Miałem podobne objawy, tydzień temu to naprawiłem. U mnie padł krzyżak i uszkodził końcówkę wału. Kupiłem inny używany wał, i się zdziwiłem że jest parę rodzajów długości i wymiarów krzyżaków. Może masz zamontowany jakiś niewłaściwy?
Wał kupiłem u tego gościa z ul. Polnej z Bielska i też mogę polecić. Ma całą szopę używanych części, z ceną się dogadałem, zna się na Samuraiach.
Sluchajcie, taka sytuacja: zaladowalem na tyl okolo 200kg i prawie wibracji nie bylo czuc, po zapieciu 4h kompletnie nie wyczuwalne na budzie, jedynie wybierak reduktora sie trzepal jak rece Malenczuka(jak zwykle).
Przyszlo mi do glowy takie cos, poprzedni wlasciciel wmontowal wydech bodaj z tico, brakuje elastycznej przelotki i jest "na sile" spiety do skrzyni na gumowej poduszce. Nie moglem ostatnio odkrecic sruby a nie chce ucinac bez jakiejkolwiek szansy na diagnoze, ze to moze powodowac przenoszenie owych drgan na bude.
Moze mi jakis Samuraiowiec powiedziec jedna rzecz: czy na 2H jak daje buta na dolnej skali predkosci, to czy czuje jakies drgania na wybieraku reduktora, czy jest on ciagle wolny od jakichkolwiek bic.
wybierak reduktora nie powinien bardzo wariować -sprawdź koła jeszcze , opony A masz lift w tym aucie ? może masz most krzywy z tyłu i jak go doładowałeś to siadł niżej i wtedy kąt między mostem a reduktorem się zmienił
Ja mam np wibracje przez przedni wał ale w granicach 40kmh-60kmh ale wiem że to wina wału przedniego
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2018-12-18, 10:23
No a sprawdziles łapy i poduszki wszystkie? Silnika też? Przy przyspieszaniu pewnie silnik "wstaje" i może zmieniać kąt pracy skrzynia-reduktor. Krzyzaki na krotkim wale moga nie miec luzow ale byc zatarte w jakims zakresie i wibruje. Jaki stan wieloklinu na wejsciu wala do skrzyni?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Ja bym wziął taśmę i kontrolnie "przybandarzował" reduktor do łap na sztywno.
Może być rozerwana poduszka albo zerwany gwint na śrubie jakiejś.
Lewarek nie ma prawa "latać" przy przyspieszaniu.
ja mam zestaw kół letnich takie balony bulwarowe do lansu i jak jest ciepło to git ale jak temp spadnie poniżej 0 to by ci protezy wytrzęsło w aucie -chyba twardną i robia się jajowate przejedziesz z 3km i spokój ale delikatnie bija -dobrz e ze na nich nie da się jezdzić zima bo slizgaja strasznie.
wiec sprawdz opony - pożycz koła itp przeciez cuda to tylko w Kanie Galilejskiej były
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum