Nie znalazłem, więc piszę...
Mam taki problem - jadąc po asfaldzie koło/koła wpadają czasami w taką padaczkę że jakbym w tedy nie zwolnił to chyba by maszynę rozniesło na kawałki.
Nie chodzi o bicie takie jak mają nie wyważone kola. drgania wpadają w takie oscylacje ze nie da się kierownicy utrzymać.
Wymieniłem:
łożyska kół,
łożyska zwrotnic,
w miedzy czasie:
klocki,
uszczelniacze kuli,
dodawałem dystanse,
dołożyłem wspomaganie do jimniego.
zmienilem opony
a to nadal się tak dzieje. Nie zawsze, ale co jakiś czas...
Ktoś przerabiał temat?
Może to tzw "death wobble" ?
U mnie taki efekt się pojawiał, po kupnie i montażu nowego amorka skrętu (z jeepa) ten efekt już nie powtórzył.
I ten bardzo nie miły efekt (wyrywanie wręcz kierownicy) pojawiał się szczególnie przy ciut większej prędkości i najechaniu na jakaś przeszkodę lub dziurę - raczej tylko na asfalcie, w terenie nie kojarzę aby się to działo, choć tam jeżdżę jednak sporo wolniej.
_________________ Samurai 1.3 (1992r), Lovells +2 cale, XTR 12000 speed, simex 235/70 i coś tam jeszcze.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 561 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-09-28, 11:00
Też bym obstawiał death wobble
Jeśli to wygląda mniej więcej jak na filmiku to może wrzuć fotkę układu kierowniczego od przodu to coś podpowie. Niestety przyczyn może być wiele :
"Our JK's case of death wobble was caused by 3 factors. The steering gear was loose, and in the footage, you can actually see the sector shaft moving side to side. The driver side front upper control arm bushing was damaged at the rear mount, caused by the heat from the exhaust pipe, which runs right next to the arm. The caster was also not in spec. After replacing the gear box, bushing and correcting the caster, our problems were solved."
Tak jak @alientm napisał amorek skrętu może pomóc ale to taka bardziej pomoc doraźna bo przyczyna dalej pozostaje nierozwiązana
Właśnie taki efekt jest jak na filmie. poeksperymentowałem dzisiaj ze zbieżnością - i na kolach zbieżnych i na rozbieżnych jest ta sama sytuacja. Mam wrażenie że na większym ciśnieniu w oponach jest gorzej.
wały raczej ok, bo normalnie nie ma żadnych wibracji ani drgań. Tylko ta padaczka czasami...
koła mam odwrócone trójkąty, 4cm dystanse, opony 30x9,5cala. na oponkach 215x75 też się tak działo.
Teraz przy wspomaganiu nie zakładałem amora skrętu bo w terenie nie widzę potrzeby, ale wcześniej jak był to nic nie zmieniał...
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 561 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-09-29, 08:16
PiotrC napisał/a:
Właśnie taki efekt jest jak na filmie. poeksperymentowałem dzisiaj ze zbieżnością - i na kolach zbieżnych i na rozbieżnych jest ta sama sytuacja. Mam wrażenie że na większym ciśnieniu w oponach jest gorzej.
wały raczej ok, bo normalnie nie ma żadnych wibracji ani drgań. Tylko ta padaczka czasami...
koła mam odwrócone trójkąty, 4cm dystanse, opony 30x9,5cala. na oponkach 215x75 też się tak działo.
Teraz przy wspomaganiu nie zakładałem amora skrętu bo w terenie nie widzę potrzeby, ale wcześniej jak był to nic nie zmieniał...
A jak się mają końcówki drążków kier? Nic o nich nie pisałeś a one nie należą do najtrwalszych bywają niewymienne Wrzuć fotkę drążków od przodu i jak masz możliwość to pożycz od kogoś cały komplet kół i sprawdź czy wtedy death wobble też występuje
Jako że po niedzielnych jazdach auto unieruchomione, to walka z wobble zawieszona.
Mam pewien pomysł - fabryczne wieszaki przy resorach z liftem mogą nie trzymać sztywności na boki - muszę zrobić jakieś solidniejsze.
tak na marginesie, jest jakiś patent na drążek kierowniczy i ten który łączy zwrotnice? szczególnie ten 2 by mnie interesował bo kierowniczy łatwo urzeźbić z jakichś końcówek...
...jest jakiś patent na drążek kierowniczy i ten który łączy zwrotnice? szczególnie ten 2 by mnie interesował bo kierowniczy łatwo urzeźbić z jakichś końcówek...
rozdzielić na dwa osobne. Potrzebujesz wąs zwrotnicy z mercedesa W126, montuje się lewy mercedesowski na prawą stronę samuraia. Szukaj pod hasłem "was z mercedesa".
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum