Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Samurai - czy to dobre rozwiązanie dla mnie?
wrzaskun17 
świeżak


Wiek: 38
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 6
Skąd: olsztyn
Wysłany: 2012-02-07, 21:16   Samurai - czy to dobre rozwiązanie dla mnie?

Witam!
Jak w temacie planuje zakup samochodu, z racji tego że mieszkam na powstającym osiedlu, gdzie drogi w czasie wiosny i jesieni są w opłakanym stanie. Deszcze, glina i koleiny ,,lekko" utrudniają samochodom osobowym dojazd do drogi asfaltowej. Ale przede wszystkim samochód ma służyć do dojazdów do pracy, gdzie 10km to asfalt i 3 kolejne to polna droga przez las.

I tak po ostatnich walkach z błotem i koleinami narodził sie pomysł kupna małej terenówki, za kwotę 10tys. zł (-/+ 2tys.) główne interesując mnie cechy to:
- niezawodność,
- niskie koszty eksplatacji (części, ubezpieczenia OC, spalanie do 10l)
- no i wygląd ( tą ceche powinienem usunąć kierując się rozsądkiem, ale jakoś nie mogę : :cry: )

i tak pierwsza cecha eliminuje większość Koreańczyków, druga większe samochody terenowe z duzymi silnikami, a trzecia WSKAZUJE NA SAMURAIA ponieważ gdy go zobaczyłem zakochałem się, jest dla mnie piękny z chęcią bym go kupił bez zastanowienia, a potem już by jakoś było. Ale z doświadczenia wiem że kupic samochód to nie problem gorzej jest potem go użytkować i tak nasuwają się pytania TAK czy NIE:

W moiej sytuacji większośc znajomych uważa że Suzuki to dla mnie dobra opcja, ale wiekszość uważa że Suzuki Vitara, a nie Samurai. Faktycznie patrząc na komfort zawieszenia Vitara jak dla mnie bije Samuraia na głowę ( fakt teoretyczny, nie miałem możliwości sprawdzenia tego w praktyce) wyposażenie (wspomaganie, abs) też są po stronie Vitary, ale WYGLĄD tylko i wyłącznie Samurai stary, klasyczny, po prostu piękny. A Vitara to troszkę taka ,,damska-kobieca".

I teraz pytanie do was koledzy, dużo czytałem na temat jak sie jeździ Samuraiem po asfalcie i w ciężkim terenie i to wiem, ale nie widziałem konkretnych odpowiedzi na temat jak on sprawuje się na typowych polnych drogach, np. tzw. tarkach, z jakimi prędkościami mozna spokojnie jeździć po nich Samuraiem. Ogólnie nie chodzi o moje odczucia, nie jestem zbyt delikatny. Ale czy przy prędkości 60km/h Samurai nie rozleci się na części pierwsze, jak to zniosą plastikowe elementy wnętrza, jakie są różnice pod tym względem z Vitarą.

Poza tym przy Samuraiu miał bym przy czym pogrzebać i co nieco go po przerabiać, czytałem o zmianach zawieszenia z resorów na sprężyny i wydawało mi się że to coś dla mnie, ale ja bym poszedł trochę w innym kierunku nie przerabiałbym ramy przyspawując do niej uchwytów sprężyn i wahaczy tylko spróbować przystosować do jego nadwozia ramę od Vitary, których jest dość sporo na allegro. Ale czy to w ogóle możliwe, rozstawy osi miejsce mocowań nadwozia?
Poza tym silnik 1.3 z spalaniem 10 litrów :/ można by było zmienić, a w garażu leży 2.4 V6 benzyna z Audi ale obawiam się że V-ka mogła by się nie zmieścić no i do tego jej waga pewnie też jest troszkę większa.

Wiem że najlepiej dla mnie byłoby wsiąść i pojeździć Samuraiem, ale jestem z okolic Olsztyna i ciężko znaleźć w mojej okolicy ten samochód, oferty jakie oglądam do Kraków, Wrocław, jakieś 500km od mnie, jechać tyle km żeby się przejechać i potem wrócić z faktem że jednak to nie było to, to troszkę szkoda, więc najpierw postanowiłem spytać się na forum, a jeśli ktoś poprze mój pomysł kupna Samuraia to wtedy pojadę i sprawdzę ten samochód.


No to już chyba koniec mojego przydługiego wywodu;)

P.S. Mam nadzieję że temat umieściłem w dobrym miejscu i nie naruszyłem żadnych zasad tego zacnego Forum.

pozdrawiam!
 
 
     
sokratesb 
Specjalista
Off-top King



Pomógł: 8 razy
Wiek: 27
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1497
Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-02-07, 21:45   

To odpowiem jako pierwszy:

Wszystko zależy od rodzaju zastosowanego zawieszenia (np. czy resory były klepane, czy nie, a może są to jakieś liftujące lepiej pracujące, lub nawet sprężyny)

Co do niezawodności, to w przeciągu 6 lat, w samuraiu byłem ZMUSZONY wymienić tylko pompę wody, co nie oznacza, że samurai się nie psuje. :) Trzeba u mnie wymienić spooorą listę rzeczy, ale ze wszystkim da się jeździć, niestety z destrukcyjnym wpływem na inne części. Na szczęście mimo wszystko awarie pojawiają się sporadycznie.

Zachowanie samochodu na tarce też zależy od stanu samochodu, bo np. Jak są wyrobione zamki/zawiasy, popękane spawy w drzwiach itp., to można ogłuchnąć, ale z tego co zauważylem to plastiki nie trzeszczą, u mnie najbardziej właśnie drzwi/klapa.
U mnie z powodu strasznie twardego i oryginalnego zawieszenia, jak wiedzie się szybciej w ciąg dziur to samochód rzuca tyłem. Ale kiedyś tak nie było.
Jeżeli polna droga jest płaska jak stół, to można nawet pędzić, ale jeżeli z jakąś dużą prędkością wjedziesz w dziurę, to musisz być dobrym i odpornym kierowcą by utrzymać samiego. ;D

Jeżeli nie będziesz używał samochodu do jakiegoś większego terenu, jedynie do tego co opisałeś, to myślę, że lepsza będzie vita, za co pewnie będę zlinczowany zaraz na forum. :D Chociaż jeżeli faktycznie wygląd odgrywa jakąś rolę to samurai jest wg mnie o niebo lepszy.

Ze zmianą ramy i wsadzeniu silnika to w ogóle nie myśl:
1. Silnik jest za duży
2. Silnik jest za mocny
3. Silnik jest za cięzki
4. Nie opłaca się przerabiać ramy, nawet jeżeli się da.

Nie mogę niczego porównać z Vitą, bo prawie nigdy nią nie jechałem, jednak wydaje mi się, że jeżeli nie planujesz wjeżdżać w mocniejszy teren to w twojej sytuacji lepsza będzie Vita.

Możesz zamontować LPG. Jeżeli seryjny samurai pali więcej niż 10 litrów, to znaczy, że jest coś nie tak. Mój jest seryjny i pali 13, ale tylko dla tego, że ma dupny gaźnik. :D

Jeżeli w ogóle chcesz/umiesz coś zrobić w samochodzie, to lepiej jest kupić samuraia taniej i samemu go po naprawiać, aby zdobyć doświadczenie, no chyba, że nie pozwalają Ci na to warunki/nie masz czasu.
Ostatnio zmieniony przez sokratesb 2012-02-07, 21:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hałas 
Specjalista
GaDzik evo I



Pomógł: 31 razy
Wiek: 33
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1241
Skąd: Konin/Poznań
Wysłany: 2012-02-07, 21:55   

Do celów opisanych również ja polecę Tobie Viertarkę ;-)
Zawieszenie samuraia w porównaniu do Vitary to taczki.
Wyposażenie jak już zauważyłeś też niebo a ziemia.

W/g mnie Samurai jak najbardziej w teren a na ulicy nie ma się co męczyć jeżeli największym terenem dla autka będzie polna droga :roll:


A co do podmianki ramy to... chyba łatwiej było by wymienić nadwozie na samuraiowskie w Vitarze :mrgreen:
(ale to tylko teoretyczne pitu-pitu)
 
 
     
sokratesb 
Specjalista
Off-top King



Pomógł: 8 razy
Wiek: 27
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1497
Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-02-07, 21:58   

No, chyba że kupisz samiego to wtedy wszystkie te wady znikną i pojawią się same plusy (banan na twarzy, przyjemność z jazdy) :mrgreen:

Za 6000zł spokojnie kupisz starszego samiego/SJ do poprawek, z gaźnikiem niestety, lub dołożysz co najmniej 1000zł i kupisz trochę młodszego samiego do poprawek.
 
     
radex1 
pomocnik mechanika
rolnik



Wiek: 43
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 462
Skąd: Radomsko
Wysłany: 2012-02-07, 22:01   

TAK tak koledzy wszystko zalezy do
czego bedzie mial te autko
do kosciola lub w pole
 
     
wrzaskun17 
świeżak


Wiek: 38
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 6
Skąd: olsztyn
Wysłany: 2012-02-07, 22:13   

Dzięki za szybką odpowiedź. Właśnie taki miałem plan żeby wstawić mu gaz, tylko jeszcze nie wiem jaki silnik był by do tego lepszy na gaźniku ( problem z ustawianiem ewentualna wymiana na gażnik od Pony, ale za to tańsza instalacja gazowa) czy wtrysk ( wygodniejszy, ale droższa instalacja). Właśnie wiem że Samuraie nie są idealne nawet z racji wieku, ale większość rzeczy jestem w stanie naprawić sam, nawet słyszałem że wymiana rozrządu to prosta sprawa, gdzie w większości samochodów takich rzeczy nie robi się samemu, koszty części też nie są wygórowane, a ja mam możliwości i chęci żeby zawsze coś podłubać w samochodzie.

Czyli największy dylemat zostaje pomiędzy wygląd Samuraia - komfort Vitary.

Myślę że w weekend wybiorę się do komisu który reklamuje się że ma ok. 15 terenówek Samuraie, Vitary i Jimny. I je po prostu porównam, szkoda tylko że do komis mam jakieś 500km :/ ale szwagier ma ekonomicznego citroena jakoś damy radę ;)

[ Dodano: 2012-02-07, 22:18 ]
znalazłem coś takiego http://allegro.pl/suzuki-...2059602680.html
aukcja sie zakończyła dzwoniłem troszkę po negocjowałem cena poniżej 8tys. ale koszt rejestracji i gazu jeszcze trzeba doliczyć.
 
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2012-02-07, 22:21   Re: Samurai - czy to dobre rozwiązanie dla mnie?

wrzaskun17 napisał/a:
(...) a trzecia WSKAZUJE NA SAMURAIA ponieważ gdy go zobaczyłem zakochałem się, jest dla mnie piękny z chęcią bym go kupił bez zastanowienia, a potem już by jakoś było. (...)


dla mnie to wszystko w temacie :) i nie masz innej opcji niż kupić Samuraja. Jeśli to prawdziwa miłość to zostaniecie do końca (samiego lub Twojego cytując klasyka). Jeśli to tylko zauroczenie to codzienność Cię z tej miłości wyleczy i zwyczajnie rozstanie się w zgodzie - samu na allegro, Ty jak słomiany motowdowiec do odzysku.

Jeśli tego nie zrobisz to będzie to trochę jak z wielką miłością z liceum, taką skrytą którą wspominać będziesz do końca życia wzdychając do księżyca i rozważając co by to było gdybyś się tylko odważył odezwać...

Kup, pomieszkajcie trochę razem, poznajcie się trochę bliżej i... czas pokaże.
 
     
Zawias 
Expert



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2449
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-02-07, 22:23   

Można też kupić 1,9 D.Pali mało i bez gazu.Moment duży i silnik prosty.
_________________
Czasem wiarus - ogólnie Dziadek
 
     
wrzaskun17 
świeżak


Wiek: 38
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 6
Skąd: olsztyn
Wysłany: 2012-02-07, 22:27   

a auto do dojazdów do pracy i na potrzeby działki, przyciągnąć coś na przyczepce itp.

docelowo to ma być drugi samochód, ale nie wiem kiedy się dorobie pierwszego więc przez jakiś okres będe na niego skazany ale dłuższych tras nie przewiduje, komfort na asfalcie mnie nie przeraża z regółu osobówką jeźdzę do 100km/h to samurai 70-80 było by ok, ale właśnie te szutrowe drogi mnie zastanwaiają żeby mnie do szewskiej pasji nie doprowadziły

[ Dodano: 2012-02-07, 22:31 ]
SamNaSamZSam masz rację, ale zastanawiam się czy rostali byśmy sie w pokoju, bo jak po paru miesiącach rozejdziemy się a on zabierze połowę majątku jaki w niego zainwestowałem, bo przecież sprzedać taki samochód nie jest łatwo, to moge to ciężko przeżyć
 
 
     
tytus 
Moderator



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 717
Skąd: Kraków, Przeworsk
Wysłany: 2012-02-07, 22:44   

To ja powiem tak że samurai jest zajebistym autkiem jeżeli już masz jakiegoś plaskacza czy coś podobnego.
Twardy jest pierońsko i przynajmniej mnie bolą plecy po każdym upalaniu. Jest głośny, wolny itp. ALE banan na mojej mordzie jak mam nim jeździć jest bezcenny :mrgreen:
Jeżeli jesteś w stanie ścierpieć te pewne niewygody to samurajek jak znalazł ;-)

a silnik z audi możesz zostawić w garażu bo pewnie przy starcie most by ci został w kawałkach :mrgreen:
_________________
Santana 95r., 1.6 8v, 31" simex , spring, wspomaganie, blokada, Montana 12000
LR D2 2.5TD :)
PGR4X4.pl
 
     
sokratesb 
Specjalista
Off-top King



Pomógł: 8 razy
Wiek: 27
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1497
Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-02-07, 22:48   

Tylko pamiętaj, że nie tylko komfort się liczy, ale i bezpieczeństwo. Jak jesteś świerzym kierowcą to samiego nie polecam na asfalt. Strasznie mało stabilny. Wysoki, a krótki.

Zawias, ale przecież diesle, były dopiero od 98r. I zaczynają się od 12-13 tys w wzwyż.
No chyba, że ktoś na własną rękę wsadził, ale zazwyczaj jak ktoś wsadza diesla, to już jest zmota w teren.
No chyba, że się właśnie znajdzie coś takiego: http://otomoto.pl/suzuki-...-C21852948.html

SamNaSamZSam, fajne porównanie, ja wymyśliłem takie, odnośnie zdolności terenowych Vity i samiego:

Vitara bez przeróbek jest jak dobry AT'ek, a sami bez przeróbek to przeciętny MT'ek.
Natomiast jak się te samochody zacznie motać, to z Vity się robi słabo-przeciętny MT'ek, a z Samiego Simex, z wyciętym co drugim protektorem. :mrgreen:
 
     
atkin1 
rozgadany



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 145
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-02-07, 22:51   

ten z ogłoszenia podejrzanie się błyszczy. Jak kupowałem to bez oglądania na żywo odrzucałem właśnie takie egzemplarze, które miały wypastowane opony, świecące plastiki, a z silnika można było jeść. Wiadomo, takie elementy cieszą oko i wodzą na pokuszenie:-D ale powrót do rzeczywistości jest szybki przy dokładniejszych oględzinach auta jak już stoi na podwórku
 
     
Zawias 
Expert



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2449
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-02-07, 22:52   

Na Allegro można trafić 1.9 D za 10 tys.
_________________
Czasem wiarus - ogólnie Dziadek
 
     
sokratesb 
Specjalista
Off-top King



Pomógł: 8 razy
Wiek: 27
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1497
Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-02-07, 22:53   

No, ale jak z tych po 98r. To po pierwsze chyba już w stanie agonalnym, a poza tym wg mnie są po prostu dużo brzydsze. Bez obrazy.
Dobra, na allegro znalazłem jednego, za 10900, ale z blachą do roboty i zachęcająco nie wygląda.
 
     
Zawias 
Expert



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2449
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-02-07, 22:59   

Trza cierpliwie szukać to się znajdzie.
_________________
Czasem wiarus - ogólnie Dziadek
 
     
tytus 
Moderator



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 717
Skąd: Kraków, Przeworsk
Wysłany: 2012-02-07, 23:01   

no samochodu nie kupujesz na teraz, ja swojego upolowałem po 6 miesiącach szukania ;-)
Bezpieczeństwo w suce mniej więcej jak w tico. Jedynie rama go ratuje :-)
_________________
Santana 95r., 1.6 8v, 31" simex , spring, wspomaganie, blokada, Montana 12000
LR D2 2.5TD :)
PGR4X4.pl
 
     
sokratesb 
Specjalista
Off-top King



Pomógł: 8 razy
Wiek: 27
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1497
Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2012-02-07, 23:03   

No a tico mimo wszystko nie było bardziej stabilne?
Wracając do paska rozrządu, to nie dość, że się stosunkowo łatwo wymienia, to jeszcze jak się zerwie to się nie robi gemela w silniku! :mrgreen:
 
     
tytus 
Moderator



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 717
Skąd: Kraków, Przeworsk
Wysłany: 2012-02-07, 23:31   

jak kopniesz w drzwi tico to kierowca w stanie krytycznym wychodzi :mrgreen: taki off-top :-P
_________________
Santana 95r., 1.6 8v, 31" simex , spring, wspomaganie, blokada, Montana 12000
LR D2 2.5TD :)
PGR4X4.pl
 
     
wrzaskun17 
świeżak


Wiek: 38
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 6
Skąd: olsztyn
Wysłany: 2012-02-08, 00:20   

Dzięki Panowie. Daliście mi trochę do myślenia,

SamNaSamZSam udzielił mi się twój entuzjazm ale już miałem motoryzacyjną miłość i powiem Ci że, był banan na ustach i nawet jak to teraz wspominam to jeszcze się gęba jarzy, ale strata w ciągu 2 lat kilkunastu tys. zł. Nauczyła mnie że trzeba podchodzić do naszych miłości z delikatnym dystansem, bo potem strasznie boli.

Sokratesb Ty mnie sprowadziłeś delikatnie na ziemię i chyba tego też było mi trzeba, może młodym kierowcą już nie jestem. ale faktycznie nie patrzyłem na samuraia pod względem bezpieczenstwa, a może by się przydało. Nie przeraża mnie tyle jego skłonność do wychyłów na zakrętach, ale brak ABSu na oblodzonym asfalcie.

Hałas ,,A co do podmianki ramy to... chyba łatwiej było by wymienić nadwozie na samuraiowskie w Vitarze :mrgreen:
(ale to tylko teoretyczne pitu-pitu)
" właśnie o to mi chodziło tylko z drugiej strony to próbowałem wytłumaczyć, ale założenie: rama vitara, góra samurai

Zawias może faktycznie warto zwrócić uwagę na diesle, ale trochę podzielam zdanie Sokratesb-a że za tą kwotę cięszko było by coś znaleść, jedyny sensowna opcja to ten który właśnie wrzucił Sokratesb, o ile stan faktyczny jest zgodny z opisem. No i ile moze palić taki dieslek bo ON drogie;)

atkin1 no a to był mój numer jeden, ale pewnie masz rację. A ja już kiedyś przeżyłem takie doświadczenie gdy po pewnym czasie doszedłem do wniosku że to było ładne opakowanie a w środku szrot.

Tytus Ty mi dałeś do myślenia bo moja rwa kulszowa i samurai do faktycznie może być nie trafnym połączeniem

No ciężka decyzja przede mną, ale chyba będzie trzeba pojechać, przejechać się i podjąć decyzję.

Jeszcze raz dzięki. pozdrawiam
 
 
     
janiu 
nowicjusz


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 41
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-02-08, 03:07   

To może ja też zabiorę głos w dyskusji i postaram Tobie ułatwić (nieunikniony) wybór Samuraia ;)

Ja codziennie dojeżdżam do Poznania 17 km w jedną stronę. Rozpieszczony jazdą samochodami rodziców z wszystkimi możliwymi bajerami, początkowo doskwierał mi brak wspomagania, niedokładność układu kierowniczego. Z czasem przyzwyczaiłem się i dziś nie odczuwam z tego powodu dyskomfortu. Optymalna prędkość podróżna to 80-90km/h, czyli wystarczająca, a zarazem dająca mnóstwo frajdy (w przeciwieństwie do nowych samochodów w których nie czujesz nawet 100). Któryś z przedmówców zwrócił uwagę na brak stabilności. Nie mogę się z tym zgodzić. Mam samuraia na szerokich mostach (1998 rok), w którym wymieniłem amortyzatory po zakupie i na brak stabilności nie mogę narzekać.
Dlaczego jeśli jeszcze raz byłbym postawiony przed wyborem to kupiłbym Samuraia?
1. Jest to stylowy samochód (specjalnie brałem tego przed liftingowego, czyli przed 1999), dający ogromną frajdę z jady (nawet po mieście)
2. Przekonałem się po czasie, że ma wszystko co niezbędne (bez czujników parkowania, deszczu...) Ostatnio nawet wstrzymałem się z zakupem radia. Ach ten pomruk silnika, świst wiatru wokół karoserii...
3. Po zakupie oddałem go do kompleksowej naprawy i od tego czasu nic nie musiałem wymieniać, naprawiać
4. Idealny na spontaniczne wypady w teren np. w drodze powrotnej do domu (Mój to całkowita seria i tka zamierzam go utrzymać) ;)
Jednym słowem od zakupu za każdym razem, gdy wsiadam do niego utwierdzam się w przekonaniu, że nie zamieniłbym go na żaden inny (choć początkowo było inaczej).

A co do zimy i ABSu, to pamiętam mój pierwszy zimowy wyjazd Samuraiem. Pierwszy ostry zakręt (co prawda z dużą prędkością) i 5 cm dzieliło mnie od muru przy posesji ;) Potem było już tylko lepiej i nauczyłem się jeździć "z zachowaniem wzmożonej ostrożności". Dodam, że te parę zimowych dni w wlkp przejeździłem na ATekach. W przyszłym sezonie pomyślę nad zimówkami, wtedy nie będzie najmniejszych problemów.
Myślę, że wybór Samuraia to tylko formalność, a napisałeś na tym forum, aby utwierdzić się w przekonaniu, że Twój wybór jest słuszny.

Pozdrawiam
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.