od czego przeszczepić pompę wspomagania. ma współpracować z przekładnią z vitary.
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Pompa jak pompa - praktycznie każda będzie pasować.
Ważniejsze jednak czy dopasujesz przewody. Dlatego najlepiej kupować całość z jednego modelu.
Przerabiałem to na własnej skórze.
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
Jak nie, to mała uwaga, bo inaczej kolega, któremu mamy pomóc będzie w czarnej dupie.
Śrubki koniecznie z pompy oryginał oraz z przekładni oryginał.
Oba przewody i owszem jakimś systemem można ze sobą połączyć, jednak musi to zrobić firma specjalistyczna bo ciśnienie w niniejszej instalacji jest niezłe, a płyn w niej pracujący działa jak penetrant, więc mowy niema o jakiejkolwiek nieszczelności. Firma ta ma zleceń tyle, że za dwa grosze tego nie zrobi.
Dlatego szczerze polecam - będzie najtaniej, najsprawniej, najpewniej, NAJZDROWIEJ zrobić komplet z jednego systemu.
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
Tak dorabiałem, pompę mam Vitary, a przekładnie Jimy Anglik, przewody miałem oryginalne ale one są długi i niewygodne do umieszczenia. Wiec dorabiałem przewód pod wymiar
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2015-06-28, 13:01
Mam pompę od jakiegoś bmw i przekładnię z vitary, a przewód dorabiany z metra.
To żadna kosmiczna technologia, wystarczy odwiedzić speca od zakuwania węży, a on już będzie wiedział co i jak, końcówki też dobierze, jeśli nie ma się starych.
Przewód powrotny można ogarnąć we własnym zakresie i na zwykłych opaskach ślimakowych, bo tam już nie ma takiego ciśnienia.
Ja ostatecznie też zakuwałem.
Wszystko jest do zrobienia.
Jednak dopóki nie zakupił żadnej pompy, to po co komplikować skoro może zakupić cały komplet z jednego i nie będzie chłopak musiał się tułać i prosić o dorabianie.
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
W Toruniu, trzeba się prosić o odpłatne wykonanie jakiejś usługi??
Czad...
U mnie pod szybem kopalni dorabiają bez scen, na poczekaniu
Co prawda do windy w ciężarówce, ale to chyba bez znaczenia
Pomógł: 17 razy Wiek: 36 Dołączył: 20 Kwi 2012 Posty: 1030 Skąd: Bristol UK
Wysłany: 2015-06-29, 21:15
Jak pracowalem na ladowarkach na haldzie to wszystkie weze nam dorabiala jakas firma z Niewiadomia (brali stary waz, jak koncowki byly OK to byly odzyskiwane a wszystko bylo hgotowe tego samego badz nastepnego dnia), nie pamietam nazwy ale postaram sie to zdobyc.
ja mam zakuty normalny wąż z koparki tyle że wygiąc jest problem ale będzie wieczny temu musi być długi
W każdym sewisie gdzie robią hydraulikę zakują na poczekaniu tyle że mogą mieć tylko w stalowych oplotach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum