Panie, Panowie, Jakiego kupić samuraja żeby łatwo było go modyfikować?
Generalnie, docelowo Extreme, teraz mam ciężki wynalazek około 2T, padął decyzja na samuraja, nie mogę znieść tego że tam gdzie ja po progi on wierzchem.
Jaki model kupić żeby było dobrze go porobić?
Mam na oku 1.0 z silnikiem 1.6 1997r, czy mosty są mocne w porównaniu do 1.3?
Może ktoś ma coś fajnego zrobionego do sprzednia?
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2020-08-18, 16:02
Darekku, coś tu nie gra. W 1997 roku litrówka raczej nie była już produkowana. Mosty mostami, ale i wały napędowe znacznie cieńsze i mosty wąskie raczej i inne przełożenia w reduktorze... trza by uściślić fakty. Powodzenia.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2020-08-19, 08:52
1,0 to najgorsza baza do motania pod ekstrem, poza reduktorem trzeba tam wymienić absolutnie wszystko.
Zapytaj użytkownika Jaszczur - widziałem, że zgłaszał chęci sprzedaży swojego samuraia, a ma całkiem fajnie pomotaną furę do rajdów.
1,0 to najgorsza baza do motania pod ekstrem, poza reduktorem trzeba tam wymienić absolutnie wszystko.
Zapytaj użytkownika Jaszczur - widziałem, że zgłaszał chęci sprzedaży swojego samuraia, a ma całkiem fajnie pomotaną furę do rajdów.
Przekornie powiem, że 1.0 to najlepsza baza do extremu....
Jak wywalasz silnik, skrzynie, mosty, a z dawcy zabierasz rame i kawałek budy
Jak ma być przerabiane po woli w miarę potrzeb to szukał bym 1.3 wtrysk i szerokie mosty
Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2020-08-19, 11:36
a nie lepiej do extermu samą ramę z papierami? Do tego osobno mosty z Lj'ta silnik z vitary/vw/bmw, reduktor z 1.0 whatever... :D A buda z rurek :D wyjdzie taniej niż kupować auto i je chlastać.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2020-08-20, 08:37
Hałas napisał/a:
Przekornie powiem, że 1.0 to najlepsza baza do extremu....
Jak wywalasz silnik, skrzynie, mosty, a z dawcy zabierasz rame i kawałek budy
Patrząc pod tym kątem, to oczywiście masz rację, litrówka ma troszkę lżejszą ramę i ciekawszą belkę za skrzynią, reszta i tak w większości wyleci.
Piszę z własnego skromnego doświadczenia, moja fura zaczęła swój żywot jako litrówka, a z oryginału została rama, reduktor i kawał budy - dokładnie jak piszesz
Tylko ja nie jestem ekstremistą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum