Czy wyciągarka DWM 8000 przy 30min pracy ciągłej (wyciągałem drewna z potoku ok 400kg jedno myślę że mogło to być dla niej 1000kg) tak się zgrzał silnik że mi wyłączył się i czwartego kloca musiałem pociąć na drobne i wytachać. Potem ostygła i działa normalnie. Mam ją 4 lata
Alternator 90A + akumulator 65-60 nie pamiętam dokładnie
Spadek na voltomierzu z 14,5 na 13 przy 2000obr
Ma ona jakiś termik w śodu czy co?
Ja wiem że napisane jest w instrukcji : "urządzenie nie przeznaczone do pracy ciągłej" ale 3 razy zwinięcie liny 25m to nie praca ciąła
Tak mówicie?hmm jeszcze pytałem na fb ale tam to tylko się nowych podstaw elektrotechniki dowiedziałem.😂 Ktoś mi wmawiał że za mało prądu i zdechła że tak miał ,ale jakim cudem przeżył potem gasiłem wiele razy auto i zapalało. Efekt był taki że tylko przekaźniki strzelały a tu nic.Myślałem że silnik padł.
Hmmm nie chce mi się jej rozkładać skoro działa. Ale to już jakiś trop a to myślisz że pod wpływem temperatury tak się stało? No i czemu tak się zgrzała?
Star... jestes gorol czy nie??
Jak nie dzialo to trza rozebrac, jak juz samo z siebie dzialo to i tak trza rozebrac, bo samo sie nic nie naprawio.
Wiek robi swoje, zrob rewizje... ino nie obuchem.
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Tyle że póki działo to nierusej bo potem nie bydzie
Ale tak na poważnie to ona jest sporadycznie używana,zużyta raczej nie jest. Moje przyzwyczajenia z maszyny wzięły górę i temu tak się stało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum