w temacie, mi też coś podciekało w tych okolicach, ale... konsystencją nie przypominało ani oleju ze skrzyni ani z silnika. Silnikowego z resztą nie ubywało. Jak umyłem dokładnie miskę, dzwon i osłonę sprzęgła to się okazało, że to płyn chłodniczy cieknie fragmentem po innych elementach i spływa w postaci czarnej zbierając po drodze syf i starą konserwację podwozia.
Ponoć jak smarka olejem z simeringa wału to spore szanse, że by się sprzęgło ślizgało, ale wiesz jak to u mnie... teoretyk po całości :) |
właśnie u mnie nie ślizga się a użygane wszystko jest. może ze skrzyni leje się ale też by się ślizgało. bardziej możliwe że z EGR wycieka i leci po skrzyni itp....
Didymos - 2014-04-27, 20:11
Jak cieknie uszczelniacz na wale korbowym, , to nikłe szanse, żeby olej zanieczyścił sprzęgło, najczęściej spływa sobie po bloku i wędruje pod samochód, co innego jak popłynie po wałku sprzęgłowym
maciek111 - 2014-04-27, 20:12
no właśnie też tak myśle.... pozatym 100ml na 1000km ubywa oleju z bagnetu.
moziembl - 2014-04-27, 22:31
Poza tym zapach oleju silnikowego i przekładniowego różni się znacznie, więc można wyniuchać z czego Ci leci.
maciek111 - 2014-04-27, 23:31
no nie pomyślałem :D chyba to jest z silnika, raczej ...
airgaston - 2014-04-28, 06:36
To co gęstszy olej ma uszczelniać? Nie ma prawa nigdzie ciec. 5W zimą jest jak najbardziej ok. Według mnie total ma przystępna cenę, jest niezły, XUD9 go lubi. Sami ma prawie 200k km Jumpy 300 k km C15 250k km i nic nie cieknie jak się dba A silnik w środku czyściutki. Kiedyś też jezdziły na 10w40 ale po zmianie nic sie nie działo.
maciek111 - 2014-04-28, 10:06
w passacie teź było ok do samej sprzedarzy 5w40 i 415tyś km. chodzi mi o to że olej jest rzadszy i będzie wypływał każdą dziurką
SamNaSamZSam - 2014-04-28, 12:41
Trochę odpływamy od tematu zasadniczego: o olejach ciekawa dyskusja z różnymi poglądami była tutaj: http://samurai.org.pl/vie...der=asc&start=0 i proponuję z debatą olejową się tam przenieść jakby co.
A co do tej płukanki to jeszcze mam takie pytanie - w instrukcji obsługi specyfiku stoi, że mam to dolać 0,5l na 5l oleju. I teraz jak mam zalane pełne 5l i na bagnecie jest deczunio więcej niż pół między min a max to jak wleję jeszcze te 0,5L to nie będzie jakoś za dużo na raz?
I drugie pytanie czy po zalaniu tego specyfiku, przepracowaniu tych 10-15 minut i spustu do wiadra :D można jeszcze czymś przepłukać silnik na zasadzie popuczyn z płukanki czy już tylko jest opcja zalania świeżym olejem? To pytanie zrodziło mi się z dwóch aspektów - nawet po wymianie filtra i odkapaniu oleju przez pół dnia z miski, zakładam że są jakieś zakamarki gdzie stara mieszanka olej+specyfik zostanie (ilość pewnie będzie znikoma w porównaniu do 5L nowego oleju ale zawsze coś...) i druga sprawa skoro ten specyfik mi tak dobrze naruszy już ten szlam cały to chciałbym skorzystać z okazji i jeszcze raz przepłukać (czym?) ten rozpuszczony już osad. Jakie macie zdanie w tej materii?
maciek111 - 2014-04-28, 14:52
SamNaSamZSam napisał/a: | Trochę odpływamy od tematu zasadniczego: o olejach ciekawa dyskusja z różnymi poglądami była tutaj: http://samurai.org.pl/vie...der=asc&start=0 i proponuję z debatą olejową się tam przenieść jakby co.
A co do tej płukanki to jeszcze mam takie pytanie - w instrukcji obsługi specyfiku stoi, że mam to dolać 0,5l na 5l oleju. I teraz jak mam zalane pełne 5l i na bagnecie jest deczunio więcej niż pół między min a max to jak wleję jeszcze te 0,5L to nie będzie jakoś za dużo na raz?
I drugie pytanie czy po zalaniu tego specyfiku, przepracowaniu tych 10-15 minut i spustu do wiadra :D można jeszcze czymś przepłukać silnik na zasadzie popuczyn z płukanki czy już tylko jest opcja zalania świeżym olejem? To pytanie zrodziło mi się z dwóch aspektów - nawet po wymianie filtra i odkapaniu oleju przez pół dnia z miski, zakładam że są jakieś zakamarki gdzie stara mieszanka olej+specyfik zostanie (ilość pewnie będzie znikoma w porównaniu do 5L nowego oleju ale zawsze coś...) i druga sprawa skoro ten specyfik mi tak dobrze naruszy już ten szlam cały to chciałbym skorzystać z okazji i jeszcze raz przepłukać (czym?) ten rozpuszczony już osad. Jakie macie zdanie w tej materii? |
niby normalnie zalewasz olejem świeżym tylko należy odczekać żeby olej spłynął do miski, ja bym jeszcze trochę zalał oleju docedolego z pół litra żeby spłukało dokładnie cały syf z miski.
Gardor - 2014-04-28, 15:23
Sam nie możesz mieć za dużo oleju po wlaniu tego specyfiku , musisz sprawdzić a jak jest za dużo to jakoś odlać trochę oleju .
SamNaSamZSam - 2014-04-28, 16:33
maciek111 napisał/a: | ja bym jeszcze trochę zalał oleju docedolego z pół litra żeby spłukało dokładnie cały syf z miski. |
Znaczy się czy dobrze rozumiem - stary olej + flush <-> 10 minut dygania <-> spust długi aż się wykapie z miski wszysko i co i teraz jeszcze byś na odkręconym spuście zalał świeżym, ale zimnym olejem tak żeby przepłynęło od wlewu do miski z miski jeszcze? A może te 0,5L ugrzać w jakiejś kąpieli wodnej co by był bardziej lejny? W sumie mam jeszcze w zapasie niepełną flaszkę starszego Motula 6100 bo kupiłem na dolewki, a dolewek nie trzeba :)
Gardor napisał/a: | Sam nie możesz mieć za dużo oleju po wlaniu tego specyfiku , musisz sprawdzić a jak jest za dużo to jakoś odlać trochę oleju . |
Si Senior :) to pewnie nabombluję tego specyfiku, jak się okaże że przekracza zakres maks na bagnecie, to zanim odpalę deczko upuszczę z miski. Tyle, że to już będzie ciepły olej to jakoś będzie trzeba zęby zacisnąć :D albo po ziemniaki skoczyć i frytunie od razu będziem robić.
maciek111 - 2014-04-28, 19:51
SamNaSamZSam napisał/a: | maciek111 napisał/a: | ja bym jeszcze trochę zalał oleju docedolego z pół litra żeby spłukało dokładnie cały syf z miski. |
Znaczy się czy dobrze rozumiem - stary olej + flush <-> 10 minut dygania <-> spust długi aż się wykapie z miski wszysko i co i teraz jeszcze byś na odkręconym spuście zalał świeżym, ale zimnym olejem tak żeby przepłynęło od wlewu do miski z miski jeszcze? A może te 0,5L ugrzać w jakiejś kąpieli wodnej co by był bardziej lejny? W sumie mam jeszcze w zapasie niepełną flaszkę starszego Motula 6100 bo kupiłem na dolewki, a dolewek nie trzeba :)
|
można olej podgrzać w butelce np w gorącej wodzie żeby był bardziej płynny i przepłukać cały ten syf.
Uh Lala - 2014-04-29, 04:28
Panowie a tak zapytam z ciekawości (chyba nie muszę dodawać, że totalnie się nie znam ), czy tego nie można wypłukać, już po tych czyszczeniach płukanką, ale przed nowym olejem, jakimś rozpuszczalnikiem organicznym - benzyna ekstrakcyjna, aceton?
Wyobrażam sobie, że pewnie ładnie by wszystko spłynęło, tylko czy potem olej chciałby się przyczepić do ścianek i smarować. A może resztki tego w oleju byłyby katastrofalne dla działania?
Gardor - 2014-04-29, 09:45
W 100% wystarcza ta płukanka Agnieszko . A plukanie silnika acetonem i innymi pierdolami . Obawiał bym sie o uszczelki w silniku ale szczerze sam nie wiem hmmmm
http://www.liqui-moly.pl/...ukadu-olejowego
Robić to co wymianę oleju albo co drugą i będzie jak malina ;D
SamNaSamZSam - 2014-04-29, 10:45
Sama płukanka czymkolwiek w sensie przelanie czegoś przez wlew i odczekanie aż spłynie po misce olejowej nic nie da, bo cokolwiek by to było oczyści jedynie najkrótszą drogę jaką wytyczy grawitacja od korka wlewu do spustu w misce czyli akurat chyba w elementach na których najmniej nam zależy.
Dowcip z tym flushem polega na tym, że dolewa się tego do oleju i odpala silnik. Układ smarowania jest ciśnieniowy, co powoduje że ten specyfik zawieszony w oleju jest wtłaczany we wszystkie miejsca gdzie niezbędne jest smarowanie i je czyści. Odpalenie silnika na acetonie tudzież innym rozpuszczalniku nie jest możliwe i spowodowałoby jego natychmiastowe zniszczenie. Co do samej chemii wystarczy zapoznać się ze składem tudzież z kartą charakterystyki produktu i będzie wiadome co tam "czyści".
Uh Lala - 2014-04-29, 11:00
To ja się źle wyraziłam. Nie miałam na myśli zastąpienia tej płukanki jakimś rozpuszczalnikiem. Chodziło mi o problem, który Ty poruszyłeś Samie, czym wypłukać resztki "płukanka+syf". Ale skoro piszesz, że to przeleci, pozostawiając zakamarki nieoczyszczone, to faktycznie nowa porcja czystego oleju wydaje się być konkretniejsza. Rozumiem, że i wtedy nalewamy niezbędne min i odpalamy silnik?
SamNaSamZSam - 2014-04-29, 11:06
No właśnie po mojemu też nie załatwia spraw zakamarków. Bo odpalenie silnika na 0,5 czy tam nawet litrze nowego oleju również grozi jego uszkodzeniem. Zatem na tą chwilę nadal nie mam rozwiązanej sprawy wypłukania zakamarków, a jedynie przepłukania samej miski i tego co niej spłynie pod wpływem grawitacji. Można by było zalać najtańszym świeżym olejem podobnej klasy przekręcić i spuścić, ale to już się robi przedsięwzięcie na miarę podboju kosmosu i kosztowne i chyba zbędne skoro producent specyfiku nie każe tego robić.
Chyba, że źle zrozumiałem Maćka.
maciek111 - 2014-04-29, 11:17
z tego co czytałem producent nie kaze przelać i nowym olejem i odpalić i wylać....
aceton, benzyna jest bardzo nie bezpieczna dla silnika bo nawet bardzo małe ilości mieszają się z olejem, i wtedy traci olej swoje właściwości smarne- co prowadzi do destrukcji silnika. Powoli traci ciśnienie oleju zacznie się zacierać góra silnika potem dół aż w końcu spiecze całkiem panewke lub pierścienie zetrze i tylko ratuje Cie nowy silnik...
nie polecam żadnym innym specyfikiem przelewać silnik niż olej lub ta płukanka.
SNS trochę źle mnie zrozumiałeś chciałem żeby silnik nie chodził na tym oleju tylko przepłukać kanały olejowe, małą ilością oleju - tak samo miske olejową.
yenko - 2014-04-29, 22:06
Nie wiem jak coś jakaś magiczny roztwór może doczyścić silnik jak ja się męczyłem parę godzin ze szmatą i chemią i ręcznie czyszcząc zakamarki i nie udało się tego dokładnie zrobić.
Uh Lala - 2014-04-29, 22:26
Yenko może trzeba było wlać Pepsi :D
Gardor - 2014-04-29, 22:32
yenko napisał/a: | Nie wiem jak coś jakaś magiczny roztwór może doczyścić silnik jak ja się męczyłem parę godzin ze szmatą i chemią i ręcznie czyszcząc zakamarki i nie udało się tego dokładnie zrobić. |
Wiadome że płukanka nie umyje całego syfu , ona ruszy ten stary nagar . Ludzie na forum bmw polecają żeby po pierwszej płukance i wlaniu nowego oleju , wymienić go wcześniej niż zawsze bo olej wypłucze ten brud i on będzie w misce .
yenko - 2014-04-29, 22:40
ee szkoda Pepsi na jakiś tam silnik
SamNaSamZSam - 2014-08-28, 21:43
Jako, że nie mam fejsa i mój Samek też nie, postanowiłem go nominować poza systemem do Engin Flush Czellendż! I tak też uczyniłem...
Pacjent - Samcio, XUD9, seria, urodzony w 2000r. Stan licznika 150.000 km przy czym 100% pewne ostatnie 90 tys km w moich rękach. Dotychczasowy olej Motul 6100 10w40, wymiana co 10 tys. km, przestrzegane surowo. Wcześniej z naklejki na aku. wyczytałem, że Niemiec lał Mobil 2000 10w40.
Płukanka - LiquiMolly 2460 http://www.liqui-moly.pl/...detail?Itemid=0 zrobiona zgodnie z instrukcją przy czym przed zalaniem nowego oleju przelałem jeszcze prawie 1l tegoż samego Motula, który mi leżał na dolewki od ok roku.
Wrażenia - pierwsze odpalenie bardzo ok, ale silnik jeszcze trzymał temp. no i podgrzałem lekko olej przed wlaniem więc się nie liczy. Wycieków nie zauważyłem, ani w trakcie trwania płukanki, ani po kilkuminutowym cykaniu na nowym oleju. Pierwsza jazda - nooo, bajka to mało powiedziane! Spalanie spadło mi do 0,6 litra/100km, poprawił się wykrzyż o jakiś 1m, odżyły hamulce i korozja momentalnie zeszła z całej budy! Spod świateł musiałem ruszać z 5 biegu bo bałem się, że mi bieżnika na oponach nie wystarczy na powrót do domu. Co więcej, ponoć na biegunach przestały topić się lodowce, a Niemca co Samka do PL puścił aż zaczęło w boku znowu boleć tak go zżymało. A tak na poważnie - jeśli miałbym wskazać jakąkolwiek różnicę to być może jest lekko inny dźwięk pyrkania, jakby zelżało takie klasyczne, lekko metaliczne terkotanie (być może to sprawa samej wymiany oleju, albo czysto subiektywny odbiór). Sprawdzę jeszcze rozruch na zimnym choć z tym też nie było kłopotów więc nie wiem czego mogę się jeszcze spodziewać.
Spuszczony olej odstałem i przelałem przez gęstą gazę. Żadnych ciekawostek nie stwierdziłem, nuda...
Generalnie chciałbym by stan braku wycieków się utrzymał w dłuższym terminie i myślę, że taką płukankę (jeśli fundusze będą) co drugą wymianę będę robił.
yenko - 2014-08-28, 21:55
:D
Nie wiem po co te płukanki robisz jak twój silnik przejedzie jeszcze ze 20 lat i nic się w nim nie stanie nawet jak byś olej wymieniał co 2 lata. Ale jak wolisz hehe
Uh Lala - 2014-08-28, 22:38
Yenko, bo to jest trochę tak jak z lewatywą. Nie musisz mieć zaparcia, by sobie takową zrobić i sprawdzić efekt Samie gratulacje udanego flusha, teraz tylko musisz nominować następnych
SamNaSamZSam - 2014-08-28, 23:00
to lewatywa jest na zaparcia?!
maciek111 - 2014-08-29, 14:47
SamNaSamZSam napisał/a: | Jako, że nie mam fejsa i mój Samek też nie, postanowiłem go nominować poza systemem do Engin Flush Czellendż! I tak też uczyniłem...
Pacjent - Samcio, XUD9, seria, urodzony w 2000r. Stan licznika 150.000 km przy czym 100% pewne ostatnie 90 tys km w moich rękach. Dotychczasowy olej Motul 6100 10w40, wymiana co 10 tys. km, przestrzegane surowo. Wcześniej z naklejki na aku. wyczytałem, że Niemiec lał Mobil 2000 10w40.
Płukanka - LiquiMolly 2460 http://www.liqui-moly.pl/...detail?Itemid=0 zrobiona zgodnie z instrukcją przy czym przed zalaniem nowego oleju przelałem jeszcze prawie 1l tegoż samego Motula, który mi leżał na dolewki od ok roku.
Wrażenia - pierwsze odpalenie bardzo ok, ale silnik jeszcze trzymał temp. no i podgrzałem lekko olej przed wlaniem więc się nie liczy. Wycieków nie zauważyłem, ani w trakcie trwania płukanki, ani po kilkuminutowym cykaniu na nowym oleju. Pierwsza jazda - nooo, bajka to mało powiedziane! Spalanie spadło mi do 0,6 litra/100km, poprawił się wykrzyż o jakiś 1m, odżyły hamulce i korozja momentalnie zeszła z całej budy! Spod świateł musiałem ruszać z 5 biegu bo bałem się, że mi bieżnika na oponach nie wystarczy na powrót do domu. Co więcej, ponoć na biegunach przestały topić się lodowce, a Niemca co Samka do PL puścił aż zaczęło w boku znowu boleć tak go zżymało. A tak na poważnie - jeśli miałbym wskazać jakąkolwiek różnicę to być może jest lekko inny dźwięk pyrkania, jakby zelżało takie klasyczne, lekko metaliczne terkotanie (być może to sprawa samej wymiany oleju, albo czysto subiektywny odbiór). Sprawdzę jeszcze rozruch na zimnym choć z tym też nie było kłopotów więc nie wiem czego mogę się jeszcze spodziewać.
Spuszczony olej odstałem i przelałem przez gęstą gazę. Żadnych ciekawostek nie stwierdziłem, nuda...
Generalnie chciałbym by stan braku wycieków się utrzymał w dłuższym terminie i myślę, że taką płukankę (jeśli fundusze będą) co drugą wymianę będę robił. |
myślałem że weźmiesz zalejesz syntetyka :)
stachura44 - 2014-08-29, 15:52
SamNaSamZSam napisał/a: | to lewatywa jest na zaparcia?! | Sam l w Drakula wampiry bez zębów nawet choroby psychiczne lewatywa leczyli ;)
SamNaSamZSam - 2014-08-29, 16:30
Trzymałem nawet w ręku pudełko Motula 8100 5W40 i nawet uprzejmy Pan robił mi tę samą cenę... ale urzekło mnie to że na naklejce w 6100 jest jakiś taki napis "PSA B71 2300" i sobie pomyślałem, że pierwsze 3 literki są zbieżne z producentem mojego silnika i że to może znak ;)
maciek111 - 2014-08-29, 21:02
SamNaSamZSam napisał/a: | Trzymałem nawet w ręku pudełko Motula 8100 5W40 i nawet uprzejmy Pan robił mi tę samą cenę... ale urzekło mnie to że na naklejce w 6100 jest jakiś taki napis "PSA B71 2300" i sobie pomyślałem, że pierwsze 3 literki są zbieżne z producentem mojego silnika i że to może znak ;) |
właśnie myślę żeby przejść na 5w40 ale nie wiem sam czy warto. chciałbym żeby mój diesel miał łatwiejsze życie z zimnego startu w mroźną zimę.
SamNaSamZSam - 2014-08-30, 10:41
A miałeś już jakieś kłopoty na zimno? Mi się zdaje, że o niebo ważniejsze są świece, sprawny akumulator i sprawny rozrusznik niż sam olej mimo wszystko. Zwłaszcza chyba przy 10w... a 5w... to jakiejś kolosalnej różnicy bym się nie spodziewał. No i może testowo na zimę jakiś dodatek do oleju można by kapnąć jakby faktycznie kłopoty były.
maciek111 - 2014-08-30, 11:30
SamNaSamZSam napisał/a: | A miałeś już jakieś kłopoty na zimno? Mi się zdaje, że o niebo ważniejsze są świece, sprawny akumulator i sprawny rozrusznik niż sam olej mimo wszystko. Zwłaszcza chyba przy 10w... a 5w... to jakiejś kolosalnej różnicy bym się nie spodziewał. No i może testowo na zimę jakiś dodatek do oleju można by kapnąć jakby faktycznie kłopoty były. |
dodatku nie będę żadnego dodawał bo to bez sensu zwłaszcza że mam dobry silnik ( przez 5 czy tam 6tyś km łyknął mi 200ml oleju 10w40 mobila). w ravce 2,0 16V przy -25 miałem problem ledwo co kręciła.. w żadnym innym samochodzie nie miałem zalanego oleju 10w40 dlatego w zime nie miałem problemów.
tylko zastanawiam się jak to jest z gęstością bo motul 6100 10w40 ma 0,862 mm2/s , a valvoline 5w40 0,85mm2/s ciekawy jestem czy to znaczna różnica przy oleju. Napewno bym zrobił płukanke i zalał 5w40 jak już...
kostuch - 2014-08-30, 15:22
Ja to się na olejach nie znam, ale w zimie to jest ważne to co jest po literce W (W-Winter).
yahoo33 - 2014-08-30, 15:50
kostuch napisał/a: | Ja to się na olejach nie znam, ale w zimie to jest ważne to co jest po literce W (W-Winter). |
Chyba przed ;)
kostuch - 2014-08-30, 23:28
yahoo33 napisał/a: | kostuch napisał/a: | Ja to się na olejach nie znam, ale w zimie to jest ważne to co jest po literce W (W-Winter). |
Chyba przed ;) |
Czytaj uważnie.
Napisałem że się nie znam
SamNaSamZSam - 2014-08-31, 01:51
Ale w manualu nawet jest to "zobrazowane"... ;)
maciek111 - 2014-08-31, 19:03
SamNaSamZSam napisał/a: | Ale w manualu nawet jest to "zobrazowane"... ;) |
no dokładnie. zastanawiam się czy może nie lepiej zastosować płukankę do silnika i wlać 5w50 mobila- fakt jest drogi ale powinien utrzymywać lepszy film olejowy niż 5w40 czy nawet 10w40.
[ Dodano: 2014-09-01, 17:11 ]
zastosowałem u siebie płukankę liqui moly i jest ok, szybciej gaśnie kontrolka oleju. Po tym wylałem olej i jaki miałe podręką przelałem castrolem 5w30, poczekałem aż spłyną gluty i zalałem docelowy olej 10w40 motula 6100. puki co ładnie pracuje na następną zmiane moż mu zaleje 5w50 ale sam nie wiem to się zobaczy :D
SamNaSamZSam - 2014-10-07, 11:49
a tutaj można zerknąć na foteczki dobrze naoliwionych, rozebranych do naga... silników po różnych olejach. Nie znane są mi "metody badawcze" więc nie postrzegam tego jako "dowodu" jedynie jako fotki poglądowe: http://www.2112.ru/showthread.php/23726
maciek111 - 2014-10-07, 21:19
powiem że na mobilu 5w40 i 5w50 w fabii tak samo mi się robiło. Dużo syfu potem płukanka i odrazu popychacze ucichły ( następny olej zalany 5w40 statoil ) po przejechaniu kolejnych 300km od wymiany silnik trochę żywiej reaguje na gaz i spalanie minimalnie spadło 0,5l na 100km ( jeździ cały czas mój dziadek tym autem więc styl jazdy po mieście ma taki sam i nie katuje auta). Na mobilu w samcu nalot mi też taki się zaczął robić po 8tyś km potem wymieniłem na motula i puki co nie mam takiego czarnego syfu dziwnego... Wiadomo że to też zależy od substancji myjących.
SamNaSamZSam - 2014-10-07, 21:30
ja to się jeszcze naczytałem sporo o podróbkach, co mnie wkurza maksymalnie bo płacisz za coś grube siano z nadzieją, że lejesz coś dobrego a tam gówno gorsze od rzepakowego z pierwszego tłoczenia
Dlatego też takie obrazki z lekką rezerwą łączę z tym co dają w opisie i zostawiam jakiś margines, że np. klient był pewny że leje jakiś syntetyk a tam miód z tartymi jabłkami był w kartonie... albo uczynny warsztatowiec niby olej wymienił ale zlał i wlał ten sam jeszcze raz (też czytałem w mądrościach internetowych o takich przypadkach )
maciek111 - 2014-10-07, 21:34
lub te oleje ,,syntetyczne,, a to nie są syntetyki tylko Hydrokrakowane oleje (HC)
SamNaSamZSam - 2015-05-06, 10:16
czy ktoś bardziej oświecony w językach świata mógłby w skrócie opisać metodę badawczą i wyjaśnić które obrazki są dobre a które złe?
[ Dodano: 2015-05-06, 09:42 ]
Czy ktoś może mi wskazać różnicę pomiędzy tymi produktami:
1. LIQUI MOLY ENGINE FLUSH 2640
2. Engine Flush Pro-Line 2662
W karcie charakterystyki są jakieś różnice w składzie, zasadniczy po mojemu to że ten 2640 ma dodatek/rozcieńczacz płynu a 2662 dodatki/substancja nośna. W internetach piszą też jakiś ogólnik, że 2640 delikatniejszy :D
Stosowałem u siebie 2640, ale naszła mnie ochota by poczuć się w pełni "pro". Co myślicie?
rojber - 2015-05-06, 11:29
SamNaSamZSam napisał/a: |
czy ktoś bardziej oświecony w językach świata mógłby w skrócie opisać metodę badawczą i wyjaśnić które obrazki są dobre a które złe?
|
widziałem kiedyś na YT film o tym teście, generalnie olej był podgrzewany do momentu zagotowania w tej szklanej bańce a następnie gotowany przez jakiś czas. porównywano potem co się z danego oleju wytrąciło w trakcie ciągłego podgrzewania... z tego wynika, że im czystsza bańka tym lepiej...
SamNaSamZSam - 2015-05-06, 11:33
Dzięki. A jak takie gotowanie oleju ma się do jego normalnego użytkowania w silniku spalinowym, bez jego przegrzewania? Coś to mówi? Bo moje sceptyczne oko nie potrafi doszukać się analogii.
yahoo33 - 2015-05-06, 12:37
W plaskaczu pokazuje mi temperature oleju przy ostrym grzaniu na asutostradzie max 110 C.
Tak więc gotowanie go pewnie w temperaturze ~400 C. ma się ni jak do rzeczywistych warunków
Lexx - 2015-05-06, 12:44
Przy ostrym palowaniu MX-5tki olej moze zagrzac sie do 140 stopni, to jeszcze auto przelyka.
Przy normalnej jezdzie nie ma mowy zeby tak wysoko poszlo, zawsze mozna kupic kanapke z chlodniczka wodna pod filtra oleju.
rojber - 2015-05-06, 15:09
yahoo33 napisał/a: | W plaskaczu pokazuje mi temperature oleju przy ostrym grzaniu na asutostradzie max 110 C.
Tak więc gotowanie go pewnie w temperaturze ~400 C. ma się ni jak do rzeczywistych warunków |
Dokładnie.
Castrol Edge 5W30 vs BMW Original
Ponad 40 minut gotowania w temperaturze 400 oC
http://www.youtube.com/watch?v=g7Tc-YkJRxk
SamNaSamZSam - 2015-05-07, 23:46
Dobra nie chcieliśta radzić to będzie trza zweryfikować empirycznie, zakupiłem płukankę Liqui Molly 2662 dla Pro P(ł)ukaczy :D jak mi kowadła nie sfilcuje do reszty to zdam relację o ile wzrosła moc i moment, przy jednoczesnej redukcji spalania do zera.
Lexx - 2015-05-07, 23:54
Koledzy z mx-5 chwala sobie te plukanki.
Gardor - 2015-05-10, 20:40
Koledzy z forum BMW również chwalą tą płukankę i sam zamierzam ją wykorzystać za 2,5tysia km :D
SamNaSamZSam - 2015-05-11, 08:54
ale o której piszecie? 2640 czy 2662? :) 2640 stosowałem wymianę temu, do dziś nie zgasiłem silnika bo mi się nie opłaca, tak mi spalanie spadło i osiągi podniosło :D teraz zakupiłem tę wersję pro 2662.
Gardor - 2015-05-12, 19:58
Ja mam Sam 2640 ;)
Jeszcze stosuje dodatek do diesla paliwa :D
|
|