Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2012-04-27, 10:16
Do off-roadu nie warto, nie są tak wytrzymałe, jak manuale.
Do auta, które sporadycznie zjeżdża w teren i nie ćwiczy jakiegoś ekstremu są bardzo wygodne.
Najpewniej do samca można by dopasować automaty z vitary.
kiedy półośki się kręcą, napędzając koła, to owe sprzęgiełka się załączają, kiedy półośki się nie kręcą (czyli w 2H na reduktorze), pozostają rozłączone. Faktycznie to dobry patent, jak się nie katuje za dużo auta w terenie, bo wnętrze takiego sprzęgiełka składa się z dużej ilości części do popsucia i jest znacznie bardziej delikatne od manuali, nie wspominając już o zwykłych zabierakach
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Kwi 2011 Posty: 289 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-04-27, 20:54
chomik. napisał/a:
kiedy półośki się kręcą, napędzając koła, to owe sprzęgiełka się załączają, kiedy półośki się nie kręcą (czyli w 2H na reduktorze), pozostają rozłączone. Faktycznie to dobry patent, jak się nie katuje za dużo auta w terenie, bo wnętrze takiego sprzęgiełka składa się z dużej ilości części do popsucia i jest znacznie bardziej delikatne od manuali, nie wspominając już o zwykłych zabierakach
Dodatkowym problemem w błocie jest kwestia, że rozłącza się je przez przejechanie małego fragmentu w kierunku przeciwnym - co przy wachlowaniu przód-tył w bagnie praktycznie pozbawia nas napędu na przód...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum